II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
kokomonka wrote:dzisiaj zaczęłam 18tc
stetoskop mam w domu ale nie próbowałam podsłuchać jeszcze malucha.. muszę spróbować
czy was też swędzi mocno skóra na całym ciele? czego używacie, żeby troszkę to zniwelować, bo mnie już dobija to ciągłe drapanie.. dodam, że robiłam próby wątrobowe i napewno to nie cholestaza, ale pewnie uczulenie na owoce bez których nie mogę żyć, a niestety wszystko teraz z chemią i nawet dokładne mycie nic nie daje
Kokomonka ze swedzeniem skory ja tez musialam sie uporac w okresie od chyba 15-19 tygodnia... mnie strasznie skora swedziala po olejku penathen.. ale jak odstawilam go to niestety mi nie przeszlo robilam kapiele w soli morskiej z apteki ktora natluszcza skore i zaczelam jesc tluste jogurty greckie co maja po 10% tluszczu zeby od srodka natluscic skore.
Ja dostawalam bzika bo tak mnie skora swedzila wytrwalosci zycze
Po miesiacu bylo lepiej -
Rika nieraz lekarze potrafia po prostu tylko zdenerwowac... jak ja jezdzilam do szpitala jak mi cos bylo to lekarka zostawiala mi do wyboru czy chce zeby maz byl przy mnie czy nie ale najwazniejsze ze z Krzysiem wszystko ok i rosnie jak na drozdzach
Moja kruszyna miala w 22 tyg 520gr przy nastepnej wizycie bedzie sie zblizala tak jak twoj Krzysio duzymi krokami do 1kg
Krzywej cukrowej sie nie boj nie taki wilk straszny dasz rade!!!! Kto da rade jak nie my -
anilorak wrote:Miałam dać wczoraj znać jak tam nasza wizyta, ale potem pojechaliśmy na zakupy, a potem mąż przywłaszczył sobie komputer
Po wizycie całkiem dobrze. Michaś nam fajnie rośnie ma już ok 1365g Na USG taki był grzeczniutki i tak się fajnie ułożył, że mogliśmy mu w końcu zrobić zdjęcia w 3D (później wrzucę), bo wcześniej to się strasznie psotnik zasłaniał. Doktorek był zadowolony z mojego ciśnienia w domu które sobie mierzę i o dziwo w gabinecie też było bardzo dobre Morfologię mam jak nie kobieta w ciąży he he No i przez 3 tygodnie nic nie przytyłam, więc jest dobrze, tym bardziej że synuś nam rośnie bardzo ładnie. Jedyny minus, to mam jaką infekcję ale mam przepisane globulki "dowcipne" więc powinno być ok.
Anilorak super ze wkoncu synek zaczal wspolpracowac i sesja zdieciowa sie udala
Pamiatka niesamowita
Widac ze rosnie zdrowo i dobrze mu u mamusi
Zdradz tajemnice jak to robisz ze w przeciagu 4 tyg nic nie przytylas??
strasznie jestem teraz lasuch na owoce hmmmm najchetniej jadlabym tylko truskaweczki, borowki, nektarynki, malinki arbuzy hmmm wszystko -
Hej kobitki Mnie skora nie swedzi, ale niepokoi mnie to, nie wiem czy to dobrze czy zle, ze z dnia na dzien powieksza mi sie brzuch. Jest coraz wiekszy i jest to widoczne golym okiem. Nie wiem czy mi tak malenstwo szybko rosnie czy za duzo jem, ale nie jem w sumie wiecej niz przed ciaza, moze czesciej akle w malych porcjach;/
-
nick nieaktualnyJa byłam na wizycie u ginekolog na wadze 23.05 i było około 62,5kg jak przez cały maj, a dziś wchodzę u siebie na wagę i 64kg! w 2 tyg?! Oczy wyszły mi na wierzch. Przybieram jakos tak strasznie nieregularnie w tej ciąży. Takimi skokami, miesiac stabilizacji, potem nagły skok i znowu spokój.
Powiedzcie mi, bo w sobote ide na USG połówkowe, to wypada idealnie w 21tc i 0 dni. Tuż przed badaniem, jeszcze na recepcji mam sie określić, czy chcę 4D z płytką za dodatkowa opłatą czy samo 3D bez płytki, tylko 2 zdjecia do domu. Ogólnie chcę miec chociaz jedno nagranie z USg w domu, bo nigdy nie miałam wcześniej, ani nawet usg 3D nie miałam z pierwszym dzieckiem. Zastanawiam sie jednak czy lepiej to kupic teraz w 21 tc, czy na ostatnim USG po 30 tygodniu? Ja wiem,ze pewnie buźka byłaby ciekawsza, pełniejsza, ale jeśli dziecko bedzie juz obrocone w kanal rodny, to moze byc ciezko go podejrzec, bedzie mneij ruchliwe, moze byc na tyle duze ze nie bedzie sie miescic na ekranie... Jak myslicie? teraz czy za 10 tygodni, bo tylko raz na to wydam pieniądze. -
nick nieaktualny
-
kokomonka wrote:dzisiaj zaczęłam 18tc
stetoskop mam w domu ale nie próbowałam podsłuchać jeszcze malucha.. muszę spróbować
czy was też swędzi mocno skóra na całym ciele? czego używacie, żeby troszkę to zniwelować, bo mnie już dobija to ciągłe drapanie.. dodam, że robiłam próby wątrobowe i napewno to nie cholestaza, ale pewnie uczulenie na owoce bez których nie mogę żyć, a niestety wszystko teraz z chemią i nawet dokładne mycie nic nie daje
-
kokomonka wrote:dzisiaj zaczęłam 18tc
stetoskop mam w domu ale nie próbowałam podsłuchać jeszcze malucha.. muszę spróbować
czy was też swędzi mocno skóra na całym ciele? czego używacie, żeby troszkę to zniwelować, bo mnie już dobija to ciągłe drapanie.. dodam, że robiłam próby wątrobowe i napewno to nie cholestaza, ale pewnie uczulenie na owoce bez których nie mogę żyć, a niestety wszystko teraz z chemią i nawet dokładne mycie nic nie daje
-
rubi67 wrote:Hej kobitki Mnie skora nie swedzi, ale niepokoi mnie to, nie wiem czy to dobrze czy zle, ze z dnia na dzien powieksza mi sie brzuch. Jest coraz wiekszy i jest to widoczne golym okiem. Nie wiem czy mi tak malenstwo szybko rosnie czy za duzo jem, ale nie jem w sumie wiecej niz przed ciaza, moze czesciej akle w malych porcjach;/
Rubi, wydaje mi się ze to indywidualna kwestia z tym brzuchem - jednym rośnie szybciej, innym wolniej.
ja też mam wrażenie, że ostatnio mój brzuch rośnie w oczach Całe szczęście tylko brzuch, więc nawet się mieszczę w stare jeansy, tylko bluzki muszę dłuższe zakładać Ostatnio ktoś mnie też zapytał, czy przypadkiem nie jestem w ciąży, wiec już na zewnątrz też widać
ja generalnie zakładam, że póki wyniki mam dobre i ciąża rozwija się prawidłowo, to jest dobrze I tez w sumie od początku ciąży mam duuuuży apetyt, ale staram się jeść dla dwojga nie za dwoje
Wogóle to nie wiem, czy dobrze rozpoznaje, ale chyba zaczynam czuć jakieś pierwsze ruchy maleństwa Na razie nic konkretnego, bo takie delikatnie stukanie - smyranie od środka... ciężko to nawet określić... Ale i tak fajne uczucie Czekam na więcejRika lubi tę wiadomość
-
kobitki moje kochane wrocilam do was.wczoraj juz wylazlam kolo 16stej ale rozpakowalam sie,ogarnelam i lulu bo co z tego ze nic nie musialam robic to jednak pospac sie nie dalo..
a wiec na izbe pojechalam kolo 8mej a zanim zrobili wywiad,pomierzyli,powazyli to dopiero kolo 10tej poszlysmy na oddzial.pozniej poczekalam na lozko i poszlam na usg.bardzo szczegolowe w kameralnym,zaciemnionym pokoiku lekarka robila a druga spisywala dane.moj synciu ulozony podluznie glowkowo na dol,lozysko na scianie tylnej 1stopnia dojrzalosc,zoladek ,nerki i pacherz na miejscu:-)waga 1422-1541g takze sporo..po usg bylo badanie przez ordynatora ktory tak stukal malego w glowke ze szok hehe
pozniej zwazyli,zmierzyli brzucha,podlaczyli do ktg,kazali liczyc ruchy w tym czasie i pobrali krew..przeniosla mi polozna glukometr i pokazala jak robic pomiary tzn nakluwac sie swoim aparatem i isc do nich na zapis.godzine i dwie robilam ten cukier ktory po obiadku(szpitalnym)skoczyl jak zajac do 121 a normalnie utrzymywal sie na poziomie ok.80..tak po kazdym posilku mierzylam sobie do tego o 22giej o 24tej o 3 i 6tej rano..w sumie 14razy przez ta dobe..jestem zadowolona bo 3razy dziennie chodzily i moznabylo posluchac serduszka maluszka(mialy taki przenosny sprzecik do sluchania)zeby nie wloczyc calego aparatu do ktg..
ogolnie rzecz biorac jest ze mna wszystko ok,nie mam cukrzycy.dostalam glukometr i diete i mam po 5ciu posilkach mierzyc cukier.bylam na porodowce i super po remoncie,czysciutko na calym oddziale co chwile lazily i myly,wycieraly..jestem zadowolona ze tam bede rodzila i w ogole caly strach odnosnie porodu minal!!jedyne co zastrzezenia do kibelkow i prysznicow..ale coz..moze to kiedys odremontuja zeby kichy nie bylo.hehe
no i jedzenie..tragiczne..chociaz dieta dla ciezarnych i raczej zdrowe..ale ja i tak dostawalam lepsze jedzonko przy cukrzycy.hehe
jestem zadowolana i spokojna ze bylam i zrobilam ten pfofil i jest ok.
dzieki za mile slowa kobitki moje:-)Kleopatra lubi tę wiadomość
-
pasia bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze i że tej cukrzycy nie masz to najważniejsze No i przy okazji oddział porodowy zobaczyłaś hehehe
A u mnie zaczął się 20 tydzień hura!!! Jeszcze raz tyle i będę tuliła Syneczka. Wizyta za tydzień i już nie mogę się doczekać -
a ha i zamierzam byc przyszykowana wczesniej do szpitala niz na termin bo lezalo baaaaaaardzo duzo dziewczyn na podtrzymaniu ze skurczami,skracajaca szyjka,mala ilosci wod plodowych ktore mogly w kazdym momencie urodzic w 7,8mies..nagle przyjechaly i zostaly a wyprawke szykowal maz albo ktos z rodzinki..ehh no i jeszcze jedno ze jest w moim szpitalu ze jak sie juz mialo cesarke to nie trzeba probowac urodzic silami natury..lekarz wypisuje na skierowaniu cc i nikt nie pyta dlaczego i nie czeka na kasiore..to jest spoko.
-
ja też zamierzam wcześniej kompletować wyprawkę itd bo nie wiem jak będę czuła się pod koniec ciąży i czy będę miała na to siły ile przytyje i takie tam więc wolę zrobić to wcześniej, jedyne co kupię na koniec to wózek
a to z cc to super sprawa w razie co wiadomo, że nie będą czekali do końca na przeprowadzenie cc :)i że już wcześniej można dostać nanie skierowanie