Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJestem po hsg zabieg trwał 5 min bol mocniejszy od @ uczucie rozpychania ale dało się przeżyć.
Lekarz do mnie po zabiegu powiedział żeby się starać bo są duże szanse a ja do niego ze jak mnie zapewni że ciąża się utrzyma to będę zaraz tworzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2015, 13:44
-
nick nieaktualnyElvi dzięki kochana ale ja w tym m-cu odpadam pierw chce się dowiedzieć co lekarze powiedzą na temat wyników.
Endokrynologa mam dopiero 30.11
Zastanawiam się czy teraz do gina nie uderzyć brakuje mi progesteronu nie wiem czy on taki ważny??
Kuźwa mac ręce mi opadły moja prolaktyna na czczo 168,9 w normie a po 1h-6032 po 2h-3050 przecież 35 razy jest wyższa!!!
O matko!!!! -
Ja z pierwszym dzieckiem miałam wysoką prolaktynę, brałam norprolac (droższy, ale lepiej znosiłam jego branie) i zaszłam w ciążę chyba w 2 cyklu od jego brania, także szybciutko. To związane jest też z guzem przysadki mózgowej, ale to już wymaga konsultacji endokrynologa. Ja miałam wysoką prolaktynę, ale wykluczyli guza i dostałam leczenie. Ale moja koleżanka (starsza ode mnie dużo) niestety już nie będzie miała dzieci, całe życie nie może zbić prolaktyny. Ona ma już teraz koło 45 lat. Ale nie straszę Cię, bo ona w ogóle nie ma dzieci a Ty już masz, także może coś zadziało się w organizmie, że hormony oszalały.
-
nick nieaktualnynie mam siły już
u mnie dochodzi jeszcze insulina i hormony androstedion i kortyzol oby dwa są hormonami stresu i wszystko wychodzi od nadnerczy lub przysadki. Z tego co wyczytałam.
Tyle dobrego że już mam dziecko
Ja strasznie jestem nerwowa, sięgając pamięcią odkąd urodziła mi się córka ale zwalałam to na przeżycia jakie przeżyłam wcześniej i w tamtym czasie potem był spokój ze mną tzn nie denerwowałam się, nie wybuchałam agresją potem zmieniłam miejsce zamieszkania, otoczenia dorwałam tą obecną pracę i teraz jestem razy dwa nerwowa.
Wiem że muszę zmienić pracę postanowiłam się zwolnić ale wypowiedzenie dam dopiero jak usłyszę od lekarzy czy da się mnie naprawić w 2 m-ce czy będą potrzebowali więcej czasu.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOdebrałam wyniki hsg ok drozny jajowod,macica ok, tsh 1.2 jest ok.
Jutro idę na 9 do gina bo było miejsce brakuje mi tylko progesteronu ale myślę że nie będzie mu aż tak bardzo potrzebny
Fajnie usłyszę co on myśli jakie plany wobec mnie jak leczymy a potem 30.11 do endo tam to już się boję bo wszystkie wysokie wyniki wskazują na przysadke,nadnercza ale mam nadzieję gdzieś głęboko że działa moja Wyobraźnia i nie będzie tak źle ale to się okaże.
Wy działajcie nie przestawajcie
Bu, Basia co tam u was??
Kagura kochana jak tam oczyska???
Elvi dużo miałaś podwyzszona prolaktyne? Bo mnie przeraża mój wynik oczoplasu dostałam jak zobaczyłam te cyferkiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 16:59
-
Żabka cały czas sprawdzam co u Was, uzależniłam się od tego forum ja biorę luteinę i czekam na @ nic nie wskazuje, że się udało... Chyba pójdę skonsultować się z innym lekarzem jak tylko skończy się najbliższa @ może poda coś innego i zrobi monitoring, tylko cholera te ciągłe delegacje... Moja też by mi zrobiła gdybym na miejscu była...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2015, 18:35
24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Gdybym była na miejscu to pewnie dawno by się udało, a tak to sobie możemy próbować... W sumie to nadal nie wiem czy mam owulacje. W kolejnym cyklu nie będę brała luteiny na wywołanie i pójdę na progesteron. Zobaczymy czy coś się zmieniło.24.12.2023 II kreski pod choinkę
21.06.2022 Alicja ❤️
16.10.2021 niespodziewane II kreski
________________________________________________________
leczenie 06.2014-03.2020
06.2016 HSG - jajowody drożne
Nasienie ok, tyłozgięcie, paciorkowiec
3.03.2017 Amelia 10tc [*]
09.2017 pusty pęcherzyk
25.01.2018 START Provita Katowice dr Paliga
22.05.2018 laparoskopia, endometrioza II stopnia
4Q2018 doc Paśnik, nk 22%, KIR genotyp AA
Zalecenia: Accofil, @13.05 - start IVF
3.06.2019 transfer blastocysty 3AB 😞
6.02.2020 scratching, biopsja - OK
7.03.2020 KET blastocysty 2BB 😞
Koniec leczenia…
Mimo wszystko dziś jestem szczęśliwa 💪🏼 -
nick nieaktualny
-
witam Was wszystkie
W końcu mogę do was dołączyć. O ciąży myślę już od dawna, ale czekałam cierpliwie aż mąż będzie też na to gotowy. No i się doczekałam:) Cykle mam nieregularne i nie wiem kiedy dokładnie miałam owulację, ale jest cień szansy że w nie spóźnilismy się w tym miesiącu z tulaniem. Czuję, że za mocno chcę tej ciąży, i już na samym początku chyba zaczynam przesadzać, ale jutro jak tylko będę mieć czas w pracy lecę zrobić test z krwi. Mam nadzieję że nie za wcześnie... Brzuch mnie boli niby tak jak przed okresem, ale ciut to za wcześnie i jakby nieco inaczej, piersi nie bolą mnie całe jak zawsze, są tylko pełniejsze a bolą same sutki. Trzymajcie kciuki żeby się okazało że mam więcej szczęścia niż bym się mogła spodziewać w najlepszych snach, żeby z testu jutro coś wyszło
ps. Mam 30 lat i od 25.10.2015 zaczęły się starania o maleństwo;)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
U mnie spoko biorę clo i już niedługo monitoring i zastrzyk... Jestem ciekawa jak będzie.
Bu u mnie brak miesiaczki to przeważnie było albo brak owulacji albo była ale pęcherzyki nie pekaly i też musiałam wywoływać @
Trzymam za nas kciuki.
Już wkrótce będzie rok jak się staram...https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
wszamanka wrote:witam Was wszystkie
W końcu mogę do was dołączyć. O ciąży myślę już od dawna, ale czekałam cierpliwie aż mąż będzie też na to gotowy. No i się doczekałam:) Cykle mam nieregularne i nie wiem kiedy dokładnie miałam owulację, ale jest cień szansy że w nie spóźnilismy się w tym miesiącu z tulaniem. Czuję, że za mocno chcę tej ciąży, i już na samym początku chyba zaczynam przesadzać, ale jutro jak tylko będę mieć czas w pracy lecę zrobić test z krwi. Mam nadzieję że nie za wcześnie... Brzuch mnie boli niby tak jak przed okresem, ale ciut to za wcześnie i jakby nieco inaczej, piersi nie bolą mnie całe jak zawsze, są tylko pełniejsze a bolą same sutki. Trzymajcie kciuki żeby się okazało że mam więcej szczęścia niż bym się mogła spodziewać w najlepszych snach, żeby z testu jutro coś wyszło
ps. Mam 30 lat i od 25.10.2015 zaczęły się starania o maleństwo;)
Hej.
A robiłaś sobie badania? Skoro są nieregularne cykle to polecam zająć się tym od razu u mnie cykle były czasem 35 dni, czasem 42 a czasem 30. Zrobiłam testy i prolaktyna była za wysoka i chamowala progresteron. 2 miesiace z bromergonem na zbicie prolaktyny i się udało. Cykle przez 2 miesiace z bromkiem po 31 dni, więc łatwo było wyliczyć kiedy owulacja i trafić prosto w nią
Pozdrawiam -
Paula1991 wrote:Hej.
A robiłaś sobie badania? Skoro są nieregularne cykle to polecam zająć się tym od razu u mnie cykle były czasem 35 dni, czasem 42 a czasem 30. Zrobiłam testy i prolaktyna była za wysoka i chamowala progresteron. 2 miesiace z bromergonem na zbicie prolaktyny i się udało. Cykle przez 2 miesiace z bromkiem po 31 dni, więc łatwo było wyliczyć kiedy owulacja i trafić prosto w nią
Pozdrawiam
Lekarz powiedział że jak po trzech cyklach się nie uda to wtedy będziemy działać.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄