III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Amicizia przystojniak z twojego szkraba
sliczny
Najwazniejsze ze jestescie razem juz
a ja dzis latam po chacie i sprzatam....ale juz nie daje rady nogi mi spuchly ze masakra zaczyna mnie kregoslup bolec....i cos czesto dzis do kibelka chodze....no no ale sie nie nastawiam.....zobaczymy co bedzie....a co do zgagi to ja od 20 tyg. chyba mam zgage i tylko zimne mleko ratuje zycie na serio....ja tez za nim nie przepadam....ale codziennie litr mleka szedl
marzycielka29, Amicizia lubią tę wiadomość
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
Asiulka83 wrote:Amicizia przystojniak z twojego szkraba
sliczny
Najwazniejsze ze jestescie razem juz
a ja dzis latam po chacie i sprzatam....ale juz nie daje rady nogi mi spuchly ze masakra zaczyna mnie kregoslup bolec....i cos czesto dzis do kibelka chodze....no no ale sie nie nastawiam.....zobaczymy co bedzie....a co do zgagi to ja od 20 tyg. chyba mam zgage i tylko zimne mleko ratuje zycie na serio....ja tez za nim nie przepadam....ale codziennie litr mleka szedl
Ja teraz się lenię ,mąż myje naczynia (garki) resztę myje zmywarka;D
Asiulka co ile idziesz do WC? ;> bo ja tak co 10-15minut... sikam jak nienormalna ,a wcale dużo nie piję bo jakoś mi się nie chcę...
CO do karmienia:
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,3855207.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2013, 16:39
-
Na siusiu to chodze chyba co 10 min...ale na wieksza sprawe to bylam juz chyba z 6 raz...
nie jest to biegunka tylko normalne wyproznianie....a i czuje bol w pachwinach...tak jak by mnie cos tam rozciagalo sie...
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
Lalita2710 wrote:No to Asiulka coś się zaczyna dziać ja ino 2 razy dziś ,póki co:P ale do wieczora jeszcze trochę
Ten ma ciągle czkawkę i czuję ją w tyłku... o liike ita co do czkawki moj tez ma dosc czesto i tak jak piszesz odczuwam ja w tylku
wtedy sie smieje ze mi tylek pulsuje
hehe
19.12. jest, 09.01 3.84 cm
, 21.01 5,65 cm
, 6.02 8,06 cm Boy
2.03 238g
15,05 1500 g
27.07 3540
-
welurka wrote:paula a to Twoja pierwsza ciąża?
jedynie co to lekarz ok 2 miesięcy temu na usg mówił, że dziecko długie już wtedy było jak na tamtem etap ciąży. 9.12 mam wizytę u swojego ginekologa prywatnie to się dowiem jakie dzieciątko jest;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2013, 17:39
-
nick nieaktualny
-
Ami , śliczny ten Twój mały:)
Ja właśnie wróciłam od gina, szlag mnie trafił - godzinę przebijaliśmy się przez miasto spowrotem do domu, z tej złości kupiłam sobie lofa w czekoladzie, chociaż już sama sobie się nie bardzo podobam, ale co tam skoro potemnic nie wolno jeść, to niech przyniesie mi ukojenie ldód
Ginka twierdzi że wyniki krwi ok, nawet żelazo, żę to normalne w ciąży ze tak jest.
że 3 kg dziecko na tym etapie to wcale nie jest duże.
że już dobrze ma ustawioną głowe, nie wiem czy w kanal rodny, ale chyba tak - wieć dobrze że łażę tyle po piętrach.
że na razie jest ok ale od ostatniej wizyty szyjka się nie zmieniła, dalej mięka scentralizowana, ale kolejnych postępów brak.
Ale że macica się kurczy i że to dobrze.
że GBS wyszedł dodatni ale mam się tym kompletnie nie przejmować bo wcale nie musi to oznaczać że dostane antybiotyk, ani niczego złego dla dziecka. Jak zawsze tym na co wpływu nie mam sie nie przejmuję.
Brakuje mi ruchu - chce iść na basen! i mam przez to humor pod psem. Maz właśnie wyszedł na piłkę i piwko z chłopakami - niech korzysta, dzisiaj raczej nie urodze więc może to ostatni moment...
A no i wypytałam mamę o jej porody, spoko jeśli faktycznie jakkolwiek przechodzi sposób rodzenia z matki na córkę, to źle nie będę mieć - pierwsze dziecko - mamie wydawało sie że chyba coś się zmieniło, pojechała z pracy do szpitala, na wszelki wypadek sprawdzić co i jak czy to już blisko... to było o 16 o 21 brat już był na świecie. Ze mną też poszło jej szybko - cos ja rano tknęło że może to już, pojechała o 10 o 13 juz było po wszystkim (a klocek ze mnie był ok 4,5 kg, a samo rodzenie trwało godzinę)... mówi że czekała kiedy nastapią te słynne bóle nie do zniesienia, agonia i że się nie doczekała, że po prostu przyjemnie nie było ani komfortowo, ale że jak miała atak worczka żółciowego to było gorzej... czyli znowu dobre, optymistyczne wiadomości.
Amicizia, Dorjana lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, 4 kg dziecka to nie jest tak znowu duzo... a dla dziecka podobno lepiej żeby się ze skurczami trochę pomęczyć nawet jeśli finalnie skończy się cesarką, bo skurcze uruchamiają wiele waznych dla dziecka procesów. głowa do góry będzie dobrze!
Amicizia, Ana27 lubią tę wiadomość
-
Kurcze też tęsknie za basenem...
Mój mąż też piwko ,ale w domu... bo auto i tak mamy zepsute:P
Więc jakby się coś działo tooo taxi flaxi... zostaję
Mówisz że u ciebie też nic się nie działo:P a szyjka skrócona czy nie?
Mnie pani dr użyła tych samych słów ,że główka jest dobrze ułożona...tyle
-
Ja od dzisiaj przeszłam na 2 tabletki fenoterolu z 3. Mam brać co 12 godzin a czuję się jakbym miała zaraz urodzić
Skurcze, ból okresowy, ból krzyża...w ogóle to brzuch mi opadł. W niedzielę muszę już całkowicie odstawić, zresztą więcej nie mam i mam wrażenie że urodzę szybciej od Was
A te skurcze to taki ból, kłócie co ciągnie przez kilka sekund od tylu pleców do brzucha? Bo nie wiem czy to skurcze to co czuję?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2013, 18:41
-
Ami śliczny Twój Jasiu
Sama słodycz
Ja dziś byłam na wizycie. Miedniczki nerkowe (które na połówkowym były ponad normę) nie powiększają się, wymiar się utrzymuje - prawa 8mm, lewa 6mm (tak jak trzy tygodnie temu). Lekarz twierdzi, że to górna granica normy jak na III trymestr, do dalszej obserwacji. Wszystkie przepływy w normie, wody płodowe też w normie. Nasza gwiazda waży już 2320 gZa to moja domowa waga chyba mnie oszukuje, bo wg tej u lekarza przytyłam całe 2 kg od ostatniej wizyty
Albo ta jego jest jakaś trefna
Narazie dostałam morfologię i mocz do zbadania a kolejna wizyta za 2 tygodnie.michaela, Lalita2710, Amicizia, Nina, pasia27, Matylda36 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja późno bo późno ale zawsze
Amicizia kochaniutki ten Twój synuś
co do zgagi ja też miała może 3-4 razy i też pobaga szklanka zimnego mleka
strasznego lenia ostatnio mam mówie sobie że posprzątam mieszkanie ale przychodzi co do czego to mi sie nie chce... Jutro mąż jedzie na szkolenie na 7 to wstane i posptzątamAmicizia lubi tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:Kurcze też tęsknie za basenem...
Mój mąż też piwko ,ale w domu... bo auto i tak mamy zepsute:P
Więc jakby się coś działo tooo taxi flaxi... zostaję
Mówisz że u ciebie też nic się nie działo:P a szyjka skrócona czy nie?
Mnie pani dr użyła tych samych słów ,że główka jest dobrze ułożona...tyle
nc na temat skracania nie mówila, ale mówi zeto i tak niczego nie przesadza, bo mówi ze dzisiaj to moze tak wygladac a moge równie dobrze urodzic np w poniedziałek, wiec wiesz lalita wszystko mozliwe u nas -
czy siara która pojawia się na długo przed porodem ma jakiś kolor?tak z ciekawości przycisnęłam sobie brodawkę i pojawiły się przezroczyste kropelki , chyba były trochę lepkie...
-
Oj laski ja dziś od mleka to nie odchodzę bo ta cholerna zgaga pali mnie na maxa z małymi przerwami więc co zrobić.
Jutro Andrzejki mój tata w domku więc jakiegoś pikolaka trzeba wypić najbardziej lubię smak truskawkowy. Właśnie jestem po zastrzyku i zaraz zmykam przed tv bo lecą Listy do M.
-
Milola nie wiem nie pomogę bo mi nic nie leciało.
Właśnie skończyłam zamiataćboże co chwilę szukam sobie zajęcia...
Jeszcze muszę naczynia ze zmywary wyciągnąć (używam ją od niedawna ) 2 lata stała bo jakoś ręcznie myliśmy. Ale teraz się nie chcę. Kupiłam kapsułki Fairy...powiem wam bardzo ładnie myją naczynia i są błyszczące.
A wam jak mija piątkowy wieczór?
Boże wlałam domestos do kibelka boże myślałam że zwymiotuję ,gdy poczułam ten zapach... a nigdy mi nie przeszkadzał..
Marzycielka mój tata też Andrzej maWiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2013, 19:35
marzycielka29 lubi tę wiadomość