X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum I trymestr Staraczki - grupa wsparcia
Odpowiedz

Staraczki - grupa wsparcia

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2015, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po hsg zabieg trwał 5 min bol mocniejszy od @ uczucie rozpychania ale dało się przeżyć.
    Lekarz do mnie po zabiegu powiedział żeby się starać bo są duże szanse a ja do niego ze jak mnie zapewni że ciąża się utrzyma to będę zaraz tworzyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 13:44

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 2 listopada 2015, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzielna jesteś :) Trzymam kciuki :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elvi dzięki kochana ale ja w tym m-cu odpadam pierw chce się dowiedzieć co lekarze powiedzą na temat wyników.
    Endokrynologa mam dopiero 30.11
    Zastanawiam się czy teraz do gina nie uderzyć brakuje mi progesteronu nie wiem czy on taki ważny??
    Kuźwa mac ręce mi opadły moja prolaktyna na czczo 168,9 w normie a po 1h-6032 po 2h-3050 przecież 35 razy jest wyższa!!!
    O matko!!!!

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 2 listopada 2015, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z pierwszym dzieckiem miałam wysoką prolaktynę, brałam norprolac (droższy, ale lepiej znosiłam jego branie) i zaszłam w ciążę chyba w 2 cyklu od jego brania, także szybciutko. To związane jest też z guzem przysadki mózgowej, ale to już wymaga konsultacji endokrynologa. Ja miałam wysoką prolaktynę, ale wykluczyli guza i dostałam leczenie. Ale moja koleżanka (starsza ode mnie dużo) niestety już nie będzie miała dzieci, całe życie nie może zbić prolaktyny. Ona ma już teraz koło 45 lat. Ale nie straszę Cię, bo ona w ogóle nie ma dzieci a Ty już masz, także może coś zadziało się w organizmie, że hormony oszalały.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie mam siły już :-(
    u mnie dochodzi jeszcze insulina i hormony androstedion i kortyzol oby dwa są hormonami stresu i wszystko wychodzi od nadnerczy lub przysadki. Z tego co wyczytałam.
    Tyle dobrego że już mam dziecko :-)
    Ja strasznie jestem nerwowa, sięgając pamięcią odkąd urodziła mi się córka ale zwalałam to na przeżycia jakie przeżyłam wcześniej i w tamtym czasie potem był spokój ze mną tzn nie denerwowałam się, nie wybuchałam agresją potem zmieniłam miejsce zamieszkania, otoczenia dorwałam tą obecną pracę i teraz jestem razy dwa nerwowa.
    Wiem że muszę zmienić pracę postanowiłam się zwolnić ale wypowiedzenie dam dopiero jak usłyszę od lekarzy czy da się mnie naprawić w 2 m-ce czy będą potrzebowali więcej czasu.

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 2 listopada 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka, nie ma tego złego, przynajmniej wiesz co jest nie tak:) Dostaniesz hormonki i będzie ok:) Ja za to czekam dalej na okres, żre jak smoka piersi mi chyba wybuchną... Za jakie grzechy... X_X

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro tylko to mnie pociesza że coś wyniki pokazują,wspolczuje ci kochana tego cierpienia. Kobieta to się ma....dziś odbieram wyniki z hsg i ogólne z NFZ aż się boję

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 3 listopada 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki Żabka, pisz jak tylko odbierzesz:)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam wyniki hsg ok drozny jajowod,macica ok, tsh 1.2 jest ok.
    Jutro idę na 9 do gina bo było miejsce brakuje mi tylko progesteronu ale myślę że nie będzie mu aż tak bardzo potrzebny :-)
    Fajnie usłyszę co on myśli jakie plany wobec mnie jak leczymy a potem 30.11 do endo tam to już się boję bo wszystkie wysokie wyniki wskazują na przysadke,nadnercza ale mam nadzieję gdzieś głęboko że działa moja Wyobraźnia i nie będzie tak źle ale to się okaże.
    Wy działajcie nie przestawajcie :-)
    Bu, Basia co tam u was??
    Kagura kochana jak tam oczyska???
    Elvi dużo miałaś podwyzszona prolaktyne? Bo mnie przeraża mój wynik oczoplasu dostałam jak zobaczyłam te cyferki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 16:59

  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 3 listopada 2015, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabka cały czas sprawdzam co u Was, uzależniłam się od tego forum :P ja biorę luteinę i czekam na @ nic nie wskazuje, że się udało... Chyba pójdę skonsultować się z innym lekarzem jak tylko skończy się najbliższa @ może poda coś innego i zrobi monitoring, tylko cholera te ciągłe delegacje... Moja też by mi zrobiła gdybym na miejscu była...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 18:35

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co zrobiła hsg?
    Jak masz taką możliwość to skorzystaj może to ci pomoże lekarze mówią że po hsg szybko się zachodzi na dodatek w tym samym cyklu. Może warto przytrzymać ten ból być może się uda.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hihi chyba Ci chodziło o monitoring soooorry :-)

  • Bu Autorytet
    Postów: 959 632

    Wysłany: 3 listopada 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdybym była na miejscu to pewnie dawno by się udało, a tak to sobie możemy próbować... W sumie to nadal nie wiem czy mam owulacje. W kolejnym cyklu nie będę brała luteiny na wywołanie i pójdę na progesteron. Zobaczymy czy coś się zmieniło.

    24.12.2023 II kreski pod choinkę
    21.06.2022 Alicja ❤️
    16.10.2021 niespodziewane II kreski
    ________________________________________________________
    leczenie 06.2014-03.2020
    06.2016 HSG - jajowody drożne
    Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
    3.03.2017 Amelia 10tc [*]
    09.2017 pusty pęcherzyk
    25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
    22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
    4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
    Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
    3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
    6.02.2020 scratching, biopsja - OK
    7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
    Koniec leczenia…
    Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Racja bu tak można i można no ale to też trzeba z tym w końcu skończyć!
    Ahhhhhh nie ma jakiegoś innego sposobu, metody?

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam Was wszystkie :)
    W końcu mogę do was dołączyć. O ciąży myślę już od dawna, ale czekałam cierpliwie aż mąż będzie też na to gotowy. No i się doczekałam:) Cykle mam nieregularne i nie wiem kiedy dokładnie miałam owulację, ale jest cień szansy że w nie spóźnilismy się w tym miesiącu z tulaniem. Czuję, że za mocno chcę tej ciąży, i już na samym początku chyba zaczynam przesadzać, ale jutro jak tylko będę mieć czas w pracy lecę zrobić test z krwi. Mam nadzieję że nie za wcześnie... Brzuch mnie boli niby tak jak przed okresem, ale ciut to za wcześnie i jakby nieco inaczej, piersi nie bolą mnie całe jak zawsze, są tylko pełniejsze a bolą same sutki. Trzymajcie kciuki żeby się okazało że mam więcej szczęścia niż bym się mogła spodziewać w najlepszych snach, żeby z testu jutro coś wyszło :)

    ps. Mam 30 lat i od 25.10.2015 zaczęły się starania o maleństwo;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 listopada 2015, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszamanka witamy i trzymamy kciuki :-)
    Daj znać

  • basia7777 Autorytet
    Postów: 1028 872

    Wysłany: 3 listopada 2015, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie spoko :-) biorę clo i już niedługo monitoring i zastrzyk... Jestem ciekawa jak będzie.

    Bu u mnie brak miesiaczki to przeważnie było albo brak owulacji albo była ale pęcherzyki nie pekaly i też musiałam wywoływać @

    Trzymam za nas kciuki.

    Już wkrótce będzie rok jak się staram...

    https://www.maluchy.pl/li-72635.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6526 2671

    Wysłany: 4 listopada 2015, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia jesteśmy w podobnej sytuacji;/ Trzymam kciuki, żeby się powiodło;)

    U mnie zaczęły się plamienia... A jutro idę na badania hormonków, zobaczymy co tam się dzieje.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Paula1991 Ekspertka
    Postów: 206 269

    Wysłany: 4 listopada 2015, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    witam Was wszystkie :)
    W końcu mogę do was dołączyć. O ciąży myślę już od dawna, ale czekałam cierpliwie aż mąż będzie też na to gotowy. No i się doczekałam:) Cykle mam nieregularne i nie wiem kiedy dokładnie miałam owulację, ale jest cień szansy że w nie spóźnilismy się w tym miesiącu z tulaniem. Czuję, że za mocno chcę tej ciąży, i już na samym początku chyba zaczynam przesadzać, ale jutro jak tylko będę mieć czas w pracy lecę zrobić test z krwi. Mam nadzieję że nie za wcześnie... Brzuch mnie boli niby tak jak przed okresem, ale ciut to za wcześnie i jakby nieco inaczej, piersi nie bolą mnie całe jak zawsze, są tylko pełniejsze a bolą same sutki. Trzymajcie kciuki żeby się okazało że mam więcej szczęścia niż bym się mogła spodziewać w najlepszych snach, żeby z testu jutro coś wyszło :)

    ps. Mam 30 lat i od 25.10.2015 zaczęły się starania o maleństwo;)

    Hej.
    A robiłaś sobie badania? Skoro są nieregularne cykle to polecam zająć się tym od razu :) u mnie cykle były czasem 35 dni, czasem 42 a czasem 30. Zrobiłam testy i prolaktyna była za wysoka i chamowala progresteron. 2 miesiace z bromergonem na zbicie prolaktyny i się udało. Cykle przez 2 miesiace z bromkiem po 31 dni, więc łatwo było wyliczyć kiedy owulacja i trafić prosto w nią :)
    Pozdrawiam

    qb3c3e5e8kmul8e2.png
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 4 listopada 2015, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula1991 wrote:
    Hej.
    A robiłaś sobie badania? Skoro są nieregularne cykle to polecam zająć się tym od razu :) u mnie cykle były czasem 35 dni, czasem 42 a czasem 30. Zrobiłam testy i prolaktyna była za wysoka i chamowala progresteron. 2 miesiace z bromergonem na zbicie prolaktyny i się udało. Cykle przez 2 miesiace z bromkiem po 31 dni, więc łatwo było wyliczyć kiedy owulacja i trafić prosto w nią :)
    Pozdrawiam

    Lekarz powiedział że jak po trzech cyklach się nie uda to wtedy będziemy działać.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
‹‹ 35 36 37 38 39 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ