X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
Odpowiedz

Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde zalamka.... czuje lekkie pobolwwanie w lewym jajniku i jak sie wycieram to pojawily sie przed chwila jakies brazowawo jakby rozowe uplawy... jutro mam miec @ o nie !!!! Czy to znowu @?? Juz mi sie chce ryczec ;(((

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pasazerka ja gdyby nie większe piersi, niedopinające się spodnie i @ za która wcale nie tęsknie nie wiedziałabym, że jestem w ciąży ;) od czasu do czasu głowa zaboli a mdłości wymioty na razie omijają mnie szerokim łukiem. z Bąbelkiem wszystko w porządku i niech tak zostanie ;) nie mogę doczekać się kiedy będzie już wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka następna wizyta dopiero 14 maja ;) a co u Was??

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia123 zmierz temperaturę,czy obniżyła się, ale kurcze te plamienia raczej nie wróżą niczego pozytywnego, chociaż chciałabym się mylić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvi, ogolnie to tylko zauwazylam to jak sie wycieram, bo na wkladce niemmam nic... i to jest bardzo delikatne trzeba sie dobrze przyjrzec zeby widziec... hmmm moze to zagniezdzanie zarodka a wcale nie zblizajaca sie @ .... chciala bym w to wierzyc... poczekam kilka dni samo sie rozwiaze :( dosc juz mam tego....

  • minnie_ Autorytet
    Postów: 252 140

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sindii - gratulacje!

    Lore - trzymam kciuki, żeby faktycznie to był ten cykl :)

    Totoro - to dawaj znać co u Ciebie, mimo wszystko :)

    Caramel - dajesz mi nadzieję, że brak objawów to też dobry objaw ;)


    13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*]
  • pasazerka Przyjaciółka
    Postów: 119 64

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caramel wrote:
    Pasazerka ja gdyby nie większe piersi, niedopinające się spodnie i @ za która wcale nie tęsknie nie wiedziałabym, że jestem w ciąży ;) od czasu do czasu głowa zaboli a mdłości wymioty na razie omijają mnie szerokim łukiem. z Bąbelkiem wszystko w porządku i niech tak zostanie ;) nie mogę doczekać się kiedy będzie już wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka następna wizyta dopiero 14 maja ;) a co u Was??

    Kochana!
    mam tak samo! :) wczoraj tylko miałam taką migrenę, że myślałam że oczy mi wypadną... i było mi mega niedobrze, ale to tylko od migreny. Bo to nawet ból głowy nie był... ale dziś już dobrze :)

    poza tym... jak na razie... ciąża bezobjawowa oprócz większego brzuszka i gigantycznych piersi :D

    ja mam wizytę 8 maja. Wówczas zobaczymy co Brzuszkowy chowa między nóżkami ;) i cieszę się bardzo, bo będzie to idealny prezent mojej mamie która ma w tym dniu urodziny i imieniny! :)

    f2w3yx8dlrt8yio0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robilam test wyszedl negatywny,muplawow na ts chwile brak, bolesci brzuchabbrak, za to rwacy bol piersi....hmmm nie wiem co myslec

  • Taru Ekspertka
    Postów: 230 52

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,

    Jestem tutaj nowa, choć Wasze wpisy czytam intensywnie. Mój problem z objawami ciąży skierował mnie tu. Po pierwsze nie staram się o dziecko, chociaż już mogłabym mieć. Ale w tym miesiącu miałam wyjątkowo dziwne objawy, których nie obserwowałam do tej pory. Razem z moim partnerem pofolgowaliśmy sobie, bez zabezpieczenia, końcówka dni płodnych. Nie myśleliśmy o staraniu się, po prostu co będzie to będzie. Tydzień po owulacji pojawiły się silne bóle podbrzusza, jak na @, z kłującym prawym jajnikiem, po 3 dniach doszły silne bóle pleców w części lędżwiowej. Generalnie jakbym miała okres, bez okresu przez tydzień, to mnie zaniepokoiło. Nie miałam bólów piersi, aczkolwiek ogólne zmęczenie, senność, dziwne smaki (słoiczek nutelli z gołąbkami, kwaszone ogórki z żelkami). Mam cykle 28 dniowe. Fakt, faktem jestem w tym momencie chora, więc doszedł do tego wszystkiego antybiotyk Augmentin, ale czy on mógł mieć wpływ na mój stan, bóle przypominające @?

    Zaczęłam myśleć, że jestem w ciąży. Ale test 2 dni przed @ był negatywny (ciekawostka to był PINK test, po ustalonym czasie pokazał -, ale po kilku godzinach pokazała się kreska ciąży, czy któraś z Was miała podobnie?. Oczywiście nie biorę tego pod uwagę.).

    No i oczywiście w ustalonym dniu @ przyszło krwawienie, nie takie jak zawsze, dziś jest 1 dzień, bo normalnie to mnie zalewa, 7 dni potopu, teraz jest dużo skromniejsze, zastanawiam się czy to może być początek krwawienia implantacyjnego? Czy powinnam się tym przejmować, testować? Jeśli tak to kiedy?

    Czy któraś z Was miała podobnie? Jak się to skończyło?

    Z góry dziękuję za pomoc,
    Pozdrawiam

    Taru

    https://www.maluchy.pl/ci-71245.png
  • pasazerka Przyjaciółka
    Postów: 119 64

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Robilam test wyszedl negatywny,muplawow na ts chwile brak, bolesci brzuchabbrak, za to rwacy bol piersi....hmmm nie wiem co myslec

    sarcia... jeszcze nic nie jest pewne... nie denerwuj się i nie stresuj. Daj sobie dwa, trzy dni.

    f2w3yx8dlrt8yio0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasazerka wrote:

    Green, jak sprawy u Ciebie?
    Chodze od rana jakas wsciekla. Mezowi sie oberwalo za nieposprzatanie kocich kuwet i jeszcze mial odkurzyc i oczywiscie nic nie zrobil, wiec ja sie tym zajelam... mimo, ze nie powinnam tego robic.
    A teraz jestem w Lublinie u kolezanki, bo w koncu musze zaczac chodzic na zajecia... nie wiem jak jutro wytrwam w tych dusznych salach, ale jakos musze ;/ najwyzej bede rzygac - trudno.
    Mialam ciezki dzien ogolnie. W sobote kontrola - oby wszystko bylo ok - mialam odpoczywac, nie chodzic za duzo, nie dzwigac, nie meczyc sie, a i tak nic z tego ;/ choc nie powiem - na pewno wiecej odpoczywalam niz zazwyczaj.

    A Ty jak kochana?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2015, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green mojemu tez się obrywa za nic mam takie wyrzuty ale najgorsze ze ciężko mi nad tym zapanować...

    Wytrwałości na zajęciach i daj koniecznie znać po wizycie! ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caramel - ja to najpierw nakrzycze, a pozniej wyje,bo tak mi z tym zle. Meza oczywiscie pozniej przepraszam. On jest wyrozumialy - zawsze mowi, ze wie, ze to hormony i ze normalnie, to bym nie krzyczala. Ale tak, czy siak mi przykro ;/
    Cale szczescie, ze nie za czesto cos takiego sie zdarza, chociaz tyle.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green a mój ostatnio powiedział ze jestem dla niego niemiła aż mnie zamorowalo :-/ bo wcześniej nic takiego nie usłyszałam i mówię mu ze to hormony ze może być gorzej :-P ale zauważyłam że bierze mnie ogólne wkurzanie na wszystko i wszystkich dookoła a już nie mogę znieść jak teściowa codziennie "ubierz się ciepło", "ubieraj się","nie za cienkie masz te spodnie" masakra!!! kurcze jestem ogólnie zmarzluchem i wiem jak się ubrać żeby mi było ciepło :-P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie moj maz chyba z kims rozmawial, nie wiem, moze w pracy z kolegami (wszyscy zonaci, dzieciaci), albo z moja mama, albo ze swoja, ze ma takie podejscie i nie jest zly "bo hormony". Tez mysle, ze napatrzyl sie na mnie, jak sie meczylam z tymi wymiotami, ze po prostu stara sie byc dla mnie oparciem.

    U mnie to moj tata: a nie siedz tak, bo dziecko gnieciesz, wez sie ubierz, wez zamknij okno, moze zjedz cos itp ;p tez sie napatrzyl na to wszystko i teraz obchodzi sie ze mna, jak z jajkiem ;p bo nie ukrywam, ze ja to zdecydowanie corosia tatusia ;p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na odwrót wśród znajomych jesteśmy pierwsi w takiej sytuacji koledzy albo mają dziewczyny albo nie i co mogą wiedzieć o jakiś tam hormonach :-P

  • minnie_ Autorytet
    Postów: 252 140

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe mój też już stwierdził, że mam humory bo się w zeszłym tygodniu wkurzałam na niego o wszystko - ale to był dopiero 4 tydzień, więc obawiam się, że nie żadne humory - po prostu jestem naturalnie wredna ;)

    Jadę dzisiaj na betę i progesteron, trzymajcie kciuki bo troszkę się stresuję żeby wszystko było ok :)


    13.05.2015 - Aniołek 8/6 tc [*]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Minnie trzyma kciuki daj znać co i jak ;)

  • pasazerka Przyjaciółka
    Postów: 119 64

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Green, u mnie dobrze. Czasem mam dni kryzysowe. To ból wątroby, to mega migrena. Poza tym też czasem zdarza mi się być wredną. Najczęściej odbija się małżowi. Ale cóż poradzić - należy się nam!

    I też skąd ja to znam: "Zakryj brzuch", "Ubierz się", "Nie jedz tego", "To jedz"... masakra. Poza tym wstaję w nocy 5 x, ale pewnie przez to że sporo piję.

    I dobija mnie fakt, że potrafię się tak po prostu rozpłakać. Nawet, o zgrozo! przy prognozie pogody... np że znów będzie zimno, to ja w płacz. Obejrzę jakiś smutny dokument, film, to już histeria! To jest męczące. Należę do tych silnych babeczek, nawet wykonuję pracę, raczej męską... I tu taka beksa się ze mnie zrobiła.... aż wstyd.

    f2w3yx8dlrt8yio0.png
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pasazerka ja jak czytam twój komentarz to aż mi się buzia cieszy, bo z pierwszym dzieckiem tak miałam, wybuchy płaczu i złości. Mój synek jest z maja 2010 roki i jak w telewizji usłyszałam o katastrofie smoleńskiej to płakałam cały dzień, zachodziłam się i tego dnia nikt nie mógł przy mnie włączyć telewizji, bo nawet czytając czarne napisy na dole płakałam :) Teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było to śmieszne, bo taki silny stres mógł wywołać jakieś niechciane skutki.

  • optymistka86 Znajoma
    Postów: 24 0

    Wysłany: 21 kwietnia 2015, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, pewnie macie już mnie dość, ale powiem Wam że coś się dzieje.

    Spóźnia mi się już 8 dni, robiłam test (5 dni po spodziewanym @)i był negatywny, ale moim błędem było to że nie zrobiłam go rano. Doliczyłam się tego dnia że to już tyle dni i szybko zrobiłam bo myślałam że coś wyjdzie. Za parę dni muszę powtórzyć, tym razem z rana.

    Boje się tylko że już tak się nakręciłam że mam urojoną, bo oprócz tego że mi się spóźnia nie dostrzegam innych objawów.

    20140726580117.png
‹‹ 74 75 76 77 78 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ