II Trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzy lee ja akurat chcę kupić wózek używany. Bo są w dobrych stanach w większości. A tak jak widziałam dziś filmik o quinny babka kupowała używana a jej znajoma miała nowy i obydwa są zgrzypiące i choćby rozklekotane. Więc myślę że tak czy owak jest z nimi coś nie tak.
Wiem że ideału się nie znajdzie ,że każdy będzie miał coś nie tak... -
Lalita ja jestem na fazie szukania kombinezonu bo teraz w lato sa naprawde tanie bo sa z zeszlego roku z wyprzedazy.
A jakie rozmiary ciuszkow kupzjecie??
Ja zaczynam od 62 i jedna podomke mam na 56
Boje sie kupowac mniejsze rzecz
Wczoraj sie dowiedzialam ze urodzila kuzynka od strony mojego meza 2, 5 tyg wczesniej przez cesarke bo miala problemy z kregoslupem i wiecie ile mala wyzyla??????
3900gr i 57cm dlugie a ta kuzynka to kruszynka orzed ciaza miala niedowage i w ciaz tez duzo nie przytyla a pomimi tego takie duze dziecko dostala
Kurcze az sie boje bo wkoncu nasza niunia byla tez spora w 21tyg jak na swoj wiek...patti lubi tę wiadomość
-
Ja tez tylko uzywany bo calosc tu kosztuje ok 800 e.
Dziewczyny ale mam dzien ! Poszlam do swojej lekarki zeby mi wypisala papier do sociala ( urzad ktory eyplaca chorobowe) i okazalo sie ze zwolnienie jest na lipiec na szczescie panie mi to zmienily..potem odebralam poczte i poszlam na zakupy..postanowilam kupic kompot z porzeczek..ktorego sloik rozbilam w siatce z poczta o reszta zakupow...wszystko zalane listy nie do odratowania i nawet niewiem skad musialam isc z powrotem po papier do socjala..ehhttps://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
Ja mam same małe rozmiary 56 i może z dwa na 62... Ja mam nadzieję że duży/duża nie będzie Ale to tylko moja nadzieja. Moja knajpka stara się jeść wszystko z natury. Bez witamin z tabletek. (tabletkę biorę raz na jakiś czas żeby pouzupełniać składniki) I wierzę że nie będzie duża. Ja byłam malutka miałam 52cm i miałam 2900:P Jakieś większe śpiochy też dokupimy jeszcze ,w razie czegooo... Wiesz w Holandii są dzikie rozmiary tam na niektórych w ogóle nie ma rozmiaru... więc nie wiadomo co to.
Vivien nie strasz:D wiem że dzieci rodzą się teraz giganty. Pani dr mi mówiła o 4,5 i 5,100... więc ciężko stwierdzić. Ale ona twierdzi też że to przez witaminy i chemię w jedzeniu też. Staram się jeść mało kurczaków:P bo jak wiem zawierają estrogeny:P
Ja wage 3650 miałam jak miałam 6 tygodni. hahahWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2013, 12:12
patti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja ciocia... ale będzie słynna już niedługo na forum- Emila rodzi dzieci po 5 kilo (tyle, że przez cesarke). Cały szpital we Francji się zbiegał przy każdym z jej dzieci oglądać to duże, polskie dziecko! No ale fakt, oni jedzą dość chemicznie, dużo lodów, słodyczy, kurczaki, panierki...
Lalita, nie poprzestawaj na kupowaniu ubranke 56 i 62 nie zauważysz kiedy a nie będziesz miała w co dziecko ubrać. Nigdy nie zapomnę, jak kiedyś zdjęłam synkowi nowego pajacyka bo przesikał, miał go na sobie drugi raz, 2-3 dni później był suchy, wyprasowany i pachnący, chcę mu go założyć i nie dało się!! Byłam w ciężkim szoku. Zawsze pod ręką w szufladzie trzeba mieć już naszykowane o rozmiar większe ciuszki. Z maluchem na cycku nie będziesz miała za bardzo czasu robić zakupów ubrankowych Korzystaj teraz. Potem ewentualnie dokupisz to co ci wpadnie w oko.
Ja wózek też raczej używany kupię
patti lubi tę wiadomość
-
A ja ostatnio pytałam moją doktorkę czy to prawda, że przez witaminy dzieci klocki się rodzą i ona powiedziała, że nie. Ja biorę witaminki i jem duuużo owocków. Wczoraj zjadłam 1,5 kg czereśni hehe i parę brzoskwinek ufo
Suzy Lee, patti lubią tę wiadomość
-
Oj my mamy juz prawie wszystko - tylko wózka brak ale kupimy go ok sierpien/wrzesien, wanienka i monitor oddechu no i karuzela nad lozeczko
Co do ciuszków, ja mam strasznie duzo bodziaków, spiochów etc od 0-3mca, 3-6, ogolnie troche zestawów z sukienkami i sweterkami tez mamy - musimy kilka spiochów kupic na pierwsze dni (to chyba 56,tak?)i juz mamy ciuszki skompletowane A potem to czekamy na przeceny akurat po swietach beda czyli Malutka bedzie miala ok 2.5mca wiec jej nakupujemy juz na zapas
Ostatnio po usg mówilam, ze nic nie kupie do kolejnego usg w 28tc, zeby potwierdzic plec no ale nie wytrzymalismy i pelno ciuszków kupilismy w tym miesiacu
Ja biore witaminy dla kobiet w ciazy + oczywiscie swieze warzywa i owoce ale i tak watpie, ze Mala przekroczy 3kg, nie wiem czemu takie przeczucie mamWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2013, 12:42
-
nick nieaktualnyNajgorsze jest to, że metki metkom nie rowne. Nawet w obrebie tego samego sklepu! Przykładasz dwie bluzki dla dziecka rzekomo tego samego rozmiaru, a jedna sporo dłuższa- wręcz wieelka jak 2 rozmiary większe! Ile razy się nacięłam. Potem to już na oko nauczyłam się kupować. Najpierw patrze na metke a potem oceniam wzrokiem czy aby na pewno... miałam na przykład body na rzekomo 62, a były dobre na syna dopiero jak wszystko inne nosił 74. Najwiecej bałaganu w głowie przy segregowaniu ubran wprowadzały mi wlasnie metki z przedziałem wiekowym, bo to nie jest miaroddajne i tez co firma to różnie...
Lalita2710 lubi tę wiadomość
-
vivien wrote:Lalita ja jestem na fazie szukania kombinezonu bo teraz w lato sa naprawde tanie bo sa z zeszlego roku z wyprzedazy.
A jakie rozmiary ciuszkow kupzjecie??
Ja zaczynam od 62 i jedna podomke mam na 56
Boje sie kupowac mniejsze rzecz
Wczoraj sie dowiedzialam ze urodzila kuzynka od strony mojego meza 2, 5 tyg wczesniej przez cesarke bo miala problemy z kregoslupem i wiecie ile mala wyzyla??????
3900gr i 57cm dlugie a ta kuzynka to kruszynka orzed ciaza miala niedowage i w ciaz tez duzo nie przytyla a pomimi tego takie duze dziecko dostala
Kurcze az sie boje bo wkoncu nasza niunia byla tez spora w 21tyg jak na swoj wiek...
vivien, jak kombinezonik na zime kupilam juz w marcu kosztowal chyba 140 zl a ja na przecenie za 44 kupilam -swoja droge nie uwazam ,zeby byl wart az 140 zl????ja mam kilka rozmiarow 56, wiekszosc jednak 62 no i te wieksze tez mam -po pare sztuk -kupowalam sukcesywnie na roznych wyprzedazach przez acala ciaze -mam super dresik dla malego,super bluzeczki jak podrosnie.
juz kiedys pisalam Vivien, ze moja tesciowa jest drobniutka ,a pierwsze dziecko mialo 3900, nastepne ponad 4 kgvivien lubi tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Ja mam same małe rozmiary 56 i może z dwa na 62... Ja mam nadzieję że duży/duża nie będzie Ale to tylko moja nadzieja. Moja knajpka stara się jeść wszystko z natury. Bez witamin z tabletek. (tabletkę biorę raz na jakiś czas żeby pouzupełniać składniki) I wierzę że nie będzie duża. Ja byłam malutka miałam 52cm i miałam 2900:P Jakieś większe śpiochy też dokupimy jeszcze ,w razie czegooo... Wiesz w Holandii są dzikie rozmiary tam na niektórych w ogóle nie ma rozmiaru... więc nie wiadomo co to.
Vivien nie strasz:D wiem że dzieci rodzą się teraz giganty. Pani dr mi mówiła o 4,5 i 5,100... więc ciężko stwierdzić. Ale ona twierdzi też że to przez witaminy i chemię w jedzeniu też. Staram się jeść mało kurczaków:P bo jak wiem zawierają estrogeny:P
Ja wage 3650 miałam jak miałam 6 tygodni. hahah
Lalita, ja podobnie jak Ty bralam malo witamin w ciazy, tak co 3/4 dni, a od 7 miesiaca odstawilam calkowicie -wyniki krwi mam bardzo dobre, staram sie jesc zdrowo -wiekszosc mieska -wolowinka, kurczaki, jajka, warzywa mam ze sprawdzonych zrodel, od rolnikow o ktorych wiem ,ze nie faszerowali zwierzat ani roslin chemia:-) takie kurczaczki to w ogole nie ma porownania z tymi ze sklepu -pychotka -super rosolek ,ktory jem raz na miesiac :-)jajka podobnie.
moja ginka tez uwaza ,ze od witamin dzidize rosna
moj maly poki co ma ksiazkowy wzrost i nie zapowiada sie na wielkoluda, ale kto wie, czy nie podje sobie na koncowce, ale raczej nie powinien.
ja wazylam 3300 w dniu narodzin
-
blueberry wrote:A ja ostatnio pytałam moją doktorkę czy to prawda, że przez witaminy dzieci klocki się rodzą i ona powiedziała, że nie. Ja biorę witaminki i jem duuużo owocków. Wczoraj zjadłam 1,5 kg czereśni hehe i parę brzoskwinek ufo
co ginekolog to inna opinia i badz tu madry:-) ja tez zjadam ostatnio czeresnie,ale od razu kupuje mniej ,bo bym pewnie kg zjadla na raz
-
No wlasnie odnosnie witaminek to ile lekarzy tyle opini wiec ja slucham sie mojego i nie obczytuje sie zbytnio..wiadomo dietka wazna ale nie zawsze organizm jest sam w stanie nadrobic braki chocby nie wiem coo.akurat nie biore nic i nie bralam od poczatku no oprocz kwasu foliowego no a moj maluszek jest ogromniutki hehe :-)wiec..
-
patti wrote:Miczaela, a moze obecnie cos Ci uciska na jakis nerw i stad ten bol?
ja tak mialam w 2 trymestrze przez okolo tydzien i sadzilam ,ze bol kregoslupa pozostanie ,ale to byl jednak ucisk na nerw i przeszlo
hmm niewykluczone, chociaż wczoraj zaprzęgłam męza do masażu mięśni w czesci lędzwiowej (pare razy miałam do czynienia z hiropatą i on zwrócił mi uwagę ze ból barków, bioder, kolan moze byc własnie od kregosłupa a nie w samym stawie) i hmm... nic juz nie boli jak chodzę, za to rozmasowane mięsnie obolałe Poszukałam za Twoją radą ćwiczeń z piłką i wyglądają dość niewinnie, ale podejrzewam, że mogą i tak dać się zauważyć, po jodze wiem, ze nie musi być spektakularnie zeby zakwasy sie pojawiły )) Dzięki za wsparcie! -
My nie mamy prawei nic, - jedną butelkę która gratisowo dostaliśmy Czekam az w lipcu dostaniemy od siostry męza ciuszki i inne gadzety, przeglądniemy, zobaczymy i dopiero bede się zastanawiąc co jest potrzebne, ale jestem raczej minimalistką (albo jak kto woli sknerą), chciałabym mieć tylko to co jest faktycznie potrzebne, więc szaleństwa zakupowego raczej nie będzie:)) Jedyne co mam ochotę kupić i wypróbować to pieluchy wielorazówki i spodobał mi się materacyk który kiedyś wrzuciła lalita - bo pilnowanie czy się głowka nie spłaszczyła nie bedzie az tak bardzo duzo uwagi wymagało.
-
patti wrote:co ginekolog to inna opinia i badz tu madry:-) ja tez zjadam ostatnio czeresnie,ale od razu kupuje mniej ,bo bym pewnie kg zjadla na raz
To tak jak ja czeresnie to jakis nalog jak nie widzisz ostatniej to nie skaczysz
Tak samo jest tez z jedzeniem slonecznika.. dlubie sie dlubie a tu pozniej calej paczki nie ma