Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTotoro wrote:Żabka dzięki:) Tak robię, generalnie nie myślę, bo jakoś tak zakładam, że raczej nic z tego, cykle mam bardzo długie, no i to nasienie... A jest o czym myśleć teraz, więc skutecznie się wyłączam na razie:) A po wynikach dam zanć oczywiście;)
I tak trzymaj.
Ja też trzymam mocno kciuki:-)Totoro lubi tę wiadomość
-
Mi dzisiaj koleżanka z pracy robiła wróżby z obrączką. Wyszła mi 2 dzieci. Pierw dziewczynka potem chłopiec. I w wieku 25 a drugie 26 lat. Czyli pierwsze w tym roku kurde nie wierze w takie coś ale 6 razy wyszło mi to samo. I co więcej mojemu mężowi też tak wyszło.
Tak więc magio działajWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 20:59
Nasz cud ❤ Lilianna
-
Żabka D3 biorę 2 tabletki dziennie po 2000 UI
Jeżeli chodzi o stresowe hormony to kurde co tu zrobić, żeby przestać w tym stresie żyć, jak niestety takie czasy, że raczej się nie da.
Żabka ani dupek ani luteina na plamienia nie pomagają, nawet podczas brania miałam je, więc nie sądzę, że to progesteron.
Femiobion brałam prawie rok czasu i nic, więc biorę zwykły kwas foliowy i zaczynam od jutra pić inofem. Ginka mi poleciła.
Moje cykle są w miarę regularne 28-30 dni. Nawet bez owulacji mają nie więcej niż 30 dni.
Żabka, ja już nie wiem czy da się zdrowiej odżywiać i żyć niż ja:) Jem zdrowo, ćwiczę, jem orzechy i piję czerwone wytrawne wino (mniam moje ulubione)
Jeżeli chodzi o współżycie to nogi do góry i świece też mam za sobą uwierz mi, że przez 2 lata wypróbowałam wszystkiego i jak widać bez skutku
chyba rzucę pracę, zacznę medytować i może wtedy zaskoczę
20tc - nasz aniołek
-
nick nieaktualnyLilianap moja mama miała koleżankę wróżke.
Sama zaprowadziła mnie do niej teraz kobieta nie żyje już ale wszystko się sprawdziło.
Kiedyś nawet poszłam do innej żeby sprawdzić czy się potwierdzi i tylko część się potwierdziła.
Ta kazała się zastanowić nad ślubem z obecnym mężem bo mogłam wrócić do byłego który mieszka i pracuje we Francji i że będę miała lepiej.
Hmmm nie nie nie!
Ja w to wierzę.
Think ja to samo powiedzialam do mojej endokrynolog jak żyć bez stresu????
Nie da się a moja praca to głównie stres no nie stety rola kierownika,debil obecny dyrektor wcześniej mój kierownik, wykorzystywali ludzi i ryli im psychike, nie wyspanie, jedzenie czego kolwiek o nieregularnych porach i wiecznie w biegu i tak mogę wymieniać......
Da się uwierz mi się da ale chyba trzeba się takim urodzić.
Mój mąż bardzo na luzie żyje.
Nie raz mnie opr co się spinasz żyłka ci pęknie. Sama się na niego złoszczę jak widzę mały się drze a on light a mnie wkurza jak płacze jeczy.
I dużo w innych sytuacjach ma luz w gaciach.
Idę spać dalej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 04:19
-
Witam wszystkie "staraczki". Chętnie się dołączę do grupy Staramy się z mężem o dzidzie od 4 cykli. Niestety jak dotąd bezowocnie Wiem, że to może niedługo, ale ja już zaczynam tracić nadzieję. Zażywam kwas foliowy już od 7 miesięcy, (męża też nakłoniłam, choć łyka od 2 miesięcy) staramy się intensywnie, przynajmniej tak myślałam, bo 4 razy podczas dni płodnych uważałam za wystarczające (co 2 dni). Stosuję też testy owulacyjne, więc mam nadzieję, że się wstrzeliwujemy, ale widocznie coś jest nie tak. Pierwsze dwa cykle przeżywałam bardzo, denerwowałam się, panikowałam, wmawiałam sobie objawy i myślałam tylko o zajściu w ciąże, ale odpuściłam i od 2 miesięcy myślę "co będzie, to będzie", jak przestanę się nakręcać to w końcu się uda. I w tym miesiącu oczywiście podeszłam do tego na spokojnie, na luzie nie myślałam, że może się udać, raczej wolę się mile zaskoczyć po owulacji miałam strasznie tkliwe, piekące sutki, brzuch lekko ćmił, czułam kłucie w jajnikach na przemian, ale nie popadałam w paranoje. 3 dni przed @ wieczorem czułam ciągnięcie w lewym jajniku, i takie dziwne uczucie jakby zakwasy czy coś podobnego. Rano obudził mnie okropnie mocny ból brzucha, myślałam, że to @ biegiem do łazienki, ale nic po 15 minutach ból przeszedł i cały dzień zero bólu. Popołudniu podczas korzystania z toalety zauważyłam lepki ciągnący śluz z bordowymi niteczkami Oooo myślę, czyżby...? Wkładka czysta, tylko lekko różowe, a nawet brzoskwiniowe plamki na papierze toaletowym przez resztę dnia. Nazajutrz kropla krwi, a po godzinie niestety więcej bladoróżowej, no ale na plamienie implantacyjne to nie wyglądało A nim do wieczora rozkręciła się @ Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałam, bo @ zaczynała się od razu żadne śluzy z niteczkami ani plamienia. Nie wiem co myśleć, dzisiaj to już 3 dzień @, głowa boli, piersi bolą, sutki pieką, ale najwidoczniej nic z tego Za tydzień chcę zrobić badania na tarczycę bo TSH wychodziło mi kilkukrotnie dobrze, ale wolę zrobić dokładniejsze wyniki na FT3 i FT4 aby mieć pewność, że to nie tarczycaMarcel ❤
-
nick nieaktualnyMaGo hej
Bardzo mi przykro że się nie udało.
Głowa do góry z takim nastawieniem zajdziesz bo im bardziej się spinasz tym bardziej natura tobie na złość.
Czy @ przyszła o czasie?
Bo mogło to być implantacyjne (śluz z nitki) ale np się ciąża nie zagniezdzila i poleciała bo za male edno było.
Wiesz może być 100 powodów i można rozmyślać.
Też nie wiadomo czy to była na pewno ciąża tak? Bo np. Nie zdążyłas sprawdzić przez betę.
Możemy gdybac.
Jeśli będziesz robić badania na tarczyce to proponuję zrobić cały pakiet.
Tj. Tsh,ft3,ft4,anty to, anty tpo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 14:53
-
Żabka04 plamienia dostałam 2 dni przed planowaną @, a na drugi dzien rozkreciła się małpa Pierwszy raz widziałam u siebie taki śluz postanowiłam, że jednak pójdę do ginekologa, powiem, że się staramy z mężem o dziecko z marnym jak do tej pory skutkiem i myślę, że dostane skierowanie na komplet badań? Mąż też chce się przebadać.Marcel ❤
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Odebrałam wyniki:
TSH - 1,263 mU/L (normy: 0,35 - 5,5)
FT3 - 2,84 pg/ml (normy:2,3 - 4,2)
FT4 - 1,12 ng/dl(normy: 0,89 - 1,76)
Anty-TPO - <28.0 U/ml (normy: 0 - 60)
No to chyba ok, nie?
Edit:
Czytam teraz o tym Anty-TPO, że w przypadku zdrowych osób w ogóle nie powinno go być O.O ale resztę wyników mam ok O.O Co ja mam o tym myśleć ???Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:54
-
nick nieaktualnyHej totoro.
Spr twoje wyniki.
Twoja tarczyca działa wg wyników na poziomie 26-28% wiec......
W normy się mieszczą więc są ok.
Wg kalkulatora tarczycowego już nie aż tak.
Nie wiem tororo ja nie jestem aż tak kumata.uwazam że od tego jest lekarz.
Czy ty byłaś u endokrynolog?
Badalas się pod tym kątem?
Bierzesz jakieś leki na tarczyce?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2017, 02:04
-
nick nieaktualnyTotoro nie wiem czy w klinice ci coś powiedzą bo czy tam jest edno?
Zobaczą wyniki i powiedzą w normie jest ok i odesla cie z kwitkiem.
Zastanów się nad wizyta u endokrynolog nawet żeby zweryfikować wyniki.
Może na NFZ nie masz jakiejś karty medycznej z pracy żeby przyspieszyć wizytę?
Oczywiście prywatnie będzie szybciej ale wiem że kasa ci potrzebna na co innego teraz
Moje wyniki z przed ciąży:
Tsh 1.23, ft3 5.48, ft4 1.84
W ciąży (przez cały okres te badania tzn wyniki są ruchome).
Tsh 2.06, ft3 4.65, ft4 1.19
A pierwszy wynik jak się dowiedziałam że mam chora tarczyce:
Tsh 3.69, ft3 5.07, ft4 1.08
Od razu miałam wprowadzony hormon na pierwszej wizycie.
To tak dla porównania ci podałam moje bo też niby w normie
A jak się czujesz?
Włosy ci wypadają?, spiaca jestes?, masz szorstka skórę np. Łokcie, ręce?, objawy tzw depresji?, zła? Itd dużo jest tego.
A to objawy chorej tarczycy.
-
Dzięki Żabka no właśnie mam takie objawy, ale zwalam je na problemy z jelitami, bo kiedyś grzybicę u siebie podejrzewałam i po zmianie diety jest ok. A sucha skóra, włosy, zmęczenie i deprechy często mi towarzyszą muszę pomyśleć nad endo, ale najpierw chyba klinika
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, trzymajcie jutro kciuki, koło południa jadę betę robić, jutro prawdopodobnie 12dpo
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny