II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Nina:)) Szczerze to marzy mi się już grudzień i poród;)) Chciałabym już mieć maluszka z nami:)))
A tak w ogóle od czwartku w Lidlu fajne akcesooria dziecięce w dobrych cenach,np, dresik za 24zł, termometr do ucha i czoła za jjakieś 40-50zł nie pamiętma dokładnie. Zamierzam wybrać się o 8 rano i coś kupic bo później obawiam się, ze już nie będzie nic:))
http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/lidl_pl/hs.xsl/offerdate.htm?offerdate=44161Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 10:47
Nina lubi tę wiadomość
-
Powodzonka na wizytach zatem dla nas wszttskich
))))
Ja właśnie dopiero zaczynam ze wszytskim, ogólnie najpierw muszęe kupić komodę bo nie mam gdzie tego upchać a o termometrze czytałam rpzed chwilą opinie i ogólnie bardzo dobre - bo jest też wiele negatywnych typu "za kazdym razem podaje różne wysokości temp." ale ktoś mądrze napisał, że do takiego elektroniczngo trzeba się przestawić i nauczyć nim mierzyć, że poiwnno się mierzyć 3 razy pod rząd, zawsze w tyym samym miejscu, najlepiej w uchu bo dokładniej wskaże temp. niż na czole. Ja go kupuje, nie będę kombinować i czytać więcej;P
"Piszę recenzję bo widziałam, że w Lidlu są dostępne właśnie owe termometry. Posiadam go od roku i jak na razie służy całkiem nieźle. Przydał się parokrotnie, gdy nie byliśmy pewni czy mały ma podwyższoną temperaturę. Wystarczy przystawić na chwilę do czoła lub skroni lub zmierzyć w uszku i gotowe. Pojawia się temperatura i jedna z buziek zaświeca się. Zielona oznacza, że wszystko ok, pomarańczowa że malec ma stan podgorączkowy a czerwona - gorączkę.
Kupując ten termometr trzeba odzwyczaić się od powszechnego 36,6 gdyż temperatura w uchu i na czole będzie zawsze inna niż pod pachą. Termometr będzie też różnie wskazywał w zależności od miejsca na czole. Z moich obserwacji wynika iż, im wyżej tym wyższa temperatura (gdy jest się zdrowym na czubku głowy może być nawet po wysiłku 38). Trzeba trochę wprawy i stałe miejsce na czole aby mieć odniesienie czy temp. rośnie czy nie. Trzeba też uważać czy przychodzimy z dworu (zimą czoło będzie wychłodzone), czy dziecko płakało (temp będzie wtedy wyższa).
Ja bardziej ufam temp w uszku (błona bębenkowa) ale trzeba w nią umiejętnie trafić co przy małym uszku początkowo może stanowić wyzwanie. Trzeba dokonać 3 pomiarów pod rząd i przyjąć ten najwyższy. Dobrze popróbować na zdrowym dziecku aby później w razie konieczności nie wpaść w panikę.
Początkowo termometrem skanowaliśmy wodę i mleko, też świetnie się sprawdzał, teraz już tego nie robimy. Przy pierwszym dziecku i wystraszonych rodzicach było to spore ułatwienie.
Termometr wskazuje także temp pokoju. Można mierzyć w pomieszczeniu, gdzie kapiemy dziecko.
Ma pamięć, więc możemy bez zapisywania odczytać wcześniejsze temperatury.
Możliwość zmiany z jednostki C na F.
Ogólnie jest to dobry termometr. Początkowo może irytować troszkę fakt, że za każdym razem wskazuje troszkę inną temp. Zależy to od miejsca na ciele, gdyż nie wszędzie mamy taka samą temp i od wprawy. Mają to do siebie wszystkie elektroniczne termometry Ten mogę polecić, jest dokładny i szybko wychwytuje podwyższoną temp. No i do tego nie drogi jak na tyle funkcji. My jesteśmy zadowoleni z zakupu!"Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 11:15
-
Ja właśnie wróciłam z wizyty:) Tak jak pisałam wcześniej Hemoglobina norma 12-< ..) ja mam 11,10 .. więc dostałam tab z żelazem muszę iść potem wykupić i do końca mam je brać 1 tab dziennie.
Szyjka wszystko pozamykane ,bolało mnie badanie ginekologiczne niezbyt przyjemne w ciąży to się robi;/
Następna wizyta 18 września , potem w 32 tyg gdzieś USG końcowe;)( ok 10 października wypada) a potem już z górki do porodu:))
Jak kaszel mi nie minie to ,do lekarza rodzinnego i antybiotyk;/ Więc teraz mam nadzieję że ucieknie;/
No fajny ten termometr i spoko cena.
Dziewczynki witamy po urlopach:) I życzę powodzenia na wizytach;)))
-
Lalita no to dobre w sumie wiaodmości po wizycie:))) Kuruj się z tym kaszlem, pewnie t nic takiego ale długo utrzymujcy się kaszel może prowadzić do czegoś powazniejszego i pewnie dlatego lekarz mówił o antybiotyku w razie W. Ale myślę, że wyleczysz go raz dwa.
-
Ja dopiero teraz wstałam u mnie w nocy tak padał deszcz ze nie mogłam spać i dopiero około 5 zasnęłam. Teraz to dopiero mam lenia:) ale muszę się zabrać za porządki w szafie a tego nie lubię.
Jutro czeka mnie wizyta na badaniu prenatalnym na 10 i mam już lekki stresik.
https://www.suwaczki.com/tickers/iv09io4p2pxzv5ij.png -
a no pewnie, jak nie bedzimy mieć cirpliwości do elektrycznych najwyżej rteciowy pod pache sie wcisnie nan pare minut i będzie:P:P Nie ma co wydziwiaćyennefer wrote:Ana, chyba właśnie chyba dotarłam do tych samych opinii
Pewnie do elektrycznego faktycznie trzeba się przyzwyczaić. Z tego co czytałam to z tymi droższymi też są czasem problemy.)
-
fajne sa tez te legginsy ciażowe w lidlu moja mama była wczoraj w decathlonie i mówiła że tez jest bardzo duzo ciażowych rzeczy i fajne ceny może siędzisiaj wybuiore z mężem p[óki co naszła mnie ochota na łazanki i właśnie zaczynam robić powodzenia dziewczyny na wizytach i koniecznie dajcie znać
-
justa24 wrote:własnie na NFZ ostatnie usg jest robione w 32 tyogodniu i juz koniec czy robią jeszcze w v36?
Wiem że jeśli z ciąża wszystko ok to z reguły są 3 -4 usg na NFZ.
Ale pamiętaj że jak coś się dzieje to zawsze można jechać na szpital
Zawsze jest wyjście ja miałam 1 w 10tyg (potwierdzenie ciąży) potem ok 14 tyg miałam prenatalne ,potem w 17tyg byłam w szpitalu źle się czułam to miałam Usg , potem w 22 tyg prenatalne z dokładnymi spr wszystkiego.
No i tak jak mówię kolejne przypada na 28-32 tydzień. Żeby spr łożysko ,ułożenie i wszystko.
Wiadomo jak przychodzisz do porodu na odział też robią USG
Pani dr wyczuwała dalej ułożenie główkowe:)) mojego brzdąca narzazie nie zmienia pozycji;) Mam nadzieje że mamusi psikusa nie zrobi.
Jeszcze usłyszałam od Pani dr że mam śliczny mały brzuszek;)) miło mi się zrobiło:)
Dużo ta hemoglobina mi nie spadła ,ale spadła cza brać bo dzięki żelazu jest krew transportowana dla maluszka:))
Welurka chyba też taka nazwę mam a powiedź jak z wypróżnianiem po nich.
Bo ja do tej pory regularnie nawet 2 razy dziennie. No problemos.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2013, 13:35
