III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
szczessciara wrote:Kaja ja tylko czekam aż malutka wyjdzie , ale ona widocznie jest uparta po mnie no cóż muszę czekać , chciałabym żeby dziś wyszła bo są urodziny mojej ś.p babci która zmarła 10 dni po moich narodzinach
życie trochę jest niesprawiedliwe jedne chcą żeby dzidzi zostało w brzuszku a inne się modlą żeby już wyszły
no ale coż, co zrobić taki mamy klimatszczessciara lubi tę wiadomość
-
Miriam wrote:Kochana ja we wtorek miałam 23 mm rozwarcie na 1,5 palca i od środy robię wszystko zeby urodzic skacze na pilce jem liscie malin wiwsiolka sprzatam myje okna itdi nic sie nie dzieje wiec myśle ze jeden wyjazd do sklepu nie powinien zaszkodzić chociaż nigdy nie wiadomo
Welurka pojechała do sklepu gdy ja byłam już w szpitalu martwiła się co u mnie i że sama jest na polu bitwy na drugi dzień wody jej odeszły;P była w Ikei:Dszczessciara, Miriam lubią tę wiadomość
-
A widzisz, coś już teraz kojarzę;P Haha! Oby nie;)
A przypomniało mi się o wadze pisałyscie: ja przytyłam te 5kg, w które nie możecie uwierzyć. Ale 3 lata temu przytyłam bez powodu 20 więc mam spokojnie nadmiar;P Gdybym teraz tyła szyciej to nawet zapewne lekarz by mi zwrócił uwagę i kazał się pilnować. Na szczęście nie tyję dużo i nie pilnuję się zbyt mocno, ale jak nagle mi zacznie isć w góre to dla swojego dobra bedę musiała zwolnić tempo;) Więc nie myślcie sobie,że wszystkie kłamią. Zresztą widziałyście na zdjęciach że kluska ze mnie trochę (nawet bardzo tak szczerze)... Mam 168cm wzrostu i teraz właśnie na osatniej wizycie 99kg.;/ Kiedyś ważyłam 67 ale jak poznałam mojego męża to w ciągu roku przybyło mi 20kg, potem przez 3 kolejne do 94... Dlatego po porodzie będę miała do zrzucenia wiecej niż wy;)weronikabp lubi tę wiadomość
-
nutka to witaj w klubie ja też mam 168cm wzrostu i na ostatnim ważeniu u lekarza było 98kg teraz już chyba dobiję do setki a taki miałam ambitny plan zakończyć ciążę z max 90kg, a zaczynałam od 82kg, no ale rzeczywistość brutalnie zmieniła moje plany
nutka lubi tę wiadomość
-
Nutka dasz rade po porodzie. Ja szybko zgubimy po pierwsze ciąży wygladalam jak bym wcale nie rodzila. Wazylam 49kg, przytyłam 30kg po corce tezprawie 30kg na + . Zostalo mi 16 kg na plusie i niestety juz nigdy tego nie zgubilam. Ale nie bylam gruba mierze 171 cm i przed ta ciąża ważyłam 67 kg. Musze powiedzieć ze zawsze wygladalam jak "przeszczep krematoryjny" w rodzinie Zabikowo na mnie wołali Teraz mam zamiar po porodzie jak tylko bede juz w stanie to zapisac sie spowrotem na siłownię, fitness, basen i bieganie jak bylo dotychczas, mąż się zadeklarował ze będzie sie zajmował dzieckiem.
Dorjana, NataliaK, weronikabp lubią tę wiadomość
-
Jesli sie zmotywujesz kochana i zawezmiesz to szybciutko zgubisz ,a pamiętajmy ze karmienie cycem wspomaga odchudzanie. Damy rade choc moj maz mowi ze kochanego ciał nigdy zawiele hehe Latwo mu mówić.
Mirka , a ta znajoma to chyba nigdy w ciąży nie byla i nie wiej jak to jest i że jej uwagi nie na miejscu, a i poczekaj jak ona będzie w ciąży i skomentujesz jej figurę -
no nie była ostatnio mi powiedziała że ona to karmić piersią nie zamierza, bo to nienaturalne i obrzydliwe, i sprowadza kobietę do roli karmnika,a co najśmieszniejsze to ona będzie odciągać swój pokarm i karmić nim dziecko z butelki, ja rozumiem że można nie chcieć karmić piersią to decyzja matki i nikt nie powinien się w to wtrącać, ale żeby twierdzić że to nienaturalne
-
Mały przebrany i nakarmiony ( udało się po cycu zasnąc )
W niedzielę , odpadł mi czop śluzowy , zadzwoniłam do szpitala co mam robic , stwierdzili ze mam czekać , no więc czekałam...
Wieczorem poszliśmy o 22 leżec , aczkolwiek do 24 rozmawialiśmy( jeszcze mówiłam że mogłby mi zawory puścić to bym wiedziała co i jak , i usnelismy , ale długo nie pospalam , o 00.30 obudziałam sie i stwierdziłam że chyba sie posikałam... a Tu oo wody
Pojechaliśmy na IP tam stwierdzono odejscie wód , zaraz pod ktg ,od 4 nad ranem skurcze co 6-7 min przed 7 rano podano mi oxy i zaczęło się co 2 min po 20 sekund , prysznic piłka , Stymulator Tense , gaz , co chwile badania na skurczu , żeby sprawdzic jak rozwarcie. bardzo długo robiło mi się rozwarcie od godz 19.10 miałam parte , masakra skurcze cały czas dosłownie aczkolwiek były krótkie i dlatego tez tak długo i ciezko to postepowało.o 20.00 skurcz połozna nacięła krocze a lekarz naciska na powłoki brzuszne żeby mały mógł w końcu wyjśc na ten Świat.Mój mąż cały czas przy mnie był, w chwili gdy Dawidek był juz z Nami , zaczęliśmy płakać jak dzieci. Mąz całuje mnie i mówi kochanie mamy Syna , dałaś mi najwiekszy skarb Dawidka. Synusia wzieli na badania , mierzenia itp a ja od tej chwili jestem najszczęsliwszą osobą pod słońcem Bo mam kochanego męża który mnie wspierał i najcudowniejszego Synkaszczessciara, mirka14, haybeauti, lusia22, Paulina1986, nutka, Lalita2710, weronikabp, Tusia84, Kaja, Nalka lubią tę wiadomość
-
juicca wrote:Mały przebrany i nakarmiony ( udało się po cycu zasnąc )
W niedzielę , odpadł mi czop śluzowy , zadzwoniłam do szpitala co mam robic , stwierdzili ze mam czekać , no więc czekałam...
Wieczorem poszliśmy o 22 leżec , aczkolwiek do 24 rozmawialiśmy( jeszcze mówiłam że mogłby mi zawory puścić to bym wiedziała co i jak , i usnelismy , ale długo nie pospalam , o 00.30 obudziałam sie i stwierdziłam że chyba sie posikałam... a Tu oo wody
Pojechaliśmy na IP tam stwierdzono odejscie wód , zaraz pod ktg ,od 4 nad ranem skurcze co 6-7 min przed 7 rano podano mi oxy i zaczęło się co 2 min po 20 sekund , prysznic piłka , Stymulator Tense , gaz , co chwile badania na skurczu , żeby sprawdzic jak rozwarcie. bardzo długo robiło mi się rozwarcie od godz 19.10 miałam parte , masakra skurcze cały czas dosłownie aczkolwiek były krótkie i dlatego tez tak długo i ciezko to postepowało.o 20.00 skurcz połozna nacięła krocze a lekarz naciska na powłoki brzuszne żeby mały mógł w końcu wyjśc na ten Świat.Mój mąż cały czas przy mnie był, w chwili gdy Dawidek był juz z Nami , zaczęliśmy płakać jak dzieci. Mąz całuje mnie i mówi kochanie mamy Syna , dałaś mi najwiekszy skarb Dawidka. Synusia wzieli na badania , mierzenia itp a ja od tej chwili jestem najszczęsliwszą osobą pod słońcem Bo mam kochanego męża który mnie wspierał i najcudowniejszego Synka
super no nie powiem trochę się umęczylaś przy tylu godzinach skurczy partych ale masz już swoje szczęście i to jest najważniejsze
jeszcze raz gratulacje dla Ciebie no i tatusia!juicca lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
juicca wrote:Mały przebrany i nakarmiony ( udało się po cycu zasnąc )
W niedzielę , odpadł mi czop śluzowy , zadzwoniłam do szpitala co mam robic , stwierdzili ze mam czekać , no więc czekałam...
Wieczorem poszliśmy o 22 leżec , aczkolwiek do 24 rozmawialiśmy( jeszcze mówiłam że mogłby mi zawory puścić to bym wiedziała co i jak , i usnelismy , ale długo nie pospalam , o 00.30 obudziałam sie i stwierdziłam że chyba sie posikałam... a Tu oo wody
Pojechaliśmy na IP tam stwierdzono odejscie wód , zaraz pod ktg ,od 4 nad ranem skurcze co 6-7 min przed 7 rano podano mi oxy i zaczęło się co 2 min po 20 sekund , prysznic piłka , Stymulator Tense , gaz , co chwile badania na skurczu , żeby sprawdzic jak rozwarcie. bardzo długo robiło mi się rozwarcie od godz 19.10 miałam parte , masakra skurcze cały czas dosłownie aczkolwiek były krótkie i dlatego tez tak długo i ciezko to postepowało.o 20.00 skurcz połozna nacięła krocze a lekarz naciska na powłoki brzuszne żeby mały mógł w końcu wyjśc na ten Świat.Mój mąż cały czas przy mnie był, w chwili gdy Dawidek był juz z Nami , zaczęliśmy płakać jak dzieci. Mąz całuje mnie i mówi kochanie mamy Syna , dałaś mi najwiekszy skarb Dawidka. Synusia wzieli na badania , mierzenia itp a ja od tej chwili jestem najszczęsliwszą osobą pod słońcem Bo mam kochanego męża który mnie wspierał i najcudowniejszego Synka
SZACUNjuicca lubi tę wiadomość
-
Właśnie wyszła ode mnie firma sprzątająca, która czyściła kanapy, fotele, krzesła,dywan i nie mam gdzie się podziać i co ze sobą zrobić. Ewakuuję się do teściowej na kawę, całe szczęście moja jest naprawdę fajna, mimo że mieszkamy w jednym mieście;)
Dorjana a masz u siebie takie sklepy jak Textil Market tam są takie koszule do karmienia po ok 30 zł, rozpinane po bokach.Dorjana, Nalka lubią tę wiadomość
-
... oooo dzięki za odpowiedź Olala81
Textil Market ... nie słyszałam
muszę sprawdzić jeszcze, ale nie kojarzę
... właśnie sprawdzam gdzie mogę znaleźć te sklepy... i wychodzi że w okolicznych miasteczkach są )
... aż dziw że w Opolu nie mamy
... ale podjadę w tygodniu do Niemodlina albo Lewina )
Dziękuję Ci serdecznie za podpowiedź