Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie beta robiona w niedzielę 4277,22 powtórzona dzisiaj - 7706,79. Jestem po poronieniu biochemicznym w lutym, a ostatnio dowiedziałam się że nie miałam szans na naturalne zajście... Jutro idę do lekarza, niestety mój jest na urlopie więc muszę iść do innego...Aneczka80
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, to znowu ja. Okresu wciąż nie mam, dzisiaj robiłam test-negatywny, jak myślicie do którego tygodnia ciąży może pojawiać się wciąż negatywny? Chciałabym iść na bete ale niestety mieszkam w Anglii I tutaj jest dużo droższa niż w Polsce dlatego pozostaja testy ciążowe domowe
-
cześć dziewczyny, powiedzcie mi czy miałyście mniej więcej w 6-7 tygodniu ciąży bóle jajnika? ale takie dość mocne ciągnięcie dziwne. Dzisiaj cały dzień czuję, były momentyh że ból chwyhtał mnie na kilkanaście sekund takie jak @. Trochę się martwię czy to nic złego nie jest.Filipek - 09.03.17
-
nick nieaktualnyAndzia1113 wrote:Hej dziewczyny, to znowu ja. Okresu wciąż nie mam, dzisiaj robiłam test-negatywny, jak myślicie do którego tygodnia ciąży może pojawiać się wciąż negatywny? Chciałabym iść na bete ale niestety mieszkam w Anglii I tutaj jest dużo droższa niż w Polsce dlatego pozostaja testy ciążowe domowe
Moim zdaniem w pierwszym dniu spodziewanej miesiączki powinien wyjść na 100%. -
nick nieaktualnyGakin wrote:cześć dziewczyny, powiedzcie mi czy miałyście mniej więcej w 6-7 tygodniu ciąży bóle jajnika? ale takie dość mocne ciągnięcie dziwne. Dzisiaj cały dzień czuję, były momentyh że ból chwyhtał mnie na kilkanaście sekund takie jak @. Trochę się martwię czy to nic złego nie jest.
Gakin. Ja miałam pierwsze w 4tc+2d akurat pojechałam na wycieczkę wiec dobrze pamiętam, że nie mogłam w basenie pływać bo tak bolały. Moim zdaniem to normalne, odpoczywaj i myślę, że pomoże.
Ja przy silnych bólach brała 3 razy po 2 tabletki. Nie miałam wyjścia, ale mam zasadę, że najpierw leżę, a potem biorę
Czasami miałam takie bóle, że chodzić przez 3dni nie mogłam i też z ciążą wszystko Ok. Wiec zależy jak kto odczuwa. Na Ciebie trafiło, że boli.
Oczywiście wspomnij o tym lekarzowi bo powinien znac sprawę.
U nas w szpitalach z takimi objawami niechętnie przyjmują, ale pamiętaj, że to Twoje dobro i dziecka jest najważniejsze jak coś to dla spokoju możesz sobie pojechać. Najważniejsze, żeby nie było plamień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 20:47
-
beattkie- dziękuje uspokoiłaś mnie skoro miałaś tak bardzo silne bóle. Wizytę mam pojutrze więc już siedzę jak na szpilkach. Dodatkowo nie mam swojego lekarza więc to takie znaleziony przez internet nie znamy się jeszcze. Mam nadzieję że nie będzie źle. Do lekarki, która chciałabym żeby prowadziła ciążę choć też jej nie znam idę pod koniec miesiącaFilipek - 09.03.17
-
AniaStaraczka85 wrote:Cześć Dziewczyny mam na imię Ania mogę dołączyć? W miniony poniedziałek dowiedziałam się że jestem w ciąży-totalne zaskoczenie mega pozytywne bo staraliśmy się długo a 6 tyg temu przeszłam usunięcie ciąży pozamacicznej,miałam 3 miesiace czekać do kolejnych starań. Wiec źle poobliczalam i nie wiem kiedy,nie wierzeczy jeszcze ale stało się! ! Byłam na usg we wtorek ale było widać tylko pęcherzyk,ponoć to 5 tydzień bo po dacie OM nie można określić bo nie miałam jeszcze okresu po zabiegu..
Witaj i gratulacje Powiedz proszę jakie miałaś wcześniejsze objawy ciąży pozamacicznej i jak się wtedy czułaś przez ten czas. Byłabym Ci wdzięczna za małą opisówkę Twojego stanu z tego okresu czasu -
nick nieaktualnyGakin
pobolewanie a bardzo silne bole to roznica, w ciazy nie mozesz miec bardzo silnych boli jedynie takie w postaci ciagniecia, klucia, pobolewania, wrazenia jak bys miala okres dostac itd.
I pamietaj ze kazde bole w ciazy moga byc niebezpieczne, a bez konsultacji z lekarzem na wczesnym etapie ciazy na wlasna reke sie nospy ani zadnych innych lekow rozkurczowych nie bierze bo nie wiadomo od czego ten bol jest. -
nick nieaktualnyKazde leki brane w ciazy powinny byc konsultowane z lekarzem, ktory przeprowadzil z toba wywiad i wie co i jak, a nospe to ja sobie moge wziac gdzie jestem w 32 tc i lekarz mi pozwala, a Ty nawet jeszcze nie masz karty ciazy ani tej ciazy potwierdzonej, to z lekami nie ma co szalec.
-
nick nieaktualnyMożna mieć różne bóle i nie znaczy, ze są groźne. Natomiast zgodzę się, że wszystkie kwestie należy konsultować z lekarzem zarówno nospę jak i bóle i rzeczywiście opinia lekarza jest tutaj najważniejsza:)
Rzeczywiście jako forumowiczka nie powinnam wypowiadać się na temat tego czy może ktoś brać nospe. Przepraszam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2016, 21:38
-
nick nieaktualnyGakin wrote:beattkie- dziękuje uspokoiłaś mnie skoro miałaś tak bardzo silne bóle. Wizytę mam pojutrze więc już siedzę jak na szpilkach. Dodatkowo nie mam swojego lekarza więc to takie znaleziony przez internet nie znamy się jeszcze. Mam nadzieję że nie będzie źle. Do lekarki, która chciałabym żeby prowadziła ciążę choć też jej nie znam idę pod koniec miesiąca
Ja na początku co wizytę miałam nowego lekarza. Natomiast dużą zaletą jednak jest mieć stałego prowadzącego. Mam nadzieje, ze ten Ci pomoże i okaże się sympatycznym fachowcem:) -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, jestem tu nowa i mam pytanie? Od ponad roku z mężem staramy się o dzidzie i co miesiąc nic... Miałam robione badania i wszystko jest niby ok. Okres mam nieregularny co 30-32 dni (ostatni 7.07) dziś jeszcze czekam. Kupiłam nawet testy owulacyjne i jak tylko na nich pokazywały się 2 kreski to korzystałam z mężem z okazji:) Co miesiąc jednak ten okres przychodzi... Mam więc pytanie do dziewczyn, które również mają problemy z zajściem- czy stosujecie jakieś lekarstwa, hormony?Będę wdzięczna za wskazówki bo troszkę mnie przygnębia ta sytuacja-tak bardzo z mężem chcielibyśmy dzidzie
-
Witaj Miko. Ja starałam się o dziecko 1,5 roku i też niby wszystko było ok. Niestety jak poszłam do kliniki leczenia niepłodności to się okazało, że jednak nie wszystko jest tak jak być powinno. Ostatecznie zaszłam w ciążę przy stymulacji hormonalnej (letrozole) + leki na podtrzymanie ciąży. Także pytanie czy chodzisz do "normalnego" lekarza. Tacy niestety często nie umieją sobie poradzić jak jest jakiś problem. A powiedz mąż robił badania?
-
nick nieaktualnyMoja koleżanka z pracy też miała problem z zajście i mi poleciła swojego ginekologa. Jak poszłam do niego za pierwszym razem to zlecił mi kilka badań:krew, cytologie, usg, tarczyce i wyniki miałam ok. Jak chodzę do niego co 2-3 miesiące to mówi żeby się cały czas starać. Ostatnio przepisał mi Duphaston. Mąż się jeszcze nie badał. Ale jest skłonny się przebadać, więc jak tylko wrócimy z urlopu to wybierzemy się do kliniki.
-
Też robiłam te wszystkie badania + leczyłam się na tarczycę więc byłam właściwie pewna, że to właśnie tarczyca odpowiada głównie za nasze niepowodzenia. Okazało się inaczej. Wysoki wynik badania AMH + obraz usg pokazały, że mam PCOS i cykle bezowulacyjne. Bez hormonów miałam szansę na zajście w ciążę może 2 razy w roku, jeśli w ogóle oraz jeszcze mniejsze na jej utrzymanie ze względu na inne problemy hormonalne (głównie niski progesteron). Co do męża to dla spokoju niech zrobi te badania, bo jeśli miałabyś brać np. hormony to nie ma to sensu jeśli wyniki męża byłyby nieprawidłowe. Powodzenia.
-
nick nieaktualnyDziękuję za rady, obawiam sie że mogę mieć podobnie. Dziś już mija mi 35 dzień a nawet żadnych objawów na miesiączkę nie mam.Parę dni temu mnie zgaga męczyła. Mój organizm płata mi figle więc ciężko mi nawet określić kiedy mam dni płodne i czy je w ogóle mam....
-
sarcia123 wrote:Gakin
pobolewanie a bardzo silne bole to roznica, w ciazy nie mozesz miec bardzo silnych boli jedynie takie w postaci ciagniecia, klucia, pobolewania, wrazenia jak bys miala okres dostac itd.
I pamietaj ze kazde bole w ciazy moga byc niebezpieczne, a bez konsultacji z lekarzem na wczesnym etapie ciazy na wlasna reke sie nospy ani zadnych innych lekow rozkurczowych nie bierze bo nie wiadomo od czego ten bol jest.
mnie pobolewa nie są to silne bóle, raczej takie na @ a jajniki tak bolały przy owulacji. Nie boli tak bardzo żebym miała brać tabletki.
Zresztą ja należę do tych osób co mając świadomosć możliwej ciąży nie wezmą nic na własną rękę nawet migreny staram się znosić i nie żyję wtedy - to fakt ale leków nie biorę żadnych.Filipek - 09.03.17 -
nick nieaktualnyNo tak, alu musisz byc swiadoma zeby nie panikowac i nie stresowac bo cos pobolewa bo to szkodzi rozwijajacemu siw plodowi, w ciazy milion razy bedzie cos kluc bolec, rwac, szarpac i dopoki zadnego plamienia nie ma to znaczy ze wszystko jest w porzadku a nakrecanie sie nic nie pomaga wrecz przeciwnie szkodzi i rodzi nie potrzebny stres.
-
nick nieaktualnyMiko wrote:Hej dziewczyny, jestem tu nowa i mam pytanie? Od ponad roku z mężem staramy się o dzidzie i co miesiąc nic... Miałam robione badania i wszystko jest niby ok. Okres mam nieregularny co 30-32 dni (ostatni 7.07) dziś jeszcze czekam. Kupiłam nawet testy owulacyjne i jak tylko na nich pokazywały się 2 kreski to korzystałam z mężem z okazji:) Co miesiąc jednak ten okres przychodzi... Mam więc pytanie do dziewczyn, które również mają problemy z zajściem- czy stosujecie jakieś lekarstwa, hormony?Będę wdzięczna za wskazówki bo troszkę mnie przygnębia ta sytuacja-tak bardzo z mężem chcielibyśmy dzidzie
Witaj Miko,
powiem Ci w wielkim skrócie naszą historię. 5 lat starań i chodzenia do "zwykłych" lekarzy wg których wszystko gra i buczy. Klinika niepłodności. Wyniki moje ok, wyniki męża nie tragiczne ale do poprawy. Kolejny rok starań, 4 podejścia do IUI. Przed kolejnym podejściem a w zasadzie rozważeniem in vitro lekarz zalecił urlop i witaminy Prenatal Pro baby (niestety chyba ich juz nie produkują). Po urlopie wracamy już we troje choć na krótko ale sam fakt, że zaszłam w naturalną ciążę po tylu latach starań i opakowaniu witamin daje mi do myślenia. Po porażce nie mogę się podnieść przez rok psychicznie, w końcu decydujemy się wrócić do kliniki. Otatnie uparte IUI i moje witaminy - zachodzę w ciążę i rodzę córkę. Po 1,5roku od porodu pojawia się myśl o drugim dziecku. Zaczynamy z mężem pić witaminy (na tej samej bazie co poprzednie) - FertiLady i FertiMan - po kilku saszetkach zachodzę w ciąże która niestety okazuje sie być pozamaciczną. Po odczekaniu kilku miesięcy znowu wracamy do witamin - jestem w 11tc.
Te witaminy to suplement diety dla par w okresie starań o potomstwo. Niby nic a u nas za każdym razem działały. Koleżanka po dwóch opakowaniach i 3 latach starań jest w ciąży. Nie wiem jak i czy na wszystkich działają. Mi pomogły. Jeśli masz ochotę spróbować - nic nie ryzykujesz bo są to po prostu witaminy. Poczytaj o nich w necie - mają dobrą opinię.