Łożysko przodujące
-
WIADOMOŚĆ
-
Felice,ja już przywykłam do myśli o cc i jakoś nie bardzo się tym przejmuję, tym bardziej, że podobnie jak Ty nie wspominam dobrze porodu SN. Teraz to najbardziej jestem przerażona myślą o gwałtownym krwawieniu...boję się czy zdążę dojechać do szpitala..
-
Alibabko, daleko masz do szpitala? Mogę Cię pocieszyć tym, że najczęściej przed porządnym krwawieniem są lżejsze, tzw przepowiadające. Wtedy zatrzymują Cię w szpitalu i do tego porządnego, albo po prostu do 38 tc już Cię nie wypuszczą. Czyli do porodu de facto
U mnie tych krwawień przepowiadajacych było 4. Pierwsze jak miesiączka. A każde kolejne większe. Regularnie co tydzień nad ranem. Budziłam się w kałuży krwi. Upiorne. Ale wcale nie takie groźne. Dopiero to ostatnie było najgorsze. Ale różniło się od poprzednich tym, że lało się non stop. A tamte to był chlust i koniec. Od pierwszego, tego najmniejszego, leżałam w szpitalu. I nawet na korytarz nie pozwalali wyjść Dobrze, że kibelek i prysznic były na sali.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2015, 23:31
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Wiesz, do szpitala mam ok 15km,także nie tak źle, ale to zajmuje ok 15-20min zależnie od pory dnia. Też tak mi mówili, że zazwyczaj takie krwawienia czy plamienia przepowiadające , niemniej i tak się boję. Staram się myśleć pozytywnie, i brać za przykład Agnes, która wytrwała juz tak długo:-) u mnie leci tez juz 35tydz i z każdym dniem jest bezpieczniej dla dziecia ale chciałabym jeszcze ze 3tyg wytrzymać.
agnes175 lubi tę wiadomość
-
FeliceGatto, przepraszam, ale popłakałam się ze śmiechu czytają opis Twoich porodów To oczywiście totalnie czarny humor mi się udzielił, ale no po prostu nie mogę!! Co za rzeźnia...
Idę w piątek na kontrolę mojego łożyska (będzie 25 tc), które uparcie tkwi 13mm od ujścia wewnętrznego. Co ciekawe, moja siostra cioteczna była dziś na USG połówkowym i okazało się, że ma łożysko 6mm od ujścia. Ciekawe czy to jakaś rodzinna tendencja czy co? -
Jestem w domu, na razie jest spokojnie. Od czasu do czasu macica się napina, ale na szczęście żadnego plamienia nie ma (odpukać). W poniedziałek idę na kontrolę to zobaczymy jak szyjka itd.
Ciekawe co u Agnes i jak Peggy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2015, 20:59
-
Hej,
byłam na kontroli u lekarza, do którego chodzę prywatnie i powiedział, że łożysko jest 16 mm od ujścia i że na pewno jeszcze pójdzie do góry. Powiedział, że mogę robić wszystko, nic nie dodał o żadnym oszczędzaniu się. Najpierw powiedział, że to nie jest wskazanie do cesarki na razie, a potem jak go dopytałam - że jeśli tak zostanie, to jednak cesarka. Tak więc mam trochę mętlik w głowie, ale na pewno bardziej optymistycznie na to wszystko patrzę Byle do 30 tc, zobaczymy wtedy co i jak z tym łożyskiem.
alibabka, pięknie dociągnęłaś do tego 36 (już 36?) tygodnia, ciągnij dalejFeliceGatto, roletka lubią tę wiadomość
-
no i super ja ostatnio się dowiedziałam że łożysko odsunęło się od szyjki ale nie dopytałam ile dokładnie od szyjki się znajduje, poszłam wcześniej na wizytę bo mi brzuchol twardnieje gin sprawdził szyjkę na szczęście zamknięta 39mm więc ok, mi dopiero teraz zaczynają się brudzenia kończyć są coraz rzadsze, jaśniejsze jak kawa z mlekiem i skąpsze
FeliceGatto lubi tę wiadomość
-
Peggy super, na pewno się podniesie i na całe szczęście ominie Cię nerwowa końcówka
Ja mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze 2 tygodnie, potem mam się stawić w szpitalu na obserwację i w zależności od sytuacji czekać do tp.
Felice, a Ty jak się czujesz?
-
Alibabko, ja na razie super. Źle było do 10 tc, teraz tylko sikam co godzinę No i najważniejsze, że łożysko jest na tylnej ścianie (tyle, ze nisko), wiec nawet jeśli znów będzie przodujące, to nie trzeba go będzie rozcinać, jak ostatnio i ominie nas krwotok
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 16:53
http://szogunowmatka.blogspot.com/ -
To super, że tak się układa, oby tym razem było wyżej położone. Trzymam kciuki. A powiedz czy miałaś wcześniej jakieś objawy, skurcze czy napisania macicy przed pierwszym krwawieniem? Czy to było zupełnie bez objawowe? Mi od dwóch dni nasiliły się trochę skurcze przepowiadające i tak się boję czy nie zechce się szyjka skracać i rozwierać a wiadomo co za tym idzie...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2015, 20:02
-
alibabbka wrote:To super, że tak się układa, oby tym razem było wyżej położone. Trzymam kciuki. A powiedz czy miałaś wcześniej jakieś objawy, skurcze czy napisania macicy przed pierwszym krwawieniem? Czy to było zupełnie bez objawowe? Mi od dwóch dni nasiliły się trochę skurcze przepowiadające i tak się boję czy nie zechce się szyjka skracać i rozwierać a wiadomo co za tym idzie...
Alibabko, zero objawów. Nic. Po prostu pyk i chlust. Skurcze juz miałam na patologii, ale nie powodowały krwawienia. Nie wiem czemu pojawiały się po nocy, nad ranem, kiedy się nie ruszałamhttp://szogunowmatka.blogspot.com/ -
Hej, jestem tu nowa. W 12 tygodniu + 2 dni gin powiedział ze łożysko jest na tylnej ścianie nisko ułożone najprawdopodobniej przoduje. Kazał ograniczać wysiłek a zarazem kazał się nie martwic. Naczytałam się że z tylnej ściany to się rzadko podnosi. Jak było u was?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 14:25
-
MadziuniA, na ogół łożysko się podnosi, a ściana ma znaczenie tylko wtedy, jeśli się nie podniesie. Na przedniej trzeba przy cc przeciąć łożysko, zanim wydostanie się dziecko, i to jest duże ryzyko plus krwotok. Na tylnej tego zagrożenia nie ma. Oszczędzaj się, ale martwić możesz się dopiero od ok 24 tc. A i po tym czasie łożysko się potrafi podnieśćhttp://szogunowmatka.blogspot.com/
-
Witajcie Ciężaróweczki
Chciałam Wam kogoś przedstawić
21.10 o godz.11.10 przyszedł na świat (cc z powodu łożyska przodującego w 39+3) NASZ CUD NAJUKOCHAŃSZY ADAŚ! 3380g dumy i 56 cm szczęścia .Kochamy go nad życie i nikomu nie oddamy
A oto zdjęcia jeszcze z porodówki (od 26.10 jesteśmy już w domku)
http://iv.pl/images/12165864128445985915.jpg
http://iv.pl/images/69860782010764288411.jpg
http://iv.pl/images/74015030391610920016.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 12:24
FeliceGatto, madziunia736 lubią tę wiadomość
2015🤰Syn👦
Oboje po 40, ja Hashimoto, AMH ok 1, on zdrowy, nasienie ok.
1 IVF 08/24 3pęcherzyki ale brak komórek jajowych
2 IVF 10/24 4pęcherzyki-->4 komórki jajowe--> tylko 1zarodek,który przestał się rozwiać w 3 dobie😢
3 IVF 11/24 Menopur 450,Aromek, Orgalutran, Decapeptyl, Ovitrelle
Punkcja->3komórki jajowe->2zarodki->1zamrożona blastocysta😍💪🍀
Walczymy dalej! 💚✊️🍀💪