X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • ilae Autorytet
    Postów: 910 1248

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dopiero 24. sierpnia rano ide, nie wiem jak wytrzymam te półtora tygodnia :(

    3jvzdf9h7tp5lfxx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 sierpnia 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilae pytałaś dziewczyn z Bbf, które są w tym samym tygodniu ciąży co Ty? Macie swój wątek napewno. Może, któraś ma podobnie?

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 14 sierpnia 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilae, jak nie masz ochoty jeść i nie jest Ci niedobrze to nie jedz - na razie to tylko pęcherzyk, dopiero będzie powstawał zarodek - moim zdaniem nie ma jeszcze zwiększonego zapotrzebowania na jedzenie :)
    Ja poszłam do lekarza jak tylko wyszedł pozytywny test - Pani dr zleciła mi masę badań, zobaczyła że jest pęcherzyk i powiedziała, żeby wrócić za 2 tygodnie, bo wtedy powinno być serduszko i było :) ale miałam już wszystkie badania więc kolejna wizyta nie była już o niczym, tylko omówiłyśmy co dalej :)

    age.png
  • aria Znajoma
    Postów: 19 5

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Ja tez potonilam ciaze w 6 tygodniu i nie robie z tego tragedii i nikomu sie nie zale, a to była nauczka bo wtedy tez sie wszystkim pochwaliłam i teraz wiem co ludzie mysla jak die im mowi ze jedt sie w 4 tc

    Brawo Ty, a co do mnie ja nie robię z tego tragedii, bo to jest tragedia i nie Tobie to oceniać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 08:57

    Beattkie lubi tę wiadomość

  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ilae wrote:
    Próbuje pic kubusie i jest jakies chociazby herbatniki czy biszkopty, ale srednio mi to idzie :( a trzyma mnie juz z drugi tydzien, tylko zanim sie dowiedzialam to jakos latwiej bylo mi sie zmusic cokolwiek zjesc :)

    Nie polecam Kubusia. Zawiera syrop glukozowo fruktozowy który powoduje zgagę i jest robiony częściowo z zagęszczonych soków. Czyli jest raczej niezdrowy ;) Lepiej pić zwykłe przeciery pasteryzowane, np Tymbark Vitamini. O wiele lepiej "wchodzi" :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 10:30

    Beattkie lubi tę wiadomość

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 13:03 Wiadomość wyedytowana przez moderatora forum: 15 sierpnia 2016, 21:00

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdy nie myślałam o swoim dziecku jako o zarodku. Było to od początku moje dziecko. Żaden zarodek, blastocysta czy jak to można inaczej nazwać. I nie ferowałabym wyroków sarcia. To że dla Ciebie nie była to tragedia nie oznacza, że każdy ma odczuwać jak Ty. I od razu odpieram Twoje zarzuty, że się wtrącam. Piszesz na forum to każdy może komentować Twoje wypowiedzi. W ogóle przyjmujesz jakieś słowa krytyki? Czy uważasz, że masz zawsze rację? Jeśli tak to współczuję serdecznie.

    Beattkie, Emi36, JustynaK90, DomiTomi lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko zależy od nastawienia i właśnie jak się o tym myśli. Ja bym radziła nie myśleć o dziecku aż do końca pierwszego trymestru.. w razie niepowodzenia mniej się to przeżywa, proste. Jedyne czym ja byłabym zawiedziona to stracony czas i poświęcenie się. Nie ma co się nakręcać.. osobiście nie rozumiem kobiet które świrują na puncie dziecka jak tylko wyjdzie im test pozytywny. Przecież to jedynie znaczy, że jest szansa na dziecko.. a nie żaden pewniak.. No ale każda z nas jest inna.. jedne wierzą w Boga inne nie i mają więcej pokory do natury.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:16

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE to też wiele zależy od tego czy ciąża jest niespodziewana czy się o nią walczy. Ja walczyłam 1,5 roku i nie mogłam na luzie totalnie do tego podejść.. jakbym tej ciąży nie utrzymała to by to dla mnie było trudne do przeżycia. Każdy ma inne podejście zgadzam się. Ale należy zdanie innych szanować a nie pisać, że czyjaś tragedia jest dla kogoś śmieszna bo 6 tc to nie ciąża.. 6 tc jest tak samo ważny jak 10, 20 czy 25.

    Emi36, DomiTomi lubią tę wiadomość

    l54t4dr.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE. wrote:
    Wszystko zależy od nastawienia i właśnie jak się o tym myśli. Ja bym radziła nie myśleć o dziecku aż do końca pierwszego trymestru.. w razie niepowodzenia mniej się to przeżywa, proste. Jedyne czym ja byłabym zawiedziona to stracony czas i poświęcenie się. Nie ma co się nakręcać.. osobiście nie rozumiem kobiet które świrują na puncie dziecka jak tylko wyjdzie im test pozytywny. Przecież to jedynie znaczy, że jest szansa na dziecko.. a nie żaden pewniak.. No ale każda z nas jest inna.. jedne wierzą w Boga inne nie i mają więcej pokory do natury.

    Rzeczywiście zależy od kobiety. Bo nie myśleć o dziecku do końca 1 trymestru to moim zdaniem duże ryzyko i przez vos takiego można już przez złe prowadzenie ciąży mieć dziecko niepełnosprawne czy np z płodowych zespołem alkoholowym.

  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beattkie wrote:
    Rzeczywiście zależy od kobiety. Bo nie myśleć o dziecku do końca 1 trymestru to moim zdaniem duże ryzyko i przez vos takiego można już przez złe prowadzenie ciąży mieć dziecko niepełnosprawne czy np z płodowych zespołem alkoholowym.

    Nie o takie "nie myślenie" mi chodziło.. :D Bardziej o to że zarodek to dla mnie nie dziecko. Oczywiście absolutnie należy o siebie dbać i chodzić do gina :) dlatego napisałam o ewentualnie straconym czasie i poświęceniu się.

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    AnnaE to też wiele zależy od tego czy ciąża jest niespodziewana czy się o nią walczy. Ja walczyłam 1,5 roku i nie mogłam na luzie totalnie do tego podejść.. jakbym tej ciąży nie utrzymała to by to dla mnie było trudne do przeżycia. Każdy ma inne podejście zgadzam się. Ale należy zdanie innych szanować a nie pisać, że czyjaś tragedia jest dla kogoś śmieszna bo 6 tc to nie ciąża.. 6 tc jest tak samo ważny jak 10, 20 czy 25.

    Moja ciąż jest spontaniczna i musze przyznać, że od pierwszych dni po zapłodnieniu kiedy zrozumiałam, że jestem w ciąży czułam się mama dziecka, a nie zarodka... i ciąża stała się moim 1 okiem w głowie. Nie było nic ważniejszego:)
    Diewuszka podzielam Twoje zdanie, ale ja to już kończę temat bo to jak z aborcja...
    Jakaś matka ostatnio w 20tc ja wykonała bo powiedziała, że jak nie urodzone to się nie liczy.... (chodzi o to, że jesteśmy różne i mamy różne podejscie)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:55

  • AnnaE. Autorytet
    Postów: 510 399

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diewuszka86 wrote:
    AnnaE to też wiele zależy od tego czy ciąża jest niespodziewana czy się o nią walczy. Ja walczyłam 1,5 roku i nie mogłam na luzie totalnie do tego podejść.. jakbym tej ciąży nie utrzymała to by to dla mnie było trudne do przeżycia. Każdy ma inne podejście zgadzam się. Ale należy zdanie innych szanować a nie pisać, że czyjaś tragedia jest dla kogoś śmieszna bo 6 tc to nie ciąża.. 6 tc jest tak samo ważny jak 10, 20 czy 25.

    Racja diewuszka należy się szanować wzajemnie, tego nie neguję :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 15:50

    diewuszka86 lubi tę wiadomość

    36 lat, euthyrox 100
    2017 - syn 💙
    2019 - syn 💙
    Lipiec 2023 - córka 💖🫢
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaE. wrote:
    Nie o takie "nie myślenie" mi chodziło.. :D Bardziej o to że zarodek to dla mnie nie dziecko. Oczywiście absolutnie należy o siebie dbać i chodzić do gina :) dlatego napisałam o ewentualnie straconym czasie i poświęceniu się.

    Ok:) dzięki za wyjaśnienie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moze jakieś nowe objawy ciąży u kogoś?:)

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko jasne ;) Jak widać można swoje poglądy wyrazić w cywilizowany sposób. Koniec tematu.

    l54t4dr.png
  • Aneczka80 Ekspertka
    Postów: 168 58

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy bylyscie senne? Tydzień temu zaczęła się u mnie faza na spanie. Przychodzi godz. 13 i jak by mi ktoś zasilanie odłączył. Musze się polozyc i w ogóle nie jestem w stanie funkcjonować. Najgorzej w pracy no i odstawilam kawę wiec się nie pobudze

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 16:44

    Aneczka80

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka80 wrote:
    Dziewczyny czy bylyscie senne? Tydzień temu zaczęła się u mnie faza na spanie. Przychodzi godz. 13 i jak by mi ktoś zasilanie odłączył. Musze się polozyc i w ogóle nie jestem w stanie funkcjonować. Najgorzej w pracy no i odstawilam kawę wiec się nie pobudze

    Ja dopiero koniec 2giego trymestru i początek 3go mogę spać, jeść i nic więcej. Natomiast moja koleżanka z bloku spala cały pierwszy trymestr była tak bezsilna, że mąż brał wolne, żeby jej pomagać:)

  • bebag Autorytet
    Postów: 1056 753

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka80 wrote:
    Dziewczyny czy bylyscie senne? Tydzień temu zaczęła się u mnie faza na spanie. Przychodzi godz. 13 i jak by mi ktoś zasilanie odłączył. Musze się polozyc i w ogóle nie jestem w stanie funkcjonować. Najgorzej w pracy no i odstawilam kawę wiec się nie pobudze

    Aneczka80, ja mam dokładnie tak jak Ty :D Dopada mnie obezwładniająca senność i w pracy jest najgorzej - ale mi pomagał spacer dookoła budynku, w którym pracuję :) Też niestety musiałam odstawić kawę, bo jest mi po niej niedobrze, czego bardzo żałuję, bo myślę, że filiżanka dziennie byłaby zbawieniem :/
    Od jakichś 2 tygodni jest trochę lepiej - nie padam już o 20, tylko o 22-23 :) Więc wygląda na to, że w drugim trymestrze będę miała więcej energii, czego i Tobie życzę :) A tymczasem śpij - ile możesz! Dbaj o siebie :)

    age.png
  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka80 wrote:
    Dziewczyny czy bylyscie senne? Tydzień temu zaczęła się u mnie faza na spanie. Przychodzi godz. 13 i jak by mi ktoś zasilanie odłączył. Musze się polozyc i w ogóle nie jestem w stanie funkcjonować. Najgorzej w pracy no i odstawilam kawę wiec się nie pobudze

    U mnie I trymestr = ogromna senność, mogłam spać non stop. Nie należy z tym walczyć, widocznie organizm tego potrzebuje. Ja też kawę odstawiłam. W II trymestrze senność mi przeszła.

    l54t4dr.png
‹‹ 348 349 350 351 352 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ