III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Marysia, śliczny kącik:) Ja właśnie rozmyślam nad tym, jak samemu zrobić szablon malarski i ozdobić ściany w pokoiku Karinki. W sklepach te szablony mi się do końca nie podobają- poza tym są drogie. A i tak na raz to będzie. I teraz zastanawiam się, czy wydrukować szablon jaki mi się podoba na drukarce ( jakiś grubszy papier) i nanieść to na ścianę? czy moze odrysować ołówkiem na ścianie i zamalować samodzielnie? Hmmmm...czasu coraz mniej, a ja nadal nie wiem:P
-
Perełka, mój mąż robił szablony ze starych zdjęć rentgenowskich
wycinał nożem do tapet szablon z tego co pamiętam
Oniqa bidulko, trzymam kciuki zeby sie ruszyło. Leżenie i czekanie tym bardziej w szpitalu musi być cholernie męczące
Ja właśnie po wizycie. Doktor stwierdził, ze szyjki prawie nie mam, więc nie am co mieerzyćpobrał wymaz na GBS i mam teraz 2 tygodnie leżeć i zaciskać nogi zebym przyszła jeszcze na wizyte i odebrać wynik. Ot, żartowniś
Coś czuję, ze ja jeszcze do połowy marca będę chodziła na wizyty
On mnie tak straszy już od jakiegoś czasu
Perełka lubi tę wiadomość
-
kocur, to tak jak u mnie, szyjka 2 tyg temu była już zgładzona i prof móiła że dobrze by było gdyby dwa tygodnie jeszcze posiedziała.2 tyg minęły a u mnie 0 objawów zblizającego się porodu...pewnie będzie po terminie;)
Kocur lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatalia wrote:Marysia, sliczny kącik.
a gdzie kupilas takie fajne literki do imienia na ścianę?
Tutaj u tej dziewczyny:)
http://allegro.pl/literki-imie-dziecka-25cm-recznie-szyte-gratis-i3904705212.html
Bardzo ładnie i starannie wykonane.
Natalia lubi tę wiadomość
-
Miriam wrote:A do mnie właśnie mąż zadzwonił ze teściowa z tesciem nie przyjadą bo slisko i drogi zasypane
hahaha śmiech szatana }:> moje prośby zostały wysłuchane uf
Monika może rozkręci się już u Ciebie, trzymamy kciukasy
Perełka to oczyszczanie to jakiś znakPerełka lubi tę wiadomość
-
juicca wrote:
ja juz po wizycie , lekarz przesunął mi wizyte z 20 na 17 i sie dowiedziałam:
mały waży 2030g , oczywiście ręką zaslonił buzinkę
ułozony GŁÓWKOWO szok , że obrócił się przy dwurożnej macicy, pytam sie lekarz czy zrobiłby mi CC on bo do niego mam zaufanie , a on na to oj nie wiem czy będziemy sie ciąć bo mały główkowo ułożony i może będę rodzic naturalnie, chyba że się obróci ponownie
Następna wizyta 25 lutego , to bd 36t1d
szyjka twarda zamknięta
juicca to Ci maluch zrobił niespodziankęZaskoczenie wielkie.
Mama najcudowniejszych skarbów -
Napiszę że szczerze sie zaskoczyłam, bo lekarz mówił że przy dwurożnej macicy dziecko b.rzadko sie obraca główka w dół a tu taaki Zonk
nast wizyta dop 25.02 do tego czasu mały jeszcze może zmienić pozycję , ale jeśli pozostanie tak jak teraz poród naturalny będzie wchodził w grę
a TY Matylda jak sie czujesz ? jak mała Ania?( bo chyba o takim imieniu pisałaś ) -
Niezły ten Twój przypadek juicca, naprawdę
Nie czuję się najgorzej, tylko ciężkoW weekend wreszcie zacznę trochę wstawać, by parę kroków zrobić więcej i trochę posiedzieć
Leki też już odstawiam i czekam na Maleństwo
Tak na razie jest Ania, ale dopuszczamy możliwość zmiany imienia, jeśli inne nam podpasuje jak zobaczymy córeczkęjuicca, Lissa, Miriam, haybeauti lubią tę wiadomość
Mama najcudowniejszych skarbów -
Matylda ja Was podziwiam
całą ciążę na leżąco , ale dla dzieciaczka warto
teraz juz pod koniec możesz dac sobie więcej na luz tzn żeby już pomału wstać mała juz donoszona
a i TY musisz nabrać siły ,pamietam jak ja wstałam po tych 7 tyg to 2 kroki mnie meczyły
ja Acard odstawiam za 2 tyg i magnez -
nick nieaktualnyOj o wylam sie ze szok az zadzwoniłam do mamy i jej sie wyplakalam mówiła ze ze mną tez tak miała a ja pózniej jak milam 2-3 latka tez tak płakałam bez powodu i mówiłam ze płacze bo mam problem mietowy nie do rozwiązania i płakałam rozbaqila mnie trochę tym o już jest lepiej nie chce zeby Lily była placzka wiec muszę sie ogarnąć zauważyłam ze jak płakałam to mała sie nie ruszala a teraz gdy jest lepiej to znów sie kręci i kopie
-
juicca wrote:Matylda ja Was podziwiam
całą ciążę na leżąco , ale dla dzieciaczka warto
teraz juz pod koniec możesz dac sobie więcej na luz tzn żeby już pomału wstać mała juz donoszona
a i TY musisz nabrać siły ,pamietam jak ja wstałam po tych 7 tyg to 2 kroki mnie meczyły
ja Acard odstawiam za 2 tyg i magnez
szczerze, to nie bardzo miałam wyjściechociaż, nie wiem czy drugi raz bym się na coś takiego zdecydowała.
Też mi się wydawało, że pod koniec dam sobie na luz, popędzę tu i tam, a ja nie mogę 2 kroków więcej zrobić bez wysiłku i ogromnego bólu. Z resztą do ciągłego bólu już się przyzwyczaiłam na tyle, że spokojnie mogą mnie ciąć bez znieczulenia, ha haŻart oczywiśice.
Ale tak naprawdę, to myślałam, że będzie łatwiej.
Fajnie, że też leki odstawiasz, człowiek już nie czuje się jak na smyczyMama najcudowniejszych skarbów -
Juicca - zazdroszcze ułożenia główkowego. U mnie Mała na razie w poprzek i glowke wsadzila pod zebra w jeden róg macicy:( Male szanse ma na odkrecenie sie im jest większa, ale czytalam o ćwiczeniach które moga pomoc w obrocie. Generalnie wszystko z pupa wyżej niż Glowa - będę próbować.
Matylda, tak jak sie zapomina trudy porodu to moze i Tobie sie zatrze trochę ten ciezki czas ciąży jak malutka będzie z Wami. Nie podejrzewam zebys zapomniala, ale na pewno będzie to wynagrodzone po stokroć -
nick nieaktualny