X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta procedura, o której pisałam to MACS (a nie max:)) - separacja plemników.

    "Procedura ta zalecana jest do przeprowadzenia u pacjentów, u których w badaniu fragmentacji DNA plemnika stwierdzono podwyższoną liczbę plemników z uszkodzeniami w DNA. Wysoki odsetek plemników z uszkodzeniami DNA może być przyczyną obniżonej zdolności do zapłodnienia komórki jajowej zarówno metodą naturalną jak i przy udziale metod wspomaganego rozrodu. Może przyczyniać się także do nieprawidłowych podziałów we wczesnych etapach rozwoju zarodka, ryzyka aneuploidii (nieprawidłowej liczby chromosomów), a także może być przyczyną wczesnych poronień. Procedura separacji plemników pozwala wybrać tylko te plemniki, które nie powinny posiadać uszkodzeń w DNA lub posiadają ich mniej niż pozostałe."

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka, w której klinice robią tą metodą? Nie wiesz jak z cenami w porównaniu do icsi?

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno w Invicta. W Gdańsku koszt tego "dodatku" do procedury to 1100 zł. ICSI tutaj to koszt 900 zł.

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W Incicta w cenniki to MACS jest nazwane jako Separacja plemników.

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak będę robić ivf to najprędzej w Krakowie. U mnie w mieście nie chcę, nie mam zaufania do naszej "kliniki". Jak już będzie bliżej czego to pewnie lekarz stamtąd pokieruje męża na jakieś badania albo poleci mu jakiegoś sensownego innego lekarza. Może na jesień zacznę o tym intensywniej myśleć, w październiku mam ważny egzamin to do tego czasu nie chcę na razie nic nowego zaczynać

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja wiem jakie to trudne, jak łatwo stracić nadzieję, ale będę do znudzenia powtarzać - wyniki swoje a natura swoje. Ja jak odebralismy wynik fragmentacji i zobaczyliśmy 83% to aż mi się śmiać zachciało. Normalnie z tej niemocy, z tego, że to źle, to nie tak a tu jeszcze taka nowość, zaczęłam się śmiać przez łzy. Na forach znalazłam tylko jeden przypadek z podobnym wynikiem, a chyba i tak niższym od naszego. A tu dość, że się udało bez żadnych wspomagaczy, nie licząc supli męża to jeszcze cała ciąża ok a córeczka zdrowa jak ryba. Nie licząc naszych obrażeń okoloporodowych. A przez pierwsze tygodnie to myślałam, że osiwieję, bo też naczytalam się o poronieniach, o wadach wszelkiego kalibru... Dlatego mając możliwość zrobienia in vitro, gdzie jest w dodatku opcja "przegladu" plemników bądźcie tylko i wyłącznie dobrej myśli! Nie nastawiajcie się od razu negatywnie, macie takie pole manewru! Trzymam cały czas za Was kciuki i wierzę, że prędzej czy później, ale się uda :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Magdalena2731 Koleżanka
    Postów: 64 3

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki potrzebuję porady... 10 dni spóźnia mi się okres. W piątek zrobiłam pierwszą betę i wynik wyszedł 260. Następne 48h wypadło w niedzielę ale moje laboratorium było zamknięte więc zrobiłam w innym - wynik 266. Teraz wiem,że jednak trzeba się badać w tym samym lab. Dzisiaj minęło kolejne 48h wynik bety - 416. Wg kalkulatora przyrost wynosi 54 procent. Czy to nie za mało? Dodam,że cały czas bóli mnie podbrzusze, nie mam 5 minut spokoju bo albo skurcz albo ciągnięcie lub kłucie. Czek cały czas na pierwszą wizytę u ginekologa ale prędzej osiwieje. Dwa ostatnie wyniki były robione w tym samym laboratorium.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2018, 21:56

    Magdalena2731
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 7 sierpnia 2018, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena2731 wrote:
    Kobietki potrzebuję porady... 10 dni spóźnia mi się okres. W piątek zrobiłam pierwszą betę i wynik wyszedł 260. Następne 48h wypadło w niedzielę ale moje laboratorium było zamknięte więc zrobiłam w innym - wynik 266. Teraz wiem,że jednak trzeba się badać w tym samym lab. Dzisiaj minęło kolejne 48h wynik bety - 416. Wg kalkulatora przyrost wynosi 54 procent. Czy to nie za mało? Dodam,że cały czas bóli mnie podbrzusze, nie mam 5 minut spokoju bo albo skurcz albo ciągnięcie lub kłucie. Czek cały czas na pierwszą wizytę u ginekologa ale prędzej osiwieje. Dwa ostatnie wyniki były robione w tym samym laboratorium.

    Ja zrobiłabym jeszcze raz bete plus badanie poziomu progesteronu. Można profilaktycznie zacząć brać duphaston, on nie zafalszuje wyniku poziomu progesteronu, a w razie zbyt niskiego pomoże. Przyrosty mogłyby być większe, ale różnie to bywa, czasem jest mniejszy, a potem nadrabia. Trzymam mocno kciuki! kiedy wizyta? :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Maenka Autorytet
    Postów: 1648 1987

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Tororo dziękuję za dobre słowo :)! Naprawdę dobrze jest wiedzieć, że komuś się udało... dzięki temu mam nadal nadzieję...

    Jak tam w ogóle u Was? Mała pewnie rośnie jak na drożdżach? Jak czujesz się jako Mama? :) jak Wasze zdrówka?

    Wszamanko, rozumiem Cię doskonale. Tak jak piszesz - wszystko po kolei. Nie ma co brać się za wszystko na raz, bo człowiek by ześwirował...

    Nie pisałam Wam ale mam termin laparoskopii na przyszły tydzień... :( od poczatku roku krażyłam po ginekologach (ogladało mnie trzech + dwóch radiologów) - i diagnozowali u mnie niewchłaniające się torbiele na jajniku. W końcu jeden z lelarzy powiedział, że nie jest do końca pewien co tam mam i dał mi skierowanie do szpitala. Na co ordynator stwierdził, że to nie torbiel jajnika, a wodniak jajowodu, w przyszłym tyg jesli wszystko dobrze pojdzie to ma mnie otworzyc i jesli bedzie tak jak przypuszcza to jajowód do usunięcia... w sumie pomyslalam, ze moze to i dobrze, ze mnie otworzy... chociaz sie potwiedzi co to jest.

    m3sxqqmzr2yat7k2.png

    👱‍♀️hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy; AMH 6,7; PCO; MTHFR c.1286A>C (A1298C); choroba autoimmuno; ANA+; anemia - ukryty niedobór żelaza; PAI 4G/SG hetero; podwyższone nk w macicy; niska il10.
    👨słabe parametry nasienia.

    ✨01.2019: FAMSI nr 1
    = ET + 3 ❄❄❄.
    23.02.19: ET morulki - 😥
    07.05.19: FET blastki - 😥
    21.08.19: FET 2 blastek: 2.2.3 i 3.2.2 - cb 😥

    ✨09.12.19: FAMSI nr 2
    = 2 ❄️❄️.
    04.06.20: FET 4.1.1 i 4.2.3: 6 dpt: 56🍀, 8 dpt: 189, 11 dpt: 560, 14 dpt 3300, 19 dpt: 20.000 jest 2mm wojownik, 31dpt mamy ❤ - cudzie trwaj
    03.09.20: it's a boy! 👶
    02.2021: mamy nasz cud ❤
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maenka cieszę się, że nasza historia może kogoś podbudować :) sama pamiętam jak szukałam jakichś przypadków, gdzie mimo ogromnej fragmentacji udało się :)

    Co do laparoskopii - myślę, że to bardzo dobry krok. Mnie też pewnie by to czekało zaraz po hsg, bo tak samo nikt nie potrafił mnie zdiagnozować. A zawsze modliłam się, żeby wreszcie coś wykryli, żeby wreszcie stwierdzili nie wiem pcos, endometrioze, cokolwiek, byle wreszcie wiedzieć co jest nie tak a nie działać na oślep.

    Co do macierzyństwa to czuję się jak ryba w wodzie. Wszyscy się śmieją, że mam pokłady cierpliwości i, że jestem taką prawdziwą mamą - a ja zawsze mam w tyle głowy, że mogłam nie mieć Lili, więc każde jej marudzenie, wszystkie problemy, skoki rozwojowe, gdzie czasem naprawdę człowiek jest wykończony - biorę na klatę i dziękuję Bogu, że mogłam tego doświadczyć.
    Mam tylko problem z tym, że jestem za bardzo do niej przywiązana, żeby ją z kimkolwiek poza mężem zostawić, co nierzadko wypomina mi teściowa :P ale mała też jest strasznym cycorem, więc... ;) no i rośnie zastraszająco szybko, co wynoszę za małe ciuszki na strych to ryczę :(

    Życzę konkretnej diagnozy, oczywiście jak najlagodniejszej i owocnych działań :) Dawaj znać co i jak :)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Magdalena2731 Koleżanka
    Postów: 64 3

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Ja zrobiłabym jeszcze raz bete plus badanie poziomu progesteronu. Można profilaktycznie zacząć brać duphaston, on nie zafalszuje wyniku poziomu progesteronu, a w razie zbyt niskiego pomoże. Przyrosty mogłyby być większe, ale różnie to bywa, czasem jest mniejszy, a potem nadrabia. Trzymam mocno kciuki! kiedy wizyta? :)

    Do ginekologa idę dopiero we wtorek... Jednak nie mam za dużych nadzieji. Od wczoraj piersi przestały być tkliwe k bolące dzisiaj normalnie spalam na brzuchu.. dodatkowo mam jakieś dziwne ślady na bieliźnie. Dbam o higiene jak każdy normalny człowiek, wieczorem obowiązkowo kąpiel a i tak bielizna brudna. Wydaje mi się,że w tak początkowej ciąży beta powinna szybko rosnąć wynik a tutaj bieda. Nie wiem na co się nastawiać.

    Magdalena2731
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 8 sierpnia 2018, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :*
    Podczytuje Was po cichu bo nie bardzo mam kiedy coś sensownego napisać ;)
    Moja Lusia jest baardzo wymagającym dzieckiem. Trafił mi się hajnid ;) ale to nic bo tak jak Totoro mam z tyłu głowy że jej istnienie to jest cud którego w sumie do tej pory nie ogarniam ;)
    Walczcie dziewczyny, napewno się uda.
    Lusiek waży 8 kg i nosimy rozmiar 74. Przekręca się pięknie na brzuszek i z powrotem na plecki. Po za tym pomału rozszerzamy dietę. Dzisiaj wjechała pierwsza marchewka. Lilka domaga się wręcz tego co my jemy. A jak widzi łyżeczkę to otwiera buzię :D Rośnie i tyje :D w zawrotnym tempie. Ja chwytam każda chwile z nią. I ciężko się pogodzić że tak szybko rośnie i już nie jest takim bobaskiem. Nawiasem fotografuje każdą jej minke lub uśmiech. Najmniejsza drobnostke muszę mieć na zdjęciu. Musiałam zmienić nawet kartę pamięci na 32 bo tel mi siadl :D

    A u mnie plamienia znów wróciły :/ mimo że jadę na plastrach anty. Boję się że z kolejnym dzieckiem będzie powtórka z rozrywki ale staram się narazie tym nie zadreczac.
    Ja też miałam termin laparoskopii. 5 dni po tym jak zobaczyłam II.
    Ale coś czuję że prędzej czy później mnie to nie ominie. Tylko u mnie podejrzenie endometriozy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2018, 00:09

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2655

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap wrote:
    Hej dziewczyny :*
    Podczytuje Was po cichu bo nie bardzo mam kiedy coś sensownego napisać ;)
    Moja Lusia jest baardzo wymagającym dzieckiem. Trafił mi się hajnid ;) ale to nic bo tak jak Totoro mam z tyłu głowy że jej istnienie to jest cud którego w sumie do tej pory nie ogarniam ;)
    Walczcie dziewczyny, napewno się uda.
    Lusiek waży 8 kg i nosimy rozmiar 74. Przekręca się pięknie na brzuszek i z powrotem na plecki. Po za tym pomału rozszerzamy dietę. Dzisiaj wjechała pierwsza marchewka. Lilka domaga się wręcz tego co my jemy. A jak widzi łyżeczkę to otwiera buzię :D Rośnie i tyje :D w zawrotnym tempie. Ja chwytam każda chwile z nią. I ciężko się pogodzić że tak szybko rośnie i już nie jest takim bobaskiem. Nawiasem fotografuje każdą jej minke lub uśmiech. Najmniejsza drobnostke muszę mieć na zdjęciu. Musiałam zmienić nawet kartę pamięci na 32 bo tel mi siadl :D

    A u mnie plamienia znów wróciły :/ mimo że jadę na plastrach anty. Boję się że z kolejnym dzieckiem będzie powtórka z rozrywki ale staram się narazie tym nie zadreczac.
    Ja też miałam termin laparoskopii. 5 dni po tym jak zobaczyłam II.
    Ale coś czuję że prędzej czy później mnie to nie ominie. Tylko u mnie podejrzenie endometriozy.
    Wow jaka duża niunia:)

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 9 sierpnia 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilianap te Lilki chyba tak mają, bo moja też z tych wymagających... :D ale jaka Twoja już duża dziewczyna! Moja na ostatnim ważeniu 2 tyg temu miała 6600 g:D nosi jeszcze 68 :) też zaczynamy rozszerzać dietę, mimo, że zapieralam się, że poczekam do skończonego 6. miesiąca :) jak się przedwczoraj rzuciła na jabłko męża i ją zobaczyłam taką podjaraną to pękłam xD dziś próbowaliśmy ziemniaczka, jutro chyba powtórka i w sobotę jedziemy z marchewką :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Tusiak89 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się i ja, miałam problemy, żeby zalogować się na konto.

    Dziś powinnam dostać @, ale nie mam dużych nadziei bo nie czułam owulacji tak jak zazwyczaj.

  • Mulan Ekspertka
    Postów: 276 55

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się spóźnia @ 2 dzień ;) nadzieja jest wielka ale nie nakręcam się pewnie jeszcze przyjdzie xd ale musiałam się wygadać bo nie chce mówić swojemu M jakby co to będzie wielka niespodzianka na 1wsza rocznicę ślubu <3

    25.09.2017 Aniołek [*]
    28.11.2019 Hania
    wtq95fo.png
  • Tusiak89 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mulan u nas też jeśli się udało to będzie niespodzianka na rocznicę ale 4 :)

    Trzymam kciuki!

  • Tusiak89 Koleżanka
    Postów: 40 3

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jutro jeszcze 3 urodzinki synka więc w ogóle by się wszystko pięknie zagrało ;)

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki dziewczyny :D

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Lilianap Autorytet
    Postów: 649 183

    Wysłany: 10 sierpnia 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki dziewczyny ;)

    Nasz cud ❤ Lilianna
    3i49df9h2y64vypu.png
‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ