III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Miriam wrote:No mi ciśnienie skończyło po tel od Czarka i tekście o tym bałaganie chyba specjalnie narobie bałaganu i pojadę na uczelnie .... Jakieś 3 dni temu dzwoniła do mnie teściowa i pytała jak sie czuje i czy mnie plecy od lezenia nie bolą to jej odpowiedziałam ze plecy nie ale dupa tak i sie przymknela
zreszta dużo by pisać o niej w poprzedniej ciazy jak wspominałam ze sie zle czuje i poszła bym na L 4 od 3 miesiąca chociaż na 2 tyg sie zregenerować to skoczyła na mnie ze wymyślam ze jak ona była w moim wieku to kobiety pracowały w polu w ciazy tylko nie pamięta tego ze ona była w obu viszach na zwolnieniu od początku i druga synowa tez jak zaszła w pierwsza ciążę 8 lat temu to do tej pory nie pracuje chociaż drugie dziecko ma już 3 lata a ona od 8 nie pracuje bo jej sie nie chce i jest dobrze ... Teraz po tym moim poronieniu w 3 miesiącu ciazy nic sie nie wypowiedziała o tym ze idę na L4 odrazu zreszta lekarz kazał i już to teraz sie czepia ze na rok macierzyńskiego chce iść poprostu mam dość wrrr jeszcze plany na wakacje nam robi ze do niej mam z mała przyjechać a może ja bym chciała na kilka dni nad polskie morze pojechać niech mąka jodu powdycha jak Czarek bedzie miał urlop a nie do mamusi jechać eh sylwestra tez zaplanowała ze mamy jechać do nich to z mała zostaną a my gdzieś pójdziemy sobie spoko spoko a czy ktoś zapytał mnie o zdanie czy chce i czy wogole mam ochotę tam jechać
Na pocieszenie Ci dodam, że moja też "miny" robiła, że idę na L4, jej słowa "...co Ty będziesz w domu robiła, o jeny..."
A na roczny urlop macierzyński, mówi do mnie że to urlop wychowawczy haha a ja, że nie to macierzyński!! Opowiadałam swojej mamie, bo ona musi zawsze mnie wysłuchac, stwierdziła, że macierzyński roczny należy mi się jak "..psu buda.." i głupia bym była jakbym do pracy wróciła, a dziecko, co z niańka? haha
Byłam na ktg, Leon spał, przynajmniej tak stwierdziła położna, zapis był nieprawidłowy prawie zero ruchów
Kazała mi się przekładac z boku na bok, dopiero jak wstałam mały się zreflektował zaczoł fikac, i drugi zapis był prawidłowy. To dopiero są kłopoty, a teściowe niech spadaja na drzewo, przynajmniej mojaMiriam, kaaasiaczek_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ja juz po wizycie , lekarz przesunął mi wizyte z 20 na 17 i sie dowiedziałam:
mały waży 2030g , oczywiście ręką zaslonił buzinkę
ułozony GŁÓWKOWO szok , że obrócił się przy dwurożnej macicy, pytam sie lekarz czy zrobiłby mi CC on bo do niego mam zaufanie , a on na to oj nie wiem czy będziemy sie ciąć bo mały główkowo ułożony i może będę rodzic naturalnie, chyba że się obróci ponownie
Następna wizyta 25 lutego , to bd 36t1d
szyjka twarda zamkniętaMarysia0312, Miriam, kotek27, aiwlys, Lalita2710, moni_c, Matylda36, Kocur, szczessciara, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySuper,takie wieści dobrze słyszeć
kurcze możewarto spróbować skoro lekarz nie widzi przeciwskazań.
Ja nastepną wizytę mam 11 lutego (u ojca mojego gina bo mój bedzie akuurat na urlopie) a kolejna również 25 lutego u mojego gina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2014, 20:40
juicca, kotek27 lubią tę wiadomość
-
Nawiązując do wcześniejszych postów o teściowych, pamiętajcie że wy też będziecie kiedyś teściowymi dla partnerów swoich dzieci. Nie będzie wam wtedy miło gdy będziecie odsuwane od swojego dziecka, obmawiane itp. Dlatego ja staram się żyć w dobrych relacjach ze swoją teściową, nie nastawiam męża przeciwko niej choć czasem przegięła.
lusia22 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kasjopea wrote:Nawiązując do wcześniejszych postów o teściowych, pamiętajcie że wy też będziecie kiedyś teściowymi dla partnerów swoich dzieci. Nie będzie wam wtedy miło gdy będziecie odsuwane od swojego dziecka, obmawiane itp. Dlatego ja staram się żyć w dobrych relacjach ze swoją teściową, nie nastawiam męża przeciwko niej choć czasem przegięła.
To akurat zależy od tego jaką się ma teściową, czasami po prostu nie można przejść obojętnie i udawać, że wszystko jest ok, a czasami można, tylko potem trzeba się wyżalić dziewczynom na forum
Ja nie nastawiałam nigdy mojego M przeciwko jego mamie, ale jeśli ona robi bądź mówi coś co mnie bardzo irytuje to nie mam problemu z powiedzeniem tego otwarcie (tak samo, jak mówie takie rzeczy mojej mamie)kotek27, kaaasiaczek_, Miriam, Matylda36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
Pochwale się moim skarbem
Co do teściowych to każda jest inna ale każda chce na pewno dobrze, mimo, że są czasem niesamowicie denerwujące sytuacje, komentarze i nietaktowane zachowanie. Trzeba zacisnąć zęby albo grzecznie podziękować za pomoc i odmówić dalszej pomocy. U mnie jest ok. Nie ma nadmiernego wpieprzania się w sprawy moje i M, ale też nie jest tak, że ma to wszystko gdzieś. Jest hmm.. normalnie. A co do M i mojej mamy to mają bardzo dobre relacje czasem to ja się czuje jak ozdoba w salonie, ale cieszę się, że nie ma zgrzytówBiB, Miriam, juicca, Iwo123, kotek27, agata86, Kocur, Perełka, szczessciara, kaaasiaczek_, pillow, Ancia77, Marysia0312, lusia22, agi88, paula22, maja2024, Paulina1986, Lissa, Lalita2710, magdalena, Blondi22 lubią tę wiadomość