III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez zaczynam się już bać porodu:( wczoraj byłam z przyjaciołkami na herbatce i mówiłam im ze juz sie nie moge doczekac aleeeeee przyszła noc i dotarło do mnie ze to juz za miesiac i dostałam w nocy jakiejs nerwicy Kilka razy wylądowałam na wc;/ z duzym bolem brzucha oblewały mnie poty i poporosiłam Meza zeby przyniosł nam synka do łożka bo strasznie chciałam zeby spał z nami
nie wiem co mnie nachodzi Moze ze juz wiem jak to jest....
Mam nadzieje ze bedzie dobrze)
-
A ja się nie boję porodu, nie mogę się już doczekać
Nie mogę się doczekać bóli (jak to jest?) jak mi wody odejdą i gdzie? gdzie będzie mąż? czy wpadnę w panikę, czy będę się śmiać? Ahhhh doczkac się nie mogę
aher, michaela, plemniczka, rubi67, Asiulka83 lubią tę wiadomość
-
ja już nie pamiętam co to seks;/ ze względu na wczesniejsze poronienia zakaz od pani dr., potem okazało się że szyjka u mnie jest długa, ale miękka, więc też nic z tego.za to po porodzie, jak wróce do siebie to sobie odbijemy
Co do porodu to mogłabym rodzić jutro, jakoś w ogóle się nie boję,może odmieni mi się w lutym...;oniqa lubi tę wiadomość
-
Ja przy pierwszym porodzie tez sie nie mogłam doczekać i tez marzyłam o bólach
i poród pomimo iż był trudny wspominam jako cos najlepszego co mnie w zyciu spotkało
a teraz jak bede rodzić drugi raz to mam mętlik w głowie bo niby spodziewam się jak to jest i się nie boje a zaraz się panicznie boje.
A najbardziej boje sie o Synka bo przy pierwszym dziecku poprostu jedziesz na porodówke a przy drugim organizacja, czekanie na dziadków a przy tym pewnie mnóstwo emocji, czy synek nie bedzie plakał jak bede jechac...... tego sie najbardziej boje......ale bardziej od tego ze sie boje chciałabym zeby juz było po wszystkim i miec dwóch ukochanych synkow juz przy sobie:) -
ja tez się boje ;/ z jeden strony bardzo czekam na spotkanie z córką z drugiej boje się bólu i tego jak to wszystko bedzie wyglądało nie tylko podczas porodu ale też po...sam pobyt w szpitalu jest dla mnie traumą , od wypadku rodziców szpital mi się bardzo źle kojarzy
-
nick nieaktualnymilola86 wrote:ja już nie pamiętam co to seks;/ ze względu na wczesniejsze poronienia zakaz od pani dr., potem okazało się że szyjka u mnie jest długa, ale miękka, więc też nic z tego.za to po porodzie, jak wróce do siebie to sobie odbijemy
Co do porodu to mogłabym rodzić jutro, jakoś w ogóle się nie boję,może odmieni mi się w lutym... -
ależ mi podoba się Wasze nastawienie
nie potrafię ominąć Waszego forum...
Tak porównuję i analizuję... zastanawiam się czy to właśnie instynkt??
Czy ja też będę tak optymistycznie nastawiona i przepełniona szczęściem...
A to jak się wspieracie i troszczycie o siebie wzajemnie...
Cudownie jest do Was zajrzeć - i poczuć to ciepełko
Gratulacje dla AMI i powodzenia dla pozostałych mamuś
Dopiero teraz sobie uświadamiam że najwspanialszy okres ciąży zaczyna się od pierwszego kopnięciai tego wspaniałego namacalnego brzusia ciążowego
Ależ Wam zazdroszczę !!!!
i pytanko: Czy pytałyście swoich GINEKOLOGÓW w którym tygodniu dzidzia jest już bezpieczna i może się urodzić bez żadnych konsekwencji i uszczerbków na zdrowiu ??
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrówka !!!!MamaMadzia, rubi67, Amicizia lubią tę wiadomość
-
Dorjana to zalezy od dziecka, każde indywidualnie się rozwija
Jedeno może sie urodzić w 32 tc i być silniejsze niż to urodzone w 35tc...
Uznaje się, że ciąża donoszona jest po 37tc, więc lepiej rodzić po tym tygondiuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 17:11
-
nick nieaktualnyWiem, że na świecie ratuje się wcześniaki już po 21tc... Donoszona to 38tc i 0 dni. Wiec wszystko co pomeidzy da sie uraowac a kazdy dzien zwieksza szanse dziecka. Dzieci powyzej kilograma z pewnoscia maja znacznie wieksze szanse ato jest około 30tc.
-
Ja też pozytywna nastawiona też byłam... w sumie dalej jestem.
Ale dziś oglądałam porodówke (mimo że widziałam wiele odc) uświadomiłam sobie że tak na prawdę to już nie długo. A mąż gada że babka się przesadnie dre...
A ja mu na to że może ją bardzo boli. A on że ona panikuję. A ty jesteś twarda
hahaha... chciałam mu już odpowiedzieć że twarda to póki co to jest moja szyjka:D Wiem że on wierzy we mnie że dam sobie radę.
Mam nadzieję... muszę
Lilka ja mam nadzieję że mój do następnego czwartku wyjdzie ( tzn najlepiej jakby w czwartek 28 wyszedł ,w dniu urodzin mojej ukochanej babci ,która już nie żyje.
Też skaczę na piłce rano skakałam ,popołudniu i wieczorem potem też poskacze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 17:19
-
Lalita tez oglądałam dzisiaj porodówke
i kazdą kobiete przezywam jak siebie
oczywiscie rycze jak bóbr ehehheeh. Chyba łagodniejsza była ta amerykańska wersja porodówki bo tam prawie każda kobieta brała znieczulenie i wiecej się te laski usmiały niż ich bolało
a ta angielska teraz jest bardziej poruszająca bo wiecej rodzi bez zzo i tam są naprawde emocje.
-
A ja sie staram nie myslec o bolu.ide na zywiol.czego sie boje to komplikacji i zlych decyzji ale o tym tez nie mysle.
I mysle ze to nie fair ze w wiekszosci pl szpitali kobiety sa pozbawione prawa do znieczulenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2013, 18:42
https://www.maluchy.pl/li-70315.png
Moj Maly Aniolek [*] 8tc 18.02.15
-
nick nieaktualnyWróciłam. I zdecydowałam, że i tak pójdę do mojej ginekolog w czwartek i zobacze co mi powie na temat tego CC.. i najwyzej co jakiś czas bede chodzic prywatnie na usg i tyle.
Przepisał mi Żuravit i Biofer znacie może jakieś tańsze zamienniki ?
A oprócz tego Malutki waży 1,310kg i ma 39cm. Główkę i brzuszek ma o 2 tygodnie większe i termin jako do naturalnego porodu 01.02.14r.;oniqa, Ana27 lubią tę wiadomość