II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Nina wrote:A powiedzcie mi dziewczyny jak u Was sprawy z libido?? bo ja w 2 trymestrze coś słabo mam ochotę...trochę mnie to martwi...w 1 trymestrze było super, a teraz totalnie nic...
Ogólnie u mnie jest tak że mówili że niby lepszy seks jest w ciąży... ja mam tak samo dobry jak i przed. U mnie też nie ma super ochoty ,ale zauważyłam że jak jest bardzo szybko się męczę. -
Ja czuje te ruchy wszdzie, serio, raz na dole , raz z lewej raz z prawej, raz czuje jak kopie na zewnątrz a od czasu do czasu jak mnie roąbnie w pcherz to robie wielkie oczy i sie ze mnie smieją ze nie ukryje ze teraz własnie sie rusza.
Ułożeniem kopletnie sie nie przejmuje na razie, bo rybka jeszcze pływa dośc swobodnie, ma jeszcze sporo czasu żeby sie obracac tam i spowrotem.
Dzisiaj zaczłam 21 tydzień i poczytałam na kilku portalach co tam si w dole dzieje, ale fajne rzeczy:
'Możesz "pobawić się" z dzieckiem. Ono zauważa światło (choć ma zamknięte powieki), odwraca głowę w stronę jego źródła i wyciąga rączki. Po prostu zauważa czerwoną poświatę. Reaguje na to także przyspieszonym biciem serca'
'Staraj się jeść urozmaicone posiłki. To bardzo ważne, bo na ich skutek zmienia się smak wód płodowych i płód ma możliwość zapoznawania się z różnymi smakami. Jeśli chcesz, by maluszek lubił marchewkę, zadbaj o to już teraz. Tak samo o to, by w Twoim menu było wszystko to, co cenne dla Ciebie i dziecka.'
i jeszcze kilka fajnych rzeczy było napisanych tutaj http://brzuszek.net/21-tydzien-ciazy/pasia27, megan8 lubią tę wiadomość
-
Oj z tym przetrwaniem rodu, bo syn to ja sie kompletnie nie przejmuje, chociaz wiem ze starsze pokolenie tak na to patrzy. U mnie w rodzinie, ciotka zachowała swoje nazwisko rodowe, a dziecku nadali podwójne, i teraz jak dziewczyna podrosła okazało sie że bardziej zzyła sie z nazwiskiem mamy i jego uzywa... chociaz teoretycznie od dwóch pokoleń same baby sie rodza w rodzinie, nazwisko funkcjonuje. Wujek jest super facetem i nie podchodzi do tego tak ambicjonalnie, ze musi to byc jego i kropka, albo że dziewczynka to gorzej, bo nazwisko itd, ale to obcokrajowiec... u nas na szczescie nikt nie wystrzelił jeszcze z "nie martw sie nastpny bedzie syn", a jakby miał byc chłopak chyba też bym sie wsciekła z powodu 'lepszej punktacji' za plec, tak po prostu jako kobieta
vivien lubi tę wiadomość
-
My już po badaniu echa serca dzidziusia Maluszek zdrowo się rozwija, wszystko w jak najlepszym porządeczku, wręcz książkowo. Synek jest ułożony główka do dołu. A serduszko biło 137/min. Tylko się cieszyc. Sprzęt wypaśny. Lekarka super. A mi się najbardziej podobało, ze wszystko widziałam bo miałam specjalnie dodatkowy monitor nad kozetką Dostalismy bardzo szczegółowy opis badania i płytkę ze całym badaniem. Mamy tam zdjęcia w 3D Jestem teraz w pracy, więc nie bardzo ma jak się pochwalić, zresztą nie umiem za bardzo dodawać tutaj zdjęć na forum
michaela, Lalita2710, anilorak, Rika, pasia27, justa24, yennefer, Blondi22, Blondi22, Blondi22, Stokrotka84 lubią tę wiadomość
-
Hmm.. Justa w sumie jak teraz napisałaś, to u mnie zdecydowanie czesciej też jest ruch po lewej stronie, od początku zreszta, najpierw tam kłuło, a potem coś si ruszało, teraz dopiero gdy ruchy sa bardzo wyrazne to czuje je wszedzie, ale najczesciej nadal po lewej stronie.
-
U mnie mały się ułożył główkowo w 29 tyg. Myślę że już tak zostanie
Co do libido to mój mąż jest za granicą więc ciężko powiedzieć ale w pierwszej ciąży sex był trochę inny ale chyba jakiegoś super przyrostu libido nie miałam -
co do libido, u mnie tak 3-4 miesiac bylo niezle, 5 niezle, a teraz spadło, ale to przez te skurcze głównie, ogólnie nie narzekamy.
Ja ruchy czuje wszędzie, ale najsilniejsze z prawej strony jak trenuje na mojej przeponie i żebrach kopniaki, co dzisiejsze badanie tylko potwierdziło -
Amicizia to swietenie ze wszystko dobrze oby wiecej takich wiadomosci kobitki.
Co do libido to sie nie wypowiadam bo umarlo juz dawno,dawno temu i czekam na nasz wspolny pierwszy raz po pologu hehe
Ale za to mam nerwy.zlosliwa jestem i w ogole sie czepiam malo rozmawiam z ludzmi hehe tylko z wami sie rozpisuje hehe moze to z takie humorki ciazowe no i kazdy sie pyta ile jeszcze,jak sie czuje ,gdzie porod itp itd..no i czy nie blizniaki bo brzuch duzy he a to mnie doprowadza do szalu he.. -
A co do ulozenia to Kacperek w 26tyg juz byl na dole glowka ale lekarz mowil ze nie wiadomo czy tak pozostanie.w 29w szpitalu tez mam na wypisie napisane polozenie poprzeczne glowkowe wiec juz mu sie nie chcialo zmieniac pozycji..no i nawet nie wiem kiedy sie przekrecil..
-
Pasia doskonale Cię rozumiem, mnie też wkurzają takie gadki szmatki. A najbardziej moja teściowa, która pyta w kółko "jak mój niunio się dziś ma??" jakbym to ja wiedziała wrrrr. Albo mnie dotyka po brzuchu. No nóż mi się w kieszeni otwiera. Ja mam dziś o 14 połówkowe Oby wszystko było dobrze z maluszkiem. Mam bardzo chorego tatę i wczoraj zabrali go do szpitala, tak strasznie się zmartwiłam, że całe popołudnie czułam jakbym miała skurcz macicy. Taki uczucie jakby się ścisnęła...
-
Mój wczoraj też skakał. I odpukiwał mi ,a ona już ręka i myśli że ją też kopnie i odpuka. A on cisza.. też tego nie lubię.
W ogóle wczoraj mówi (no babcia przyjedzie) czyli dla mojego synusia prababcia... to sobie ponosi prawnuczka. Ona nie utrzymała ost garnka i spadł na mojego męża spodnie z zupą.
Nikt nie będzie mojego dziecka nosił oprócz mnie i męża.
Dziecko to nie zabawka. Może ktoś wziąć na ręce siedząc ,jak będzie trochę większe. Ale nie że nosić. tym bardziej że noworodek sobie śpi i na to ma ochotę w tym czasie. Moja mama jakoś to rozumie a inni nie;/
Blueberyy zdrówka dla twojego taty.
-
bluberry, ojej, nie martw sie, połówkowe na pewno wyjdzie dobrze i mam nadzieje ze tata tez w szpitalu szybko poczuje sie lepiej.
No niestety tak jest ze ludziom same rece wyrywaja do dotykania brzucha, ja zasze staram sie od razu mówic, ze teraz mała spi i nic sie nie wyczuje, a z reszta ona i tak nieruchomieje od razu jesli ktos inny dotyka brzucha. -
Bluberry przykro mi z powodu taty, na pewno wszystko bedzie dobrze.
u mnie z mojej strony nie przeszkadza mi jak mam czy siostra zaczepiaja brzuch, raz nawet mama dostala kopniaka smiesznie jest jak moj M z moja mama sie kłoca o to kogo maluch bedzie wolał ogólne moja rodzinka jest super. co do tesciow, to oni nawet nie próbuja dotykac mojego brzucha nie wnikam dlaczego, ale ogólnie to dziwni ludzie, dla których okazywanie jakichs emocji pozytywnych poza obrazami, zalami itd to jest temat tabu. Dobrze, że rzadko ich widuje, łatwiej ich tolerowac -
Ja teraz mieszkam chwilowo z teściową więc muszę ją znosić na codzień eh. Moja własna mama nie dotyka mnie po brzuchu a jak pyta mnie o malucha to mówi "jak Twój bąbelek się ma" a teściowa wrrrrrrr! "jak MÓJ niuniu" no szlag mnie trafia. To nie jest jej dziecko i mnie to naprawdę wkurza. Ja ją znam 12 lat ale widujemy się średnio raz na dwa lata bo ona zagranicą mieszka. Zostawiła mojego męża jak miał 11 lat samego z ojcem, który że tak powiem średnio odgrywał swoją ojcowską rolę i teraz próbuje być super mamusią i babcią!! Wrr Sory że tak się tu wylewam z żalami ale przynajmniej mi ulżyło
-
Blueberry mysle ze forum jest tez od tego zeby sie czasen wygadac wyzalic. Ja na swoich tesciow tez ostro nadawalam ale jeszcze na staraczce, malo ni doszlo przez nich do. Rozwodu. Na szczescie z pomica przjaciol M. Troche zrozumial i teraz jest lepiej a w spokojnej atmosferze to i dzieciatko sie pojawilo. Ja tez do ditykania brzucha nic jie mam ake to zalezy od osoby bo bluscy moga inni jyz niekoniecznie. Moja mama sie pytam co tam porabia jej wnuczek. Cueszy sie hardzo bo to jej pierwszy wnuk uwielbiam jak sie oniego przekomarza z M. Dobrze mu to robi : D
-
Blueberry mysle ze forum jest tez od tego zeby sie czasen wygadac wyzalic. Ja na swoich tesciow tez ostro nadawalam ale jeszcze na staraczce, malo ni doszlo przez nich do. Rozwodu. Na szczescie z pomica przjaciol M. Troche zrozumial i teraz jest lepiej a w spokojnej atmosferze to i dzieciatko sie pojawilo. Ja tez do ditykania brzucha nic jie mam ake to zalezy od osoby bo bluscy moga inni jyz niekoniecznie. Moja mama sie pytam co tam porabia jej wnuczek. Cueszy sie hardzo bo to jej pierwszy wnuk uwielbiam jak sie oniego przekomarza z M. Dobrze mu to robi : D
-
Witajcie Dziewczyny,
zaglądałam tutaj wczoraj, ale tak szybko przybywa postów, że ciężko nadążyć
Właśnie wróciłam z krzywej cukrowej - mam nadzieję, że wynik będzie w porządku. Tyle się nasłuchałam i naczytałam o tym badaniu, a wypicie glukozy to był całkowity luzik Mogłabym jeszcze
Welurka, nie martw się na zapas, nie masz powodu U mnie mały jest główką w dół - 25 tydzień - i lekarka kazała mi się oszczędzać, choć potwierdziła, że pewnie i tak jeszcze się ze sto razy obróci. Tyle, że moja szyjka do najdłuższych nie należy.
Pasia, brzuszek super
Co do libido, ochota mi wcale nie wzrosła w II trymestrze, dopiero ostatnio chce mi się bardziej Ale przyznam, że jest mi przyjemniej i często wyprzedzam męża
Nie zastanawiałam się, w którym miejscu najbardziej czuję ruchy dziecka. Ale chyba powyżej pępka to raczej nie, często za to po bokach widzę, jak brzuch się rusza.
Oj, ja też nie lubię dotykania brzucha - zwłaszcza bez pytania. Ale na szczęście dotykalskich osób w moim otoczeniu jest bardzo mało I szczęśliwie dla nich, nie macają mnie ostatnio, dzięki czemu unikają rewanżu w postaci mojej ręki na ich brzuchach
Blueberry, mam nadzieję, że z Twoim tatą będzie wszystko dobrze. Zdrowia!
Amicizia, cieszą mnie Twoje dobre wieści
Ja idę jutro do innego lekarza - tak na wszelki wypadek, gdyby okazało się, że jednak muszę zmienić prowadzącego. Postanowiłam, że zawczasu wybadam terenNina, pasia27 lubią tę wiadomość