III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
pillow wrote:Haybeauti, widzę, że jeszcze nie trafiłaś na porodówkę Dobrze, niech maluch jeszcze rośnie w brzuszku, będzie silniejszy Ja na ktg chodziłam od 33 tyg ze względu na ryzyko porodu przedwczesnego. Gdyby nie to nie wiem czy w ogóle zdążyłabym pochodzić, bo urodziłam w 38 tyg, a normalnie u nas ktg zlecają już na samej końcówce ciąży. Chociaż z ktg różnie bywa - u mnie o godz. 8 rano ktg nie wykazało żadnego skurczu i nic nie zapowiadało zbliżającego się porodu, a urodziłam o godz. 17
-
Lalita2710 wrote:http://www.vivatporod.pl/pl,pomocne_materialy,ciekawostki,krag_opowiesci_porodowych,2
Dziewczyny może któraś znajdzie swoje miasto i da rade się wybrać))
Na fb są dokładnie o której w danym mieście:)
Ja już od rana wzruszona pięknym artykułem :
http://mamawcentrum.blogspot.com/2014/03/porodowe-dary.html?fb_action_ids=10201671595454991&fb_action_types=og.likes&fb_source=other_multiline&action_object_map=[747916865252673]&action_type_map=[%22og.likes%22]&action_ref_map=[]&m=1
fajny artykuł ciekawe co mi da poród oprócz oczywiście maleństwa ?
chyba warto po prostu wsłuchać się w siebie i nie robić nic na siłę, nie udowadniać nic nikomu, ale ważne znaleźć to "coś" pięknego przy cesarce to jest sztuka wydaje mi się myślę, że tu odnajdzie się Ciang Mai:)
dzięki Lalita za ten link:)
-
hej mamuski!
Czytam od rana, ale wczorajszy wisielczy humor dziś mnie znowu zaatakowal i nic mi sie nie chce:/ Zimno jak fiks! Pieca nie załączyliśmy, a ja sie w kotłowni nie bawie i marzne:/ zrobiłam sobie kufel cieplutkiej herbaty z cytrynka i miodem i dziabie, może coś mi to poprawi nastawienie:)
Dziś po raz pierwszy w życiu robie barszcz! Sama nie przepadam, ale małż(tak, dalej jestem na niego zła) sobie zamówił, a zgodnie z harmonogramem, no cóż, tak wyszło;P Zobaczymy czy wyjdzie i czy będzie zjadliwy:)
Miriam nie, żebym ci życzyła, ale weź już zostań w szpitalu, chociaż perspektywa 1 kwietnia jest kusząca:) Z drugiej strony Zoja sama wie kiedy będzie chciała wyjść Twoje naciski i inne na nią nie działają, co wyszło Wam na dobre!
Walabia, Ty już niemal że:) 2 dni do terminu fiu fiu:)
Lisa ma cc więc choć tu nie będzie niespodzianki, co nie znaczy, że emocji nam zabraknie!!
Magdalena, to ile przytyłaś, że lakarka się czepia?? Kurde, wkurza mnie efekt modelki, czy każdy musi być szczypiorem>??(bez obrazy nasz chudzinki!Paulina1986, Lissa lubią tę wiadomość
-
13kg więc mało to nie jest a mam sporą nadwagę i to dlatego tak się czepia absolutnie nie mam jej tego za złe biorę dupę w troki i zero słodyczy, cukru itp. z owocami też muszę uważać one też przysparzają nam kg. Głównie chodzi o Olusia żeby on nie miał nadwagi przez moje zachcianki, wiem, że to co mu daliśmy w genach to jedna sprawa ale druga to że jeszcze teraz na tym etapie ciąży może się uaktywnić skłonność do nadwagi przez to podjadanie słodkiego wiec wart sobie odmówić
dobra uciekam miłego dzionka dziewczyny
trzymam kciuki za Miriam! -
Ktg monitoruje tętno płodu oraz skurcze, zaznacza też ruchy dziecka. U mnie zapis wyszedł ok, skurczów brak, szyjka mięknie i się skraca, ale jeszcze nie rodzę, przynajmniej nic rychłego porodu nie zapowiada.
Ja chodzę teraz do poradni przyszpitalnej i mam lekarza ze szpitala, w którym będę rodzić. Rutynowo zlecają ktg od skończonego 37 tyg. Niektórzy lekarze wcześniej. Ale nawet jeśli ma się lekarza prowadzącego spoza przychodni/szpitala, to można właśnie w 37 skończonym przyjść na ktg, jeśli się zamierza rodzić w tym szpitalu.
Ja tam nie mogłam się ktg doczekać - uważam, że wspaniale jest wsłuchiwać się w bicie serca dziecka i jednocześnie w swoje ciało, czekając na ruchy.magdalena lubi tę wiadomość
-
Bea_tina, dobrze, że lekarze monitorują przyrost wagi, bo mój na pytanie "ile mniej więcej powinnam przytyć" powiedział, że "nawet ponad 20kg, bo to różnie bywa" i tyle było jego komentarza.
Magdalena, właśnie to wszystko zależy od tego, jaka była Twoja wyjściowa waga - niedowaga, prawidłowa, czy nadwaga. Więc dobrze mówisz, wg mnie warto się teraz troszkę poświęcić.
Teraz chyba większą wagę się do tego przykłada, bo podobno jest związek między zbyt dużą wagą mamy w ciąży, a późniejszą otyłością u dzieci. Wklejałam już ten artykuł na czerwcówkach, ale poniżej link:
http://www.przepisy-dla-dzieci.pl/Cooking/Article/ff72a5c0-37a7-4885-a628-75b33bace0d2
magdalena lubi tę wiadomość
-
haybeauti wrote:A mój lekarz ma jakąś dziwną metodę, bo mi nic nie mówił, że powinnam chodzić na ktg? tylko jak nie urodzę to następna wizyta 7.04.
ja nie miałam do tej pory żadnego ktg , pierwsze i pewnie ostatnie czeka mnie 1 kwietnia, dzień przed cc. U nas jak nic się niepokojącego nie dzieje, to nie wysyłają specjalnie, ale zawsze położna mówi że można w każdej chwili podjechać w razie silnych skurczów lub czegoś niepokojącego. jak miałam wypadek 2 tyg temu to zrobili usg więc ktg nie było potrzebne.
Ja właśnie wróciłam z pracy, w której jak zwykle byłam dłużej niż miało być, ale teraz koniec już do maja moja noga tam nie postanie! Powiedziałam, że jak będzie coś naprawdę ważnego do podpisania czy przejrzenia to istnieje poczta elektroniczna i basta!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2014, 13:07
Modelka, haybeauti lubią tę wiadomość
-
Modelka masz racje, moze nie do konca to przemyslalam, jednak no nie ukrywajmy, ze ciaza jest juz na tyle obciazeniem dla nas, ze lejarz powinien delikatnie napomknac, zamiast robic reprymendy. Ja sama rozpoczelam z nadwaga, przybylo mi 12 kg, z czego ostatnie 2 od poczatku lutego, a nie mowie, raz zaszaleje, a raz sobie odmowie, jednak jesli przyjdzie na cos ochota to to dziabie. Bo po porodzie( licze ze bede karmic) dlugo nie bede mogla sobie pozwolic na moja najulubiensze rzeczy(cytrusy, czekolada) wiec wole moze i troche przecholowac a sobie pozwolic, bo pozniej sama nie wiem kiedy bede mogla jesc swoje smakolyki;)
Modelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bea_tina, a dlaczego masz sobie odmawiać cytrusów czy czekolady? Ja byłam w poniedziałek w szkole rodzenia i położna mówiła, że jeść można praktycznie wszystko (no, oczywiście bez alkoholu i generalnie dieta jak w ciąży, czyli bez surowych ryb i mięsa), tylko należy po prostu nie obżerać się jednym rodzajem pokarmu i obserwować dziecko, czy źle nie reaguje. A nawet jak źle zareaguje, to odstawić, ale po pewnym czasie znów wrócić do danego pokarmu, bo być może po np. dwóch tygodniach dziecko już będzie to tolerować
magdalena lubi tę wiadomość
-
magdalena wrote:13kg więc mało to nie jest a mam sporą nadwagę i to dlatego tak się czepia absolutnie nie mam jej tego za złe biorę dupę w troki i zero słodyczy, cukru itp. z owocami też muszę uważać one też przysparzają nam kg. Głównie chodzi o Olusia żeby on nie miał nadwagi przez moje zachcianki, wiem, że to co mu daliśmy w genach to jedna sprawa ale druga to że jeszcze teraz na tym etapie ciąży może się uaktywnić skłonność do nadwagi przez to podjadanie słodkiego wiec wart sobie odmówić
dobra uciekam miłego dzionka dziewczyny
trzymam kciuki za Miriam!
ja przytyłam 17 kg a teraz ważę 1 kg mniej niż przed ciążą .
co do nadwagi dziecka, przez to co mama je w ciąży to dla mnie jakaś abstrakcja wystarczy dziecko zdrowo odżywiać jak bedzie rosło, wpoić zdrowe nawyki to i nadwagi nie będzie mieć. Jedz co chcesz i ciesz się ciążąBea_tina, mirka14, magdalena lubią tę wiadomość