TSH w I trzymestrze
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam!
mam pytanko, mój ginekolog nigdy nie zweracal uwagi na tarczyce ale robiłam na wlasna reke, TSH miałam ok 2,9 a FT4 25-35% normy czyli dość niskie, tak było przed ciaza i w trakcie, przy czym raz w ciąży TSH skoczylo mi do ponad 4 ale samo spadlo. nie brałam nigdy lekow. niestety poroniłam ciaze w 8 tygodniu. myślicie ze tarczyca mogla się dom tego przyczynić? na necie nie znalazłam nigdzie przypadkow aby tarczyca była na tyle grozna. co o tym sadzicie?Gabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualnyAPS- zbyt wysokie tsh, problemy z tarczyca sa jedna z glownych przyczyn poronien niestety.. Zachodzac w ciaze nie powinno przekroczy 2, a najlepiej zeby bylo w okolicy 2. Jezeli ft4 tez nie domagalo to takze moze siwadczyc o tym ze to wlasnie tarczyca zadecydowala o poronieniu- bardoz mi przykro. Powinnas znalezc dobrego endykronologa-ginekologa, zrobc tez usg tarczycy.
-
heh, akurat mój gin miał specjalizacje endokrynologiczna i jak się zapytałam o FT4 to powiedział ze nie ma znaczenia i nawet nie pytal o wyniki. dopiero z forum się dowiedziałam ze faktycznie to ma znaczenie i do tego ze moim wynikom daleko od idealu... jak poszlam do niego po poronieniu to powiedział ze tarczyca nie przyczynila się do poronienia. az mi się wierzyc nie chce, żeby ktoś mnie mogl tak wprowadzać w blad tym bardziej ze chodziłam prywatnie, ale z forum widze ze inni ginekolodzy zwracają duza uwagę na tarczyce wiec musi cos w tym być.
teraz na wlasna reke jem letrox 50 i FT4 się podniosło i wyrownalo z FT3, ale TSH nadal nie spada. dziwna sprawaGabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualnyAPS - ja zaszłam w ciążę przy TSH 3,33. W 1 trymestrze miałam różnie od 2,6 do 3,6, a FT4 15,51 - TSH lubi się zmieniać. Moja Pani dr uważa, że te wyniki są jak najbardziej ok. Teraz mam 3,3 i w środę idę na wizytę - nawet nie zawracam sobie tym głowy, bo wiem, że jest ok. (normy lab do 3,5 dla kobiet w ciąży).
Polecam przeczytać, trochę uspokaja: http://www.endokrynologia.net/tarczyca/niedoczynno%C5%9B%C4%87-tarczycy-w-ci%C4%85%C5%BCy
- "Taka jest właściwość układu dokrewnego – duża naturalna zmienność stężeń hormonów powoduje, że nie każdy nieprawidłowy wynik stanowi objaw choroby. "Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 10:38
-
Ciekawy artykul, dziekuje!
w sumie to bym nawet chciała się dowiedzieć ze przez TSH stracilam dzidziusia to bym wiedziała jak się ustrzec kolejnego poronieniaGabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualnyAPS, nie winiłabym tutaj tarczycy. A FT4 ile miałaś? I jakie były normy laboratorium? Bo weź też poprawkę na to, że każdy sprzęt powinien mieć indywidualne normy. Także w jednym lab możesz mieć TSH 2,9, a w innym całkiem inny wynik. Dziwne, że lekarz nie spojrzał na FT4.
Wiem, że szukasz przyczyny, obyś znalazła ją jak najszybciej. A co na to lekarze? Co mówią na temat możliwej przyczyny?
I nie lecz się na własną rękę, bo może mieć to przeciwne skutki niż założone..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 14:56
-
nick nieaktualnyAPS a wg mnie to powinnas trafic do dobrego endykrynologa, ktory dokaldnie Cie przebada.. pod katem tej tarczycy.. nie wiesz i ja nie wiem jaka byla przyczyna Twojego pornienia i pewnie nikt juz Ci nie odpowie na to pytanie, warto teraz dobrze przygotowac sie do nastenej ciazy.. ja jednak pozostaje uparcie zdania, ze tarczyca ma duze znaczenie i rzeczywiscie moze sa osoby, ktore zajda z wyzszym tsh w ciaze i jakos to bedzie, ale ja nie ryzykowałabym na tyle ze moze jakos to bedzie, bo jednak duzo jest pronien z powodu niedoczynnosci tarczycy... w moim laboratorium byly normy dla kobiet w ciazy i 1 trymestr max 2,0 tsh.. poza tym wszytskim niby tsh w ciazy spada a mi dalej roslo i gdyby nie badania i zwiekszenia dawki lekow nie wiadomo jakby to bylo.. wiec kazda z nas moze dac Ci milion rad ale kazdy jest inny i od tego sa lekarze, zeby zbadali i leczyli a nie my
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygreen wrote:Ale widzisz - w tym przypadku lekarz troche olal sprawe, bo nawet nie spojrzal na FT4, ale z drugiej strony jesli to specjalista, to powinien sie znac... nie wiem. Mi dr mowila, ze poki FT4 jest ok, to sie nie martwimy.
takze mysle ze kazdy stanowi inny przypadek..
a co do lekarzy.. moja dorga.. zanim dotarlam do specjalisty ktory zauwazyl ze jest ze mna cos nie tak (okres raz na 2 miesiace i rzadziej) to minelo 5 lat.. kazdy lekarz mowil ze minie po ciazy.. tylko jak tu zajsc w ciaze jak ja mialam zarosniete pecherzykami jajniki, i zero owulacji.. doprowadzili mnie do oplakanego stanu a juz wczesniej mozna bylo lagodzic to.. i leczyc.. wiec zanim trafisz do dobrego lekarza mija czasem troche czasu.. niestety.. -
nick nieaktualnyJa starajac sie o dziecko nie mialam bladego pojecia, ze TSH ma byc okolo 2,5. Mialam 3,3, co miescilo sie w normie i bez problemu zaszlam w ciaze, wiec nawet nie konsultowalam tego przed staraniami. Pozniej u ginekologa bedac w ciazy mowilam o wynikach przed i w trakcie ciazy i Pani dr mowila, ze na razie nie ruszamy tego. Szczegolnie, ze nigdy nie mialam z tarczyca problemow, jestem chuda, nie mam problemow z niczym oprocz zoladka (ktory zniszczylam de facto na wlasne zyczenie). Pewnie dlatego u mnie obserwacja TSH i FT4 jest wystarczajaca.
A z trafieniem na dobrego lekarza, to niestety wiem jak jest. Jakies 5 lat szukalam gastrologa, ale niestety nie znalazlam i od ponad roku przestalam leczyc zoladek. Bo mialam dosc placenia 150 zl za wizyte i tyle samo za leki miesiecznie. A na NFZ niestety ciezko... -
Kochane dzięki za wiadomości. FT4 miałam w granicach 24-34% normy, teraz albo po tabletkach albo po letroxie się podniosło i jest już ponad 50%, tyle ze TSH nie spada.
bylam już u kilku dobrych ginekologow na prywatnych wizytach i nikt się tym nie zainteresowal. na uregulowanie cykli dawali mi duphaston albo luteinę, a jak w ciąży przyrosty bety były coraz mniejsze to tez duphaston, mimo ze progesteron miałam dobry, a TSH, a tym bardziej FT4 nikogo nie interesowalo. nie wydaje mi się żeby to była glowna przyczyna, bo widziałam na forum dziewczyny które miały TSH powyżej 10 a mimo to miały zdrowe ciaze, ale pewnie mi to nie pomoglo
poza tym teraz na wlasna reke robiłam witamine D, która podobno jest bardzo wazna i wyszla mi bardzo nisko bo 4 przy normie 30-70, wiec tez się dziwie ze nikt wcześniej o to nie pytal.
jeśli chodzi o przyczyne poronienia to lekarze mowia ze najprawdopodobniej były duże wady genetyczne i był to przypadek, tylko ja bym bardzo nie chciała abny ten "przypadek" się powtorzylGabryś 11tc [*] 6.08.2015
Aniołek 9 tc [*] 19.04.2015
Tęsknię za Wami moje Skarby :***
22.7.16 IUI
Mąż-Polimorfizm IGF-2 Apal homozygota
4% prawidłowych plemników -
nick nieaktualnyKate25 wrote:Hej Dziewczyny. Jestem tu nowa ale mam nadzieję że mi pomożecie. Dostałam dziś wyynik TSH, norma 4,5 (ale chyba nie w ciaży) a ja mam wynik 4,9. Jestem w 9 tyg ciąży.
Niestety zbyt wysokie tsh grozi poronieniem.. i nie ze chce Cie straszyc, tylko radze to szybko zalatwic, leki na tarczyce sa na recepte niestety.. norma dla kobiet w ciazy to ponizej 2..APS lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mi tsh wyszło 5,46:?( jestem w 11 tygodniu ciąży. i do gina ide w środe 20 maja.. czy on w razie czego moze przepisać lek na tarczyce? bo nie ma szans zebym szybko dostała się do endo nawet prywatnie a podejrzewam, ze tutaj trzeba działać szybko
-
nick nieaktualny
-
Hej.. Zrobilam z rana znowu tsh i dodatkowo ft4. Tsh poszlo w gore i wynosi 6,03 ! Z 5,46 w ciagu paru dni do 6,03! a ft4 mam w normie ... Wiec juz zglupialam. Ginekologa mam na srode, a na piątek endokryniloga.. Nie bedzie za pozno:(? Wczesbiej nie da rady