III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKurde powiem tak ze zaczynam srac po gaciach sorry za wyrażenie ale zaczynam sie obawiać porodu i tego ze może pójść cos nie tak
a od kilku dni zaczęłam zastanawiać sie nad cc chociaż wcześniej byłam strasznym przeciwnikiem cc na życzenie teraz jakoś zmieniam zdanie docierają do mnie jakieś same złe informacje o tym ze cos komuś stało sie przy porodzie do tego często wchodzę na forum po poronieniu bo tam zaczęła sie moja historia z ovu i czytam o porodach martwych dzieci i zaczynam wpadac w panikę ! Jeszcze co chwila w tv jakaś informacja o błędach szpitalnych jak tak dalej pójdzie to osiwieje do porodu
-
nick nieaktualny
-
Miriam wrote:Zasadzie mi kopa w dupę bo od tego siedzenia w domu w głowie mi sie poprzewraclo!
A tak serio to ja też od jakiegoś czasu myślę o tych przejściach i cały czas chodzi mi po głowie. staram się wtedy zająć czymś by nie myśleć ale nie bardzo mi to wychodzi. A teraz jak leżakuje to już masakra
ja już na temat porodów nic nie czytam a jak coś jes w telewizji to zmieniam kanał. tyko przyjemne i miłe rzeczymoże też spróbuj ?
-
nick nieaktualnyPróbuje ale cieżko mi to wychodzi same te informacje wpadają do mnie 2 dni temu koleżanka dzwoniła jest jakoś w 30 tyg i zaczęła opowiadać jak jej bratowa 3 dni temu urodziła martwe dxiecko bo przenosila i mówiła to z taki spokojem jak gdyby nigdy nic ja sie poryczalam i rozlacxylam w nocy brzuch mnie bolal i do Czarka mówiła ze chyba zaraz urodze a ta szurnieta poszła do znajomych i powiedziała ze mam depresję bo sie w domu zamknelam i płacze całymi dniami co nie jest prawda i od wczoraj milion telefonów od znajomych czy mam depresję i czy przypadkiem krzywdy dziecku nie zrobię poprostu wariatke ze mnie zrobiła
Od poniedziałku zaczynam 2 tyg praktyk w szkole podstawowej to mózg czymś innym zajmie -
My zawsze chcemy tego czego nie możemy mieć, ja muszę mieć cesarkę i chociaż od początku ciąży myślałam o cc na życzenie, to teraz kiedy muszę ją mieć i zbliża się coraz bardziej, ja częściej myślę o porodzie naturalnym i pewnie gdybym miała wybór to bym się na niego zdecydowała.
-
nick nieaktualny
-
Miriam kopne ci w tyłek!! Nie myśl o żadnym CC.
Dasz radę urodzisz normalnie za 4 tygodni) Dasz sobie rade
)
Bez problemu)))
Jeśli musi być cc to musi ,ale bez tego nie ma po co go robić pamiętaj że wszystkie włókna w brzuchu są nacinane... więc co natura daje to daje dasz radę.Miriam lubi tę wiadomość
-
Miriam znam twoje obawy, po śmierci Dominika tez sie tyle historii naczytalam, ze powiedzialam nigdy wiecej! A jak ktos zaczyna opowiadac to nie jestem w stanie sluchac:( a to co juz wiem to masakra, trudno sie takich zlych mysli pozbyc:(
Dlatego ciesze sie z cc to jest jedyny pozytyw cc. Ale czasami mysle ze moze by sprobowac naturalnie? Ale z drugiej strony moze lepiej "zwykla" cesarka niz pozniej z komplikacjami. No ale ja jeszcze mam sporo czasu do namyslu, nie to co Ty! -
Miriam obawy zawsze jakieś będę ale pozytywne nastawienie jest potrzebny przy porodzie sn i cc
więc teraz wystawiaj tyłek hi hi i głowa do góry.
ja nie czytam złych rzeczy a tym bardziej nie wchodzę nigdzie na forum jesli mnie nie dotyczy np. starania, powikłania itp. za bardzo bym przeżywałano niestety.
chociaż wczoraj też mnie panika ogarnęła ale to dlatego tez to wszystko jest dla nas nowehaybeauti lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny.
Dziś dzwoniłam do mojego ginekologa. Powiedział że takie CRP to w ciąży normalka.
Więc nie mam czym się przejmować
A na internecie różnych rzeczy się naczytałam.
Miriam, nie przejmuj się. Na tym etapie każda z nas panikuje i boi się o swoje dzieciątko.
Cesarki mają wiele skutków negatywnych. Ja jestem zdania że puki się da to będę rodzić naturalnie.
Choć też mam wiele obaw. Ostatnio śniło mi się, że mała jest kilka razy owinięta pępowiną i cały czas się tego boję...
Trzeba być dobrej myśli, z samego strachu nie pomożemy dziecku przyjść na świat -
Witam
Miriam wiem ze nie jest łatwo, a koniec ciąży obciąża psychikę najbardziej, ale szukanie złego w tym wszystkim nie jest dobre.
Czytanie różnych rzeczy ...zabraniam , masz zdrowego dzidziusia i wszystko się ułożyło więc glowa do góry. Naprawdę teraz to juz tylko z górki
jako kobieta która przeżyła 2cesarki apeluje byś nie odbierała sobie tej radości rodzenia naturalnie, a bol kochana jest i tu i tu jazdy na swój sposób. Pi co obciążać swój organizm cc, to naprawdę nie jest takie super.
Ja do dziś nie mogę pogodzić się z tym ze nie mogłam urodzić naturalnie..Nie boje się bolu . Bo kazda kobieta która decyduje się na dziecko powinna być świadoma ze poród to nieodłączny element miłości który sami stworzyliśmy.
Jesteś silna dasz radę i maleństwo też.Bea_tina, magdalena lubią tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
nick nieaktualnyDziękuje dziewczyny za wsparcie
kochane jesteście
Chodzi o to ze nie boje sie bólu tylko ze może małej cos sie stać ze np pępowina ja udusić może ze cos przeoczyć mogę a tak to umowie sie na 37 tydzień i z głowy wiem wiem przesadzam i we wtorek czuje ze mój lekarz wybije mi ten pomysł z głowy tymbardziej ze przez te trzydzieści pare tyg myślałam tylko i wyłącznie o porodzie naturalnym eh wymyślam i uzalam sie nad sobą na koniec -
Miriam jak coś pójdzie nie tak to w konieczności wylądujesz na stole.Ale póki co to myśl o naturalnym zdrowym porodzie.
Zajmij się szykowsniem wszystkiego dla małej i tym jak to będzie kiedy wyjedziecie na 1 spacerek. Jak latem razem będziecie się prazyc na słońcu. Oczywiście w granicach rozsądku...
A jakimiś idiot... Się nie przejmuj, opowiadanie innym o rzekomej depresji to chamstwo. I widać ze ta osoba nie ma serca i nie rusza nią nic prócz szerzenia plot.Miriam lubi tę wiadomość
aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni. -
nick nieaktualny
-
Miriam a nie masz jakis ksiazek do wsiakniecia? Faktycznie siedzenie w domu moze do szalu foprowadzic, ja ratuje sie ksiazkami:-) i nie rodzicielstwo tylko zwykle obyczajowe z biblioteki;)
Maria antonina, jesli masz taka okazje to czemu nie:-) nadzwyczajny prezent urodzinowy:-)
Moj maluch bedzie pierwsza osoba w rodzinie z maja:-) u mnie pol rodziny to marzec i kwiecien;) -
nick nieaktualnyAntonina fajnie tak w urodziny taki prezent
hehe
Książki już wszystkie przeczytanejakie posiadam w domu
Pocieszam sie tym ze jutro już czwartek piątek i weekend z mężem a od poniedziałku 2 tyg praktyk w podstawoce wiec sie oderwe trochę od myślenia -
10 kwietnia są moje urodziny a 11 kwietnia mój N mi się oswiadczyl;)
Mielibyśmy prezent dla nas dwoje...tymbardxiej ze on chce by się rodził w moje urodziny a ja no nie wiem:/????aniołek 13.11.2012 r.
GUSTAW 15.04.2014 r. Godz..10.12 waga 3730 miara 56 cc-39 tydzien.
Ciąża trwała od 15.07.2013 do 15.04.2014. 274 dni.