III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Amicizia, współczuję problemów z tym Waszym mieszkaniem.
Kurcze, jak ta ciotka jest faktycznie taka upierdliwa, to rozważ może wyjazd do domu do mamy. Mąż pewnie musiałby dojeżdżać na weekendy. Ale może to i lepsze, bo u mamy miałabyś przynajmniej spokój. A to na początku bardzo ważne.
-
justa gratulacje!!! Chyba nie było zle, jakias taka dobra energia bije z tych paru zdań które napisałaś!
Amicizia cholera,z ciotka nie zazdroszczeA może jakimś cudem uda sie pojechać do mamy, albo wprowadzić?
yennefer - fajnie że z mieszkaniem się udało, ale bardzo mi przykro z powodu babci
anilorak wszystkiego naj!
anilorak lubi tę wiadomość
-
kto to powiedział ze III trymestr sie wlecze? patrze na swój suwak i nie wierze dopiero był 30 tydzien a tu za moment wkrocze w 34! 4 tygodnie i bedzie mozna rodzic? jak smigna jak poprzednie 4 to choroba jasna - predkosc swiatła...
Kropla, Nina82, yennefer lubią tę wiadomość
-
michaela wrote:kto to powiedział ze III trymestr sie wlecze? patrze na swój suwak i nie wierze dopiero był 30 tydzien a tu za moment wkrocze w 34! 4 tygodnie i bedzie mozna rodzic? jak smigna jak poprzednie 4 to choroba jasna - predkosc swiatła...
Michaela, ja mam wrażenie, że z tygodnia na tydzień wszystko wręcz przyspiesza
Jeszcze nie tak dawno martwiłam się, że szyjka mi się skraca, a teraz czekam na ten momentJutro mam wizytę u lekarza i mam nadzieję usłyszeć, że jestem bliżej niż dalej.
W dodatku podejrzewam, że w niedzielny wieczór odszedł mi czop...
Wiecie może, co jest przyczyną kłucia w boku? W niedzielę i wczoraj jeszcze bardziej się z tym męczyłam...michaela lubi tę wiadomość
-
Justa kochana Super Gratulacje;)))) hihih
Michela ,nie tylko Tobie mnie też zapiernicza ,w czwartek zaczynam 35 tydzień jak wrócę do Polski to jeszcze 2 dni i 36 tydzień zacznę więc równy miesiąc zostanie;P
Też mam sporo rzeczy do zrobienia i pare do kupienia. Prasowanko:P jeszcze i przygotowanko już takie do końca w razie czego:))
Materac się już wietrzy od ponad 3 tygodni;P bo go zostawiałam do wywietrzenia;))michaela lubi tę wiadomość
-
Justa gratulacje!!!! Zazdroszczę, że już po:)))))
Michaela, a mnie się dłuży:( Może dlatego, że głównie leżę całymi dniami przez te skurcze/napinanie macicy, ale to jedynie pomaga mi w tym najbardziej. Bardzo bym chciała urodzić wcześniej, tzn jakoś w 37tc:P jak już będą płucka wykształcone, a nie będzie jeszcze wielkim grubaskiem:P Ale będzie co ma być.
Nina, no to jest pyzolek z wagą 2200g:P A te tetno to pewnie normalka,że tak skacze. Kiedyś byłam w odwiedzinach u kolezanki w szpitalu i miala robione ktg i też tak skakało, nagle 190, pytam jej co to takie wysokie, choc za chwile spadło znów, a ona mówi, że wtedy jak jakoś mocniej kopnie to mu się na chwilę podnosi a potem już spada:P
Ciekawe co z tym rozwarciem, to w takim razie nie masz jjuz czopa jak jest rozwracie? sama jestem ciekawa jak u mnie z tą szyjką i ile znów się skróciła:P
Amicizia, szczerze współczuję mieszkania z tą ciotką - babką. Wiem, że to wkurzające i irytujące ale uśmiałam się trochę z jej pomysłu na wynajęcie "pani do kąpania" dziecka:P hehehe starsi ludzie to mają pomysły. Choć nie powiem, gest ma, pewnie chciała pomóc:P No ale tak to jest ze starszymi ludźmi, mają swoją historię, swoje widzimisie i nie przegadasz im.
Lalita a jak u Was w Holandii?Czytałam dziś, że i tak dotarł Christian - ten huragan - i jest nieciekawie;/ Kurcze, mam nadzieję, ze do nas nie 'doleci'. -
Ana ten huragan był u nas wczoraj w sensie wiatr.
Było ciepło ale mega wiatr . W Amsterdamie troche szkód porobił.
U nas w hoornie w jednej szkole dach sie urwał drzewa z korzeniami.
U nas ns ogródku tylko chuśtawke obalił
Nie taki straszny jeśli chodzi o kwestie wizualne.
Tu w tych okolicach ten wiatr miał osiągnąć ok 130-140km/h
Dziś słońce prześwituuje padało ale już sucho się robi)
Nina to teraz musicie do tego 37 tyg się oszczędzać.
Ja bym chciała już do domku. Wszedzie dobrze , ale w domku najlepiej)
Ana27 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny