III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny, super ,ze u was wszystko ok
poniewaz wykorzystalam limit szybkiego internetu(nie wiem jakim cudem ) bede rzadziej tu zagladac przynajmniej do soboty, gdy wroci szybki net.
obecnie strasznie powolo laduja mi sie stronki, ale w miare mozliwosci postaram sie codziennie cos napisac.
wizyte u ginki mam w czwartek i sie okaze ile maly wazy -2 tyg temu mial 3100-3200pasia27, mała mi lubią tę wiadomość
-
Pasia ja też mam napady gorąca a jestem ładnych pare tygodni za Tobą.. no i od jakiegos czasu kazdego ranka sie budze zlana potem mimo ze mam cieniutka koldre letnia, koszule na ramiaczkach i okno otwarte... czyzby nasze organizmy nocą tak ciężko pracowaly?
pasia27 lubi tę wiadomość
-
pasia27 wrote:My lozeczko w sobote rozkladamy i kupimy od razu karuzele grajaca do njego.
A wy sie zaopatrzylyscie w jakas??
Pasia ja malej Vivien puszczam codziennie wieczorem raz taka maskotke grajaca.Niech sie przyzwyczai do tego dzwieku a po tem jak bedzie juz lezala w lozeczku i bedzie slyszala ta sama melodie co w brzuszku to bedzie jej napewno razniej ;)albo moze w trakcie placzu sie uspokoi slyszac ta znajoma melodie, Tak bynajmniej mi sie wydaje.
Dlatego zaczelismy juz teraz jej puszczac zeby zapamietala ja
-
No ti vivien gratuluje 3z przodu hihi ale strzelilo
No ja wlasnie dlatego chcialabym kupic ta karuzelke zeby mu grala i usypiala no i radyjko zeby nie w takiej ciszy zasypial bo pozniej przerypane na paluszkach trzeba chodzic a wiadomo jak to w bloku 2pokoje.to auto przejedzie to pies zacznie szczekac sasiedzi i w ogole duzo efektow.
Jak wchodze do sasiadki to poczawszy od dzwonka do drzwi bo odlaczyli zeby byla cisza to szeptem trzeba mowic..chodzic na paluszkach a najlepiej zeby w ogole nie przyjsc bo mala spi..
Ja tak nie chce hehevivien, Stokrotka84 lubią tę wiadomość
-
Agga, ja tez ostatnio mam napady goraca w nocy. najlepsze, ze jak sie poodkrywam to pozniej znowu zamarzam...
Pasia, takie lazenie przy dziecku na palcach to chore. Dzie nie poczytasz to wszedzie radza, zeby sie NORMALNIE zachowywac, bo inaczej jak dziecko ma odrozniac noc i dzien skoro jedyna roznica to wiecej/mniej swiatla... U nas bedzie taka zasada: w dzien normalne zachowanie, wieczorem po kapieli małej cisza. Wiadomo, ze na palcach chodzic nie bedziemy, ale jak bedzie spala w swoim pokoiku to my w duzym pokoju telewizor raczej troche ciszej ustawimy. Chociaz u nas w domu to przez sciany prawie nic nie slychac.
Dzisiaj jakis nowy bol mnie zlapal... Przepraszam za wyrazenie, ale nie wiem jak to ujac inaczej... Mam takie odczucie jakby mi cipka miala peknac... takie jakby klucie - sama nie wiem. Ale tylko jak chodze. jak stane w miejscu to mija.
Mialyscie takie cos?
Powiem Wam, ze fascynuje mnie ciaza. Sama nie wiedziałam ile przeroznych boli mozna miec: bole podbrzusza zna chyba kazda kobieta, ale nerw w poldupku, biodra, kregoslup u gory, kregoslup na dole, ciagniecie, skurcze, "pekanie"... Jakby nie patrzec to troche to zadziwiajace ile takie jedno dziecko moze spowodowac
Szkoda, ze przez koniec studiow ciaza jakos tak mi przeleciala koło nosa. Chociaz z drugiej strony to moze i dobrze, bo nie narzekam, ze czas mi sie ciagnie
Jeszcze tylko 9 dni do ostatniego egzaminu Skurczy juz nie mam, wiec kto wie moze dotrwamy -
No to uspokoiłyście mnie trochę z tymi falami gorąca:) Matko, już wiem, jak kobieta musi się czuć w trakcie menopauzy!!
Co do karuzeli ja mam taka niezbyt ciekawą, dostałam ją w spadku, i w sumie nie pomyślałam, o tym, zeby ją zamontować już. Ale chyba za waszymi radami tak zrobię.
DzejKe, wydaje mi się, że ja tez odczuwam to "kłucie". Tylko, ze chyba to jest ucisk na pęcherz główki, która będąc coraz niżej, coraz bardziej i częściej na niego napiera dając uczucie kłucia i niemożności poruszania się A jak nie pęcherz, to pewnie to kłucie jest tak czy tak związane z obniżaniem się główki i wstawianiem się maleństwa do kanału rodnego.
Co do chodzenia przy dziecku na palcach to ja też uważam to za wielką głupotę, mam nadzieje, ze nie będe się tak zachowywała:) Moje obydwie siostrzenice tak zostały nauczone i broń boże nie dzwoń do mojej siostry i szwagra jak mała spi, bo przecież telefon ją obudzi. Niech tylko pies na spacerze nie szczeka, bo mała sie obudzi. masakra!!!!!DzejKej lubi tę wiadomość
-
patti wrote:dziewczyny, super ,ze u was wszystko ok
poniewaz wykorzystalam limit szybkiego internetu(nie wiem jakim cudem ) bede rzadziej tu zagladac przynajmniej do soboty, gdy wroci szybki net.
obecnie strasznie powolo laduja mi sie stronki, ale w miare mozliwosci postaram sie codziennie cos napisac.
wizyte u ginki mam w czwartek i sie okaze ile maly wazy -2 tyg temu mial 3100-3200
Mam ten sam problem z internetem :)Nowy transfer rusza od piątku -
Nie mam co prawda uderzeń gorąca,ale powróciły nudności i wstręt do jedzenia , zwłaszcza w godzinach porannych Muli mnie cały czas po wszystkim.
Kolacji ostatnio nie jadam, bo jak się nałykam tyle wody przez cały dzień to nie odczuwam głodu, a wcześnie rano pobudka bo mnie skręca z głodu Zjem cos małego i znów mnie muli. Grrr! Czekam aż bęc zacznie nieco opadać, powinno być chyba lepiej -
Mała mi miałam dokładnie tak samo w podobnym okresie ciązy - powrót nudności, bóle i ucisk żołądka. To wtedy chyba macica znajdowała się najwyżej, jak brzuch mi opadł to wszystkie te dolegliwości żołądkowe minęły jak ręką odjął.
Swoją drogą, lekarz w sszpitalu był przekonany, że brzuch idzie mi jeszcze do góry - ja mu na to, ze on już własnie opadł. A lekarz zdziwiony pyta: to skoro brzuch jest juz tak nisko, to jak on ma opaśc jeszcze niżej....? Nie wiem, moze za chwile, na stopach będę go nosiła.DzejKej, mała mi lubią tę wiadomość
-
No tez mam to klucie i dziwnie sie chodzi w ogole ...jakas pokraka czy cos ze mnie sie zrobila hmm
Tyle wytrzymamy dziewczyny hehe
A co do apetytu to nie narzekam co prawda co chwile glodna ale zmniejszylam porcje bo do konca by mi doszlo z kolejna 12kg..masakra..
Duzo wypoczywam teraz i sie ciesze ze wszystko wczesniej kupione i gotowe.spokojnie czekam 2tyg a pozniej znowu wracam do zycia towarzyskiego jak maly bedzie wychodowany haha jak to moj ginek wczoraj powiedzial.he -
Aga moj jeszcze nie opadl a jak siedze na lozku to siedzi sobie na moich kolankach hahaha
Dzej kej masz racje bo w ciazy dopiero sie poznaje swoje cialo,jego dziwne zachowanie,bole i mozliwosci chociaz ja juz nad swoim dawno nie panuje i sama sie czasem sie nie poznaje haha -
Witajcie dziewczyny my już po wizycie:) Zosia waży 2900 i jest gotowa do wyjścia tzn. lekarz powiedział, że jest idealnie ustawiona główką w stronę kanału rodnego. Szyjka troche rozpulchniona ale zamknięta jeszcze! Odstawiam tabletki, jednak ten tydzien mam się jeszcze oszczedzac zeby do 37 dotrwac a pozniej na luzie moge rodzić Za tydzień mam wizyte u połoznej i ona zrobi ktg i zbada mnie a jak bedzie cos nie tak to wtedy do niego bo mowił ze na tym etapie ciazy zaleca się wizyty co tydzień. A jak polozna stwierdzi ze wszystko ok to wtedy do niego za 2 tyg jak nie urodze jeszcze:)
Zaliczyliśmy tez zwiedzanie porodówki:) ogólnie wrażenia b. dobre położna na którą trafilismy- swietna babka:)
Co do uderzen goraca- mnie w nocy tez zalewa pot. to chyba normalne:) do tego coraz bardziej obolała jestem. Wieczorem nie mogę przewrócić się z boku na bok tak mie pachwiny bolą;(pasia27, anilorak, Izabela, Rika lubią tę wiadomość
-
Patti czekamy na dobre wiesci od Ciebie, juz niedlugo.
U nas bardzo goraco ponad 35C codziennie i temp wieczorem podobnie. Do pracy chodze tylko sporadycznie, 2-3 razy w tygodniu na kilka godzin, poza tym mamy klimatyzacje wiec jest ok. Obiecalam sobie ze bede plywac kilka razy w tygodniu, woda w basenie przyjemnie chlodna, wiec fajnie.
wybieram sie na zakupy w ten weekend i probuje zrobic liste wyprawke dla niemowlaka, macie moze cos przygotowane albo link do www bylabym wdzieczna. -
nick nieaktualny