w którym tygodniu ciąży nudności?

atagata lubi tę wiadomość

Kiedy dziewczyny miałyście nudności? W którym tygodniu.. u mnie nadal sie nie pojawily.. stracilam apetyt ale jakos specjalnie mnie nie mdli.. na nic.. a wszytskie moje kolezanki strasznie wymiotowały w ciazy ..

atagata lubi tę wiadomość

Ja nie mam nudności jak na razie co do apetytu to na początku musiałam jakąś bułkę na siłę wciskać teraz jem normalnie jedynie na słodkie nie mam ochoty.

U mnie od 6 tyg jakos. Mdli mnie prawie ciagle, nie wymiotuję, ale mam na to ochotę momentami.

Polawola lubi tę wiadomość

Ja nie mam w ogóle mdłości :)

Polawola lubi tę wiadomość

U mnie okolo 5 tygodnia sie pojawily. Trwaja bez przerwy.

Polawola lubi tę wiadomość

Ja nie mam wcale, chociaż ostatnio nie mam już takiego apetytu, ale nie zauważyłam żadnej różnicy ;0

Polawola lubi tę wiadomość

U mnie 6 tydzien to byly mdlosci, 7 masakra, co chwile chcialo mi sie wymiotowac jednak ani razu mi sie nie zdarzylo, a teraz w poniedzialek zaczelam 8 tydzien i jak reką odjął, co wydaje mi sie dziwne..

Monica lubi tę wiadomość

U mnie zaczęły się koło 7/8 tc ciąży. Mdlilo praktycznie cały dzień. W 9 tygodniu codzień wymioty. Oczywiście brak apetytu, schudłam. Teraz 10 tydzień i wymioty przeszły i mdłości tez opuszczają :) na reszcie zaczynam normalnie funkcjonować :) A tak w ogóle to nie każda kobieta ma mdłości także Ciebie mogą w ogóle ominąć :)

Monica lubi tę wiadomość

A mnie mdli jak czuję głód. Miałam 2 razy ostre migreny i wymiotowałam raz. Każda ciąża jest inna. Moja koleżanka w pierwszej ciąży do końca I trymestru wymiotowała a teraz w drugiej ani razu jej się nie zdarzyło.

mnie mdli już od kliku dni :/ nie wymiotuję ( raz się zdarzyło).

mnie wczoraj mdliło i raz wymiotowałam.. mam nadzieję, że to było jednorazowe - dzisiaj jest ok :P

Jasna91 lubi tę wiadomość

Ja myślałam, że należę do tych szczęściar co mdłości nie mają, bo ani mama, ani teściowa nie miały. Niestety ja na początku 6 tyg, czyli w niedziele miałam odruchy wymiotne, wczoraj i dziś też. Najbardziej jak jestem głodna. Zrzucam to na duży wzrost bety i duży progestern. Niestety koleżanka z pracy powiedziała mi że ona w ciązy bliźniaczej miała mdłości do 24 tyg !! Aaaaaa.... Z apetytem jeszcze nie mam problemu wcale :)) Ale i tak mocno chudne przez zapalenie jelit i biegunki 10 razy dziennie i w nocy :(

Jasna91 lubi tę wiadomość

U mnie mdłości pojawily się ok 6 tygodnia, 2 tygodnie były takie ze prawie nic zjeść nie mogłam, od dwóch tygodni jest lepiej.Mdli mnie jak jestem głodna i od niektórych zapachów.

U mnie mdłości pojawiły się nagle w 7tc. Mdli mnie cały dzień niestety, o 19 zasypiam wyczerpana i noc jakoś udaje się przetrwać, ale tylko do godziny 4 nad ranem... wtedy to znowu dopadają mnie mdłości. Nie wymiotowałam ani razu póki co, tylko mdli. U mnie w rodzinie żadna kobieta nigdy nie miała mdłości i wymiotów. Idąc tym tropem, ja też miałam nie mieć :-) Jak widać, każda ciąża inna.

Mnie ostatnio lekko zaczęło mdlic dodatkowo włączył mi się brak apetytu. Jem ale praktycznie nie czuje smaku tego co jem. Ale nie jest do jeszcze jakoś bardzo uciążliwe.

Karola27! lubi tę wiadomość

Od około dwóch tygodni mam mdłości. od kilku dni trwają niemal od rana do wieczora.. Robię herbatki ze swieżego imbiru i trochę pomagają. Wymiotowałam do tej pory raz. Wg ovu jest to 7 tydz0dzien. wg gina 6tydz ;)

Karola27! lubi tę wiadomość

u mnie mdłosci niemal od poczadku sa do tera do tego bole migrenowe masakra

Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2016, 15:27

.

Jestem w 12tc. U mnie masakryczne mdłości (bez wymiotów) pojawiły sie od końca 6 tyg. Od tego czasu z ich powodu (już prawie półtora miesiąca) non stop leżę w łożku. Nie mogę doczekać sie kiedy zaczną ustępować, wydaje mi sie, ze już nie dam rady, zaczynam płakać z tego powodu, bo mam już dość tortur i chce do żywych :(

a ja od początku tego tygodnia masakra okropne mdłości 24h a do tego wyostrzony węch tak ze do kuchni nie mogę wejść. co prawda wymiotowałam raz i mam nadzieje ze mi się juz nie zdarzy:) Apetyt w sumie zmuszam się do jedzenia a waga i tak od niedziel spadła o 3kg :/ trochę mnie to martwi

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz