II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Pasia super wyglądacie, no sliczny brzusio
Blondii taka kolej, ale pewnie nawet bedac na 3 trymestrze bede tu zagladac jak dma rade ogarnac tyle wątków.
a ja dzis znalazłam wreszcie łózko do naszej przyszłej sypilanii. Co prawda nie bedzie to jeden z pierwszych zakupow po sfinalizowaniu kupna mieszkania, ale na pewn chce je kupic za nim sie dziecko urodzi.
firma wójcik, jak macie jakies opinie na temat jakosci to poprosze. łózko mi sie podoba, bo jasne, porste, klasyczne i bedzie pasowalo do kazdej wersji sypialni jaka sobie z czasme wymysle bo na razi etam bedzie w sumie tylko nasze łózko i kącik dziecka. i co wazne ma 2 szuflady, ktore mozna zamontowac jak sie chce z kazdej strony łóżka, my pewnie bedzimey miec taka wersje jak na zdjęciu.
http://www.agatameble.pl/produkty/produkt/lozka/podwojne/loze -
a jutro rano o 9.00 czeka nas echo serca dzieciątka. Mam nadzieje, że wszytsko będzie dobrze. Nie stresuję siei ide z pozytywnym nastaiwniem, bo zadnej wady nie stwierdzono, mamy tylko wskazanie ze względów rodzinnych. Podchodze do tego tak, ze po porstu zobacze jeszcze raz mojego malucha I mam nadzieję, że tak to się skończy
-
Tinka85 wrote:Ja mam jutro (20 tyg 2 dni) połówkowe i mam nadzieję że też poznam płeć mojego maleństwa. Dziewczyny które są na podobnym etapie, napiszcie proszę na jakiej wysokości brzucha czujecie ruchy maleństwa?
Ja też mam tyłozgięcie.
Pasia brzuszek super!
Tinka to trzymam kciukasy za dzisiejsze badania -
Stokrotka84 wrote:Bylam na zajeciach w szkole rodzenia i bylo bardzo fajnie. Dzis bylo bez partnera, kolejne 5 zajec juz z mezami:) dzis duzo rozmawialismy o ciazy i objawach/ dolegliwosciach no i jak sobie z nimi radzic. Powiem Wam, ze bylo ok 10 -12 babek i kazda miala inny brzuch a wszystkie w okolicach 30 tyg. Nie ma co porownywac rozmiarow brzuszkow, rzeczywiscie kazdy jest inny...
Stokrotko ja tez jak chodzilam na szkole rodzenia to patrzalam na inne brzuszki.I na poczatku mi sie wydawalo ze ja to tam jestem najwyzej w ciazy.... bo dziewczyny mialy takie male te brzuszki..
Nawet dwoch mezow mnie zaczepilo i pytalo sie kiedy rodze.. a ja ze jeszcze 12tyg (jak zaczynalsmy kurs) to myslalam ze bede ich szczeke musiala zbierac z podlogi...
To samo mam teraz ludzie mnie zaczepiaja i pytaja sie zawsze czy to juz na dniach????? A ja na to ze nie jeszcze 7tyg... a oni:A gdzie pani to jeszcze zmiesci ??
Ale nie powiem chodze dumnie z moim brzuszkiemLalita2710, Selena, Stokrotka84, yennefer, polska_dziewczyna lubią tę wiadomość
-
Tak Vivien dobrze pamiętasz ,wiesz my się staraliśmy przez owulacją.
I potem przerwa , i potem usg i była późna owulacja. I parę godzin po niej się przytulaliśmy.
Fakt większe prawdopodobieństwo syna. No ale wiesz zawsze jest ale:D ,gdybyśmy nie zrobili sobie przerwy to plemniki kobiece by przetrwały:D do owulacji hihi;) następnym razem:P
Dziewczyny http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/ten-noworodek-wazy-az-6-kilogramow-zdjecie,iId,1175985,iAId,86634
ten noworodek urodził się 6kg i to siłami natury w Niemczech.
Ta kobieta miała cukrzycę ciężarnych i się nie leczyła. Co za bezmyślna kobieta.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2013, 08:32
vivien lubi tę wiadomość
-
welurka wrote:Kobitki a czy którąs z Was na połówkowych miała pośladkowe ułożenie, a potem dzidziuś się jednak obrócił ???
Welurko jeszcze twoja dzidzia ma duzo czasu na obrocenie
Moja mala obrocila sie przed 26tyg i do tej pory jest glowka w dol.Ale lekarz mowil ze jeszcze moze sie przewrocic bo ma duzo miejsca.
A wiec glowa do gory jeszcze duzo czasu ma twoja ninuia na obrot -
nick nieaktualny
-
welurka wrote:Kobitki a czy którąs z Was na połówkowych miała pośladkowe ułożenie, a potem dzidziuś się jednak obrócił ???
welurka, moj maly w 28 mial polozenie posladkowe ,a w 31 juz glowkowe i tak jest do dzis. spokojnie do 34 tyg dzidzia ma czas -
Rika wrote:Lalita gratuluję synusia!!! Wiesz no mąż ma prawo być dumny - mój też z bananem chodził na twarzy - w końcu pierwsze dziecko i od razu chłopak - ród przetrwa hehe
justa cieszę się, że wyniki krzywej wyszły dobre a co do hemoglobiny - szpinak, buraczki, troszkę mięska i będzie ok
vivien u mnie tak samo z tym brzuchem ;)Pamiętam jak jeszcze w czerwcu chyba pani w aptece pytała się czy nie boję się tak tuż przed terminem sama chodzić "bo pani to już wysoko w ciąży" hehe A ostatnio sąsiadka się dziwiła, że to jeszcze całe dwa miesiące A niedawno znów miałam skok brzuszkowy - już 106cm zaliczyłam. Aż się boję co będzie przed porodem...
No - i wczoraj pierwszy raz podobało mi się na szkole rodzenia!!! Było spotkanie z fizjoterapeutką, sporo się dowiedzieliśmy przydatnych rzeczy!Rika lubi tę wiadomość