II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorjana wrote:Ja dzisiaj myślałam że pęknę
- z rana wypiłam kefirek i kawę zbożową a w pracy zjadłam tylko brokuły z fasolką i masakra - nic więcej praz cały dzień nie potrafiłam przełknąć
Taki balon się zrobił i bóle również były ale raczej związane z uciskiem spodni -
Matylda36 wrote:madzia123 a kładziesz jakąś poduchę między kolana, by odciążyć stawy biodrowe? Mi bardzo pomaga taka kwadratowa poducha z pianki, taka dość twarda. Na lewym boku za dużo nie mogę spać, bo u mnie dzidzia się tam zadomowiła i mam ucisk gdzieś na jakiś narząd.
Jak pytałam lekarza jak ja mam zrobić, by móc leżeć cały czas na lewym boku, to powiedziała, żebym się na tym tak bardzo nie skupiała, tylko leżała i spała tak jak mi jest wygodnie. Mam się wyspać, a nie męczyć -
magdziunia111123 wrote:dziewczyny ja sie obawiam ze nie tylko do porodu bo potem bedzie maluszek wiec bedziemy juz czujne jak pies;-) ja z biodrami jeszcze daje rade u mnie spacery sa wyzwaniem bo odzywa sie kolano ktore pare lat temu mialo ciezka kontuzje. madzia cieszysz sie ze synek? jakie mialas przeczucia zanim sie dowiedzialas?
-
magdziunia111123 wrote:fajnie z tymi terminami mamy ciekawe ktorej sie sprawdzi ja mam na 2.02 ale z usg wychodzi 19.01 wiec mam spora rozbierznosc z ta rwa kulszowa to sie zgodze a to upierdliwe strasznie i chyba nic nie pomoze samo musi przejsc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTeż muszę się przejść i mam cichą nadzieje na cc, bo niesamowicie się boje sn. Może przez to co przeszłam w marcu w szpitalu i zemdlałam z bólu od skurczy i przez ból pleców.. Nie wiem ale nie wyobrażam sobie tego.
Dziś wizyta u gin!!
Więc pogadam o porodzie, relacje zdam jak wrócę, choć najpierw na 11:30 dentysta ;x i od razu później ginekolog. Oby z synusiem było wszystko ok. Zapytam o te wodniste upławy też uff.. żebym nie zapomniała głowy z tego wszystkiego;oniqa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySla.s powodzenia na wizytach
Ja dziś wybierałam sie do koleżanki i zemdlalam przesiadajac sie z autobusu do autobusu mąż jak ba złość nie odbierał bo wyłączył dźwięk w tel bo dziś zrobił sobie wolne dzwonilam po sadiadach zeby ktoś mnie odebrał z przystanku i zawiózł do domu bo mój książę śpi ale obudził sie w końcu i przyjechał z pretensjami do mnie ze za rano wstalam ze w ciazy jestem i mam wstawać pózniej o masakro wstalam przed 8 bo autobus miałam o 8:30 -
nick nieaktualny