USG pierwszego trym.

Dzwoniłam do gin. Powiedział ze na czczo za dużo i jest to cukrzyca ciążowa. Skierowanie do diabetologa, glukometr, paski, dieta... no załamana jakaś jestem.. chyba sama ta nazwa CUKRZYCA CIAZOWA!!

Izulala, spokojnie;)
Dostaniesz glukometr i sama wyczaisz na co sobie możesz pozwolić

Jedziemy na tym samym wózku:)
Też panikowałam, ale się wycwaniłam.

Wesołek - wiesz ja już jestem zeschizowana, że do tej pory nie mialam zadnej diety , zanim tez ja jakos zaczne stosowac - wiesz kiedy bede wiedziala co moge jesc a co nie to minęło/ minie dużo czasu i zaszkodzi dziecku (((

Dziewczyny a kiedy robi się test obciążenia glukozą??? Bo ja do tej pory miałam badany 2 razy cukier taki na czczo i miała 78, więc spoko. Ale obciążenia nie zlecał mi lekarz, jestem w 16 tygodniu. Dzisiaj byłam na usg to standardowo: morfologia, mocz i teraz kazał na HIV zrobić. Na kolejną wizytę 23 grudnia.

Jak masz dobry cukier ns czczo to chyba ok 25tyg.

Między 24 a 28 tc, więc pewnie na kolejnej wizycie zleci.

To prawda, co koleżanki piszą.
Krzywą cukrową robi się między 24 a 28tc. Ale to już obowiązek.

Izulala, spokojnie, mówię Ci;)
Ty nie masz cukrzycy 30 tego stopnia;)
Początek będzie taki cięższy, ale z czasem, jak będziesz sprawdzała cukier, to będziesz wiedziała na co sobie pozwolić.

wesołek - dzięki za wsparcie

Pisz, jak coś
Ale pamiętaj, nie jesteś z tym sama.

3.12 mam kolejną wizytę w Poradni;)
Pewnie dadzą mi skierowanie na badanie glukozy i ciekawe czy też na tolerancję.

wesołek - a ty też masz taki dzienniczek i musisz wpisywać codziennie 5 pomiarów po posiłkach?? co ile chodzisz do poradni?? jakie masz teraz wyniki na czczo - zawsze piękne poniżej 90 a po posiłkach poniżej 120 - nie chodzisz głodna???

Haha, ile pytań do mnie;P

Tak, mam dzienniczek, w którym muszę prowadzić zapiski 6 razy dziennie;)
Jem, tak jak zawsze i mam na czczo poniżej 90, a po obiedzie mam np. 101, 110;)
Wiesz, bo jestem często, ale mało. No,ale często jestem głodna..

Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale różni się troszkę wynik z żyły, a inny z palca.

a który zawyża?? a że tyle pytań - to taka wiesz Mundra jesteś to pytam

Kochana, może tak jest, bo obecnie to doświadczam.. ;P

Zawyża wynik z żyły..

Zauważyłam też, że jest różnica w który palec się kujesz;)
Środkowy jest jak najbardziej " wiarygodny".
Wkułam się 4 palec,to miałam niedocukrzenie;)

A tak w ogóle przypomniałam sobie, że podejrzenie cukrzycy ciążowej miałam z pierwszym dzieckiem po badaniu obciążeniem. Okazało się, że źle miałam zrobione badanie, bo w labolatorium pobrali mi z palca i wyszło wysoko i nieprawidłowo. Potem dowiedziałam się, że powinnam mieć z żyły pobraną i jak powtórzyłam badanie to wynik był prawidłowy. Także z żyły trzeba robić koniecznie jak bada się krzywą cukrową.

A takie badanie w ciągu dnia to robi się z palca. Moja babcia ma cukrzycę to troszkę wiem o co chodzi. I tak w ogóle to babcia ma zalecone badanie cukru 2 godziny po posiłku a nie od razu.

Aaaa, Babcia ma zlecone 2 godziny po posiłku, a w moim przypadku jako "cukrzyca ciążowa" po każdym posiłku po 1 h. Masakra..

Mam wujka, który musi sobie wstrzykiwać insulinę, ale nie musi sprawdzać tak często cukru jak ciążówki;)

Sama nie wiem co lepsze..
Bądź co bądź, trzeba sprawdzać.
Aczkolwiek chyba wolałabym z żyły.

Ostatnio powiadomiłam mojego lekarza, że badając glukometrem, mam dobry cukier. A on " Bo stosuje Pani dietę"

A ja sobie pomyślałam " taaa, akurat". Odżywiam się tak jak zawsze:)

Moja mam miała cukrzycę ciążową z najmłodszym bratem, a po ciąży wszystko wróciło do normy. Także to dziewczynki tylko 9 miesięcy, potem wszystko się unormuje.

dziewczyny, wczoraj poleciałam do rodzinniego do mojej lekarki po skierowanie do diabtelogoa i żeby wypisała mi receptę na paski do glukometru. lekarkę mam od zawsze tą samą, kompetentą, nigdy nie bagatelizowała żadnych problemów, zawsze jak coś od razu skierowanie, badana dodatkowe itp (cała moja rodzina tam chodzi).
pokazałam jej wyniki glukozy to aż się zdenerwowała, że przesadzają teraz z tymi wynikami, niedługo 70 bedzie na czczo.... powiedziała, ze absolutnie ja żadnej cukrzycy nie mam - ale ze względu, żę ciąża to da mi skierowanie do diabetologa - ale że nie cukrzyca tylko nietolerancja i konsultacja. recepty mi nie wypisała na paski - bo powiedziała, że absolutnie nie cukrzyca...... ale żebym nie jadła slodyczy fast food, cukru , soków słodkich....
po prostu co każdy to inaczej. idę dzisiaj zapisać się do diabetologa.

aha i jeszcze powiedziała, że patrzy się na czczo - tu mialam 96 - dla niej w normie... i ten drugi wynik po 2h mialam 112 - i tu ze idealnie - nie patrzy sie na ten srodkowy.... każdy inaczej

Hahaha;) Nie dziwię się, że tak powiedziała.
Dlatego nie stosuję diety..

Przecież to śmiech na sali ;P
Ze mnie też każdy się śmieje oprócz lekarza;)

Izulala, przecież mogłaś np. 2 razy zjeść późno kolacje, ewentualnie obfita kolacja pełna cukru;)

Nie słodz np. herbaty, kawy..
Da się do tego przyzwyczaić.
Ale szkoda na dietę, bo ona jest taka mała i ciągle będziesz chodziła głodna..
Oh, Bosh, do czego ja Cię namawiam:)