II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Matylda36 wrote:dzięki za oświecenie, ciekawy temat
-
Ja na szkołę rodzenia nie będę chodziła (mam ciążę wysokiego ryzyka i leżę cały czas, wszystko wskazuje na to, że do samego rozwiązania), także chyba sama będę musiała zorientować się w temacie, bo chętnie bym z taką położną porozmawiała, zawsze to fachowa porada i babka z doświadczeniemMama najcudowniejszych skarbów
-
No ja będe chodzić - o ile lekarz nie bedzie miał co do tego przeciwwskazań :)to moje II ciąża ale dzidzius pierwszy bo pierwsza straciłam wiec jeśli mam okazje chodzic do takiej szkoły to chętne skorzystam zwłaszcza że mam ja prawie pod domem
megan8 lubi tę wiadomość
-
Lalita mnie morfologia też spadła na łeb na szyję ale ginekolog mówił że to normalne w drugim trymestrze przepisał mi tylko żelazo z witaminą c na receptę drogie jak diabli było 40 zł trochę oczy postawiłam ale biorę prawie tydzień i póki co skutków ubocznych nie widzę .
Co do tych wizyt położnych to muszę zadzwonić i się dowiedzieć jak to wygląda pamiętam że z pierwszym dzieckiem zgłosiłam tylko w przychodni że urodziłam i położna jedziła przez okres 6 tyg do domku sprawdzić jak się mały miewa i jak się krocze goi ale o tym że przed porodem też są spotkania to nie słyszałam . -
Oj dziewczynki, za mną baaardzo intensywny weekend. Dwa dni non stop na nogach i efekt - opuchnięte stopy Myślałam, że jak się wyśpię porządnie to mi przejdzie. I guzik. Dziś wstałam i dalej mam stópki jak baloniki Lioton1000 nie pomaga, okłady zimne też nie, ehh. I do tego bolą mnie stopy jak chodzę i to jak cholera Help me
-
Co do szkoły rodzenia to ja też nie będę chodziła pójdziemy z mężem na żywioł jakoś to będzie raz przeżyłam toi drugi też dam radę . Co do wyprawki to powoli kompletuje choć to bardzo kosztowna sprawa póki co załatwimy ubranka a po remoncie pokoju starszego syna zajmiemy się łóżeczkiem i wózkiem dla Zuzi .
-
blueberry wrote:Oj dziewczynki, za mną baaardzo intensywny weekend. Dwa dni non stop na nogach i efekt - opuchnięte stopy Myślałam, że jak się wyśpię porządnie to mi przejdzie. I guzik. Dziś wstałam i dalej mam stópki jak baloniki Lioton1000 nie pomaga, okłady zimne też nie, ehh. I do tego bolą mnie stopy jak chodzę i to jak cholera Help me
Sam okład może słabo ,ale może miska z zimną lodowatą wodą i siedź tak mocz nogi , odpocznij potem nogami do góry dużo wody magnez+potas (żeby ci trochę odciążyło mięśnie itd) albo jakiś krem niech mąż ci kupi na opuchnięte nogi jest chyba z Perfecta dla kobiet w ciąży (słyszałam http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=26370) i Bielenda Sey mama Na opuchnięte nogi http://kahlan84.blogspot.com/2013/04/sposob-na-opuchniete-nogi-bielenda-sexy.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2013, 16:32
-
Spróbuję pomoczyć w wodzie i posiedzę z nogami do góry. Wczoraj było dużo gorzej w sumie, bo nie było widać kostki. A dziś troszkę się uwidoczniła. Najgorsze jest to, że jak chodzę to mnie bardzo bolą stopy. Kurcze żeby lioton nie przynosił ulgi to też dziwne jakieś. Zawsze mi pomagał. A dziś byłam u dentysty. Bez znieczulenia dałam radę Ale synusiowi nie podobało się chyba, bo bardzo się wiercił podczas leczenia zęba
-
Dziewczyny, a od kiedy zaczęłyście rozglądać się za szkoła rodzenia?najlepszy czas na zajęcia to chyba początek III trymestru, ale trzeba zapisywać się wcześniej?
-
Miloa na szkołę rodzenia lepiej później, bo lepiej będziesz pamiętać
Ja idę dopiero ok 31tygodnia bo się zagapiłam
To czy przyjmują to zależy od szkoły. Te bezpłatne są bardziej oblegane. Ja się zapisałam z miesięcznym wyprzedzeniem, ale wiem też że są takie na które trzeba jeszcze wcześniej się zapisać. W tych płatnych pewnie nie trzeba tak wcześnie. Musisz sobie sprawdzić w miejscu zamieszkania jak to wygląda, jakie są szkoły itp. Ale to masz jeszcze chwilę -
Hej kochane , ja juz wróciłam z urlopu i dzis pierwszy dzień po urlopie w pracy, ciężko mi się jakoś ogarnąć i dojśc do siebie, dziś idę do lekarza wiec wkoncu zoabcze moją Zosię jakiegos doła w tej pracy złapałam, na urlopie człowiek jednak zupełónie inaczej żyje a robota przytłacza ;/
-
Hej hej:))) U mnie też "urlopik" powoli umyka, od poniedziałku do pracy wracam choć w sumie się cieszę bo to zawsze jakaś rozrywka będzie hehe:)) Walurka, ja też dziś idę popołudniu do lekarza i zobaczę mego Brunia kochanego;))) Mam nadzieję, że mu brzuszek się wyrównał już bo ostatnio był 2,5tyg większy, ale koleżanka mnie pocieszała, że tto dlatego, ze sie najadł a badanie było o 21:P