styczniowe pozytywne wieści :) kto dołączy???
-
WIADOMOŚĆ
-
BlackLuna, ja mam termin ustalony na 23 września. Co do wrażeń...w sumie to więcej widział mój mąż niż ja ;)Jakiś taki mały monitorek miała moja ginekolog i z fotela widziałam dość zamazany obraz. Ale i tak najważniejsze, że wszystko w porządku. Cud to chyba najlepsze określenie
BlackLuna lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
ja też mam na 23/24 września termin szkoda, żesie nie spotkamy razem na porodówce;P Ja planuje rodzić w Żorach, choć pewnie moja gin wolałaby żeby to był Bytom. Ale za daleko i jak miałam tam zabieg-to źle się tam czułam. Jednak atmosfera, wygląd szpitala dużo robi....
madiiiii, BlackLuna lubią tę wiadomość
-
Betina89...no niestety ja w Warszawie, także raczej małe prawdopodobieństwo spotkania...a szkoda Ciekawa jestem, czy zbieżność wyjdzie również co do płci
Nandria...ja też ciągle nie dowierzam. Czuję się trochę tak, jakby to był jakiś dłuugi sen♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
BlackLuna póki co jest ok, dostałam luteinę, tak na wszelki wypadek, ale podobno nie ma powodu do niepokoju. Plamienie u mnie chyba wywołało zaparcie. USG I trymestru czeka mnie 10 marca, już nie mogę się doczekać.
A termin mam na 20 września. To jeszcze tyyyle czasuBlackLuna lubi tę wiadomość
-
Co do dalekosieżnych planów...nie są one aż tak rozbudowane Też staram się za daleko nie wybiegać w przyszłość, a wiem, gdzie będę rodzić, bo po prostu tu mieszkam i jakoś nie wyobrażam sobie innego miejsca. Poza tym moja pani doktor pracuje również w jednym z tutejszych szpitali i mam nadzieje, że w razie czego będzie blisko.
Także wszystko po kolei i na spokojnie w miarę możliwościbetina89 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
To i ja dołączę
Od razu zaznaczę, że mam stwierdzoną niepłodność pierwotną (niedrożność jajowodów) i wszyscy lekarze mówili, że tylko in vitro mnie ratuje. Także jest to cud, że naturalnie zaszłam w ciążę.
Termin mam na 26/27 września.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusieJoaśka lubi tę wiadomość
-
olenka86 ogromne gratulacje! :)Los lubi płatać figle
Nandria wierz mi, nie jesteś sama. Ja przez pierwsze 2 tygodnie nie mogłam dojść do siebie, bo doszło do mnie, że nagle wszystko się zmieni, cały mój poukładany świat...Jakoś tak poszło szybciej, niż się spodziewaliśmy Do tej pory prześladują mnie negatywne myśli i obawy, ale staram się za bardzo nie wybiegać w przyszłość. Jeszcze nigdy tak nie było żeby jakoś nie było♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dziękuję wam dziewczyny. Ja też wam gorąco gratuluję
Nie tylko wy jesteście pełne obaw. Ja do dziś nie dowierzam w to wszystko.
Jak już zaczynam się cieszyć i oswajać z tym faktem, to za chwilę mogę być pewna, że będzie ryk. Strasznie się boję o to czy wszystko będzie dobrze. Tym bardziej, że jest to od początku ciąża zagrożona. Już za mną 2 pobyty w szpitalach i nakaz leżenia, ale zrobię wszystko co każą.
W końcu nie po to się to wszystko stało żeby teraz coś się miało popsuć. Tak mi mój narzeczony jak mantrę powtarza
Trzymam kciuki za nas wszystkie i za każdą z osobnakarolcia:)))) lubi tę wiadomość
-
Allana, Ja również mam 10 marca usg na koniec I trymestru:) Ciesze się że wszystko dobrze oby tak dalej:) Mi lekarka na zaparcia (u mnie niestety bardzo silne;/) poleciła pić Jeliton jest bez recepty i jak dla mnie działa o wiele lepiej niż cokolwiek co do tej pory próbowałam:)
Nandria, dokładnie wiele kobiet chce, niestety z rożnych powodów nie jest im to dane.. zostanie mama to najwspanialsza chwila w życiu, a kto wie może twoja dzidzia z czasem podzieli twoją pasję
olenka86, witaj dziewuszko w naszym gronie, moje gratulacje:)
Jak najbardziej pozytywne myślenie działa cuda:) Ja także jestem po "przejściach" a i ta ciąża nie jest usiana płatkami róż od początku. Ale wierzę, że będzie dobrze, musi być dobrze, damy rade głowa do góry:)
aswalda, Ciebie również cieplutko witamy:)napisz coś więcej pierwsze usg już było? który tydzień?
Oj tak kobitki, dla tych z Was które zostaną mamusią pierwszy raz naprawdę wiele się zmieni, na początku są obawy, niepewność, niejednokrotnie nawet strach bo przecież świat zmieni się o 180 stopni..już nie jesteś Panią siebie to dzidzia tobą rządzi to ona ustala kiedy wstajesz,kiedy się kładziesz,ile masz czasu dla "siebie" i jak wygląda cały twój dzień:)z początku bywa trudno, czasem można się zagubić ale to wszystko jest tego warte,ta mała piąstka obejmująca Wasz palec,otwarte oczka przez które patrzy mini kopia Was samych taki malutki "ktosik" stworzony by kochać i być kochanym za nic...o tak to jest tego warte:) Uch..ale mnie wzięło na wspominki, teraz moja mała "kruszynka" ma już 8 lat a ja nawet nie wiem kiedy to zleciało:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2014, 07:36
Nandria, madiiiii, olenka86 lubią tę wiadomość
-
Odnośnie szpitali...ja swój pierwszy poród wspominam niezbyt dobrze..głownie własnie ze względu na atmosferę i podejście do rodzących.. A rodziłam również u siebie w Mysłowicach (ok. Katowic) powiedziałam sobie nigdy więcej. Teraz zastanawiam się nad szpitalem Braci Bonifratrów w Katowicach, albo Śląskim Instytutem Matki i Noworodka w Chorzowie, tam mają nawet darmową szkołę rodzenia:) A oba są bardzo dobrze wyposażone w razie jakichkolwiek komplikacji, czas pokaże gdzie:)
-
Mika28, na forach zazwyczaj używa się linków oznaczonych jako BBCode.
I tak np na stronie: suwaczek.pl po utworzeniu swojego suwaczka kopiujesz kod1 oznaczony własnie jako BBCode.
Wklejasz go tu wchodząc w ustawienia w prawym górnym rogu, zakładka społeczność i tam masz takie okienko : Twój podpis na forum. Tam wklejasz kod i dajesz zapisz:)Gotowe:) Mam nadzieję że pomogłam jeśli coś jeszcze jest niejasne nie krępuj się i pisz.Pozdrawiam:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2014, 12:12
-
Witam wszystkie
No i po wizycie, serducho zobaczone, biło jak dzwon. Kolejna wizyta 20.03. Mam nadzieję że objawy mi ustąpią bo inaczej zwariuję.
Joaśka - troche nudności popuściły. Ale dalej je mam. Popuściły pewnie dlatego że przesypiam prawie całe dopołudnie.betina89, Joaśka, madiiiii lubią tę wiadomość