II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula_29 wrote:Hej Amela ja na szczęście mam na każdej wizycie USG, ale i tak jakoś 3 tygodnie to dla mnie długo i martwię się czy ok tym bardziej, że jakiś tydzień temu poczułam coś w stylu pierwszych ruchów tak jakby jakaś rybka przesuwała się na dole i coś w stylu takiego wypychania lekkiego teraz już od kilku dni nic nie czuje. Wiem, że to jeszcze wcześnie o te ruchy są nieregularne ale mimo wszystko jak zobaczę dzidzię to się uspokoję
A o szyjkę pytam bo wyczytałam, że gin podawał dziewczyną długość szyjki.
Mi bada szyjkę ale nie podaje długości, może w późniejszych tygodniach będzie mierzył dokładnie
Amela 17 marca to rzeczywiście długo, ale ważne, że tętno bada i wiesz, że wszystko ok:)
Paula, z tymi ruchami to mam dokładnie tak samo. Początkiem lutego poczułam pierwsze ruchy, takie bulgotanie, przelewanie itp i od tamtej pory cisza. Byłam właśnie na usg i wiem, że z dzidzią wszystko ok, niestety musimy uzbroić się w cierpliwość..
Co do szyjki to ja chyba wolę nie znać długości bo zaraz zacznę analizować, czy to dobra długość czy zła. Moja gin jak mnie bada to zawsze mówi "szyja piękna bo długa"- i to mi wystarczyPaula_29 lubi tę wiadomość
-
Jasne ze chcialbym byc juz na finiszu ale niestety nic nie przyspieszymy! No i troche boje sie porodu, ale jeszcze o tym nie mysle
Cieszę się bardzo bo myslalam ze te mdlosci juz nigdy nie przejdą, to bylo straszne...
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
No właśnie wszyscy tak mówią, że te początkowe ruchy to mogą być takie rzadkie, a w sumie przecież na 100% nie mam pewności,że to ruchy bo nigdy wcześniej nie czułam. Podobno od 20 tyg tętno dzidziusia jest wyczuwalne przez stetoskop więc czekam z niecierpliwością na ten 20 tydzień
Amela też miałam mdłości i przeszły ale teraz mam bardzo częste bóle głowy i już w sumie chyba wolałam te mdłości, bo z bólem rano się budzę, zasypiam i nie jestem w stanie funkcjonować, a od kilku dni doszedł ból biodra( taki od pachwiny do kręgosłupa) muszę zapytać jutro co to.
Co do energii to ja niestety jakoś jeszcze szczególnie nie czuje, bardziej nic mi się nie chce, czego wcześniej nie miałam -
Paula bóle głowy na tym etapie są normalne . Mnie lekarz powiedział ,że tylko zimny kompres na głowe i spac A co do tętna też o tym słyszałam tylko dużo chyba zalezy od tego czy łożysko macie na tylnej czy przedniej ścianie . I własnie przypomniałam sobie ,że kobiety które łożysko mają na tylnej ścianie mogą czuć ruchy dużo później choć nie zawsze tak jest .
Pozdrawiam i życzę miłej nocy:) -
Nusiaa tylko ja mam je tak silne, że zimny kompres nic nie daje, czuje, że mi głowę rozrywa. Łożysko mam na przedniej ścianie, tak przynajmniej pisało na genetycznych, ale podobno to się może zmieniać w trakcie ciąży więc zobaczymy co teraz jak już jest w pełni wykształtowane
Dzięki i wzajemnie:) -
Cześć! Witam się z Wami i dołączam tym samym do forum . Po krótce - właśnie rozpoczęłam II trymestr, z czego strasznie się cieszę. Uspokajam się, odkąd się zaczął, bo I był strasznie stresujący, większość czasu przeleżałam w domu lub w szpitalu. Mam nadzieję, że teraz czekają mnie same szczęśliwe chwile. Po usg genetycznym wszystko jest ok, dzidziuś zdrowy i ma się super. Będzie dziewczyna!
Pozdrawiam Was wszystkie i zaczynam na bieżąco Was podczytywać.Kaja, amela lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja już po wizycie
Dzidzia jest duża, więc nawet jej doktorka nie zmierzyła bo powiedziała, że nie mieści się cała w monitorze i teraz już będzie podawać wymiar główki brzuszka itp.
W każdym razie powiedziała, że mała akrobatka bo leżała sobie z nogami założonymi na głowie (swoją drogą nie wiem jak jej tak wygodnie)
Powiedziała, że nie widzi siusiaka więc chyba dziewczynka, ale nie jest na 100% pewna.
Połówkowe mam 26 więc wtedy poznam wymiary i mam nadzieję, że już na 100% płeć, tym bardziej, że tamten gin ma o wiele lepszy sprzętamela, adakarola lubią tę wiadomość
-
adakarola witaj
Paula super wieści !! hehe z nóżkami na głowie !!! naprawde akrobatka :)Fajnie że widziałaś dzidzie
Czy Ty bierzesz może duphaston ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2014, 18:38
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
Paula_29 wrote:No właśnie wszyscy tak mówią, że te początkowe ruchy to mogą być takie rzadkie, a w sumie przecież na 100% nie mam pewności,że to ruchy bo nigdy wcześniej nie czułam. Podobno od 20 tyg tętno dzidziusia jest wyczuwalne przez stetoskop więc czekam z niecierpliwością na ten 20 tydzień
Amela też miałam mdłości i przeszły ale teraz mam bardzo częste bóle głowy i już w sumie chyba wolałam te mdłości, bo z bólem rano się budzę, zasypiam i nie jestem w stanie funkcjonować, a od kilku dni doszedł ból biodra( taki od pachwiny do kręgosłupa) muszę zapytać jutro co to.
Co do energii to ja niestety jakoś jeszcze szczególnie nie czuje, bardziej nic mi się nie chce, czego wcześniej nie miałam
Z tym stetoskopem to nie tak łatwo. Mam pożyczony dobry stetoskop od koleżanki i tylko słysze jak się rusza. Tętna nie wysłuchałam choć przykładałam w to samo miejsce co położna detektor... -
Nusiaa wrote:Paula bóle głowy na tym etapie są normalne . Mnie lekarz powiedział ,że tylko zimny kompres na głowe i spac A co do tętna też o tym słyszałam tylko dużo chyba zalezy od tego czy łożysko macie na tylnej czy przedniej ścianie . I własnie przypomniałam sobie ,że kobiety które łożysko mają na tylnej ścianie mogą czuć ruchy dużo później choć nie zawsze tak jest .
Pozdrawiam i życzę miłej nocy:)
Na przedniej ścianie później- ja dopiero od przed wczoraj coś tam czuję, bo mam na przedniej ścianie łożysko. -
amela wrote:adakarola witaj
Paula super wieści !! hehe z nóżkami na głowie !!! naprawde akrobatka :)Fajnie że widziałaś dzidzie
Czy Ty bierzesz może duphaston ?
Nie biorę, brałam luteinę dopochwowo, ale już kazała mi gin odstawić, więc stopniowo odstawiałam i od tygodnia już nie biorę -
Nutka pewnie i jest tak jak mówisz, ale stetoskop mamy więc się wykorzysta jak przyjdzie ten 20 tydzień. Co najlepsze gin dziś powiedziała, że dzidzia w okresie do 28 tyg ma przerwy chwilowe w biciu serca i rzeczywiście słuchaliśmy serduszka, biło jak szalone, za chwilę przestało nic nie było słyszalne i znowu zaczynało bić, gin mówi, że to normalne na tym etapie
-
Pytam bo sama nie wiem czy dobrze zrobilam. Bo mi gin kazal odstawić duphaston po malu, mam ostatnie opakowanie i mówi żeby ostatnie 5 tabletek opakowania juz brać po jednej dziennie, mi zostalo jeszcze 11 i juz biorę po jednej a to dlatego ze boje się go jeszcze odstawiac a 24 lutego mam wizytę u drugiego lekarza na NFZ i chce się jeszcze jego zapytać co on o tym myśli. Wiec akurat mi wystarczy tabletek , no chyba jednej mi zabraknie i będę chciala żeby mi przepisal jeszcze ale nie wiem czy jak teraz biorę jedna to czy juz zostanę na tej jednej czy wrócę do 2? No i caly czas chodze i się zastanawia czy ta jedna to nie za malo. Czytalam ze powinno się brać do 17-20 tyg wtedy już lozysko w pelni przejmuje funkcje. No ale z drugiej strony chyba gin wie co robi ze karze mi je od stawiać. Juz sa,ma nie wiem...
http://avatars.zapodaj.net/images/1e838c757e81.gif -
amela wrote:Pytam bo sama nie wiem czy dobrze zrobilam. Bo mi gin kazal odstawić duphaston po malu, mam ostatnie opakowanie i mówi żeby ostatnie 5 tabletek opakowania juz brać po jednej dziennie, mi zostalo jeszcze 11 i juz biorę po jednej a to dlatego ze boje się go jeszcze odstawiac a 24 lutego mam wizytę u drugiego lekarza na NFZ i chce się jeszcze jego zapytać co on o tym myśli. Wiec akurat mi wystarczy tabletek , no chyba jednej mi zabraknie i będę chciala żeby mi przepisal jeszcze ale nie wiem czy jak teraz biorę jedna to czy juz zostanę na tej jednej czy wrócę do 2? No i caly czas chodze i się zastanawia czy ta jedna to nie za malo. Czytalam ze powinno się brać do 17-20 tyg wtedy już lozysko w pelni przejmuje funkcje. No ale z drugiej strony chyba gin wie co robi ze karze mi je od stawiać. Juz sa,ma nie wiem...
Jeśli lekarz kazał pomału odstawiać to nic złego pewnie sie nie dzieje. Ja nie biore od paru dni już i nic się złego nie dzieje. Nie ma co panikować i zamrtwiać lekarze wiedzą co robią. Na ulotce od duphastanu jest wyraznie napisane ze do 12 tyg. od tego momentu a już w ogóle z początkiem II trymestru łożysko jest w pełni wykształcone.
amela lubi tę wiadomość
-
Amela największe zagrożenie już minęło, łożysko za tydzień, dwa już będzie w pełni wykształcone i wtedy ono przejmuje wydzielanie progesteronu, poza tym mi gin powiedziała, że gdyby były jakieś niedobory to się pojawią objawy.
Wielu ginekologów jest zdania, że tak naprawdę ten progesteron jest dla naszego spokoju jak nie ma plamień ani krwiaków( ja akurat miałam krwiaka ale już się wchłonął jakiś czas temu) i jak ma się coś stać to progesteron i tak nie pomoże. Nie wiem czy to prawda, ale skądś ta opinia musi być, więc myślę, że musisz być pozytywnie nastawiona i wszystko będzie dobrze, a jakbyś zauważyła coś niepokojącego to wtedy pójdziesz do lekarza i on oceni
Ja w ostatni tydzień brałam jedną tabletkę co drugi dzieńamela lubi tę wiadomość