Kaja- straszne to jest, ale niestety nie ma takiej sprawiedliwości. Już takie jest życie, jednemu jest dane, drugiemu nie;(
Ja dziś się dowiedziałam, że znajoma ma termin na sierpień! I tak się ucieszyłam:) pamiętam jak z rok temu mówiła, że ma problemy ze zdrowiem i nie wiadomo będzie czy będzie im dane;) A dziś się z jej mężem umawiałam(;P) na sesję zdjęciową, bo jest fotografem i on pyta na kiedy termin, żebym nie urodziła przed sesją. I jak ja napisałam to on napisał, że jego żonka na 5 sierpnia;) Aż mi łzy w oczach z radości stanęły;) A inni znajomi na wrzesień

Tyle dzieciaczków będzie:) Teraz tylko jeszcze siostra mojego męża i będzie super;) Tylko oni jeszcze mają czekać chyba miesiąc, bo są po zabiegu.

Mam nadzieję, że im się uda szybko:)

Jezu ufam Tobie! Jezu Dziękuję Ci!