III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
xcarolinex wrote:Hej, my juz od 8.30 w szpitalu - KTG, potem badanie i 3cm rozwarcia bez zadnych lekow i przyspieszaczy! Polozna jak mnie badala wyczula glowke
takze nic na wywolanie nie dostalam, powiedziala, ze naturalnie wszystko pojdzie i jak porodowka troche sie zwolni to chyba mnie juz przeniosa tam i mowila ze z latwoscia moze moje wody przekluc
Takze juz niedlugo jak dzis urodze to jutro w domku bedziemy
-
nick nieaktualnyiśka wrote:I tu się z Tobą zgadzam. Nie dajmy się zwariować!!! Zieloną herbatę jeśli parzysz krótko to pobudza jak kawa a jeśli długo ok 15-20min to uspokaja.
Przeglądałam właśnie net. Przeziębiłam się i chciałam zobaczyć co mogę ew wziąć. No i lipa bo nic... Herbatka z miodem i cytrynką ew homeopatyczne. Nawet czosnku nie wolno bo powoduje skurcze macicy a rodzić jeszcze nie chcemy i nie możemy bo czekamy na tatusia. Masakra.
Co robiłyście przy przeziębieniu- ból gardła i katar???
Sok z malin, herbatka jak piszesz, czosnek, cytryna, Sinupret 3x dziennie po 2, woda morska do nosa disnemar, masc majerankowa pod nos, tran, rutinoscorbin, karton chusteczek, smarowałam tez klatke piersiowa przed snem takim czyms wziewnym, spałam z głową wysoko. Na gardło tantum verde lub tańszy odpowiednik o identycznym składzie Septolux. do ssania pastylki Isla mint. Mozna płukać szałwią. Tyle... jak nie ma grączki to lekarze nie wypisują nic wiecej, a bylam w te wakwacje chora na to samo 4 razy dzieki synkowi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 14:37
-
Nienormalna imponująca ta ilość ubranek
takie słodki te ciuszki dziecięce... tylko szkoda ze maleństwo tak szybko wyrasta... tez mam sporo takich mniejszych wiec pewnie niektórych nawet nie założę, tych z metkami które dostałam narazie nie prałam jak nie zdąże małej założyć to tez zrobie pakę i czesc sprzedam..
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam mały problem. Kupiłam te torby do szpitala , ale one cholernie śmierdzą chińskim wyrobem masakra, prałam już 3 razy
wietrzyłam i zapach dalej się utrzymuje
. Macie jakiś sprawdzony sposób żeby się pozbyć tego zapachu
?
-
Nina wrote:Ja wolałabym kupić nowy, dziś wybieram się dla siebie po kurtkę, bo zimnica straszna i może upoluje coś fajnego:-)
JA też coś poszukuję, bo wszytsko mam tkaie obcisłe, nie dopinam się, a chcę czuć się swobodnie ale i w miare atracyjnie:P i w tym problem hehehe:)) Fajną parkę widziałamw HM ale troche cienka a te grubsze są takie jakieś "szmatowate" a kosztuje 200zł wzwyż.
-
nick nieaktualnyиιєиσямαℓиα wrote:
Cooo za porządek! Ślicznie i kolorowo. Fajne masz szufladki na toJa nie miałam aż tyle miejsca na małego rzeczy i tu są te koszykowe szuflady, czego za bardzo nie kumam WHY, ale takie są i już
Czy ja dobrze widzę, że masz z 6 kombinezonów?!иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
iśka wrote:I tu się z Tobą zgadzam. Nie dajmy się zwariować!!! Zieloną herbatę jeśli parzysz krótko to pobudza jak kawa a jeśli długo ok 15-20min to uspokaja.
Przeglądałam właśnie net. Przeziębiłam się i chciałam zobaczyć co mogę ew wziąć. No i lipa bo nic... Herbatka z miodem i cytrynką ew homeopatyczne. Nawet czosnku nie wolno bo powoduje skurcze macicy a rodzić jeszcze nie chcemy i nie możemy bo czekamy na tatusia. Masakra.
Co robiłyście przy przeziębieniu- ból gardła i katar???
Ja mam to samo i byłam u lekarza. Jak robisz herbatę z miodem i cytryną to miód dodaj jak herbata trochę wystygnie, nigdy do wrzątku bo miód straci właściwości lecznicze. Moja lekarka dała mi listę leków, które mogę brać przy przeziębieniu, na gardło eugystol lub tantum verde, na katar sinupret, sinulan lub euphorbium, quixx lub marimer hipertoniczny, na kaszel stodal. Na gardło dobre jest też płukanie szałwiąZdrówka życzę (mi już prawie przeszło a brałam tylko tandum verde i stodal)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 14:22
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
Ana27 wrote:Nina, pochwal się po zakupach kurteczką
JA też coś poszukuję, bo wszytsko mam tkaie obcisłe, nie dopinam się, a chcę czuć się swobodnie ale i w miare atracyjnie:P i w tym problem hehehe:)) Fajną parkę widziałamw HM ale troche cienka a te grubsze są takie jakieś "szmatowate" a kosztuje 200zł wzwyż.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
Suzy typowo zimowe mam 2 w tym + jeden pożyczony na 56 jest maleńki więc pewnie go oddam. Jeden śpiworek do fotelika albo spacerówki z dziurą na pasy taki lekki i jeden grubszy welurowy większy i 2 welurowe kombinezony jeden 56 drugi większy - te welrowe były w mega pace i tak jak to już jest w mega pakach kupujesz ale nie wszystko ci odpowiada - chciałam to odsprzedać ale stwierdziłam że zaczekam i sprzedam je później z większą ilością rzeczy.
Tak wyszło tego troszkę, bo najpierw kupiłam kombinezon na 62,a potem kupiłam mega pakę tych ubranek i było tam kilka tych kombinezonów welurowych , no i jeszcze później dostałam 2 od szwagierki
, rozejdzie się po kościach
, pożyczone oddam i jak dobrze pójdzie niepotrzebne odsprzedam
i zostanie mi jeden i jeden śpiworek , moze mały zmieści się w niego na wiosnę, bo on jest cienki
p.s fajne te twoje koszyko-szulady. My też takie mamy w tej szafie, ale mąz sobie je zajął
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 14:36
-
nick nieaktualnyиιєиσямαℓиα wrote:Suzy ile u ciebie w sklepie kosztuje przesyłka?
Zastanawiam się nad tym trójkątem szeleszczącym, ale to dopiero gdzieś na początku października
Macie coś jeszcze w sklepie z metkami
17zł kurier są są inne... są na pewno jakies kwadratowe kocyki tej samej firmy i nie tylko, poszperaj jest osobny dział dla niemowląt w zabawkachWiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 14:39
-
Ana27 wrote:Nina, pochwal się po zakupach kurteczką
JA też coś poszukuję, bo wszytsko mam tkaie obcisłe, nie dopinam się, a chcę czuć się swobodnie ale i w miare atracyjnie:P i w tym problem hehehe:)) Fajną parkę widziałamw HM ale troche cienka a te grubsze są takie jakieś "szmatowate" a kosztuje 200zł wzwyż.
-
Oj dziewczyny
Pierwsze pranie puszczone) Zmobilizowałam się i mówię puszczę.
Już dziś łazili jacyś architekcki... póki jest taka pogoda i okno mogę mieć otwarte a ciuchy mam w większości grube z weluru będą mieć potrzebę długiegooooooooo schnięcia... więc zaczęłam dziś.иιєиσямαℓиα, Rika lubią tę wiadomość
-
Nina wrote:Ja właśnie chyba kupię kurtkę w H&M mama, bo później można ją nosić też w sumie po ciąży, ściągnie się sznurki i na wiosnę powinna być jeszcze ok:-) tak wygląda: http://www.hm.com/pl/product/11594?article=11594-C
fajna
ta czarna też niezła
Kurcze czy ubrania ciążowe muszą być takie drogie ?? -
Lalita2710 wrote:Oj dziewczyny
Pierwsze pranie puszczone) Zmobilizowałam się i mówię puszczę.
Już dziś łazili jacyś architekcki... póki jest taka pogoda i okno mogę mieć otwarte a ciuchy mam w większości grube z weluru będą mieć potrzebę długiegooooooooo schnięcia... więc zaczęłam dziś.
no te grubaski, welurki, sweterki schną przy tej pogodzie kiepsko. Ja wywijałam potem na drugą stronę dodatkowo, bo z jednej były już suche a od wewnętrznej mokre
-
Nienormalna tak mamy w Krakowie lerouy merlin zy jak to się tam pisze ;P Ogólnie sklepów masa, tylko jak sobie pomysle o jeżdżeniu, to już minął mi etap, że sprawiało mi to frajde, teraz cche pojechać, wybrać kupić i mieć z głowy
Michaela dzięki za wytłumaczenie, faktycznie z montażem przy takiej różnicy VAT może wyjść taniej :
A co wielkości mieszkania, my od początku wiedzieliśmy, że w grę wchodzą tylko 4 pokoje, w najgorszym razie 3. U nas Mąż musi mieć własny pokój na pracownie, jako elektronik to ma sprzętu na pół naszej obecnej sypialni. Strasznie mnie ten jego bałagan denerwuje. I do tego on potrzebuje tam warunków do pracy, bo nie tylko projektuje na kompie, a do tego musi mieć duzy monitor, żeby te drobiazgi dobrze widzieć, to jeszcze miejsce na lutownice itd. I wole, żeby dziecko nie miało wejścia do tego pokoju dla własnego dobra. I sypialnie chce mieć sypialnia a nie jego pracownią. Udało nam się bardzo z tym mieszkankiem. Na razie będziemy tez kombinować tymi meblami co mamy swoje i z tymi co zostaną po poprzednich lokatorach. Takie stare kalwaryjskie meble, ale na razie niech będą , potem pomyślimy co z nimi zrobić. Zastanawiam się czy ktoś by je kupił? W sumie to nie są w złym stanie, podejrzewam nawet, że są lepiej zrobione niż nie jedne z dzisiejszych nowoczesnych, tylko wyglądu zbytnio nie mają. I w sumie to nie wiem czy one tam w końcu zostaną czy może sobie któreś wzięli, bo z tymi chytrusami to nawet nie chcieliśmy ruszać tego tematu. Dzisiaj się wszystko ostatecznie okaże : )
A o małych metrażach mam niezłe pojęcie i powiem że jak się chce to na każdej przestrzeni idzie się zmieścić. Teraz wynajmujemy małe mieszkanko, ale w nowoczesnym budownictwie i jest beznadziejne, i nie posiada piwnicy, wiec tu jest ciężko. Ale ja się wychowałam w mieszkaniu jednopokojowym w starym bloku. Mieszkaliśmy we czwórke mama i nasza trójka. Co prawda nie od razu, wczesniej mielismy ładne duże mieszkanie, ale po rozwodzie już mamy nie było na nie stać i musieliśmy zmienić na mniejsze. I powie wam, że chociaż ciasno i brak własnego pokoju, to chyba bym tego na nic nie zamieniła. Mimo różnych sytuacji jesteśmy bardzo zżyci, nie gniewamy się długo na siebie, bo taki metraz długim gniewom nie służył. W sumie miałam ciekawsze dzieciństwo i życie niż mój maż, który mieszkał w domu i miał własny pokój. Wszystko zależy od ludzi, od tego jaką tworza atmosferę i co jest dla nich ważne.
Suzy Lee, michaela lubią tę wiadomość