Przyszłe mamy rocznik 89'
-
WIADOMOŚĆ
-
Ailla, nic nie mów... niedawno skończyliśmy szkołę a te ostatnie zajęcia właśnie były praktyczne i szok jak się czuło juz to wszystko. ...i jeszcze te ćwiczenia z oddychania podczas porodu...Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Myślę że nie, ale liczę na to że mi mąż przypomni
Mam pytanko z innej beczki...
Całą ciążę zmagam się z infekcjami jutro mam wizytę gin na której mam mieć cytologię. Myślicie że mi zrobi? Za kazdym razem to odkładała na później właśnie z powodu infekcji..Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Wiem ze jak na cytologii wyjdzie jakaś infekcja to po leczeniu każą powtarzać ta cytologię. Wiec moze posiew lepiej zrobić najpierw, wyleczyć i potem cytologię.
(Mojej koleżance na cytologii wyszła chlamydia i miała biopsje z szyjki pobierana ale na szcżescie nie była w ciąży.....)Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 11:04
-
Ehhhh dziewczyny... Czy wy tez miałyście takie spadki formy psychicznej w ciąży? Ja przed ciąża byłam dość temperamentna osoba, ale teraz to jestem jak tornado nie ma dnia żebym sie czymś nie zdenerwowała, dodatkowo czesto zdarza mi sie wpadać w jakaś taka panikę ze czymś zaszkodzilam dziecku, wszyscy w koło maja juz chyba dosyć moich humorów a ja przez to czuje sie jeszcze gorzej bo czuje ze nie mam wsparcia. Partner jakoś tak specjalnie mi nie pomaga, mało tego, mowi mi ze myślał ze w ciąży będę po prostu promieniała a ja sie tak zachowuje ze ma mnie juz serdecznie dość. Nie jesteśmy po ślubie wiec Boje sie tego co mowi bo mam świadomość ze moze po prostu sobie pojsc . Ostatnio mi powiedział, ze dziecko na pewno urodzi sie nerwowe przeze mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 11:12
-
A ja już po wizycie zrobila mi cytologię i infekcji brak
Ja po prostu przez całą ciążę jak tylko się rozkładałam na fotelu to mi po upławach i zaczerwienieniu stawiala diagnozę i dostawałam globulki... przed ciążą nie miałam takich problemów
Zrobiła też mi posiew na paciorkowca, dała skierowanie na badania potrzebne do szpiala i mówiła żeby spakować już torbę
Co do humorów... raczej mam dobry i jestem wyluzowana bo nie spinam się pracą
Tami, musisz po prostu sama z siebie próbować odpuścić stres nie pomaga dziecku na pewno! Każda z nas coś czasem zje małozdrowego, za długo albo za krotko pospaceruje czy przesunie zgrzewkę wody nie popadajmy w paranoję cieszmy się z ciąży!Ailla lubi tę wiadomość
Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Super Kasza, że infekcji brak! głupie to takie i nie da sie do konca zapobiec w ciazy.
Tami...nie musisz byc taka jak oczekuje od Ciebie otoczenie, Twoj partner. To, ze nie promieniejesz i nie skaczesz jak motylek nie oznacza, ze na sile masz sprostać jakims tam wytycznym, naogladal sie filmow hollywoodzkich jakie to wszystko cudowne i teraz chce idealu w domu. Jak mnie chlopy denerwuja. ja tez myslalam ze hormony to mit, zmeczenie mnie nie dopadnie i bede inna niz wszystkie w ciazy! o jakie bylo moje zdziwienie kiedy sie wydarlam na meza, ze zle odlozyl kubek:D Podszedl do mnie i mowi: Dowód A- ciaza przebiega prawidlowo i dostalam buziaka w nos. Wtedy zrozumialam ze beda sobie ta ciaza wszystko tlumaczyc:D -
Ale mam tutaj nadrabiania u nas nieprzespane noce :)ale da sie przeżyć. Faktycznie wszystko się zmienia bo na nic nie mam czasu. Mala nie raz nie chce spać w łóżeczku tylko wisi na cycu to ok. Pokarm mi sie pojawił ale dokarmiamy mm bo malutka jest glodomorkiem. Dziewczyny to ktora ma teraz najbliżej termin?? Czekam na Was w gronie mamusiek wtedy przerobimy wątek na po narodzinach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 17:13
Molly lubi tę wiadomość
Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc 3700g 57 cm
[/url]
Wiara i nadzieja dziala cuda! -
Ailla- ale masz fajnego faceta. Moj by w życiu tak nie zrobił. Mało tego, mowi mi ze wszystko zrzucam na ciąże a prawda taka ze dopiero teraz widzi jaka jestem na prawdę
Niuniusia- super, zazdroszczę ci juz małego różowego bobaska w domu :* -
Dzięki Ailla, jestem szczęśliwa z tego pwoodu
Niuniusia, teraz chyba paola i ja - w sierpniu czy się mylę?
Tami, głowa do góry! Nikt nie jest idealny a hormony w ciąży nie pomagają. . A zaczeliscie może szkołę rodzenia? Bo my na szkole mieliśmy takie zajecia psychologiczne aspekty (czy jakos tak) i bardzo fajnie wyjaśniano co się dzieje w głowie kobiety i jak powinien reagować partnerKto nie boi się wierzyć, że się uda?
Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda..
-
Tami , daj spokój z tym Twoim chłopem, niech sobie pogada, a zapytaj się czy nie chce się zamienić, mój dzielnie znosi moje humory i krzyki, ale też mu się zdarza niby w żartach powiedzieć że jestem maruda bla bla bla .. to wtedy mu mówię że ja się chętnie zamienię , niech ponosi trochę tego brzucha, zobaczy że są też inne dolegliwości o których być może nawet nie wiedział.. a i też nie jestem po ślubie więc wybacz ale to akurat nie ma znaczenia jak się kogoś kocha, szanuje i podejmuje wspólne decyzje ( np. dot. dziecka) to papier nie jest ważny .
Zła jestem tylko na siebie że wszystko mnie teraz bardzo łatwo wyprowadza z równowagi, jakaś taka poddenerwowana chodzę ...
A teraz krótko co na wizycie ;p : pyza waży ok.2500 , szyjka twarda ale się skraca więc gin powiedział że wiecznie w ciąży chodzić nie będę ale do końca miesiąca wytrzymam ;p więc następna wizyta za 3 tyg
Niuniusia, widać że jesteś zadowolona czekamy w dalszym ciągu na fote !!
Taaa Kasza my następne w kolejce ale jeszcze trochę mamy czasu mam nadzieję że do miesiąca będzie po sprawie i też będziemy tulić nasze słodkościNasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
A co do hormonów , to mojemu T wszyscy tłuką do głowy że takie zachowanie to właśnie wina hormonów i potem przejdzie <hahaha> więc być może im uwierzył .. mało istotne, ważne że działa i stara się zrozumieć co nie zmienia faktu że są dni kiedy sama siebie mam dość i o tym też mojemu mówie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2016, 18:47
Nasze maleństwo :* Kinga 21.08.2016r. -
Hej Niuniusia! Zazdroscimy Ci strasznie. Ale opowiedz jak tam po porodzie wrazenia z braku ciazowych dolegliwosci? Wielka ulga? Czekam zeby wziac gleboki oddech i nie chodzic do lazienki co 4 minuty.
Tami, przetrwac, moze to jeden z tych typow co to dostaja olsnienia jak widza bobasa! Tak mi sie wydaje ze to taki typ, ja wierze bardzo w ludzi!
Czyli teraz Kasza i paola? A potem Tami i ja?! No way, cos za szybko. Musze policzyc te tygodnie:pNiuniusia lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Moze sie ogarnie. Teraz wyjechał do pracy na drugi koniec Polski i wraca dopiero za 2 miesiące. Po ostatniej rozmowie przez telefon mamy teraz ciche dni. Ciekawie kiedy łaskawie sie odezwie.
Ailla- ja na szarym końcu koniec października początek listopada wszystkie jesteście przede mną