Głową w dół-kiedy Wasze maluchy fiknęły
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie dzieciatko już od 11-13 tygodnia było obrócone główką w dół i potem na połówkowym i wczoraj na kontrolnym cały czas głową w dół. Na początku mnie to martwiło, bo naczytałam się, ze szyjka może się przez to za szybko skracać, ale lekarz mnie uspokaja, ze czasami tak po prostu jest, a i szyjka cały czas długa wiec już się tak nie przejmuje. Oby tylko maluch nie zrobił mi takiego numeru, ze przed porodem obróci się inaczej.
-
A u mnie dziecię nie fiknęło wcale. Jako ciekawostkę mogę tylko napisać, że trzydzieści kilka lat temu inne dziecię również nie fiknęło głową w dół-i byłam to ja:) z tego powodu mama miała cięcie.
Można to oczywiście zgonić na przypadek, ale mój doktorek stwierdził że podczas swojej długiej kariery kilka takich rodzinnych 'przypadłości' widział. Choć oczywiście badań żadnych na ten temat nie ma, więc nie wiadomo czy to'geny' czy 'przypadki chodzące po ludziach'.
-
U mnie 30+1 i córeczka pupcią w dół
miesiąc temu była główką ładnie...
ja też się rodziłam pośladkowo, mąż co prawda główkowo, ale miał 4,5 kg i przez cesarkę, ech, nie urok to ...
muszę poczytać o tych sposobach z myciem podłogi na kolanach - w szczególności od kiedy je mogę stosować; z szyjką niby wszystko OK, ale uważać trzeba ...
Córeczka 12.2017
Córeczka 08.2019 -
nick nieaktualny
-
Oj widzę, że sporo w nas ma taki sam problem. U nas 34tc i ułożenie podłużne miednicowe robię ćwiczenia, ale bobas chyba tylko po cichu się śmieje z tych różnych pozycji które przyjmuje. Muszę przyznać, że przeraża mnie cc no ale póki co liczę na właściwy obrót sprawy
-
Nam lekarka powiedziała, że to dość niebezpieczne nawet pod stałą kontrolą usg. Co prawda czytałam, że niektóre dziewczyny się zdecydowały i się udało. Ja chyba jednak przyjmę co czas pokaże może z jakiegoś powodu maluch nie chce się przekręcić. Staram się kilka razy dziennie robić ćwiczenia i negocjować w Uparciuchem zobaczymy czy się uda.
-
U mnie skonczony 33 tydzien, nadal glowka w gore. Kopniaczki czuje na dole brzucha, a u gory tylko przesuwanie, wypinanie. Moja na wiekszosci usg byla albo glowka w gorze, albo poprzecznie.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
u nas od początku dziecię z główką w górze, ani razu na usg nie była choćby poprzecznie Za tydzień okaże się czy nie zmieniła pozycji czy jednak się namyśliła
O obrocie zewnętrznym czytałam, jednak jeśli córcia sama się nie obróci to w życiu nie zgodzę się na obrót zewnętrzny, choćby ze względu na to, że miałam już cc, zresztą nie słyszałam aby u nas w szpitalu to proponowano.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
k878 wrote:Czy któraś słyszała i rozmawiała z lekarzem o obrocie zewnętrznym? Mi lekarz rzucił jako opcję, poczytałam i... nie wiem.
Kika85, ja rozmawiałam ze swoim lekarzem na temat obrotu zewnętrznego. I były to już takie rozmowy "zaawansowane" bo córka całą ciążę była miednicowo, a jakoś pod koniec było już na tyle mało wód że miała się nie obrócić już do końca( i faktycznie miałam cięcie).
Mi lekarz odradził. Stwierdził, że po pierwsze często się nie udaje. Po drugie, że bardzo często kończy się wznieceniem akcji porodowej a " po co dzieciaka na siłę wyganiać". Po trzecie, że on u mnie do "tego ręki nie przyłoży"( a to doświadczony położnik, wykonujący takie zabiegi). To ostatecznie mnie przekonało i miałam cięcie.