II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
No coś cisza
Kurcze, ja zawsze byłam takim śpiochem, a teraz też dość wcześnie wstaję. Niestety też wstaję w nocy co najmniej dwa razy do łazienki i wogóle jakoś coraz mniej wygodnie mi się śpi. A co najdziwniejsze mimo że mniej śpię, to wcale nie wstaję niewyspana i normalnie funkcjonuję w ciągu dnia. Pewnie organizm przygotowuje się do późniejszego stanu (po porodzie), kiedy już nie będzie tyle czasu na sen -
Ja dziś od rana troszkę relaxu i przyjemności dla ciała ciepła kąpiel peeling depilacja o i farba na włosy bo już wyglądałam strasznie no i teraz leże na kanapie i odpoczywam ale śmieje się sama z siebie bo wstać z wanny to teraz już dla mnie masakra a potem pozostanie pomoc męża ehh co zrobić.
-
Ja właśnie w ogóle nie wstaję w nocy siku, nie wiem czy to ok?ale późno się kładę, wstaję ok. 7 więc może wytrzymuję pełne 7 h snu bez siusiu:-)poza tym faktycznie brzuszek coraz większy i czasem przeszkadza, chociaż czasem mam takie chwile, że w ogóle zapominam, że jestem w ciąży hehe i śmigam:-)
-
Ja wczoraj też zrobiłam sobie kąpiel w wannie i rzeczywiście, dosyć ciężko było wstać
Nina ja też prześpię noc bez wstawania na siku. Mam opracowaną taktykę, że w nocy zaraz przed snem idę na ostatnie siusiu i tak do rana jakoś wytrzymuję Na początku ciąży wstawałam po dwa razy w nocy, potem tylko raz i teraz od jakiegoś czasu wcale -
Ja w nocy dwa maratony na siku ale może przez to ze w nocy też piję wodę bo gdzieś mnie suszy . Ale rekordy pobijam w domu jedno co mnie denerwuje to ledwo wyjadę na zakupy przejdę pare kroków i znowu na sikanie trzeba kibelka szukać mąż się śmieje że ja to powinnam nocnik ze sobą wozić łatwo mu powiedzieć hi hi
Lalita2710, megan8 lubią tę wiadomość
-
No mnie też w nocy suszy, więc zawsze mam butelkę wody pod ręką. I w ciągu dnia też wypijam tak mniej więcej 3litry wody, wiec tez co chwila biegam. Jeszcze w domu i w pracy to ok, ale na zakupach czy gdzieś to faktycznie denerwujące jak trzeba po chwili wc szukać
-
Yennefer Ty jesteś parę tyg ode mnie do przodu, może też mi się zacznie nocne sikanie niedługo...ja tylko na początku ciąży sikałam co chwilę, w nocy też ze dwa razy, a wody wypijam duzy, w nocy też stoi obok łóżka:-)
Mój synek opracował juz sobie chyba rytm dnia: wstaje i kopie ok 9-10 rano dopiero,poźniej jak cały dzień coś działam to śpi i harce zaczyna znów ok. 23, gdy leżę już w łóżku i tak potrafi do 1 w nocy, a jak Wasze maluszki??
-
No halo:) dziewczyny
Ja też piję wodę nawet w nocy ,w końcu co 3 godziny zmieniają się wody płodowe. A picie wody ma jakiś też wpływ na wody płodowe. W niedużym stopniu ale ma ,więc ja średnio co 3 h jestem w toalecie w nocy.
Byłam dziś po wyniki krwi, mam parę spadków i wzrostów. Jutro do lekarza zob... Hemoglobina norma od 12 <.. , to ja mam 11,10 więc spadek.
Spadek mam RBC ,3,78 (norma 4,20-5,40) i HCT 33,40 (norma 36,00-46,00)
A ze wzrostów mam jakieś: NEUT# 8,30 (norma 2,00-7,00)
NEUT% 81,40 (norma 50,00-70,00)
LYMPH% 12,70 (norma 25,00-30)
Myślę że większość wpływ miało to że byłam na badaniu krwi chora w sumie dalej jestem , kaszel mi został;/
Jeszcze tak słabych wyników w życiu nie miałam;/
Ja zaraz spaghettei będę robić -
Nina wrote:Yennefer Ty jesteś parę tyg ode mnie do przodu, może też mi się zacznie nocne sikanie niedługo...ja tylko na początku ciąży sikałam co chwilę, w nocy też ze dwa razy, a wody wypijam duzy, w nocy też stoi obok łóżka:-)
Mój synek opracował juz sobie chyba rytm dnia: wstaje i kopie ok 9-10 rano dopiero,poźniej jak cały dzień coś działam to śpi i harce zaczyna znów ok. 23, gdy leżę już w łóżku i tak potrafi do 1 w nocy, a jak Wasze maluszki??
Nina, ja nie wiem czy to ma związek z etapem ciąży, bo ja od początku ciązy tak mam, że wstaję często i nic się nie zmienia Tylko wcześniej, jak brzuch był mniejszy to można powiedzieć wyskakiwałam z łóżka bez problemu, a teraz to już tak łatwo nie wstaję
To mój mały ma w takim razie zupełnie nieskoordynowane z porami dnia ruchy. Co prawda zawsze jak się kładę spać to sobie chwilę pokopie, ale potem się uspokaja. A w ciągu dnia to jak mu się coś umyśli. Wczoraj był np. spokojniejszy a dzisiaj od rana wariuje.
Gdzieś czytałam, że pod koniec ciąży dziecko właśnie ma taki rytm, jak będzie miało później po urodzeniu, to znaczy już w brzuchu sobie "ustala" pory snu i odpoczynku i potem coś z tego zostaje. Nie wiem na ile w tym jest prawdy, ale mam nadzieję ze mój synek sobie to jakoś ureguluje hehe Chociaż to wiadomo, że róznie bywa i nic się nie zaplanuje -
Megan raz na miesiąc ? ja ostatnio dzwoniłam do połoznej :)i od 21 tc będe chodzić i tak od 21 do 31 tc będzie jedno spotkanie w tyg a po 31- 2 spotkania
No chyba że ta połozna to do Ciebie do domu przychodzi??Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2013, 12:45
-
Matylda36 wrote:Hmmm, a o co chodzi z tymi położnymi? Skąd one są i jak to sie dzieje, że macie z nimi spotkania?