Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum II trymestr ZUS i L4
Odpowiedz

ZUS i L4

Oceń ten wątek:
  • Aga23 Ekspertka
    Postów: 427 63

    Wysłany: 22 października 2015, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a g n i e s z k a wrote:
    Witam :-)
    Mam trochę inne pytanie odnośnie zusu. Czy dostałyście wezwanie na komisję do nich? Nie wiem czego się spodziewać :-(
    Jestem od początku na l4 ze względu na plamienia i fizyczną pracę
    Komisja względem zwolnienia w ciąży??Mnie nie sprawdzili ani razu.Z tym że moje pierwsze zwolnienie za które musieli zapłacić było ze szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2015, 12:09

    Serduszko <3 Mój synek
    1usa2n0agusqcyxu.png
  • a g n i e s z k a Znajoma
    Postów: 21 11

    Wysłany: 24 października 2015, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie też dziwne. Kolezanka tylko ze względu na pracę fizyczną była od początku na l4 i jej nie kontrolowali, a mi wezwanie przyszło i to nie do naszego zusu tylko oddalonego o kilkadziesiąt km :-(
    Nie ma mnie kto zawieźć, bo mąż po operacji :-( a za daleko bym sama jechała

  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 26 października 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja wlasnie tez zdziwiona jestem bo moja znajoma wlasnie sie okazalo zostala na komisje wezwana i jej pracodawczyni przetrzepali wszystkie dokumenty bo niby sie doczepili ze laska po studiach a jako sprzedawczyni zatrudniona itd.. i sie okazalo ze zabraklo jej jakis dwoch dni do pelnego przepracowanego kwartalu i chorobowe dostala ale juz macierzynskiego jej niby nie przyznali. I wlasnie tego nie rozumiem o co z tym chodzi a nie mialam okazji jej dokladnie wypytac i teraz sie stresuje strasznie bo ja tez zatrudnilam sie po znajomosci i po 3 miesiacach chce pojsc wkoncu na l4. No ale tak sie boje ze zaczna cos wymyslac i nie wiem co z tym macierzynskim.. mam umowe o prace na czas nieokreslony na prawie 3 tys netto. Ile musze miec wkoncu przepracowanych pelnych dni zeby przyslugiwalo mi macierzynskie? I i co zrobic zeby wogole je dostac i zeby sie nie doczepiali? Ratujcie bo odchodze od zmyslow przez to:(

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • Teresa1992 Autorytet
    Postów: 343 532

    Wysłany: 29 października 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kuzynka zatrudniała się w 5msc ciaży, przepracowała nie cały miesiąc ale na najniższą krajową i normalnie ma macieżyński, to wszystko zależy od zusu czy sie przyczepi czy nie... Mi zus powinien wyplacac od 11 wrzesnia a dalej żadnych pieniedzy nie dostałam.. Na początku pazdziernika byłam wzyswana do nich w sprawie wyjasnien mojego zatrudnienia



  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 29 października 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teresa1992 wrote:
    Moja kuzynka zatrudniała się w 5msc ciaży, przepracowała nie cały miesiąc ale na najniższą krajową i normalnie ma macieżyński, to wszystko zależy od zusu czy sie przyczepi czy nie... Mi zus powinien wyplacac od 11 wrzesnia a dalej żadnych pieniedzy nie dostałam.. Na początku pazdziernika byłam wzyswana do nich w sprawie wyjasnien mojego zatrudnienia

    mnie pewnie tez wezwa na wyjasnienia.. moglabys prosze napisac jak mniej wiecej to wygladalo? O co pytali itd.. bede Ci bardzo wdzieczna.

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 29 października 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze ze bedziemy rodzic prawie jednakowo:)

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • a g n i e s z k a Znajoma
    Postów: 21 11

    Wysłany: 30 października 2015, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pracuję za najniższą krajową, od 2006 r w jednym miejscu, z tym że od stycznia firma jakoś się przekształciła (syn przejął po ojcu firmę - mamy nową umowę, ale nic nam się poza tym nie zmieniło). Z pracodawcą nie jestem spokrewniona, umowy nie mam po znajomości, pracę mam fizyczną a jednak się do mnie doczepili.
    W przyszłym tygodniu się wyjaśni co i jak. Udało mi się uprosić by nie jechać ze względu na odległość tylko wysłać e-mailem dokumenty związane z ciążą. Ale i tak nie daje mi spokoju ta sytuacja.

  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 2 listopada 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na macierzyńskim 3 miesiąc i nie dostałam jeszcze ani grosza. Kazali mi odpowiedzieć na 17 pytań i napisali teraz ,że przyciągają decyzję do 20-go listopada.

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • Babu Ekspertka
    Postów: 238 241

    Wysłany: 2 listopada 2015, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martika87 wrote:
    Ja jestem na macierzyńskim 3 miesiąc i nie dostałam jeszcze ani grosza. Kazali mi odpowiedzieć na 17 pytań i napisali teraz ,że przyciągają decyzję do 20-go listopada.

    Nie no, ten system jest po prostu rozkoszny - jak kobieta ma się nie bać posiadania dzieci, jak potem przez 3 msc. albo i dłużej ma przeżyć bez własnych środków do życia?! A co w sytuacji jeśli ktoś nie ma partnera i żadnego wsparcia? To jest straszne po prostu :/

    ckai3e3k0s8hy0lf.png
  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 2 listopada 2015, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieje , że wyrównają wszystko...

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • Teresa1992 Autorytet
    Postów: 343 532

    Wysłany: 3 listopada 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    darra991 wrote:
    mnie pewnie tez wezwa na wyjasnienia.. moglabys prosze napisac jak mniej wiecej to wygladalo? O co pytali itd.. bede Ci bardzo wdzieczna.


    Nie było pytań odnosnie ciaży tylko takie czym zajmuje sie firma, kto mnie zastepuje, czy znałam wczesniej prawcodawce, jak znalazłam to prace, jakie mam kwalifikacje do wykonywanego zawodu, co jest przyczna mojej niezdolnosci, jakie dokumenty podpisywałam w pracy. Ale nie ma sie co bac, ja byłam w stresie caąły czas a własnie przyszły mi już pieniadze na koncto :)

    Na kiedy masz termin? Ja 3 marca i dziewczynka bedzie :)



  • Martika87 Autorytet
    Postów: 544 252

    Wysłany: 3 listopada 2015, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było 17 pytań na które musiałam odpowiedzieć pisemnie.
    Gdzie była rekrutacja,skąd dowiedziałam się o pracy,czym się zajmowałam,czy byłam spokrewniona z pracodawcą,musiałam wysłać swoje cv,kwestionariusz osobowy,świadectwo ukończenia szkoły,wyciągi z konta,lista obecności itp :P
    Teraz rozważają czy mi wypłacić czy nie.

    zrz69vvj69ave0jf.png


  • darra991 Autorytet
    Postów: 274 304

    Wysłany: 3 listopada 2015, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teresa1992 wrote:
    Nie było pytań odnosnie ciaży tylko takie czym zajmuje sie firma, kto mnie zastepuje, czy znałam wczesniej prawcodawce, jak znalazłam to prace, jakie mam kwalifikacje do wykonywanego zawodu, co jest przyczna mojej niezdolnosci, jakie dokumenty podpisywałam w pracy. Ale nie ma sie co bac, ja byłam w stresie caąły czas a własnie przyszły mi już pieniadze na koncto :)

    Na kiedy masz termin? Ja 3 marca i dziewczynka bedzie :)

    boze poglupieli z tymi pytaniami? A jak trafilam do tej pracy z polecenia poprostu a szef zatrudnil mnie bo np mial taki kaprys i cos mu sie spodobalo mimo ze nie mialam kwalifikacji to pewnie sie doczepia standardowo tak? Ehh.. ciezko to widze. Jak to jest czy oni moga mi jakos zatrudnionej,majacej oplacone skladki,bedacej w ciazy itd wogole nic nie przyznac?
    Dzieki dziewczyny za te ich pytania,przynajmniej wiem na co sie nastwiac.

    ja mialam na poczatku termin na 3 marca ale pozniej w badaniach lekarz stwierdzil ze bedzie na 29 luty:D ale jak widomo ciezko trafic wbte terminy wiec zblizone jestesmy tak czy siak. I tez dziewczynka :D

    eiktyx8dhbau82rw.png
    hchys65gdkixbzid.png
  • a g n i e s z k a Znajoma
    Postów: 21 11

    Wysłany: 10 listopada 2015, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie się dość mocno czepili, bo poza tym, że wysyłałam im wszystkie dokumenty dotyczące ciąży to jeszcze była u mnie w domu pani z zusu na kontrolę czasu spędzanego na chorobowym. Gdy powiedziałam to ginekologowi to zaczął się śmiać i powiedział, że przecież na l4 nie mam napisane, że muszę leżeć.

    darra991 lubi tę wiadomość

  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 11 listopada 2015, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem na zwolnieniu gdzieś od 8 tygodnia ciąży, pracuje w szkole i poprosiłam ginekologa ze względu na zarazki i pracę z gimnazjum. Potem faktycznie okazało się, że L4 jest bardzo potrzebne, bo paskudnie znoszę ciążę a do tego miałam brązowe plamienia.

    Co do wypłaty za zwolnienie dogadałam się z księgową, że będzie mi przelewała wypłatę na koniec każdego miesiąca, a nie z góry jak to jest zawsze w szkole. Tzn, jak teraz mam zwolnienie do 23 listopada to 24 listopada dowożę jej kolejne i ona w ciągu najbliższych dni przelewa za cały listopad.

    Kontroli nie miałam jak na razie. Dziwi mnie to, że tak maglują ciężarne kobiety. Zamiast odpoczywać stres kolejny, jakby mało było.

  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 12 listopada 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka - czy miałaś wezwanie do zusu na badanie i później jeszcze kontrolę w domu??? paranoja... ja dostałam wezwanie do nich jestem w takim stresie od 2 dni, że masakra:( biedne moje dziecko:(
    a czy w koncu byłaś w zusie czy wystarczyło, że tam przesłałaś dokumenty (bo ja mam tak zrobić) ale boję się, że na tym się nie skoczy...

    Pracuję uczciwie na etacie, nikogo ie oszukuje i takie coś:(

    f2w3rjjg787he44v.png
  • a g n i e s z k a Znajoma
    Postów: 21 11

    Wysłany: 13 listopada 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam się stawić w zusie w miejscowości oddalonej o 50km, mimo że u nas też jest. Zadzwoniłam, że nie ma mnie kto zawieźć, a sama nie pojadę. Kazali mi przysłać e-mailem dokumenty- karte ciąży, wypis ze szpitala i opis powodu dla którego jestem na l4.
    Następnego dnia po rozpatrywaniu moich dokumentów zjawiła sie osoba z zusu. Pewnie chciała sprawdzić czy nie najęłam się do budowy bloku, który budują obok :-P
    A tak na poważnie, też się okropnie stresowałam, ale nie było czym. Nie martw się, wszystko będzie dobrze :-)
    Położna, z którą rozmawiałam mówiła, że nie słyszała by zus podważał słuszność wystawiania l4 przez lekarza.

  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 13 listopada 2015, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za odpowiedź!

    Ja się martwię głównie dlatego, że zadzwoniłam do ginekologa zapytać co mam powiedzieć w takiej sytuacji, żeby było dobrze, ale pomimo tego, że jest dobrym lekarzem, olał mnie w tej sytuacji, umył ręce.

    Więc nie wiem do końca co pisał w swojej dokumentacji, ja wiem, że poszłam na l4 ze względu na szkodliwe warunki oraz złe samopoczucie, tak też im opisałam w tym piśmie, które wysłałam do ich.
    Myślisz, że mogą się tego doczepić?? Czy orientujesz się czy jeśli sprawdzają mnie to też mojego lekarza?

    f2w3rjjg787he44v.png
  • Elvi Ekspertka
    Postów: 394 85

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zwolnienie kobiecie w ciąży należy się jak psu buda, takie jest moje zdanie.

    Ja jakbym miała co dwa dni jeździć do ginekologa po zwolnienie, bo akurat tego dnia poczułam się źle, to bym musiała kursować praktycznie co kilka dni. Masakra. A pójśc do pracy i siedzieć i nic nie robić (bo teoretycznie pracodawca ma obowiązek zmiany obszaru pracy jak kobieta źle się czuje) to wolałam zwolnienie. Ja pracuje w szkole i nie wyobrażam sobie, abym miała uczyć, bekać im, latać do łazienki, albo zwymiotować w sali. A to gimnazjum, więc zjedli by mnie i mieli powód do śmiechu.

  • małazłośnica Ekspertka
    Postów: 199 88

    Wysłany: 13 listopada 2015, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie w przedszkolu i mam podobne zdanie jak Ty Elvi, dodatkowo narażenie na ospę, różyczkę, cytomegalię itp. o innych aspektach nie wspomnę.
    Niestety trafiła mi się kontrola, zastanawiam się czy mojego lekarza też kontrolują... pytają a co mam zwolnienie, a niestety trochę się zawiodłam bo mnie olał w tej kwestii..

    Mam takiego doła od 4 dni, że masakra... zamiast cieszyć się ciążą

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 15:21

    f2w3rjjg787he44v.png
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ