Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jobi nie mów tak. Ja też tak myślałam , jezcze miesiąc temu... na każdą z nas przyjdzie pora. Dobra rada postaraj się nie myśleć że chcesz. Ja nie liczyłam płodnych, nawet nie wiedziałam czy już była itp, miałam objawy ale tłumaczyłam że to przez zioła, jeżdziłam na nartach, tańcowała, spacerowałam , byłam szcześliwa!
-
cameline bardzo mi przykro, może powinnaś zgłosić się do lekarza. Ja w ogóle nie dźwigam, ponieważ jestem po operacji nowotworu z jajników (minął rok) ale wciąz musze na siebie uważać.
jobi, bardzo mi przykro, ale coś czuję, że nie jesteś sama. Mnie pewnie też się nie udało, ponieważ mam bóle brzucha jak na msc no i do tego na wkładce zauważyła leciutko brązowawy śluz Nie mam już siły, myslalam ze jak sobie odpuscilismy przez 3 miesiące, to wreszcie się uda... (( Jeszcze czekam, ale nie mam dobrych przeczuć.Didus26 -
Moje objawy cóż, były identyczne jak przed @ bolał brzuch, niesamowite gazy , mi jedyne co dało do myślenia to pierwszy raz wrażliwe piersi.Wcześniej przed miesiączką nie miałam wrażliwych.
-
nick nieaktualny
-
Dostalam dzisiaj. Czyli @ spoznil mi sie 3 dni. Objawy mialam jak na ciaze. Wszystkie mozliwe. Ale sobie niestety uroilam ... za bardzo pewnie chce... maz mi powiedzial, ze pojdziemy oboje do lekarza i zobaczymy co sie dzieje... jest mi smutno i wiem dziewczyny co czujecie, jak sie nie udaje... zwlaszcza, ze nie za bardzo widze przyczyne owego stanu..ja bylam juz trzy razy w ciazy i nie mialam problemu zajsc w ciaze tylko z jej utrzymaniem. Mam synka. Dwie ciaze stracilam. A teraz nawet nie udaje mi sie w ciaze zajsc. A o niczym innym tak nie marze.
Buziaczki laseczki a Tobie Didus26 zycze powodzenia. Daj znac jak sie sprawy maja. -
Jobi jesteśmy w podobnej sytuacji i w tym czasie zaczęliśmy nowy cykl (ja wczoraj).
Dziewczyny dobrze mówią, że trzeba dać na luz i nie myśleć o tym a ciąża sie pojawi... ale ciężko czasem jest to zrealizować.
Ja o pierwszą ciążę starałam się 3 lata... robiąc badania co 2 tygodnie... a to hormony takie w tych dniach cyklu, a to następne w innych, robiłam markery nowotworowe, obserwacje cyklu, badania nasienia, zgodność śluzu z nasieniem, laparoskopie... wszystkie możliwe badania. Najgorsza była bezradność, przy odbieraniu wyników chciałam by były złe, by wiedzieć co jest przyczyną i z czym walczyć, ale zawsze wychodziły idealne a ciąży brak. Tylko nasienie trochę gorsze ale w granicach normy. Wtedy bardzo chcieliśmy oboje, byliśmy zapisani do kliniki niepłodności, zgodziłabym się na inseminacje, nie wiem czy nawet nie inv (choć finanse stanowiły wielką przeszkodę). Kilka dni przed pierwsza wizytą wyszły 2 krechy!
Tak z ciekawości... krążył bocian nade mną i pomyślałam, że to znak, że się udało... rzeczywiście w tym cyklu zaszłam, ale pod koniec ciąży znowu bocian i w tym samym tygodniu urodziłam (prawie wcześniak)... żartujemy że córkę bocian przyniósł
Dziewczyny jakie zioła pijecie? Bierzecie jeszcze coś? Ja kiedyś brałam wiesiołka, rzeczywiście śluz zrobił się po nim płodny, może powinnam też brać wspomagacze Choć wiem, że z wiekiem trudniej się zachodzi (skończyłam 31)
-
Ja mam 35 i wpadlam juz w panike. U mnie jest jeszcze ten problem, ze meza nie ma codziennie w domu. Generalnie na weekendy i w srode. Myslalam, ze na urlopie kiedy byl am plodna i przytulalismy sie codziennie to super okazja do zrealizowania marzen. A tu nic. Normalnie mam dola. Zamowilam dzisiaj 100 testen owulacyjnych.nie po damit sie tak latwo. ☺
Agutek. lubi tę wiadomość
-
Ejj dziewczynki! Nie ma załamywania się!!! Mój M. ciągle powtarza, że staranie się o dzidziusia jest przyjemne i po prostu próbujemy dalej. Wrzućcie na luz, idźcie na spacer, cieszcie się świeżym powietrzem, odpuśćcie całkowicie, a zobaczycie, ze fasolka się pojawi. Ja np. w ten weekend miałam imprezę urodzinową, bawiłam się cudownie, zapomniałam całkowicie o staraniach! I teraz myślicie, że czekam na okres? Tak, bo myślę, że się pojawi, mimo tego, że przytulaliśmy się praktycznie codziennie! Nie sprawdzam temperatury, nie nakręcam się na objawy, bo to nie ma sensu co ma być to będzie także główka do góry, każdej z nas się uda - jednej wcześniej, drugiej później :-*
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę." -
jobi,mam podobna sytuacje a nawet gorzej
Dlaczego ?
Ponieważ swego mężczyznę mam raz w miesiącu przez tydzień,czasami wypada dokładnie w te dni kiedy mam niby dni płodne,tak jak np.teraz ale są miesiące ze jest tydzień później wtedy jestem zła
Teraz znowu mam nadzieje,ze za tydzień lub dwa może pojawia się objawy hmmm marzenie Dziewczyny trzymam kciuki za wasAga 36. -
Witam dziewczyny po tej stronie.
Agutek ja tez mam męża w delegacji i jest co 5 tyg w domu albo rzadziej, a jednak się udało. Staraliśmy się od sierpnia i jak przyjechał na święta okazało się, że owulacja się przesunęła z jakiegoś powodu o tydzień do przodu i plemniczki przeżyły 4-5 dni. Czyli wniosek, że nawet beznadziejna z początku sytuacja, może się zakończyć fasolką
Wyszło mi na razie, że to 3 tydz. 3 dzień ciąży, czyli 4 tydzień. Jakie objawy? między 6 a 10 dc plamienie implantacyjne ( brązowe delikatne, 6 dc spadek temp. i później wzrost), w 9 i 10 dc testy z różnych firm, na których wyszły cień cienia 2 kreseczki i na koniec dla potwierdzenia zrobiłam HCG dzisiaj i wyszło 23,02 mUI/ml. Muszę ją powtórzyć w środę po 48 h czy dobrze wzrasta. Dodatkowo czasami zawroty głowy, metaliczny smak w ustach ( 6 i 7 dpo), mdłości niewielkie, ból głowy i 6 dpo bardzo niskie ciśnienie krwi.
Dziewczyny trzymam kciuki, żeby każdej z Was się udałoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 23:13
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
paula1 - jak się czyta takie wiadomości to sama buzia się uśmiecha
Człowiek od razu pozytywne ma nastawienie
U Mnie jest jeszcze jeden problem,pęcherzyk sam nie pęka,byłam przez jakiś czas monitorowana,bo był czas ze rok się staraliśmy i nic,wiec okazało się ze muszę dostać zastrzyk żeby było jajeczkowanie . Dlatego jest jeszcze trudniej,czasami miesiąc lub dwa muszę odpuścić hmm.... ale mimo wszystko,wierze ze tez przyjdzie taki dzień ze będę milo zaskoczona
Chciałabym bardzo .
P.S Mam 36 lat i wiem ze to tez wiek robi swoje ,mam dwie koleżanki jedna rok młodsza druga rok starsza,tez starają się od kilku miesięcy i nic . Ale mamy nadzieje ze za jakiś czas pójdziemy we trzy na spacer z wózeczkami.Aga 36. -
Aga na pewno pójdziecie z wózeczkami na spacer Czasami może to dłużej trwa, ale uda się
A skąd macie dziewczyny takie ładne suwaczki z wiekiem ciąży?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 23:36
Nasza księżniczka Zuzia już jest z nami od 15.09. -
jestem dzień po owulacji może dwa i tak sobie myślę ciekawe co to będzie
kochamy się na zawołanie jak lekarz zaleci przez kilka dni,czy się chce czy nie - trzeba
Warto nawet na zawołanie,a dziś jestem taka sucha żebym musiała się dziś kochać to nic z tego by nie wyszło
Dziwne ale zobaczymy za kilka dni ...Aga 36. -
Dziewczyny pijcie ziółka Ojca Sroki na owulację, ja nie miałam w ogóle ślużu, po cyklu picia ziółek udało mi się zajść, śluz miałam od razu po @... I od 2 miesięcy modliłam się do S. Dominika, napisałam maila z prośbą o modlitwę do sióstr , odesłały mi wstązeczkę w której chodzę do teraz i modliły się za mnie. Wierzyłam w to że modlitwa mi pomoże, miałam chwilę zwątpienia i zdjęłam wstążkę ale po chwili ją zawiązałam z powrotem. Do póki lekarz mi nie powie że jest wszystko ok, będę się denerwować że spotka mnie poronienie jak rok temu, ale mocno wierzę że drugi raz mnie to nie spotka i że tym razem będzie dobrze!