III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOliwkowa wrote:Dzięki Kaja za info.
A tutaj znalazłam ten program porody do zobaczenia za darmo na internecie
http://www.ipla.tv/Porody-odcinek-1/vod-5915283magdalena, NataliaK, Kaja, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
W Wielkopolsce pada o 3 w nocy ja z córką od 2 wymiotujemy jak koty , przyniosła coś ze szkoly. Staramy sie pić wodę ale i tak ja zwracamy po 18 przyjedzie lekarka. Omg chyba mi głowa ekploduje. M wrócił z nocki i poszedł do drugiego mieszkania przespać sie trochę bo tu się nie da przy tych odglosach.
-
witam witam:)
U nas po nocnym deszczu wyszło ładne słoneczko, ale juz nieco chłodniej, ale nic to, roslinki tez muszą popić conieco:)
monalisa to faktycznie sie załatwiłyście:( Musisz pić, żeby się nie odwodnić, może jakieś elektrolity??
Ciekawe jak u Miriam i haybeauti, napisała tylko o porodzie, ale ciekawa jestem szczegółów:) i fajnie jakby Miriam już jednak wróciła choć troche:P
-
oj,oj monalisa ale Was dopadło dużo pij i przydałoby się coś na uzupełnienie witaminek ale dobrze, że masz umówioną wizytę.
no ciekawe co u dziewczyn pewnie tulą swoje pociechy i cieszą się z bycia mamą.
dziewczyny będziecie rodziły z ZZO te które oczywiście będę miały poród sn. -
Miriam wrote:Jestem jestem żyje chociaż cieżko my nadal w szpitalu mała ma podwydzone crp przez to ze miałam Rota wirusa w ciazy do tego chyba łapie baby blues jestem trochę podłamana ze nie daje rady tzn najpierw byłam rozdzielona mała ze względu na lycxrkowanie po porodzie i mdlalam wiec zabrali ja odemnie i dokarmiały butla oczywiście dostała smoka bez mojej zgody miałam problem z laktacja i Zojka nadal była dokarmiania traz gdy pokarmu mam masę ona nie chce ssac. i tak ja dokarmiają bo wyje w nocy jak syrena i nic jej nie uspokaja. dziś disatkowo okazało sie ze posiłki ktore dostajemy tzn kobiety karmiące nie są dla kobiet karmiących tylko cały szpital je dostaje i sie najadlam fasolki szparagowej wyobraźcie sobie jaki mam tu krzyk bo mała brzuch boli.... I tak wkoło ona płacze bo ja boli ja płacze bo ona płacze najbardziej boli mnie to mleko tak bardzo chciałam karmić piersia a tu cieżko to widzę ;(
Mam dość chce juz do domu Czarek duzo mi pomaga siedzi ze mną od 10 do 20 lecz wolała bym być w domu ... Przepraszam ze sie nie odzywałam ale nawet nie mam czasu spać oś porodu w sumie spałam kilka razy max po 30 mi. Bo mam jakaś obsesje ze jak juz mała zaśnie obserwuje ja i nie moge zasnąć bo boje sie ze sie np przekreci i udusi.
Miriam, u mnie w szpitalu było to samo z jedzeniem - brokuły, nabiał, jakieś konserwowe mięso. Położna zabroniła mi to jeść. Mąż codziennie przynosił mi normalne jedzenie, żeby Franka nie uczulić.
Jeśli mają ją karmić butlą a masz mleko, to koniecznie odciągaj swój pokarm! Nie zgadzaj się na sztuczny, skormo masz swój! Jak Franka wysłali na 2 dni na patologię, to wypożyczyłam laktator i donosiłam swój pokarm.
Mam nadzieję, że szybko dojdziecie do siebie i będziesz mogła się już tylko cieszyć córcią!
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
magdalena wrote:oj,oj monalisa ale Was dopadło dużo pij i przydałoby się coś na uzupełnienie witaminek ale dobrze, że masz umówioną wizytę.
no ciekawe co u dziewczyn pewnie tulą swoje pociechy i cieszą się z bycia mamą.
dziewczyny będziecie rodziły z ZZO te które oczywiście będę miały poród sn.
Ja się zastanawiam nad ZZO cały czas !!!!!!magdalena lubi tę wiadomość
-
topa42 wrote:A ja tak zapytam dlaczego jesteście przeciwne smoczkowi ? Ze względów zdrowotnych ? Tak z ciekawości zapytam
Ja jestem przeciwniczką smoczka odkąd wczoraj go dałam synkowi na 3 h. Nie mógł zasnąć więc stwierdziłam, że tak się uspokoi. Rzeczywiście się uspokoił od razu, ale co 15 minut mu ten smok wypadał z buzi i synuś darł sie w niebogłosy, żeby mu znów wsadzić. Po 3 godzinach takiej gimnastyki postanowiłam, że nigdy więcej smoka!!! A już w nocy to tym bardziej nie wyobrażam sobie takich awantur o wypadający smoczek!Limerikowo lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73157.png -
zzo słyszałam, jak w pierwszej ciąży chodziłam na sr, że nie jest polecany, bo uśnieża ból, to wiadome, ale że troszkę tego uspakajacza przechodzi na malucha, co nie jest zbyt korzystne dla niego. Dodatkowo sztucznie zagłusza moment skurczy, przez co może wydłużyć to czas porodu. Ja się nad tym nie zastanawiam, bo mnie to nie dotyczy, mówię tylko co 100 lat temu słyszałam. Najlepiej przedyskutować to z lekarze, mimo wszystko, powinni się na tym znac;P
magdalena lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnymagdalena wrote:oj,oj monalisa ale Was dopadło dużo pij i przydałoby się coś na uzupełnienie witaminek ale dobrze, że masz umówioną wizytę.
no ciekawe co u dziewczyn pewnie tulą swoje pociechy i cieszą się z bycia mamą.
dziewczyny będziecie rodziły z ZZO te które oczywiście będę miały poród sn.
Ja na obecna chwile mowie ze nie chce zzo, tak sie nastawiam przez cala ciaze, ale nie mowie no way bo wiem ze roznie bywa,okaze sie w praniu i czy wytrzymam,wierze ze tak bo jestem odporna ale no coz, czas pokaze
-
walabia wrote:Ja urodziłam bez znieczulenia. Poród trwał 3,5h. Położna powiedziała, że znieczulenie pewnie by go znacznie wydłużyło.
Ale powiem ci ,że jak na razie wszystko przemawia na Nie bo tel u nich nie odpowiada heheheh wiec nie wiem jak to bedzie -
Wiecie co moja psina dzis zafundowala nam 2 małe psiaki i to pierwszy raz bo ma dopiero 3 lata ehhh i ona ZZO w nocy nie potrzebowała hehehehe zarcik teraz co ja znimi zrobię ehhhh
walabia, monalisa lubią tę wiadomość
-
Obejrzałam 1 odcinek tych porodów i zdenerwowała mnie jedna rzecz. Ta dziewczyna, która rodziła naturalnie, razem z położną wypełniała plan porodu i zaznaczyła wyraźnie, że nie życzy sobie kontaktu skóra do skóry od razu po urodzeniu, tylko chce dostać dziecko później, już umyte i ubrane. Jasno to powiedziała. Tymczasem na siłę położyli jej córkę na brzuchu, choć było widać, że matka nie chce, nie ma siły, chce odpocząć. A położna jeszcze nalega "no przytul ją, przecież ona jest twoja!" itd. Okropne to było. Po co te ceregiele z planem porodu i uszanowaniem woli matki, skoro potem i tak na siłę robią to, co uważają.
monalisa, Modelka, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Moja siostra rodziła jedno z zzo i jedno bez i gdybym rodziła naturalnie to wzielabym zzo. Na SR u nas mówili, że zzo spowalnia porod tylko podane za szybko dlatego do 4 cm sie go nie podaje i podobno na bóle parte jest go juz ma tyle mało tak sie dawkę ustala zeby nie zaburzalo skurczy.
czekajajaca, magdalena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny