Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr ZUS i L4
Odpowiedz

ZUS i L4

Oceń ten wątek:
  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo jak czytam, że kobiety są miesiącami bez pieniędzy bo zus im nie chce wypłacić to mi się słabo robi naprawdę... a teraz czekam i siedze w domu całymi dniami czy czasem przyjdzie pismo czy czasem wpadnie kontrola do domu:(

    jestem załamana psychicznie

    f2w3rjjg787he44v.png
  • a g n i e s z k a Znajoma
    Postów: 21 11

    Wysłany: 14 listopada 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    małazłośnica wrote:
    Ja właśnie w przedszkolu i mam podobne zdanie jak Ty Elvi, dodatkowo narażenie na ospę, różyczkę, cytomegalię itp. o innych aspektach nie wspomnę.
    Niestety trafiła mi się kontrola, zastanawiam się czy mojego lekarza też kontrolują... pytają a co mam zwolnienie, a niestety trochę się zawiodłam bo mnie olał w tej kwestii..

    Mam takiego doła od 4 dni, że masakra... zamiast cieszyć się ciążą

    Nie martw się :-)
    Z perspektywy czasu, wiem, że nie ma czym :-)
    Mój lekarz nie był z mojego powodu "prześwietlany".
    I wg mnie bardzo duże narażenie na infekcje jest wystarczającym powodem. Możesz być spokojna :-)
    A jeśli by ktoś z zusu Cię odwiedził a na l4 nie masz przymusowego leżenia, to nawet jak Cię nie ma w domu, to nic Ci nie zrobią. Mój ginekolog się śmiał z domowych odwiedzin zusu - bo nie muszę być cały czas w domu :-)
    Możesz przecież dotleniać maluszka na spacerze, czy być na pogaduchach u sąsiadki ;-)
    Moja bratowa - nauczycielka - w sezonie grypowym, gdy dużo dzieci chorowało, została wysłana na l4 przez dyrektorkę. Tak profilaktycznie.
    Spokojnie, szkoda stresować Maluszka :-) dla Twojego spokoju 3-4dni po terminie zgłoszenia na badanie, możesz do nich zadzwonić i na pewno będzie czekała na Ciebie dobra wiadomość :-) Powodzenia :-)

  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 14 listopada 2015, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki bardzo za dobre słowa :) trochę już mi lepiej, mąż mnie bardzo uspokaja,
    dam znać jak się sprawa zakończy.

    Pozdrawiam! :)

    f2w3rjjg787he44v.png
  • Żaniayarn Ekspertka
    Postów: 220 114

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny!
    ja też mam podobny problem z ZUSem. Nie dość, że pismo w sprawie wyjaśnień wysłali w sylwestra to jeszcze termin na 7.01 a list w skrzynce zjawił się dopiero 8-go.
    Pojechałam do nich w poniedziałek, na szczęście co do terminy się nie przyczepili.
    Pytania w stylu masło maślane i jedno, które mnie totalnie rozwaliło to ile dostałam wynagrodzenia za poszczególne miesiące!!! Czujecie? tak, choćby ktoś miał obowiązek zapisywać ile każdego miesiąca dostaje (ja dostaję gotówką, więc na historii przelewów nie mogłam sprawdzić)
    Do mnie się doczepili, bo za szybko od zawarcia umowy poszłam na L4. Umowę zawarłam 01.09 (wcześniej pracowałam tam "na czarno") a na L4 poszłam 13.11 zaraz po pierwszej wizycie u ginekologa. Z moją ciążą wszystko jest w porządku ale jestem po dwóch poronieniach, w tym jedno w 23 tc, więc wolałam dmuchać na zimne. Tym bardziej, że pracuję w recepcji hotelowej, gdzie nie brakuje stresu- wiadomo, praca z ludźmi.
    Dodatkowo moja pracodawczyni ma teraz dużo zachodu, bo musi dostarczyć ZUSowi listy obecności, listy płac, materialne dowody na wykonywanie mojej pracy i jeszcze kilka innych.
    No i teraz czekam na pieniądze i nie wiem kiedy się doczekam, bo zanim rozpatrzą moją sprawę plus oczywiście ich sztandarowe 30 dni na przelew. Eh krew mnie zalewa. Dobrze, że mąż pracuje, a moje pieniądze to można tak nazwać "dodatek", bo nie wiem co by było. Współczuję kobietom, których jedynym źródłem utrzymania jest ich dochód i jeszcze ZUS robi im takie problemy. W ogóle nie biorą tego pod uwagę. Jak się to mówi "zęby w ścianę"
    Kiedyś widziałam taki reportaż o dziewczynie, której ZUS też robił takie problemy i pierwsze pieniądze dostała dopiero jak już dziecko zdążyło się urodzić.. PORAŻKA

    ce2e463dcb.png
    23.10.2013 [*] kropeczka
    14.01.2015 [*] 23tc Lilunia <3
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 15 lutego 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie to jest przerażające, że kobiety w ciąży muszą się martwić czy zus im wypłaci zasiłek, który im się należy. Ja jestem na zwolnieniu od 6 t.c. przede wszystkim ze względu na specyfikę mojej pracy - żłobek ( choroby itp. niestety) ale też przez cały pierwszy trymestr miałam bóle podbrzusza i zawroty głowy. Teraz jest może trochę lepiej ale nie na tyle, że dałabym radę pracować, na dodatek z małymi dziećmi, które często do żłobka przynoszą rozmaite choroby. Na samym początku ciąży w 5 tygodniu się rozchorowałam i leżałam z gorączką w łóżku, co tym bardziej utwierdziło mnie w przekonaniu, ze nie powinnam pracować bo co miesiąc będę łapała jakieś infekcje. I też podobnie jak wy stresuję się, że nie dostanę zasiłku chorobowego bo pracuję na etacie od listopada 2015 a na zwolnienie musiałam iść od 1 stycznia 2016 bo pod koniec grudnia dowiedziałam się o ciąży, z której się bardzo cieszę. W zusowskich przepisach jest podane, że ubezpieczony nabywa prawo do zasiłku chorobowego po upływie 30 dni nieprzerwanego ubezpieczenia chorobowego. I wszystko powinno być jasne a niestety nie jest bo zus mimo wszystko potrafi przeprowadzić kontrolę w miejscu pracy bo nie podoba im się to, że kobieta zbyt szybko poszła na zwolnienie. Ale o czym my tu mówimy, jak czytałam o przypadku kiedy kobieta poszła na zwolnienie 3 tygodnie przed porodem i miała kontrolę z zusu. Chore!! Podobnie jest z kontrolowaniem kobiet w ciąży na zwolnieniu CHODZĄCYM, nie leżącym. Kobiety mają zwolnienie chodzące a boją się czasami wyjść na spacer bo a nuż będzie kontrola z zusu i trzeba będzie się tłumaczyć.

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • bluszczynka Przyjaciółka
    Postów: 128 41

    Wysłany: 25 lutego 2016, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzisiaj się dowiadywałam od kolegi którego mama pracuje w ZUSie. Kontrola może być losowa. Wiec tak na prawdę niezależnie każda kobitka w ciąży na L4 może ją niestety mieć, czy ma zwolnienie leżące czy nie. Ale patrząc po znajomych w ciąży i po porodzie to chyba nie znam nikogo kto miał. Ryzyk-fizyk rosyjska ruletka

    bluszczynka
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 2 marca 2016, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chciałabym napisać nieco od siebie bo widzę, że nie do końca to, co zostało już napisane jest prawdą! Po pierwsze - kontrole ZUS dzielą się na 3 rodzaje:

    1) kontrola fikcyjności zatrudnienia (lub fikcyjności prowadzenia firmy)
    2) kontrola L4
    3) kontrola przez lekarza orzecznika czy zwolnienie nam się należy

    1.
    Niemal każda Pani zatrudniona miesiąc, dwa czy nawet pół roku musi liczyć się z tym, że po tak krótkim zatrudnieniu idąc na zwolnienie ciążowe ZUS będzie sprawdzał czy nie została zatrudniona tylko po to aby dostać zasiłek. ZUS nie jest w stanie sprawdzić wszystkich, ale krótkie zatrudnienie kontroluje szczególnie.
    Mogą z tym liczyć się także Panie, które pracują w jednej firmie kilka lat, ale zaraz po zmianie etatu czy podwyżce idą na zwolnienie. To wiąże się z nową umową, a dla ZUS to nie jest kontynuacja zatrudnienia tylko traktują to jak zupełnie nową umowę.
    Padła już informacja o owych pytaniach, na które trzeba ZUSowi odpowiedzieć, najczęściej trzeba też wysłać wszelkie dowody potwierdzające, że pracowaliśmy (np. szkolenie bhp, lista obecności, dokumenty na których jesteście podpisane, maile). Im więcej tym lepiej dla Was. ZUS będzie także kazał tłumaczyć się Waszym pracodawcom. Czasem ZUS wzywa do siebie świadków (innych pracowników albo osoby współpracujące z firmą, w której jesteście zatrudnione).
    Niestety Panie, które są krótko zatrudnione u kogoś ze swojej rodziny są dla ZUS najbardziej podejrzane. ZUS będzie uparcie dążyć do tego, że zatrudnienie jest fikcyjne. Nawet jeżeli ktoś jest faktycznie zatrudniony to trochę loteria czy ZUS przyzna zasiłek czy nie. Zawsze można iść do Sądu i Sąd jest najczęściej po stronie pracowników, ale cała sprawa trwa zazwyczaj dobry rok więc nie każda kobieta chce walczyć. I ZUS zdaje sobie z tego sprawę.

    2.
    L4 dzieli się na chodzące i leżące. Jeżeli ktoś piszę, że na chodzącym można iść na kawkę do sąsiadki to gratuluję wiedzy. A raczej głupoty.
    WEDŁUG ZUS Na L4 chodzącym można: chodzić po domu, iść do lekarza, iść na rehabilitację, iść do apteki i do najbliższego sklepu bo najpotrzebniejsze rzeczy. Jeżeli nie będze Was w domu gdy przyjdzie kontrola dostaniecie pismo w celu wyjaśnienia gdzie byliście. Jeżeli napiszecie im, że na spacerku albo na spotkaniu z koleżanką czy nad morzem aby sobie wypocząć to zwolnienie zostanie Wam cofnięte. Musicie udowodnić paragonem lub innym dokumentem np. z apteki bądź od lekarza, receptą... że byliście w miejscu, które wymieniłam wyżej. Wiem, że lekarz może wydać zaświadczenie, że zaleca Wam spacery w ciąży, są oczywiście dziewczyny z takimi wskazaniami np. mające migreny w ciąży. Najlepiej dostać takie zaświadczenie w momencie dostania zwolnienia. Learze też się boją ZUS i jeżeli pójdziecie w potrzebie to nie zdziwcie się jak lekarz Wam odmówi.
    L4 leżące nie pozwala Wam na wychodzenie z domu. Możecie wstać do ubikacji, żeby się wykąpać czy zjeść. Ale jak przyjdzie kontrola to musicie być w domu.
    Swoją dorgą tutaj widziałam największą polemikę z ZUS. L4 zabrania Wam chodzić więc teoretycznie nie możecie wstać do drzwi aby otworzyć Panią z kontroli z ZUS. To śmieszna sytuacja, wręcz paradoksalna, ale ... prawdziwa :-)

    Jeżeli po kontroli ZUS nie będzie Was w domu i nie wytłumaczycie gdzie byłyście w tym czasie albo ZUS odrzuci Wasze uzasadnienie tracicie prawo do całego zwolnienia. Nawet jeżeli było wystawione na miesiąc, a kontrola będzie w ostatnim dniu. Całe zwolnienie zostanie cofnięte.

    3.
    Nie jest to częste, ale się zdarza, że Panie dostają wezwanie do orzecznika. Ów lekarz ma sprawdzić czy L4 faktycznie Wam się należy czyli po pierwsze czy jesteście rzeczywiście w ciąży a po drugie jaki jest powód pójścia na zwolnienie.
    Najczęściej wystarczy karta ciąży, badania i zdjęcia USG, ale były Panie które były normalnie badane :)
    I tu znów muszę wyjaśnić na czym polega sens zwolnienia.

    Lekarz nie ma prawa wystawić Wam L4 dlatego, że macie ciężką pracę (np. fizyczną) albo szkodliwe warunki. To pracodawca musi Wam zapewnić zmianę warunków pracy !!! To bardzo, ale to bardzooooo Ważna różnica. Jeżeli pracodawca nie jest w stanie Wam takich warunków zapewnić (zmiana stanowiska pracy) jego obowiązkiem jest zwolnienie Was z wykonywania pracy. Czyli nie przychodzicie do pracy, a wynagrodzenie dostajecie. Oczywiście jaki pracodawca tak zrobi? Każe Wam pójść do lekarza do zwolnienie bo na Wasze miejsce musi kogoś zatrudnić więc .... wiadomo :-)
    Chodzi o to żebyście u orzecznika nie mówiły, że to jest powód pójścia na zwolnienie bo Wam je cofnie.
    Lekarz wystawia L4 TYLKO I WYŁĄCZNIE na chorobę, a samo zwolnienie służy po to, że w tym czasie macie wrócić do zdrowia. Oczywiście lekarze wyświadczają nam przysługę i wystawiają zwolnienie jak dowiadują się że praca stwarza dla nas zagrożenie, ale tak naprawdę to ich dobra wola.
    Dlaczego Panie czasem oburzają się jak proszą o zwolnienie bo pracują np. w Biedronce czyli mają faktycznie ciężką pracę fizyczną, a lekarz odpowiada, że ciąża to nie choroba? Tak naprawdę mają rację. Powinni wystawić zwolnienie na konkretną dolegliwość. A to pracodawca jest zobowiązany do zmiany Waszych warunków pracy lub do wysłania Was do domu ....

    Lekarz orzecznik może cofnąć zwolnienie. W przeciwieństwie do kontroli z ZUS zwolnienie nie jest cofane w całości, ale od dnia wizyty u orzecznika.

    To tyle ode mnie. Zapraszam dziewczyny na wątek ogólny-> ciąża a własna działalność. Jest tam bardzo dużo ogólnych informacji. Nie koniecznie tylko dotyczących Pań prowadzących działalność.
    No i tam są wiarygodne informacje. Bo tutaj to głupota za głupotą ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 09:24

    kasza, bluszczynka, kehlana_miyu, Chwilka84 lubią tę wiadomość

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • kasza Autorytet
    Postów: 670 127

    Wysłany: 2 marca 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa wrote:
    Dziewczyny, chciałabym napisać nieco od siebie bo widzę, że nie do końca to, co zostało już napisane jest prawdą! Po pierwsze - kontrole ZUS dzielą się na 3 rodzaje:

    1) kontrola fikcyjności zatrudnienia (lub fikcyjności prowadzenia firmy)
    2) kontrola L4
    3) kontrola przez lekarza orzecznika czy zwolnienie nam się należy

    1.
    Niemal każda Pani zatrudniona miesiąc, dwa czy nawet pół roku musi liczyć się z tym, że po tak krótkim zatrudnieniu idąc na zwolnienie ciążowe ZUS będzie sprawdzał czy nie została zatrudniona tylko po to aby dostać zasiłek. ZUS nie jest w stanie sprawdzić wszystkich, ale krótkie zatrudnienie kontroluje szczególnie.
    Mogą z tym liczyć się także Panie, które pracują w jednej firmie kilka lat, ale zaraz po zmianie etatu czy podwyżce idą na zwolnienie. To wiąże się z nową umową, a dla ZUS to nie jest kontynuacja zatrudnienia tylko traktują to jak zupełnie nową umowę.
    Padła już informacja o owych pytaniach, na które trzeba ZUSowi odpowiedzieć, najczęściej trzeba też wysłać wszelkie dowody potwierdzające, że pracowaliśmy (np. szkolenie bhp, lista obecności, dokumenty na których jesteście podpisane, maile). Im więcej tym lepiej dla Was. ZUS będzie także kazał tłumaczyć się Waszym pracodawcom. Czasem ZUS wzywa do siebie świadków (innych pracowników albo osoby współpracujące z firmą, w której jesteście zatrudnione).
    Niestety Panie, które są krótko zatrudnione u kogoś ze swojej rodziny są dla ZUS najbardziej podejrzane. ZUS będzie uparcie dążyć do tego, że zatrudnienie jest fikcyjne. Nawet jeżeli ktoś jest faktycznie zatrudniony to trochę loteria czy ZUS przyzna zasiłek czy nie. Zawsze można iść do Sądu i Sąd jest najczęściej po stronie pracowników, ale cała sprawa trwa zazwyczaj dobry rok więc nie każda kobieta chce walczyć. I ZUS zdaje sobie z tego sprawę.

    2.
    L4 dzieli się na chodzące i leżące. Jeżeli ktoś piszę, że na chodzącym można iść na kawkę do sąsiadki to gratuluję wiedzy. A raczej głupoty.
    WEDŁUG ZUS Na L4 chodzącym można: chodzić po domu, iść do lekarza, iść na rehabilitację, iść do apteki i do najbliższego sklepu bo najpotrzebniejsze rzeczy. Jeżeli nie będze Was w domu gdy przyjdzie kontrola dostaniecie pismo w celu wyjaśnienia gdzie byliście. Jeżeli napiszecie im, że na spacerku albo na spotkaniu z koleżanką czy nad morzem aby sobie wypocząć to zwolnienie zostanie Wam cofnięte. Musicie udowodnić paragonem lub innym dokumentem np. z apteki bądź od lekarza, receptą... że byliście w miejscu, które wymieniłam wyżej. Wiem, że lekarz może wydać zaświadczenie, że zaleca Wam spacery w ciąży, są oczywiście dziewczyny z takimi wskazaniami np. mające migreny w ciąży. Najlepiej dostać takie zaświadczenie w momencie dostania zwolnienia. Learze też się boją ZUS i jeżeli pójdziecie w potrzebie to nie zdziwcie się jak lekarz Wam odmówi.
    L4 leżące nie pozwala Wam na wychodzenie z domu. Możecie wstać do ubikacji, żeby się wykąpać czy zjeść. Ale jak przyjdzie kontrola to musicie być w domu.
    Swoją dorgą tutaj widziałam największą polemikę z ZUS. L4 zabrania Wam chodzić więc teoretycznie nie możecie wstać do drzwi aby otworzyć Panią z kontroli z ZUS. To śmieszna sytuacja, wręcz paradoksalna, ale ... prawdziwa :-)

    Jeżeli po kontroli ZUS nie będzie Was w domu i nie wytłumaczycie gdzie byłyście w tym czasie albo ZUS odrzuci Wasze uzasadnienie tracicie prawo do całego zwolnienia. Nawet jeżeli było wystawione na miesiąc, a kontrola będzie w ostatnim dniu. Całe zwolnienie zostanie cofnięte.

    3.
    Nie jest to częste, ale się zdarza, że Panie dostają wezwanie do orzecznika. Ów lekarz ma sprawdzić czy L4 faktycznie Wam się należy czyli po pierwsze czy jesteście rzeczywiście w ciąży a po drugie jaki jest powód pójścia na zwolnienie.
    Najczęściej wystarczy karta ciąży, badania i zdjęcia USG, ale były Panie które były normalnie badane :)
    I tu znów muszę wyjaśnić na czym polega sens zwolnienia.

    Lekarz nie ma prawa wystawić Wam L4 dlatego, że macie ciężką pracę (np. fizyczną) albo szkodliwe warunki. To pracodawca musi Wam zapewnić zmianę warunków pracy !!! To bardzo, ale to bardzooooo Ważna różnica. Jeżeli pracodawca nie jest w stanie Wam takich warunków zapewnić (zmiana stanowiska pracy) jego obowiązkiem jest zwolnienie Was z wykonywania pracy. Czyli nie przychodzicie do pracy, a wynagrodzenie dostajecie. Oczywiście jaki pracodawca tak zrobi? Każe Wam pójść do lekarza do zwolnienie bo na Wasze miejsce musi kogoś zatrudnić więc .... wiadomo :-)
    Chodzi o to żebyście u orzecznika nie mówiły, że to jest powód pójścia na zwolnienie bo Wam je cofnie.
    Lekarz wystawia L4 TYLKO I WYŁĄCZNIE na chorobę, a samo zwolnienie służy po to, że w tym czasie macie wrócić do zdrowia. Oczywiście lekarze wyświadczają nam przysługę i wystawiają zwolnienie jak dowiadują się że praca stwarza dla nas zagrożenie, ale tak naprawdę to ich dobra wola.
    Dlaczego Panie czasem oburzają się jak proszą o zwolnienie bo pracują np. w Biedronce czyli mają faktycznie ciężką pracę fizyczną, a lekarz odpowiada, że ciąża to nie choroba? Tak naprawdę mają rację. Powinni wystawić zwolnienie na konkretną dolegliwość. A to pracodawca jest zobowiązany do zmiany Waszych warunków pracy lub do wysłania Was do domu ....

    Lekarz orzecznik może cofnąć zwolnienie. W przeciwieństwie do kontroli z ZUS zwolnienie nie jest cofane w całości, ale od dnia wizyty u orzecznika.

    To tyle ode mnie. Zapraszam dziewczyny na wątek ogólny-> ciąża a własna działalność. Jest tam bardzo dużo ogólnych informacji. Nie koniecznie tylko dotyczących Pań prowadzących działalność.
    No i tam są wiarygodne informacje. Bo tutaj to głupota za głupotą ...

    Ale jaja :) dzięki za wyjaśnienie! :)

    Madoks lubi tę wiadomość

    Kto nie boi się wierzyć, że się uda?
    Ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.. <3
    klz9vcqgoe25tgnv.png

    klz9vcqggnhy4ejj.png
  • paulina502 Ekspertka
    Postów: 374 96

    Wysłany: 2 marca 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w weekend też zus może przeprowadzić kontrolę? A co z wyjazdem do rodziców np. na święta? Ja mieszkam 300 km od rodziców i jakbym tak rzeczywiście miała przez cały czas nie wychodzić z domu tylko czekać na kontrolę to musiałabym się z nimi przez całą ciążę nie widziec...

    km5stv73dz23t84d.png

    ckais65g4jw1ph1s.png
  • bluszczynka Przyjaciółka
    Postów: 128 41

    Wysłany: 2 marca 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolaaa super wpis, nareszcie konkrety. Mi mój ginekolog tez mówił ze wystawia L4 nie z powodu warunków w pracy ale z powodu dolegliwości. Mam nadzieję, ze mnie takowa kontrola ominie ale któz to wie. Lepiej zbierac paragony :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 15:33

    bluszczynka
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 2 marca 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Czy ktoś miał podobny próbkę ze zwolnieniem lekarskim?? Bylam dzis u lekarki jestem w 23 tygodniu ciąży i spytalam czy jak przyjdę przed świętami wielkanocnymi da mi zwolnienie? Otrzymałam taka odpowiedz ze caly dzień trzęsę sie z nerwów. Otóż powiedziała ze moze wystawić dop. Po 30 tyg. Ja na to ze u mnie w pracy każdy odchodzi po 25 tyg nawet kierowniczka juz wie to ona na to ze mogę isc do innego lekarza ona teraz nie da. Jesli mam ciężkie dojazdy to kazala mi zmienić prace!? To co uslyszalam jest dla mnie szokiem. Cieszę sie ze ciąża przebiega prawidłowo ale po 25 tyg chciałabym tez troche odpocząć. Dodam ze pracuje w warszawie i po godz dojeżdżam do pracy.ciążę prowadzę w Medicover. Pomocy czy ktos miał taka sytuacje?

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 2 marca 2016, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina502 wrote:
    a w weekend też zus może przeprowadzić kontrolę? A co z wyjazdem do rodziców np. na święta? Ja mieszkam 300 km od rodziców i jakbym tak rzeczywiście miała przez cały czas nie wychodzić z domu tylko czekać na kontrolę to musiałabym się z nimi przez całą ciążę nie widziec...

    Z tego co wiem to ZUS chodzi na kontrole w trakcie swojego urzędowania. Czyli w dni robocze między godziną 8 a 15/16. Na kontrolę o dowolnej porze i w dowolny dzień może przyjść ktoś z zakładu pracy aby Cię skontrolować- tak, Twój szef też ma do tego prawo, ale tylko jeżeli zatrudnia powyżej 20 pracowników. Jeżeli zatrudnia mniej to musi zawsze zlecić kontrolę ZUSowi jeżeli chce żebyś była skontrolowana. No i oczywiście ZUS kontroluje sam z siebie. Najczęściej. Wiecie ile zwolnień było cofniętych w zeszłym roku? Gdzieś widziałam raport- miliony złotych.
    Jeżeli masz zwolnienie np. na miesiąc, a wiesz że tydzień czasu będziesz w zupełnie innym miejscu możesz, a nawet musisz powiadomić o tym ZUS. Jeżeli jedziesz na święta i nie będzie Cię np. od piątku popołudniu do poniedziałku wieczorem to spokojnie, nie powinnaś mieć w tym czasie kontroli.

    Prawda jest taka, że na L4 siedzisz w domu i dochodzisz do zdrowia- taki jest cel wystawiania zwolnień. Tylko szkoda, że tak mało osób o tym wie. No chyba, że po kontroli ... ale w tedy to już jest lament :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2016, 19:45

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 2 marca 2016, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bluszczynka wrote:
    Paolaaa super wpis, nareszcie konkrety. Mi mój ginekolog tez mówił ze wystawia L4 nie z powodu warunków w pracy ale z powodu dolegliwości. Mam nadzieję, ze mnie takowa kontrola ominie ale któz to wie. Lepiej zbierac paragony :D

    Tak, jak już napisałam. Od złych warunków pracy jest pracodawca- zobowiązuje go do tego kodeks pracy. To jego obowiązkiem jest zmiana stanowiska, obowiązków lub ... zwolnienie z wykonywania pracy i wypłacanie wynagrodzenia. Tylko jaki pracodawca się na to godzi? Sami każą iść na zwolnienie ... a pracownice martwiąc się o swoje stanowisko proszą o zwolnienia.
    Jeden lekarz będzie spoko i L4 da, a drugi absolutnie. A to dlatego, że jego celem jest dać zwolnienie na chorobę, a nie na ciężką pracę.

    Ja dzielę się tylko swoją widzą bo sama wszystko przerabiałam. I niestety na tym wątku jest strasznie dużo nieprawdziwych informacji.

    unbeldi, unbeldi lubią tę wiadomość

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Paolaaa Autorytet
    Postów: 747 188

    Wysłany: 2 marca 2016, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuniusia wrote:
    Dziewczyny! Czy ktoś miał podobny próbkę ze zwolnieniem lekarskim?? Bylam dzis u lekarki jestem w 23 tygodniu ciąży i spytalam czy jak przyjdę przed świętami wielkanocnymi da mi zwolnienie? Otrzymałam taka odpowiedz ze caly dzień trzęsę sie z nerwów. Otóż powiedziała ze moze wystawić dop. Po 30 tyg. Ja na to ze u mnie w pracy każdy odchodzi po 25 tyg nawet kierowniczka juz wie to ona na to ze mogę isc do innego lekarza ona teraz nie da. Jesli mam ciężkie dojazdy to kazala mi zmienić prace!? To co uslyszalam jest dla mnie szokiem. Cieszę sie ze ciąża przebiega prawidłowo ale po 25 tyg chciałabym tez troche odpocząć. Dodam ze pracuje w warszawie i po godz dojeżdżam do pracy.ciążę prowadzę w Medicover. Pomocy czy ktos miał taka sytuacje?

    A co Ci dolega, że chcesz iść na zwolnienie? Na co jesteś chora?
    Bo jeżeli chcesz iść, bo koleżanki chodzą to lekarz dobrze zrobił. To tylko jego dobra wola, że zrobi inaczej. Przeczytaj sobie to, co dzisiaj napisałam.

    4c3t9n73nr884ilb.png
    01.03.2016- test HARMONY- zdrowa dziewucha :*
    15.08.2016- WITAJ KSIĘŻNICZKO :-)
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 2 marca 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paolla dzieki za odpowiedź, wiesz u mnie wlasnie chorób by sie nazbieralo skrzywienie kręgosłupa, niewielka wada serca ale nigdy nie chciałam z siebie robic chorej wiec nawet o tym nie wspominałam. Myślałam ze 26 tydz ciąży to czas kiedy bez problemu można isc na zwolnienie ciążowe aby nie dojeżdżać, nie pracować i odpocząć bo dziecko jest najważniejsze. Nie myślałam ze lekarka tak sie oburzy na moje pytanie o l4. Ale i tak ide w zaparte do prywatnego lekarza. W medicover podobno nie chca wystawiać zwolnień w ogóle z tego co się dowiedziałam.

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mogę wyliczyć moment, w którym płacenie przejmuje ZUS? Byłam na zwolnieniu po pobycie w szpitalu, L4 wystawione przez szpital od 21.01 do 16.02, potem miałam wizytę u swojego lekarza i dostałam zwolnienie od 17.02 do 16.03. Dostałam dwie wypłaty od pracodawcy (pow. 20 osób firma), te szpitalne to miej pierwsze zwolnienie ciążowe. Pewnie będę kontynuować te zwolnienia.
    Nie wiem od kiedy ma zacząć się "bać" ZUSu.

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 4 marca 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietupska, pracodawca płaci za pierwsze 33 dni zwolnienia w roku kalendarzowym, potem ten obowiązek przejmuje ZUS pod warunkiem że pracodawca zatrudnia do 20 osób. Jeśli pracodawca zatrudnia więcej niż 20 osób zasiłek chorobowy dalej wypłaca zakład pracy a potem rozlicza się z ZUSem.
    ZUSu się nie bój - uzasadniononego zwolnienia nie podważą. Na tym polega ich zadanie aby także kontrolować. Po pierwszym poronieniu byłam na zwolnieniu od psychiatry i ZUS wezwał mnie na komisję. Polegało to na rozmowie, bardzo miłej i pomocnej wbrew pozorom. Lekarka nie podważyła zwolnienia, życzyła zdrowia, kazała wierzyć w powodzenie. Mogę cię zapewnić że to nic strasznego.

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli jak w firmie jest więcej niż 20 osób przelewy będą od firmy? Pracodawca też liczy wysokość ostatnich wpłat i wypłaca średnią?

    Ja chodzę ogólnie do przyszpitalnej poradni patologii ciąży, na druku jest normalnie pieczątka szpitala, mam nadzieję, ze l4 wystawionego przez taką instytucję nie będą prześwietlać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2016, 16:13

  • unbeldi Ekspertka
    Postów: 147 68

    Wysłany: 4 marca 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, przelewy będziesz dostawała od swojego pracodawcy.
    Nie wiem jaka jest zasada wg której wybierają zwolnienia do weryfikacji ale jeśli korzystasz ze zwolnienia tak jak powinnaś to nie musisz się przejmować.

    Tadziulek 1.01.2013 (8/9 tydz)
    Misiek 15.05.2014 (16/17 tydz)
    KW

    rfxgcsqviiqkqm9u.png
  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 11 marca 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam pytanie odnośnie wypłacania zasiłku przez Zus - do tej pory wypłacał mi za okres zwolnienia, dzisiaj dostałam pieniądze za około połowę zwolnienia i nie wiem dlaczego... może tak być, że drugą połowę wypłacą za jakiś czas? z czym to może być związane?

    bardzo proszę o poradę

    f2w3rjjg787he44v.png
‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ