plotki...plotki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa nie mam torby ani nic, muszę jakąś koszule sobie kupić, taką którą wykorzystam później bo w domu śpię w takiej szerokiej bluzce i gaciach, albo koszulce letniej i gaciach. Musze coś niedrogiego poszukać , bo nie ma sensu kasy wydawać jak i tak będzie w szafie leżeć. No i klapki pod prysznic, bo moje już są po przejściach, ale to akurat przyda się
Hmmm u mnie wpierw ściana w łazience, a później podłoga. Została w gruncie rzeczy 1/3 ściany, podłoga i przedpokój do przemalowania, no i biały montaż, ale to będzie chwila moment. Wraz z szafkami do kuchni zamówiłam szafkę do łazienki, no i teraz zastanawiam się nad półką, zawsze mogę zadzwonić do stolarza i domówić.
Ha, dziś pani(sąsiednia klatka) wynosiła na śmietnik jakieś ciuchy i na wierzchu miała kombinezon na 68cm zimowy, zapytałam czy mogę i tak mam fajny z rękawiczkami kombinezonik .
Teraz czekam z niecierpliwością na podlączenie pralki i od przyszłego tygodnia wielkie pranie i prasowanie.
Mi dokładnie do terminu zostało:68 dni
-
nick nieaktualnyJa jeszcze nie mam nic planujemy z mężem w połowie sierpnia iść na zakupy i kupić wszystko za jednym razem wiec jakoś się tym nie przejmuje . Zastanawiam się nad koszula mam w domu dwie i jedna z nich wezmę do porodu i tak ja wywale więc szkoda kasy.
W sumie wszystko mam upatrzone pójść tylko i kupić.
Paulina byłaś może w tym baby fancie w Lublinie większy wybór niż w smyku co ja gadam o wiele większy i taniej
taniej. -
nick nieaktualny
-
green, i co, słyszy tak gołym uchem? ja myslalam ze to przez stetoskop tylko da rade.
tez nic nie mam i dzisiaj rano obudzilam sie i spanikowalam, ze to juz tak niedlugo a ja taka nieprzygotowana hehe
badanie było ble, wypić toto się dało ale potem...pod koniec 2h juz mi bylo ciezko myslalam ze nie wytrzymam. na szczescie sie udalo. przyszlam do domu, zjadlam sniadanie i tak sie zle czulam ze musialam sie walnac spac w sumie nadal mnie muli. no ale dobra wyniki jutro.
-
nick nieaktualnyOo Karolina, a gdzie ten sklep jest? Nie bylam tam, ale chyba w takim razie w sobote pojedziemy i zobaczymy.
Miley, slyszy, ja mam dosc chudy brzuch w sensie, ze juz nawet tluszczu nie mam na nim, to wszystko widac doskonale i slychac. Czasem jak sie Kornelka rozpycha, to maz robi wielkie oczy i dziwi sie, ze jeszcze mi ta skora nie pekla
Trzymam kciuki za Twoje wyniki.
Ja jutro mam diabetologa o 18. W sobote usg o 8:50. Trzymajcie kciuki. Bardzo sie boje. -
nick nieaktualnywrr dziewczyny moja tesciowa mnie wykonczy.. dzwoni do mnie juz 3 dzien z rzedu i probuje mnie chyba wyprowadzic z rownowagi... nie wieadmo po co- i tu moj blad- powiedzialam jej o mojej bakterii i ze biore antybiotyk- teraz co dzien telefon i ze przeciez nie bierze sie antybiotykow w ciazy, ze lekarz jest niepowazny, ze zabijam dziecko, ze ono to wszytsko lyka i takie tam.. i po rpstu szlag mnie prawie juz trafia.. nie nawidze jak ktos probuje byc madrzejszy od lekarza.. a jak jej mowie ze te bakteria jest groznijsza od antybiotyku to ze kiedys kobiety rodzily i nie wiedzialy nic o bakteriach i dzieci zdrowe.. a wrrrr takie argumenty mnie powalaja..
-
nick nieaktualnyPaulina znajdziesz tam wszystko:
Baby Fant
Adres: Lotnicza 3, 20-322 Lublin
w sobotę od 9 do 15 Warto zajrzeć.
Natalia teściową się nie przejmuj, im mniej wie tym lepiej:P u mnie na razie spokój nawet miło jest
No i dziewczyny mówiłam że nic jeszcze nie mam a więc byłam dzisiaj w ciuchlandzie i nie wytrzymałam
to wszystko ocieplane
http://zapodaj.net/b08c0c5af983e.jpg.html
i jeszcze to
http://zapodaj.net/a77cd4cbc13b6.jpg.html
i wszystko za 48 zł
Miley mój też jeszcze nic nie słyszy ale ja trochę brzuch mam więc ...
Mi też się nic nie chce dzisiaj się wyrwałam do miasta i to mi dobrze zrobiło, ale zaraz się położę i albo książka albo tv albo senWiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 16:11
-
nick nieaktualnya ja dziś wyrwałam sie na dzielnice do hurtowni z materiałami, kupiłam różowy polar, ale widziałam tyle ślicznych materiałów że muszę wymyślać co z nich uszyć , szczególnie bawełna z nadrukiem, ech.... no cudeńka ,ale i takie dla moich starszych biała bawełna i rożne czarne wzorki, takie młodzieżowe, niech no zwiozę od teściowej maszynę do szycia....
No i weszłam do Lidla , bo chciałam zeszyty do szkoły kupić, owszem kupiłam i bluzeczkę sobie 19,99 nie majątek, a długa jest i do getrów ok, w paseczki biało granatowe
-
nick nieaktualnyOk, dzieki w sobote pojedziemy
sliczne te rzeczy kupilas
A ja bylam na spacerku z kolezanka i jej dziecmi kurcze troche sie boje o moja szyje, zeby jej nie przeforsowac za bardzo, ale tak fajnie - dawno z kims tak sobie nie pogadalam
Chyba kupimy basen ogrodowy. Bo jak ma taki sierpien byc goracy, to ja nie wytrzymam
Sabinka super, ze kupilas sobie bluzeczke, cena rewelacyjna no i zazdro talentu do szycia. Tez bym chciala
Edit: no i moj zoladek nie wytrzymal... wezme jutro do diabetologa wszystkie moje wyniki gastroskopii bo jednak caly czas nie moge jesc tych grahamek za "ciezkie"Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2015, 19:27
-
nick nieaktualnyCześć dziewczęta :D:D
Bylam u ginka wczoraj i wszystko prawidłowo
Nic nie przytyłam,to od razu sprawdzal,czy mam wagę zgodną z tygodniem ciąży...
Cale szczęście jest ok:-)
Dzisiaj sue okropnie boje,bo jedziemy na badanie trzeciego trymestru...Bedziecie trzymać kciukaski?
Boje sie okropnie...Nie wierze,ze to juz dzis...
W ogole nie wierze jak patrzę na mój suwaczek...Matko Bosko!!!!
Green? A bylas powtórzyć ta krzywa cukrowa?
Nie no jak jest cukrzyca,to ciążę zwykle rozwiązują tak na etapie 38tc przez cc,ale ostatnio sobie czytałam,to dziewczyny pisały,ze rodzily naturalnie:-)
A koszule nie lepiej na Allegro kupić? Sa różne i tanie:-)Ja sobie wybrałam za 2 dyszki taką z kotkiem na brzuszku.Potem Wam linka wyśle,bo pisze z Tel.
A kupiliśmy bujaczek -na prad-zajebisty:-)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWypoczywaj sobie byle pogoda dopisała czego Wam życzę.
Dorotka, bez paniki, będzie, ba musi być OK, daj znać po.
Wczoraj podszyłam ten moj kocyk polerkiem i moje starsze dziecię powiedziało że nie odda kocyka , albo odda pod jednym warunkiem chce taki sam tylko większy, bo fajny ciepły.
-
nick nieaktualnybinka76 wrote:Wypoczywaj sobie byle pogoda dopisała czego Wam życzę.
Dorotka, bez paniki, będzie, ba musi być OK, daj znać po.
Wczoraj podszyłam ten moj kocyk polerkiem i moje starsze dziecię powiedziało że nie odda kocyka , albo odda pod jednym warunkiem chce taki sam tylko większy, bo fajny ciepły.
pogoda ma byc, nawet calkiem fajna- i na to licze ze sobie poleze na trwace , popatrze jak fajnie jezdza na rowerach ach tego najbardziej brakuje mi teraz.. ) mtb -
nick nieaktualnyDziewczyny zapodaje link do koszulek ciąża/karmienie na allegro-może Wam się spodobają i będziecie miały problem z głowy
Dziewczyny je kupują,więc chyba się sprawdzają...
http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-s-m-i5076524736.html -
nick nieaktualnyailatan,nawet nie wiesz co czuję,kiedy widzę jak śmigają na bike-ach...
Patrzę jakbym roweru nie widziała na oczy...
I patrzę i myślę...Boże...ja tak śmigałam...Ale mają zajebiście...ja też chcę!ja też chcę!
Ale jeszcze trochę i sobie odbijemy:)
Może umówimy się na wspólny rajd ;P -
nick nieaktualnydddodiii wrote:ailatan,nawet nie wiesz co czuję,kiedy widzę jak śmigają na bike-ach...
Patrzę jakbym roweru nie widziała na oczy...
I patrzę i myślę...Boże...ja tak śmigałam...Ale mają zajebiście...ja też chcę!ja też chcę!
Ale jeszcze trochę i sobie odbijemy:)
Może umówimy się na wspólny rajd ;P -
no, według moich ustaleń nie mam cukrzycy. na czczo 70, 1h - 103, po 120 min wynik 80.
binka, ja też chce umieć szyć i robić na drutach. wybrałabym się na jakieś przeszkolenie do Ciebie, ale trochę za daleko ;P
dorota, trzymamy kciuki
ja kiedyś byłam od jazdy rowerem uzależniona... tylko mi sie łydy jakies zbyt masywne zrobily od tego jezdzenia nawet nie wiedzialam ze od tego, myslalam ze takie mam po prostu. a jak wyjechalam na studia i przestalam jezdzic to nagle po paru miechach patrze, o, łydki mi wysmuklały ^^
planuje przykitrać od rodziców mój stacjonarny i będę śmigać po porodzie. to znaczy taki jest plan
słuchajcie, zaglądam na balkon dzisiaj a tam się małe gołabki wykluwaja zabawny widok, jeden dupką się wyklul a głowa w jajku zostala hehe do teraz juz obydwa sie wykluly, takie dwie zolte pokraczki siedza pod ojcem. -
nick nieaktualnyMiley24 wrote:no, według moich ustaleń nie mam cukrzycy. na czczo 70, 1h - 103, po 120 min wynik 80.
binka, ja też chce umieć szyć i robić na drutach. wybrałabym się na jakieś przeszkolenie do Ciebie, ale trochę za daleko ;P
dorota, trzymamy kciuki
ja kiedyś byłam od jazdy rowerem uzależniona... tylko mi sie łydy jakies zbyt masywne zrobily od tego jezdzenia nawet nie wiedzialam ze od tego, myslalam ze takie mam po prostu. a jak wyjechalam na studia i przestalam jezdzic to nagle po paru miechach patrze, o, łydki mi wysmuklały ^^
planuje przykitrać od rodziców mój stacjonarny i będę śmigać po porodzie. to znaczy taki jest plan
słuchajcie, zaglądam na balkon dzisiaj a tam się małe gołabki wykluwaja zabawny widok, jeden dupką się wyklul a głowa w jajku zostala hehe do teraz juz obydwa sie wykluly, takie dwie zolte pokraczki siedza pod ojcem.
a ja wlasnie od roweru i biegania mialam super posladki, uda i lydki teraz hmm zwiotczałam - ale juz niedlugo- mam nadzieje wiosna juz bede wygaldala jak dawniej