Staraczki - grupa wsparcia
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMój zakład zatrudnia powyżej 20 osób.
Chciał się chyba zemścić przywrócić mnie na siłę do pracy i dać wypowiedzenie.
Nie szkoda mi takiego typa świnia to mało powiedziane. Teraz to już mnie może...... Oby było wszystko ok z ciąża do samego końca..
Elvi super uczucie takie to słodkie fajnie niech fika. No macica jest teraz w rozmiarze hmmmmmm na pewno wielkim skoro tyle miejsca hahha
Elvi zakład pracy będzie mi płacił? Pomimo że wcześniej zus??? Zastanawiam się jak to będzie. Ale jakoś intuicja mi mówi że w ciąży przywracają mnie do pracownika. A macierzynski kto??? Kurcze nie wiem byłam i jestem pracownikiem ale chyba zus mi płacił za l4 chociaż kasa była na czas.
Ja odetchnalam z tym zusem obiad zrobiłam na wstrzymany oddechu hihi a teraz idę na drzemke. -
Żabka, u mnie jest tak, że pracodawca wszystko mi na konto przelewa, od samego początku jak poszłam na zwolnienie. Dostarczam im tylko co miesiąc zwolnienie lekarskie. A pracodawca w swoim rozliczeniu (chyba rocznym) już sama nie wiem, może je sobie odliczyć.
Jeżeli masz takiego pracodawce to musisz się liczyć z podważeniem twojego zwolnienia ciążowego. Bo na dobrą sprawę pracodawca może ci zapewnić takie warunki pracy, abyś pracowała. Ale Ty miałaś problemy z ciążą, poronienia, także masz mocne zwolnienie lekarskie, nie jest ono wypisane tylko na złe samopoczucie, więc szef nawet jak zgłosi do ZUS aby cię sprawdzili, to ZUS nic nie zrobi, bo masz podstawy być na zwolnieniu.
Wiesz, u mnie pracodawca zatrudnia powyżej 20 pracowników i wypłaca mi kasę już do końca. -
nick nieaktualnyElvi dzięki za info.
U mnie nie ma jak zorganizować innego stanowiska pracy bo pracuje w markecie jestem na stan. Kierowniczym czy pracownik czy kier. Musi zapier....c.
U nas jest tak ze jak tylko ktoś powie ze jest w ciąży od razu l4 ma przynieść nawet na kasjerki.
Więc myślę że w ciąży da mi spokój.
I tak jak mówisz za dużo przeżyć i za duże ryzyko żeby iść do pracy.
Więc mam nadzieję że mój dyr sobie już odpuści chociaż jest msciwy więc Noe wiem czego się jeszcze spodziewać po nim
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczynki ja już szaleje w domu. Cały czas zadaję sobie w kółko to samo pytanie czy jestem w ciąży czy nie. Pęcherzyki pękły stosunek się odbył w terminie. Zaraz po owulacji rozpoczął się ból piersi i są tkliwe. Zawsze miałam bolące piersi ale nie aż tak i było to max do 4 dni przed okresem. Temperaturę sobie mierzyłam rano to 37,3 po owulacji w innych cyklach miałam 37,1 lub 37,2 więcej nie było. Wyskoczył mi pryszcz przed miesiączkowy ale nagle znikł co się nie zdarzało teraz znów wyskoczył ten sam. Już głupieje. Mam lekkie uczcie ciężkości w dole brzucha ale ja już nie wiem czy sobie czegoś nie wmawiam. Test zrobię dopiero w sobotę bo teraz jeszcze za wcześnie czy któraś miała takie objawy ?
Już dołączam -
W sobotę masz termin spodziewanej miesiączki? Trzymam kciuki. Jak wiesz, że pęcherzyki pękły to pewnie chodziłaś na obserwacje. A masz cykl stymulowany czymś czy same pękły? Ze mną było tak, że byłam za granicą i nie mogłam sprawdzić owulacji monitoringiem, ale bolały mnie jajniki. Ja miałam plamienie implantacyjne więc już coś podejrzewałam.
Przed terminem miałam krostki, obrzmiałe piersi, uczucie gorąca jakbym miała gorączkę, bóle krzyża i gorąco tam, co sprawiało, że spać nie mogłam. I pieczenie sutek, ale to tak dosłownie z 2 dni przed terminem.
-
Zabka nic Ci nie moga zrobic, ani przywrocic do pracy ani nic, nikt Ci nie udowodni jak sie czujesz i nie ma to zwiazku tak jakby z historia wczeniejszych ciaz itp. Oczywiscie Zus moze Cie kontrolowac,mozesz miec nagle odwiedziny Pan z Zusu, zalezy czy masz l4 chodzace czy lezace. Jak przyjada i Cie nie bedzie to bedziesz musiala dac usprawiedliwienie gdzie bylas. Ja nie mialam ani jednej kontroli ale kolezanki z watku calkiem sporo...dla mnie to chore ze nie dadza nawet spokoju kobiecie w ciazy. I tak przywrocic do pracy nie moga wiec po co te kontrole. Ja mialam cykora bo w 6 mc polecielismy do Grecji z mezem i bylam na l4 i jakby kontrola to moglabym miec problem.
-
nick nieaktualnyMagda dzięki
Zadzwoniłam do zus okazało się że nie chcący wysłali mi pismo. Lekarz orzecznik zaocznie zweryfikuje leczenie i wystawione l4. Na wniosek mojego dyrektora! Wczoraj dowiedziałam się że koleżankę z pracy również zus będzie kontrolował taka sama sytuacja i też na wniosek dyrektora.
To tak jakby sprawdzali lekarza czy dobrze wystawia l4 ale przy okazji nasstwierdzialm że na siłę mój dyrektor chce ściągnąć nas do pracy i wręczyć wypowiedzenie.
Wszystko możliwe.
Teraz żałuję że nie kierowała wszystkich papierów potwierdzających o której wyszłam itd żeby udowodnić ile siedziało się w pracy nawet mobbingu nie można mu udowodnić.ahhhh
Koleżanka chce mu naslac inspekcji pracy ja jestem za tylko szkoda że moja firma ma znajomości w pip i melduje im kiedy i o której będą a oni są w stanie w dwa dni naprawić mnóstwo błędów.
Z drugiej strony mam to gdzieś bo nie wrócę tam po macierzyńskim jedyne właśnie jakie mogę mieć problemy to kontrolę z zus. Nie wiem będę gadać z ciotka męża bo pracuje w zusie ale w mieście nie w zus w regionie(tam gdzie robią kontrolę) mówiła że oni nie kontrolują ciężarnych ani zwolnień od psychiatrykow. kiedyś ja spotkam to zobaczę pogadam i popytam.
Mam nadzieję że dadzą sobie spokój z tymi kontroli bo tak jak mówisz mnie do pracy fizycznej napewno nie przywroca. -
Hej, ale u Nas cisza jakaś
Ja teraz przeziębiona trochę, idę po południu do lekarza, bo od czwartku leczę się domowymi sposobami i niestety doszły mi duszności, więc boje się, że poszło na oskrzela. Ale ginekolog powiedział mi, że na tym etapie ciąży (28 tydzień) mogę brać każdy antybiotyk, kazał jedynie unikać ferwexsów, gripeksów itp. Ale do ssania tabletki mogę i rutinoscorbin też. Na szczęście to moje pierwsze jakiekolwiek przeziębienie w ciąży, także w trzecim trymestrze już nic nie grozi dzidzi.
Dziewczynki a ja muszę się pochwalić, że jutro jadę z mężem na 3d/4d. Troszkę się opierałam przed tym usg, nie widziałam sensu, ale może w końcu będziemy wiedzieć, kto w brzuszku zamieszkał i w ogóle będę miała zdjęcia i nagranie na płycie I oczywiście sprawdzi czy wszystko z dzidzią ok. Trochę się stresuję. -
Elvi pochwal się co tam po usg, trzymam kciuki, żeby dzidzia odkryła skarby
A co do antybiotyku... ja jestem zagorzałą przeciwniczką leczenia się antybiotykami... kurcze, nie jestem lekarzem, ale w moich okolicach jest po prostu epidemia, wszyscy kaszlą i nie pomagają żadne antybiotyki, moim zdaniem zupełnie mija się to z celem. Moja teściowa wybrała 3 antybiotyki (?!?!?!?!?) i dalej jeszcze pokasłuje, mój tata bierze tylko syropy, wieczorem mama mu robi grzane piwo z imbirem i też go trzyma jeszcze, ale przynajmniej żołądka nie rozwala;/ Za to mojemu bratu znajoma postawiła bańki, do tego bierze witaminę C 1000 (zamówiona przez internet, w aptekach nie ma) i po kilku dniach jest na nogach, śmiga do szkoły itd. Nie wiem jak jest ze stawianiem baniek u kobiet w ciąży, ale może zapytałabyś lekarza...? Zawsze to naturalna metoda, a naprawdę działa cuda. Tylko oczywiście nie można po nich przez kilka dni wychodzić z domu. Zrobisz oczywiście jak uważasz, taka tylko moja rada:)
Ja wybrałam dupka, okres przyszedł 2 dni po odstawieniu, bardzo marny, ale był... W piątek miałam mieć usg u mojej gin, żeby sprawdzić co z pęcherzykami a tu dzwonię - URLOP bierze! Jak ją lubię tak się nawyzywałam jak wszyscy diabli. ALE. Zadzwoniłam do lekarza w pobliskiej miejscowości z pytaniem czy można u niego zrobić usg w takiej awaryjnej sytuacji i nie ma problemu - jadę w piątek na 12. Ufff. Bo już byłam załamana, że wybrałam dziadostwo i dalej g***o będę wiedzieć i wszystko się przeciągnie. Mało tego, gdy wypadnie mi kolejny okres planowo, bez żadnych miesięcznych obsunięć, to moja gin idzie na kolejny urlop... Trzeba było iść na medycynę k***a. Przepraszam. I teraz nie wiem... znów się przeciągnie wszystko do kwietnia - maja... A wtedy trudno i darmo, powtarzamy badanie męża, ja swoje hormony, idę do niej i niech mi wywołuje owulację. Clostil, metform, cokolwiek. JA CHCĘ ZAJŚĆ. TERAZ. JUŻ.
-
Totoro, właśnie byłam u lekarza. Dostałam duomox, bo niestety oskrzela. Moja lekarka mówi, że bezpieczny dla kobiet w ciąży, ginekolog również mnie o tym zapewnił. Poza tym powiedział mi, że na tym etapie ciąży to już mogę brać antybiotyki, jedynie mam się wystrzegać gripeksów itp. Od mojej lekarki rodzinnej jeszcze dowiedziałam się, że mam unikać soków malinowych, bo one mają w sobie coś co działa jak polopiryna (to też zakazała brać).
Niestety bańki zabronione, pytałam się, bo mam w domu i myślałam czy nie wykorzystać ich. I tak jestem w domu na zwolnieniu, więc mogłabym wyleczyć chorobę, a tu zonk - baniek nie wolno. Poza tym powiedziała, że lepszy antybiotyk w odpowiednim momencie niż chodzić z nieleczoną infekcją, bo to może zaszkodzić dziecku. Zobaczymy....
Trzymam kciuki za owocną owulację Ja niestety też miałam pod górkę z usg owulacyjnym, bo mieszkam na wsi i dostęp do takich specjalistów miałam ograniczony.
-
Elvi tez niedawno byłam chora na szczęście udało się bez antybiotyku, myślę że na usg 4d spokojnie lekarz zobaczy juz płeć. Byłam na 4d w 21 tyg i mi potwierdził dziewczynkę. Daj koniecznie znać jak wrażenia. Ja mam płytkę z filmem i parę fajnych zdjęć. Ty jesteś w 28 tyg na pewno wszystko będzie wyraźniejsze.
-
hej, u mnie chłopak USg ogólnie dobrze, niestety ułożenie dziecka nie dało rady zrobić usg 3d/4d. Szkoda... Na usg wyszło mi, że żołądek dzidzi słabo wypełniony, a u mnie ilość wód płodowych w dolnej granicy normy. Kazał mi dużo pić, faktycznie ostatnio było z tym różnie. Już myślę i spać nie będę mogła co jest tego przyczyną. Czy tylko moje małopicie czy coś więcej. Ech, na usg połówkowym ilość wód płodowych była prawidłowa....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2016, 18:39
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Elvi to gratuluję! Chciałaś chłopaka? Spokojnie pij dużo idź do kontroli i zobaczysz jak jest
Wiem że się martwisz i będziesz, ale staraj się myśleć pozytywnie
Ja w przyszłą środę do lekarza
Już coś zaczynam czuć mam w brzuchu węża
Żabka jak samopoczucie?
TOtoro i bardzo dobre nastawienie już i teraz to mi się podoba
żabka04, Elvi lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72635.png -
nick nieaktualnyHej:-)
Elvi gratuluję chłopaka:-)!!!! Postaw butle z wodą i wymuszaj w siebie. Wypij dziennie chociaż pół butelki 1,5l do tego kawa, herbata czy soki. Jak nie pijesz kawy itd to musisz wlać w siebie min te 1,5l dziennie.
Nie smutaj się oni tak mówią o tych wodach plodowych widzisz na usg było ok więc lej w siebie wodę.
Basiu mdłości przeszły hihi żyje:-)
Za to choróbsko z córki przeszło na mnie ratuje się jak mogę.
Nie odzywałem się bo czasu brak latam po lekarzach wczoraj byłam u diabetologa wróciłam po 16 do domu a wyjechałam o 9.
Nadal kocham drzemki:-)
Co do choroby mam suchy kaszel który drazni mi gardło nie mogę spać bo tak mnie drapie.
Byłam w aptece dostałam syrop i tabletki nie dość że mi nie smakuje to słabe to. Dzięki tabletkom chociaż żadne na chwilę bo ssam i odlatuje.
Jutro wizyta u gina
A ty jak Basiu się czujesz?????
Ja was czytam na bieżąco
-
I jeszcze jedno co mnie niepokoi w usg - stopień dojrzałości łożyska już mam II/III. Na usg połówkowym miałam "0". Kurcze co takiego się stało, że przez 2 miesiące tak dojrzało szybko??? Żadnych przeziębień, leków, oprócz witamin, nie palę, nie piję, dobrze się odżywiam. Nurtuje mnie to. Dzwoniłam do lekarza mojego to kazał dużo pić i w poniedziałek na umówioną wizytę przyjść i zobaczymy co dalej. Raczej uspokajał, bo przepływy są dobre, a to najważniejsze. Ale i tak się martwię, bo to 28 tydzień dopiero, ciekawe ile jeszcze może popracować to łożysko, liczę się z wcześniejszym porodem Na szczęście łożysko nie jest przodujące a ja nie mam skurczy...
USG robione przez specjalistę, z uprawnieniami wszystkimi, polecony przez mojego lekarza, więc pomyłki się nie spodziewam...
A dzisiaj moje urodzine... smutne w tym roku, ciągle pochlipuje, aby mąż tylko nie widział.