Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Evee wrote:Dziewczyny , widzę ze większość z Was jest juz tu w zaawansowanej ciazy , obecnie jestem w 8 tyg , za mna juz 3 usg , pierwsze potwierdzające pęcherzyk z ciałkiem , drugie z bijącym serduszkiem 6mm i trzecie tydzien temu z 12mm zarodkiem w pełni jestem okropna panikara i przez ostatnie 3 tyg czułam sie fatalnie , mdłości totalne osłabienie organizmu, bol piersi, non stop siku , a od kilku dni piersi bolą w nocy tylko , mdlosci mam minimalne w zasadzie ledwo je odczuwam , siku chyba bez zmian , nie mam plamien, biore luteine 2x50 i szaleje z nerwów czy te osłabione i zmienne objawy sa normalne ... Najchetniej chodziła bym na usg co tydzien ! A kolejne dopiero 23 marca ....;( czy któraś tez moze miała tak ? Przecież to mozna zwariować nerwów
Kazda chyba tak ma ze chce USG miec jak najczesciej i najchetniej te dokladne co nawet 30 min trwaja zeby sie na dzidzie napatrzec przynajmniej ja tak mialam. Wiecej luzu a mniej stresu wszystko bedzie dobrze, tylko musisz przetrwac ten pierwszy trymestr ktory szczerze powiedziawszy ja bardzo zle znioslam ze wzgledu na samopoczucie -
Jeszcze kilka miesięcy temu sama śledziłam ten wątek szukając najmniejszych oznak ciąży. Teraz sama mogę się podzielić spostrzeżeniami
Tuż po owulacji wątpię w jakiekolwiek racjonalne objawy.. ja już zdażyłam zwątpić w ciąże bo męża czeka embolizaja żylaków przywróżka. Wiec dawałam sobie minimum rok na zajście w ciąże. I może dlatego nie obserwowałam ciała. Testu nie zrobiłam do 36 dnia cyklu bo nie chciałam robić sobie nadziei, cierpliwie czekałam na okres.
Przed zrobieniem testu zastanawiały mnie jedynie nabrzmiałe piersi i ból sutków. Zawsze bolały mnie piersi przed okresem ale nigdy tak dlugo i tak mocno. Do tego zaparcia i grypa.
Chora jestem do dzisiaj ledwo żyje wiec w pełni nie moge nacieszyć sie świadomością ciąży. W każdym razie - beta potwierdziła ciąże, 5tc - 2018 mlU/ml. Teraz tylko pierwsze usg, może za tydzień pójdę
dla podsumowania moje objawy przed wykonaniem testu:
- nabrzmiałe piersi i ból sutków (większy i dłużej trwający niż zwykle)
- zaparcia
- brak okresu
- grypa (pierwsza jakakolwiek infekcja od ponad roku)
Pozdrawiam :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2016, 08:44
-
taka ja wrote:Mam zamowione tylko chodzi o to ze fizycznie go nie mam hehe. No niby ma byc za tydz ale zobaczymy jak bedzie
my w maju planujemy kupićtaka ja lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Cześć dziewczyny. Nie sądziłam, że kiedykolwiek doczekam się na przejście na fioletową ciążową stronę, ale jednak się udało Dla dziewczyn, które czekają jak na zbawienie na pozytywny test ciążowy, chciałam opisać swoje objawy.
A mianowicie. Parę dni po owulacji (a wiem dokładnie kiedy była po miałam monitoring) zaczęły się u mnie lekkie bóle okresowe, które minęły po terminie miesiączki. Zwiększona częstotliwość sikania, bóle głowy i podwyższona temperatura (ok 37 gdzie zawsze mam ledwo powyżej 36) i ogrooomne piersi, chyba ze 2 rozmiary mi się powiększyły, do tego stały się tkliwe niesamowicie.
Tydzień temu byłam na usg i jeszcze nic nie było widać, za tydzień idę ponownie i liczę na to, że zobaczę już mojego maluszka Mam nadzieję, że wszystko ok bo beta ładnie przyrasta.
Pozdrawiam -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBeatkie.... w 1 dniu od zaplodnienia to kobita nie ma zadnych objawow, sory ale jak takie glupoty czytam to az sie we mnie gotuje, co miesiac jajniki zaprogramowane sa namokres i bolace czy powiekszone piersi jak co miesiac szykuja sie na miesiaczke, a ciazowe objawy to mozna zauwazyc najwczesniej po spodziewanej miesiaczce, a dzien po zaplodnieniu to organizm jeszcze nawet nie wie ze cokolwiek sie dzieje, bo takie procesy trwaja troche czasu, dlatego w ciazy chodzisz 9 miesiecy a nie 2 czy 3......
Posti77, taka ja, Alisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej ! nie wiem już czy to moja wyobraźnia czy po prostu się udało! CO do objawów to: strasznie bolące piersi , takie napięte i więęększe. Ból głowy od kilku dni i zawroty głowy. Nudności nie mam ale okropne wzdecia miałam kilka dni po owulacji i do dziś mi się odbije raz za razem. . ALe jeden aspekt mnie zastanawia. Mam wrażenie jakby coś ze mnie chciało cieknąć....jakby śluz czy jak bym @ dostała ....a ide do toalety i nie ma nic....ewentualnie sluz... Miałam Macice przez kilka dni taka jakby spuchniętą, zamkniętą, ciasną..... az to czułam. I ogolnie przez około 4 dni byłam tak zmęczona, ze usypiałam prawie na stojąco. Teraz czuje zmęczenie nadal ale nie dające się tak we znaki. CHyba czas zrobić test . Dziś zaczął pobolewać brzuch jak na @ ale jak czytałam wiele z was tak miało.... Mam nadzieje że się udało....
Ta macica mnie zastanawia....hmmmm dziwne uczucie takie... -
nick nieaktualnyZrob sobie test w dniu spodziewanej miesiaczki to bedziesz wiedziec czy jestes w ciazy czy nie. A bole jajnikow to moge byc i przez cala ciaze, ja jestem w 9 tygodniu i co kilka dni ciagle jajniki mnie bola , a w ciazy zwieksona ilosc sluzu jest raczej normlna.
-
sarcia123 wrote:Hej dziewczynki , co slychac ? Jak sakopoczucie ? No i maluchy oczywiscie
Plecy strasznie bola i zaczęłam puchnac niesamowicie
Na szczęście Hania zdrowiutka i czuję ja coraz bardziej
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa to niecierpliwa jestem wolala bym juz do porpdu sie zblizac, a to wszysyko przez to ze o ten cud, skarb dzieciatko staralismy sie 2 lata dlatefo takie wyczekane, dobrze ze mam 4 letnia corcie ktora zawsze moge zawsze ukochac i wysciskac
taka ja lubi tę wiadomość
-
ania181111 wrote:U nas coraz gorzej
Plecy strasznie bola i zaczęłam puchnac niesamowicie
Na szczęście Hania zdrowiutka i czuję ja coraz bardziej
Mi straszliwie stopy puchna zapytam sie jutro lekarza czy cos da sie z tym zorbic (np smarowac kremem) bo moczenie w misce czy trzymanie wyzej nog nic nie daje. A pozatym to czuje sie znakomicie wiadomo jakas drzemka musi byc ale tak jest ok malemu juz ciasno bo stopke usilnie wypycha przez lewy bok tak ze prawie zlapac mozna a my odliczamy dni do konca -
sarcia123 wrote:Ja to niecierpliwa jestem wolala bym juz do porpdu sie zblizac, a to wszysyko przez to ze o ten cud, skarb dzieciatko staralismy sie 2 lata dlatefo takie wyczekane, dobrze ze mam 4 letnia corcie ktora zawsze moge zawsze ukochac i wysciskac
Szyybko zleci nam zostalo ostatnie 36dni a niedawno sie dowiedzielismy o maluszku.. taaaak szybko mi zlecialo ze nie zdarzylam sie obejrzec hehe -
nick nieaktualny
-
Cześć. Dawno mnie nie było tzn byłam ale nie pisałam. U nas dobrze dzidzia powoli coraz bardziej dokazuje wczoraj zaobserwowałam podnoszenie się brzucha cos niesamowitego!
W ogóle odnoszę wrażenie że dzidzia jest bardziej zaradna w brzuchu niż po za nim. Bo tam sobie siedzi i ciągnie z matki co się da a po za brzuchem to bez mamuśki nie da rady