plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyailatan wrote:Jak Cię wypisza Dorota dziś to jakiś rekord.. raczej zostaniesz.. mi też wtedy powiedzieli ze wypisza i nic. Zobaczymy szkoda ze cesarka.. będzie się Sabinka męczyć.. ale dziecko duuuze wiec trudniej o wypchnuecie.. ja budziłam się w nocy i siku i bóle okresowe.. Ciągle bym spała i jestem mega zmęczona a tylko leżę..
-
nick nieaktualnySabinka..dobrze,ze się dobrze skończyło...
Mojej tez sie nie spieszy na świat Pewno tez mnie przeboje czekają
Byle by się dobrze skończyło...
Super bylo w tym szpitalu jestem mega zadowolona:-)
Biedne te dziewczyny co jęczały przy skurczach..to naprawde cholernie boli... Jedna taka dzielna,tak dzielnie wytrzymywala,a potem jak ja jebło,to razem z nią ryczałam... -
nick nieaktualnyHehe znajomości.. no mnie chcieli trzymać tam na sile.. dziewczynę z sali obok tez.. a co do skurczy hmm zależy kto ma jaka wytrzymałość.. po tym celestonie dostałam regularnych skurczy.. Polozna mówiła ze to juz powinno boleć ale hmm nie bolało jakoś.. zależy od nastawienia tez.. jak się pospie człowiek psychicznie to będzie boleć bardziej.. napina się mięśnie i walczy się z czymś z czym nie powinno się walczyć lecz temu się oddać..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa tam jestem pozytywnie nastawiona.. myślę że kobiety niestety w dzisiejszych czasach są dość słabe i wolą proste rozwiązania.. dużo mówi się o porodach a im więcej się mówi tym większe zamieszanie.. a kobiety rodzą od zawsze i to coś naturalnego.. ja nadal obstawiam ze podobnie jak seks poród zaczyna się w naszej głowie
-
nick nieaktualnyPrzede wszystkim w głowie, i tak każda nas ma inną granicę bólu może to głupi przykład ale kiedyś byłam z koleżanką na oczyszczaniu twarzy i pytam się czy boli w skali od 1-10 mówi że 9 ja myślę ja pierdziele a dla mnie był to ból może na 3 więc widzicie.
U mnie dalej jakaś jasno brązowa wydzielina co prawda w małych ilościach i zaczęłam odczuwać od wczoraj skurcze a do wczoraj myślałam że ominie mnie to wszystko
Ja się mogę męczyć byle z małym było wszystko wporzadku! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa to normalnie śmigam,ze hej
Nic mi nie ciąży,czuję się super
Nawet już moje ciało mi się podoba
Natalka w tym tygodniu to normalne-ja też tak czułam jak Ty,że mała mnie tak na dole uciska na maxa i że zaraz wyskoczy :-)Miałam już do tego wszystkie objawy przedporodowe i byłam na 100% przekonana,że na dniach...na dniach...
Takie są chyba w tych tygodniach te odczucia takie
No jeszcze tylko 5-6 tygodni :-)wytrzymasz teraz juz z górki
Ciekawe jak tam Sabcia z Dagą... -
nick nieaktualnyDorotka na Facebooku Sabina napisała że czuję się tragicznie cytuję "boli, do tego ma spiety kark, nie może się ruszać, ma mega zawroty głowy".
Ma jakiś stan zapalny, dostaje dwa antybiotyki i krew, zrobili jej usg i rtg to napisała ok 1 godziny temu mam nadzieję że nie będzie zła że piszę to na forum.
A z Dagmarki mała czarnulka, śliczna
Pewnie jak poczuje się Sabina lepiej to i na forum da znać
A ja w majtach mam kawę z mlekiemWiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2015, 20:46
dddodiii lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydddodiii wrote:Ja to normalnie śmigam,ze hej
Nic mi nie ciąży,czuję się super
Nawet już moje ciało mi się podoba
Natalka w tym tygodniu to normalne-ja też tak czułam jak Ty,że mała mnie tak na dole uciska na maxa i że zaraz wyskoczy :-)Miałam już do tego wszystkie objawy przedporodowe i byłam na 100% przekonana,że na dniach...na dniach...
Takie są chyba w tych tygodniach te odczucia takie
No jeszcze tylko 5-6 tygodni :-)wytrzymasz teraz juz z górki
Ciekawe jak tam Sabcia z Dagą... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCaramel wrote:Dorotka na Facebooku Sabina napisała że czuję się tragicznie cytuję "boli, do tego ma spiety kark, nie może się ruszać, ma mega zawroty głowy".
Ma jakiś stan zapalny, dostaje dwa antybiotyki i krew, zrobili jej usg i rtg to napisała ok 1 godziny temu mam nadzieję że nie będzie zła że piszę to na forum.
A z Dagmarki mała czarnulka, śliczna
Pewnie jak poczuje się Sabina lepiej to i na forum da znać
A ja w majtach mam kawę z mlekiem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySabinka kochana Jestes mega dzielna i jestem dumna z Ciebie,ze dałaś rade przejąć przez to wszystko.
Na dniach będziesz już się super czuła,trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i nie puszczę dopóki wszystko nie minie...
Jutro ide do Gina...ciekawe co mi powie...Już najchętniej bym poszła na to wywołanie,ale moze w końcu sie sama do wyjścia ruszy...chciałabym...
Tyle juz czekamy na nią...
W szpitalu takie historie,ze Glowa mala...
Maluch byl owinięty pępowiną wokół szyi dwa razy do tego całe cialko miał owinięte i nóżki związane..jeszcze chwila i by się udusil..urodzil sie i tak w ciężkim stanie
Natala no to uważaj na siebie,bo dwa tygodnie jeszcze musisz wytrzymać...bo naprawde każdy tydzień do przodu,to ogromna roznica do maluszka...
-
nick nieaktualnyJa tu też mam widoki
- 680g urodzona na szczęście 2dni po zastrzyku na płuca
- 35t c szybkie rozwiązanie z powodu słabych ruchów
Wiecie jak mam fajnie, na noworodkach mam koleżankę na porodówce była znajoma mojej kuzynki i czuje się zaopiekowama
dddodiii lubi tę wiadomość