Potwierdzone pierwsze objawy ciąży :)
-
WIADOMOŚĆ
-
olcia88 wrote:Elvi i dziewczyny ktore nie wiedzą kiedy mają owulkę. Policzcie ile macie cykl, odejmijscie 15 dni i od wtedy kochajcie się z mężami co drugi dzień
Przecież to przyjemność. A jeśli macie nieregularne to może mierzenie temperatury ? Mi bardzo pomogło, potwierdzało się to z terminem owulki. W momencie dołka temperaturowego zaczynaliśmy starania, potem tempka szła do góry. Śluz się u mnie nie sprawdzał, natomiast otwartość szyjki macicy tak. Potrafiłam wyczuć kiedy jest miękka i jest w niej otworek. A jak jest otworek to wiadomo, że plemniki przejdą i grzecznie poczekają sobie na jajeczko
Plus nowa dostawa co drugi dzień jak się chłop zregeneruje
olcia88 tak właśnie robię, prowadzę też monitoring owu na tej stronie, ale jestem laikiem, bo robię to świadomie dopiero pierwszy cykl. Chyba właśnie mam owulację, bo upławy są, ale testy jak na razie negatywne, ale będę robiła je dalej bo kupiłam ich kilka kompletówmogę przynajmniej obserwować swoje ciało.
Tak się zastanawiam dziewczyny na temat monitoringu waszego owu u ginekologa . Czy jak są odpowiednie upławy to jest to pewniak, że pęcherzyk pękł?? Jakie macie doświadczenia?? Może być tak, że objawy owulacji są a na przykład pęcherzyk nie pękł, bo był za mały??? -
nick nieaktualnyNa temat obserwacji owu u ginekologa to ja chodzilam w 11 dniu cyklu i wtedy co 2 dni chodzilam do gina i wszystko bylo widac, jak to postepuje i kiedy pecherzyk mi pekl to lekarz mowil ze teraz mocno z mezem sie tulic
ale jA mialam problemy po poronieniu i torbiel,nale mam nadzieje ze w tym Miesiacu @ sie jie pojawi
-
Kurcze, ja mam kiepsko z tym usg owulacyjnym, bo mieszkam dosyć daleko od większych miejscowości, a w najbliższej lekarz ma dyżury tylko raz w tygodniu prywatnie, a do szpitala na przyjęcie się czeka ponad miesiąc jak nie więcej. Więc mało mam możliwości, aby co dwa dni chodzić i sprawdzać pęcherzyk a nawet jakby była okazja to kurcze pracuje w szkole i musiałabym brać wolne, aby pojechać. Także na razie jeszcze ze dwa cykle będę obserwowała i robiła testy owu i zobaczę a najwyżej w wakacje zdecyduje się na obserwacje i lekarza, bo będę z mężem cały czas, więc będziemy mogli przytulania dostosować do mojej owulacji. Teraz niestety go nie ma, przyjeżdża za tydzień więc i tak ten cykl mam na straconej pozycji
Chyba, że stanie się cud
-
Ja testów owulacyjnych nie robiłam. Jakoś w nie nie wierzyłam. Ale tak jak pisałam "macałam" szyjke, uczyłam się jej jeden cykl a drugi już rozumiałam. 2 cykle się obserwowałam i prowadziłam tu wykres. Śluz miałam przezroczysty rozciągliwy tylko jeden dzień i to nie taki idealny jak kurze jajko.
Co do wielkości pęcherzyka to pewnie kwestia indywidualna. Podobno optymalny to od 22 do 27mm. Mój jeden miał 29mm i uznany był przez gina za torbiel a drugi 26mm i to w 11dc. I ciąża dwujajowa. Pęcherzyki rosną ok 2mm na dzień. Objawów, że się udało nie miałam. Miałam tylko plamienie implementacyjne- nagle cała wkładka w różwej krwi. -
olcia88 wrote:Czekającnacud też miałam 2 pęcherzyki ( nie wiedziałam bo lekarz stwierdził, że ten 29mm to torbiel z poprzedniego cyklu a ten 26mm to pęcherzyk właściwy) Było to w 11 dc a w 13 dc okazało się, że obydwa "zniknęły" bo ciałek żółtych nie było. Endo miałam 5,7mm cienizna. Nie robiłam sobie nadziei. 20 dc zakręciło mi się w głowie a w toalecie cała wkładka była jasnoróżowa. 24 dc ( 3 dni przed @ ) zrobiłam test na "odczepnego" żeby odstawić duphaston. I II kreski !! Na pierwszym usg był jeden pęcherzyk, ale po kilku dniach już 2 maleństwa
Jeśli Ci się powiedzie Ci się podwójnie to poszukaj mnie na wątku o ciaży bliżniaczej, bo chętnie pogadam z inną multimamą a tu rzadko wchodzę
Powodzenia
olcia88 dziś 24 dc, myślę, że to 11dpo i na papierze miałam śluz z taką jasnorożową krwią w ilości takiej jak duży paznokieć(tzn. nie było tego mało tylko dość dość i nadal po troszku mam)Czy mogę mieć nadzieję, że to było to plamienie implantacyjne?
Biorę duphaston do czwartku, bo dzięki niemu mam cykle co 28 dni. Mam nadzieję,że nie jest to plamienie przed miesiączką
Zazwyczaj plamienie mam dzień przed okresem. Najgorsze jest to, że nadal jestem chora, dużo kaszle - pewnie to nie sprzyja zagnieżdżeniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2015, 11:50
-
Hej dziewczyny ja mialam takie objawy. Wcześniej przed planowana miesiączką byłam zmeczona i senna, strasznie mnie bolaly piersi i to był sygnał bo ten ból nie był taki jak przed miesiączką . Bolaly mnie strasznie sutki i z boku piersi tak ze nie moglam sie dotknac. No i dopiero po 5 dniach planowanej miesiaczki zrobilam test i wyszedl pozytywny:)) wczesniej nie robilam bo sie balam zawiesc:PSindii1991
-
Witajcie
Staramy się o dzidziusia już 3 lata, niestety pływaczki mojego M nie są zbyt silne, poza tym w domu pojawia się tylko w weekendy, więc szanse na fasolinkę szybo umykają. Na początku starań wariowałam, płakałam, teraz już dałam na luz. Przeczytałam wątek od deski do deski, i większość objawów miałam co miesiąc. Jedyne co mnie zastanawia, to od kilku dni boli mnie głowa, nie tak mocno tylko ćmi, do tego dochodzi dziwne uczucie osłabienia i co dziwne, swędzenie skór i ciągnięcie w podbrzuszu. Nie chcę się znów nastawiać ale ta głowa to pierwszy raz tak boli i to osłabienie dziwne. Do @ 4 dni. Oby w końcuI will live my life!!!
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny:) Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych ciężaróweczek!
Cały czas jestem tu incognito i przeżywam wszystko razem z Wami:) Aż mi się pyszczek śmieje jak czytam o nowych fasoleczkach i dobrych wieściach od dziewczyn zafasolkowanych, które poznałam już wcześniej:)
U mnie bez zmian, jestem właśnie (chyba) w trakcie płodnych, ale generalnie cykle mam skopane, więc trudno wyczuć TEN dzień. W dodatku w zeszłym tygodniu miałam paskudny stan zapalny, nawet na pęcherz mi poszło, i cały czas na uro-furo-intimach jakichś tam byłam.Nie spinam się jednak kompletnie, bo jestem już umówiona do mojej gin na 11. maja i wtedy podejmiemy bardziej radykalne kroki;D Poza tym tyle się u mnie dzieje ostatnio, że wyszłam z założenia, że skupię się na sprawach zawodowych (jeśli można tak pisać o pracy nie w swoim zawodzie...xD) i co będzie to będzie...
Wszystkim staraczkom życzę powodzenia, mam nadzieję, że szybko się uda:)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny ja jutro mam miec @ wg planowanego terminu w moim 28-dniowym cyklu, zobaczymy co bedzie jak narazie zadnych zwiastunow takich stansardowych jak zawsze nie mam, jedynie duzo wiecej śluzu, tkliwosc piersi z boku no i okropna zgaga od 3 dni, w sobote tempke meirzylam to mialam 37,1 no i chiwlami rwanie z obu jajnikow... kurde nie chce sie nakreca, ale juz 8 miechow sie staramy, mam juz za soba poronienie, depresje , wiec idac do lazienki mam nadzieje ze na papierze nie bebdzie @ ..... juz sie nie cierpliwie zeby kupic test ale do tej srody spokojnie poczekam zeby znow sie nie rozczarowac..
-
sarcia, ciekawie to wygląda
daj znać koniecznie....
jakbyś miała ból podbrzusza jak na @ - nie załamuj się - to również ciążowy objaw
ja miałam tak jak Ty: większa ilość śluzu, meeega ból piersi praktycznie 2 tygodnie jak nigdy, rwanie w jajniku - akurat prawym, no i podwyższoną temperaturę
także 3mam kciuki mocno mocnoczekam na wiadomości! miejmy nadzieję, że te najwspanialsze!