III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Kroplo żadna metoda nie jest dobra. Ale wolałabym mieć połamane żebra.
Niż żeby dziecko miało krwiaka (przez metodę kleszczową czy vacum) co się zdarza... i czasem rodzice nie wiedzą , czasem po paru latach się dowiadują o tym... Więc lepiej wybrać mniejsze zło.
Bo tak jak napisałam jak dziecko już jest za mocno w kanale rodnym ,a skurcze słabną ,nie da się zrobić cesarki już to wtedy takie rzeczy robią.
-
nick nieaktualnyDziewczyny, co do wielkości dzieci. Mój Jasiek w 26 tc ważył 1600 g. Lekarka mówiła, że będzie wieeeelki. A tu urodził się z wagą 2830. Więc to, co słyszycie na początku 3. trymestru, może się jeszcze diametralnie zmienić..
Lalita2710, marzycielka29 lubią tę wiadomość
-
Polska_dziewczyno, trzymaj się jakoś w tym szpitalu, oby szybko ten pobyt Ci minął
Nienormalna, moze dla swojego świętego spokoju wypytaj się o cesarkę, bo jak Ty spanikujesz w trakcie porodu, to na pewno nic z tego dobrego nie będzie. Mi się wydaje, że pół sukcesu, to dobre nastawienie do porodu, więc moze w Twoim przypadku lepsza będzie cc.
A tu w UK wcale nie zaglądają do środka - nie mam pojęcie co dzieje sie z moją szyjką. A są jakieś objawy skracania się szyjki?
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
kropla ja też byłam wyciskana..ehh kiedys to chyba jakaś norma była ;/ naszceście nic ani mnie a mamie sie nie stało.Kropla wrote:Co do wyciskania dziecka, ja jestem właśnie "wyciskana". Rodziłam się bardzo długo, miałam źle ułożoną główkę, a przy tym byłam niemała (4,1kg). Lekarze odwlekali cesarkę w nieskończoność, aż wpadli na pomysł, by w ten, jakby nie było brutalny sposób, pomóc mi w przyjściu na świat.
Mamie połamali tą metodą kilka żeber...
Nie wyobrażam sobie, bym miała czegoś takiego doświadczyć.
W moim planie porodu mam zamiar napisać, że nie chcę, by na mnie tę zamierzchłą metodę stosowano
Położna nam mówiła żę dziecko ma sie urodzic samo i nie wolno go ponaglać w taki sposób na świat, też zamierzam napisać,,ręce precz od macicy,,.
-
Kropka, co do szyjki - ja nie miałam żadnych objawów, że się skraca. Ani twardnienia, ani żadnego kłucia, pobolewania w pachwinach - nic. Czasem to się dzieje bezobjawowo.
U mnie skróciła się do niecałych dwóch kilka tygodni temu, nie pamiętam dokładnie kiedy, dostałam luteinę dopochwową i się zatrzymała.
Teraz nie biorę już nic, a szyjka się nie skraca. Lekarz powiedział, że dam radę dociągnąć na niej do końca, zobaczymy
https://www.maluchy.pl/li-69650.png
-
Kropka wrote:Polska_dziewczyno, trzymaj się jakoś w tym szpitalu, oby szybko ten pobyt Ci minął
A tu w UK wcale nie zaglądają do środka - nie mam pojęcie co dzieje sie z moją szyjką. A są jakieś objawy skracania się szyjki?
Jakto to lekarz Cie nie bada podczas wizyt?
-
Lalita2710 wrote:Kroplo żadna metoda nie jest dobra. Ale wolałabym mieć połamane żebra.
Niż żeby dziecko miało krwiaka (przez metodę kleszczową czy vacum) co się zdarza... i czasem rodzice nie wiedzą , czasem po paru latach się dowiadują o tym... Więc lepiej wybrać mniejsze zło.
Bo tak jak napisałam jak dziecko już jest za mocno w kanale rodnym ,a skurcze słabną ,nie da się zrobić cesarki już to wtedy takie rzeczy robią.
To prawda.
Wybór spośród tych metod to tak naprawdę żaden wybór. A chwyt Kristellera jest również niebezpieczny dla noworodka, grozi wieloma urazami niestety
https://www.maluchy.pl/li-69650.png
-
Kurczę, w UK jednak zupełnie inaczej wygląda opieka nad kobietami w ciąży niż w PL. Mój gin kiedyś powiedział, że to w tym przypadku "trzeci świat". I mówił, ze to ironia, ze anglik wymyslil/odkrył to badanie NT a w Anglii własnie się tego nie mierzy.
Kropka lubi tę wiadomość
-
oo nie wiedziałam, czyli że nie masz lekarza prowadzącego tylko polożna się Tobą opiekuje przez cała ciaże..a może jak poprosisz to Cie przebada i będziesz wiedziała co i jak u Ciebie?Kropka wrote:Tu są tylko spotkania z położną, która sprawdza ciśnienie krwi, słucha bicia serca maleństwa i sprawdza próbkę moczu - to tyle.
-
hej dziewczyny , mam do Was pytanie
czy w okolicach 18 19 tygodnia czułyscie ze wasz maluch był nisko jakies 8 cm pod pępkiem ? bo tam własnie czuje dziecko , mam nadzieje ze to nie jest za nisko...Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png -
nick nieaktualny
-
Marysia0312 wrote:Cześć dziewczyny kupiłam sobie sukienkę przez allegro lecz okazała się na mnie za duża:(
Może któraś z Was się skusi:)
Polecam
http://allegro.pl/sukienka-tunika-ciazowa-m-jesien-zima-i3646309093.html
biere
wysłałam ci zaproszenie napisz proszę nr konta i dane to przeleje pieniądze
a czy przez alegro? dopiero teraz zobaczyłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2013, 19:19
-
juicca ja na tym etapie ciązy także czułam ruchy dziecka nisko tez myślałam żę możę to za nisko ale lekarz mnie uspokoił że to normalne,wieć zapewne i u Ciebie tez tak jestjuicca wrote:hej dziewczyny , mam do Was pytanie
czy w okolicach 18 19 tygodnia czułyscie ze wasz maluch był nisko jakies 8 cm pod pępkiem ? bo tam własnie czuje dziecko , mam nadzieje ze to nie jest za nisko... spokojnie bez obaw ..jeszcze masz czas i poczujesz je wyżęj duuzo wyżej i mocniej
-
nick nieaktualny
-
dziewczyny piszecie o tych kleszczach chwytach tak jakby to miało miejscr tak co drugi poród, a tak przeciez nie jest. powikłań jest niewiele. i teraz przenosze sie do innego watku, bo cała moja prace nad nastawieniem do porodu szlag trafi.
иιєиσямαℓиα lubi tę wiadomość
-
dzięki Justa ;)czasem mam wrażenie ze zaraz wszystko mi w dół poleci , sikam co 10 nawet zdarza sie co 5 minut a juz tak czesto nie chodziłam
justa24 lubi tę wiadomość
Dominika 11.04 2012(18tyg) Aniołek 11.02 2013(7tyg)
https://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5ek8iil2ca.png
