III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Suzy Lee wrote:Hej wpadam na sekundke tylko, z kom rzecz jasna... my nadal w szpitalu, na lampce grgrfr... licze ze jutro sie uda jednak wyjsc do domu. Wkladki lansinoh- rewelka! Najlepsze jakie ditad probowalam. Szpital sw zofii- jeszcze lepszy niz 3 lata temu- teraz polecam podwojnie!!
RUCIA znasz jakiegos dobrego dentyste niedaleko nas pruszkow piastow lub tacstrona wawy? Zeby teraz kurde zaczely mnie bolec ze wody mi sie ciezko napic.
trzymam kciuki za szybkie wyjście do domciu -
иιєиσямαℓиα wrote:jestem, jestem
przespałam cały dzień normalnie. Wystarczy, że położyłam się na łóżku i przyłożyłam głowę do poduszki i odlot...dziś taki senny dzień
Nina super fotka brzusia a propo avatara to też myslałam że to z jakiejś stronki internetowej fotka.иιєиσямαℓиα, Nina lubią tę wiadomość
-
justa24 wrote:pewnie trzymamy kciuki ale z dzisiejszą medycyną maleństwo ma duże szanse na przezycie jedynie co to pobyt w szpitalu zapewne będzie wydłuzony no ale to dla dobra dziecka.
Mojej mamy siostra obie córki rodziła przez cc z powodu wysokiego cisnienia z wagą u jednej 1 kg a u drugiej 1.200 i co dziewczynki zrowe jedna ma 9 lat a druga 5
Ja już po ostatniej wizycie u ginekologa, dostałam skierowanie do szpitala na termin i co teraz tylko czekać..szyjka krotka z minimalnym rozwarciem na palec,ale obawiam się żę nic się nie ruszy do terminu..jakieś takie przeczucie mam choć wolałabym odwrotnie.Mimo wszystko wierzyć się nie chce żę to już ostatnia wizyta i żę termin już tak blisko.
Jak widzę nienormalnej dalej niema oby u niej było wszystko wporządku
dziękuję za pamięć i zainteresowanie, mam gorszy dzień, ciągle śpię ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2013, 17:47
justa24 lubi tę wiadomość
-
madzia123 wrote:Ja tak z innej beczki nie wiem czy pamiętacie liri na 13.1 miała termin.Niestety dziś odeszły jej wody jutro o 11 ma cc. Trzymajcie mocno kciuki za nią i jej synusia
-
иιєиσямαℓиα wrote:nina super fotka
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
madzia123 wrote:Ja tak z innej beczki nie wiem czy pamiętacie liri na 13.1 miała termin.Niestety dziś odeszły jej wody jutro o 11 ma cc. Trzymajcie mocno kciuki za nią i jej synusia
-
Wiesz co ona miała trochę problemów z ciśnieniem miała za wysokie możecie nie kojarzyć bo przeniosłyśmy się szybko na fb. Jej synuś waży między 1160 a 1300 a jego rozwój jest na 29 tyg, twardniał jej brzuch bolał tak od dołu,miała jakieś skurcze sporo stresu miała w ostatnich dniach.
-
a może to zatrucie ciązowe? tak jak u mojej mamy siostry ,ona miała tak że jej organizm donosił ciąże do 6 m i potem jakby ją odrzucał przez to to wysokie ciśnienie które zagrażało jej życiu i dziecku i wtedy musiała mieć szybko cesarkę i w pierwszej ciąży i w drugiej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuzy Lee wrote:
RUCIA znasz jakiegos dobrego dentyste niedaleko nas pruszkow piastow lub tacstrona wawy? Zeby teraz kurde zaczely mnie bolec ze wody mi sie ciezko napic.
Polecają klinikę Dormed w Komorowie zaraz na wyjeździe z Pruszkowa.
http://klinikadormed.pl/
Suzy Lee lubi tę wiadomość
-
madzia123 wrote:Wiesz co ona miała trochę problemów z ciśnieniem miała za wysokie możecie nie kojarzyć bo przeniosłyśmy się szybko na fb. Jej synuś waży między 1160 a 1300 a jego rozwój jest na 29 tyg, twardniał jej brzuch bolał tak od dołu,miała jakieś skurcze sporo stresu miała w ostatnich dniach.
Trzymam kciuki. A często wody odchodzą jak jest infekcja. Mi lekarz tłumaczył, że natura tak to wszystko zaprogramowała, że jak dziecku zaczyna być źle np. niedotlenienie, infekcja to dziecko się ewakuuje. Jak byłam w 27-28 tygodniu to lekarz mnie już uspokajał, że tak po 30 tygodniu kobiety mogą odetchnąć bo w razie czego da się takiego malucha uratować,ma spore szanse na przeżycie. Mój ważł już w tym 27 tygodniu 1kg i lekarz mi powiedział, że z taką wagą to spokojnie w razie czego już ma bardzo duże szanse , tylko będzie musiał poleżeć trochę w inkubatorze.
Jestem dobrej myśli!!!
A czemu ta cc dopiero jutro? Mogą się tak sączyć wody?? -
nick nieaktualnyWidzę, że dzisiaj wszystkie mamy śpiący dzień.
Czytam o tej dziewczynie i dochodzę do wniosku, że mój 33tc nie jest już takim niebezpiecznym terminem nawet gdybym miała zacząć rodzić niedługo tfu tfu.
Oby wszystko było dobrze.Nawet nie chcę sobie wyobrażać co ta dziewczyna musi przeżywać
-
Rucia wrote:Widzę, że dzisiaj wszystkie mamy śpiący dzień.
Czytam o tej dziewczynie i dochodzę do wniosku, że mój 33tc nie jest już takim niebezpiecznym terminem nawet gdybym miała zacząć rodzić niedługo tfu tfu.
Oby wszystko było dobrze.Nawet nie chcę sobie wyobrażać co ta dziewczyna musi przeżywać
jakoś mnie ta wiadomość przytłoczyła, ale jestem dobrej myśli. Madzia przekaż jej , że jesteśmy z nią i ją wspieramy! -
madzia123 wrote:Badali jej ilość wód i wyznaczyli na jutro cc więc może ma ich jeszcze sporo.Ja mam koleżankę której w 28 albo 29 odeszły wody i się sączyły a jeszcze tydzień przetrzymali Amelkę w brzuchu