X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • marcepanek Przyjaciółka
    Postów: 62 34

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jobi nie mów tak. Ja też tak myślałam , jezcze miesiąc temu... na każdą z nas przyjdzie pora. Dobra rada postaraj się nie myśleć że chcesz. Ja nie liczyłam płodnych, nawet nie wiedziałam czy już była itp, miałam objawy ale tłumaczyłam że to przez zioła, jeżdziłam na nartach, tańcowała, spacerowałam , byłam szcześliwa!:)

  • Didus26 Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cameline bardzo mi przykro, może powinnaś zgłosić się do lekarza. Ja w ogóle nie dźwigam, ponieważ jestem po operacji nowotworu z jajników (minął rok) ale wciąz musze na siebie uważać.

    jobi, bardzo mi przykro, ale coś czuję, że nie jesteś sama. Mnie pewnie też się nie udało, ponieważ mam bóle brzucha jak na msc no i do tego na wkładce zauważyła leciutko brązowawy śluz :( Nie mam już siły, myslalam ze jak sobie odpuscilismy przez 3 miesiące, to wreszcie się uda... :((( Jeszcze czekam, ale nie mam dobrych przeczuć.

    Didus26
  • patrycja87 Autorytet
    Postów: 364 107

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje objawy cóż, były identyczne jak przed @ bolał brzuch, niesamowite gazy , mi jedyne co dało do myślenia to pierwszy raz wrażliwe piersi.Wcześniej przed miesiączką nie miałam wrażliwych.

    Trzymam kciuki żeby u każdej z nas zabiło maleńkie serduszko :)
    oar8skjoxel36ri5.png
    [ur
    km5sdf9hq6q185b9.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jobi wrote:
    Czesc dziewczyny. Ja tez niestety dostalam @ i sie poplakalam :-( ... Trzymam kciuki za inne przyszle mamusie... moze mi nie jest dane.. :-(
    kochana bardzo mi przykro... a po jakim czasie dostałaś @ ?

  • jobi Znajoma
    Postów: 18 9

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostalam dzisiaj. Czyli @ spoznil mi sie 3 dni. Objawy mialam jak na ciaze. Wszystkie mozliwe. Ale sobie niestety uroilam :-( ... za bardzo pewnie chce... maz mi powiedzial, ze pojdziemy oboje do lekarza i zobaczymy co sie dzieje... jest mi smutno i wiem dziewczyny co czujecie, jak sie nie udaje... zwlaszcza, ze nie za bardzo widze przyczyne owego stanu..ja bylam juz trzy razy w ciazy i nie mialam problemu zajsc w ciaze tylko z jej utrzymaniem. Mam synka. Dwie ciaze stracilam. A teraz nawet nie udaje mi sie w ciaze zajsc. A o niczym innym tak nie marze.

    Buziaczki laseczki a Tobie Didus26 zycze powodzenia. Daj znac jak sie sprawy maja.

  • Cameline Autorytet
    Postów: 1177 1069

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jobi jesteśmy w podobnej sytuacji i w tym czasie zaczęliśmy nowy cykl (ja wczoraj).
    Dziewczyny dobrze mówią, że trzeba dać na luz i nie myśleć o tym a ciąża sie pojawi... ale ciężko czasem jest to zrealizować.
    Ja o pierwszą ciążę starałam się 3 lata... robiąc badania co 2 tygodnie... a to hormony takie w tych dniach cyklu, a to następne w innych, robiłam markery nowotworowe, obserwacje cyklu, badania nasienia, zgodność śluzu z nasieniem, laparoskopie... wszystkie możliwe badania. Najgorsza była bezradność, przy odbieraniu wyników chciałam by były złe, by wiedzieć co jest przyczyną i z czym walczyć, ale zawsze wychodziły idealne a ciąży brak. Tylko nasienie trochę gorsze ale w granicach normy. Wtedy bardzo chcieliśmy oboje, byliśmy zapisani do kliniki niepłodności, zgodziłabym się na inseminacje, nie wiem czy nawet nie inv (choć finanse stanowiły wielką przeszkodę). Kilka dni przed pierwsza wizytą wyszły 2 krechy! :)
    Tak z ciekawości... krążył bocian nade mną i pomyślałam, że to znak, że się udało... rzeczywiście w tym cyklu zaszłam, ale pod koniec ciąży znowu bocian i w tym samym tygodniu urodziłam (prawie wcześniak)... żartujemy że córkę bocian przyniósł :)

    Dziewczyny jakie zioła pijecie? Bierzecie jeszcze coś? Ja kiedyś brałam wiesiołka, rzeczywiście śluz zrobił się po nim płodny, może powinnam też brać wspomagacze :) Choć wiem, że z wiekiem trudniej się zachodzi (skończyłam 31)

    ckaidqk39a8l7x61.png
  • jobi Znajoma
    Postów: 18 9

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam 35 i wpadlam juz w panike. U mnie jest jeszcze ten problem, ze meza nie ma codziennie w domu. Generalnie na weekendy i w srode. Myslalam, ze na urlopie kiedy byl am plodna i przytulalismy sie codziennie to super okazja do zrealizowania marzen. A tu nic. Normalnie mam dola. Zamowilam dzisiaj 100 testen owulacyjnych.nie po damit sie tak latwo. ☺

    Agutek. lubi tę wiadomość

  • Didus26 Znajoma
    Postów: 30 6

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam brązowy śluz... na razie miesiączki nie ma, brzuch mnie przestał boleć... Dziwnne, czy któraś z was tak miała?

    jobi nie poddawaj się - pewnie!!!

    Didus26
  • agu258 Autorytet
    Postów: 344 729

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ejj dziewczynki! Nie ma załamywania się!!! Mój M. ciągle powtarza, że staranie się o dzidziusia jest przyjemne i po prostu próbujemy dalej. Wrzućcie na luz, idźcie na spacer, cieszcie się świeżym powietrzem, odpuśćcie całkowicie, a zobaczycie, ze fasolka się pojawi. Ja np. w ten weekend miałam imprezę urodzinową, bawiłam się cudownie, zapomniałam całkowicie o staraniach! I teraz myślicie, że czekam na okres? Tak, bo myślę, że się pojawi, mimo tego, że przytulaliśmy się praktycznie codziennie! Nie sprawdzam temperatury, nie nakręcam się na objawy, bo to nie ma sensu :-) :-) :-) co ma być to będzie :-) także główka do góry, każdej z nas się uda - jednej wcześniej, drugiej później :-*

    "Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi za­wodu; przyj­dzie - zro­bi nies­podziankę."

    11.10.2015 :-) Synuś
    f2w3rjjggeo0wuhh.png
  • agu258 Autorytet
    Postów: 344 729

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa i miałam mówić, że biorę inofolic, lekarz mi powiedział, że wtedy mój organizm będzie pachniał ciążą w środku i szybciej zajdę, czy faktycznie - zobaczymy :-) :-)

    11.10.2015 :-) Synuś
    f2w3rjjggeo0wuhh.png
  • Agutek. Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    jobi,mam podobna sytuacje a nawet gorzej :(
    Dlaczego ?
    Ponieważ swego mężczyznę mam raz w miesiącu przez tydzień,czasami wypada dokładnie w te dni kiedy mam niby dni płodne,tak jak np.teraz ale są miesiące ze jest tydzień później wtedy jestem zła :(
    Teraz znowu mam nadzieje,ze za tydzień lub dwa może pojawia się objawy hmmm marzenie ;) Dziewczyny trzymam kciuki za was :)

    Aga 36.
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny po tej stronie.
    Agutek ja tez mam męża w delegacji i jest co 5 tyg w domu albo rzadziej, a jednak się udało. Staraliśmy się od sierpnia i jak przyjechał na święta okazało się, że owulacja się przesunęła z jakiegoś powodu o tydzień do przodu i plemniczki przeżyły 4-5 dni. Czyli wniosek, że nawet beznadziejna z początku sytuacja, może się zakończyć fasolką :)
    Wyszło mi na razie, że to 3 tydz. 3 dzień ciąży, czyli 4 tydzień. Jakie objawy? między 6 a 10 dc plamienie implantacyjne ( brązowe delikatne, 6 dc spadek temp. i później wzrost), w 9 i 10 dc testy z różnych firm, na których wyszły cień cienia 2 kreseczki i na koniec dla potwierdzenia zrobiłam HCG dzisiaj i wyszło 23,02 mUI/ml. Muszę ją powtórzyć w środę po 48 h czy dobrze wzrasta. Dodatkowo czasami zawroty głowy, metaliczny smak w ustach ( 6 i 7 dpo), mdłości niewielkie, ból głowy i 6 dpo bardzo niskie ciśnienie krwi.
    Dziewczyny trzymam kciuki, żeby każdej z Was się udało :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 23:13

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • Agutek. Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    paula1 - jak się czyta takie wiadomości to sama buzia się uśmiecha ;)
    Człowiek od razu pozytywne ma nastawienie ;)

    U Mnie jest jeszcze jeden problem,pęcherzyk sam nie pęka,byłam przez jakiś czas monitorowana,bo był czas ze rok się staraliśmy i nic,wiec okazało się ze muszę dostać zastrzyk żeby było jajeczkowanie . Dlatego jest jeszcze trudniej,czasami miesiąc lub dwa muszę odpuścić hmm.... ale mimo wszystko,wierze ze tez przyjdzie taki dzień ze będę milo zaskoczona ;)
    Chciałabym bardzo .

    P.S Mam 36 lat i wiem ze to tez wiek robi swoje ,mam dwie koleżanki jedna rok młodsza druga rok starsza,tez starają się od kilku miesięcy i nic . Ale mamy nadzieje ze za jakiś czas pójdziemy we trzy na spacer ;) z wózeczkami.

    Aga 36.
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga na pewno pójdziecie z wózeczkami na spacer :) Czasami może to dłużej trwa, ale uda się :)

    A skąd macie dziewczyny takie ładne suwaczki z wiekiem ciąży?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 23:36

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • Agutek. Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    paula1 - aż mi głupio, ponieważ nie zrozumiałam pytania ?

    A skąd macie dziewczyny takie ładne suwaczki z wiekiem ciąży?
    O co konkretnie pytasz ? ;) ale nie chce strzelić gafy

    Aga 36.
  • paula1 Autorytet
    Postów: 663 1162

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w podpisie są takie suwaczki, ale już znalazłam stronkę, gdzie jest napisane skąd je wziąć (np. jestem w 4 tyg. ciąży, tak jak ma patrycja 87) :)

    Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. :)
  • Agutek. Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 19 stycznia 2015, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko jasne ;)

    Aga 36.
  • Agutek. Przyjaciółka
    Postów: 123 43

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    jestem dzień po owulacji może dwa i tak sobie myślę ciekawe co to będzie :)
    kochamy się na zawołanie jak lekarz zaleci przez kilka dni,czy się chce czy nie - trzeba :)
    Warto nawet na zawołanie,a dziś jestem taka sucha żebym musiała się dziś kochać to nic z tego by nie wyszło ;)
    Dziwne ale zobaczymy za kilka dni ...

    Aga 36.
  • marcepanek Przyjaciółka
    Postów: 62 34

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pijcie ziółka Ojca Sroki na owulację, ja nie miałam w ogóle ślużu, po cyklu picia ziółek udało mi się zajść, śluz miałam od razu po @... I od 2 miesięcy modliłam się do S. Dominika, napisałam maila z prośbą o modlitwę do sióstr , odesłały mi wstązeczkę w której chodzę do teraz i modliły się za mnie. Wierzyłam w to że modlitwa mi pomoże, miałam chwilę zwątpienia i zdjęłam wstążkę ale po chwili ją zawiązałam z powrotem. Do póki lekarz mi nie powie że jest wszystko ok, będę się denerwować że spotka mnie poronienie jak rok temu, ale mocno wierzę że drugi raz mnie to nie spotka i że tym razem będzie dobrze!

  • agu258 Autorytet
    Postów: 344 729

    Wysłany: 20 stycznia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didus26 jak tam Słoneczko u Ciebie??

    11.10.2015 :-) Synuś
    f2w3rjjggeo0wuhh.png
‹‹ 17 18 19 20 21 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ