III trymestr
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane forumowe ciocie! dzis o 9:15 przez cc przyszedl na swiat nasz synek Igorek!!!opieka rewelacja,teraz troszke boli,ale jest tyle wrazen i emocji!!!synio dostal 10/10 pkt,waga 3810 i 53 cm,piekny grubasek!najwiekszy na sali noworodkowej,nie mam go przy sobie,bo mial niski cukier i podlaczyli mu glukoze,ale juz ok;-) slodko sobie spi,maz robi zdjecia i mi pokazuje;-) jak umyli go i zwazyli,dali do policzka,to sie poplakalam i calowalam go,byl cieplutki,jestem przeszczesliwa i zakochana!!!!
Lalita2710, Asiulka83, Tinka85, aiwlys, kaaasiaczek_, Blondi22, HOPE83, Lula_w, justa24, Marysia0312, kotek27, paula22, marzycielka29, KaRa, Suzy Lee, juicca, aher, MamaMadzia, Ana27, szczessciara, michaela, ;oniqa, blueberry, plemniczka, megan8, Perełka lubią tę wiadomość
-
Lalita2710 wrote:No bo formalnie do 32 tygodnia się podaję...
wtedy można obliczyć przypuszczalną mase płodu
potem już to nie ma sensu;)
Juicca ,czekam ale powiem ci jakoś nie mam nadziei na urodzenie w terminie. -
nick nieaktualny
-
Nina wrote:Kochane forumowe ciocie! dzis o 9:15 przez cc przyszedl na swiat nasz synek Igorek!!!opieka rewelacja,teraz troszke boli,ale jest tyle wrazen i emocji!!!synio dostal 10/10 pkt,waga 3810 i 53 cm,piekny grubasek!najwiekszy na sali noworodkowej,nie mam go przy sobie,bo mial niski cukier i podlaczyli mu glukoze,ale juz ok;-) slodko sobie spi,maz robi zdjecia i mi pokazuje;-) jak umyli go i zwazyli,dali do policzka,to sie poplakalam i calowalam go,byl cieplutki,jestem przeszczesliwa i zakochana!!!!
-
Suzy Lee wrote:Tak jem smażone. Mielone na parze to już nie mielone
U nas po brokułach widać różnicę, dziecko jest niespokojne i ma gazy. Po jajkach chyba też... mam troche dosc tego karmienia peirsia i najchetniej zrezygnowałabym, bo nigdy nie umiałam być na diecie, nigdy sie nie odchudzałam.. ale mikołaj ani śni oddać cycaostatnio nawet nie chce pić mojego mleka z butelki, żebym mogła sie przespac cała noc
Jak byłam chora to mąż chciał sam wstawac do małego, ale sie nie dało. Mikołaj kazał tacie samemu sobie pić przez butelke i spadac na bambus i oddac mu dostep do cyca
Ja akurat lubie karmić małegodla mnie to wygoda .. wystawiam cycka i juz
maly ma na zawołanie. no i nie musze wyparzać ciagle tych butelek , odciagać itp.. jest szybciej i wygodniej moim zdaniem, natomiast jedyny minus to ta dieta ale nie ma tragedi. Chciałabym go karmić do półroku.
megan8 lubi tę wiadomość
-
LALITA I WELURKA trzymam kciuki za was zeby akcje się rozpoczęły kochane na dobre
.
Ja dopiero się obudziłam i zjadłam obiadek no powiem wam że ja ostatnio to w dzień mam takie spanie na zawołanie głowa do poduszki i śpie.No ale korzystam póki mogę.
-
Wiecie co wam powiem że też bym wolała żeby wody odeszły niż mam się zastanawiać czy to już czy jeszcze liczyć odmierzać no ale to natura za nas zadecyduje
na to wpływu nie mamy.
Lalita2710 lubi tę wiadomość
-
No ale chyba Ane w końcu wzięło i pojechała do szpitala coś czuję
Ana odezwij się do nas z jakimś newsem:P
Ja właśnie zjadłam przepyszną męża pizzezaczęłam ciąże pizzą
a teraz myślę że jest ostatnia:D w ciąży
Też jestem tego samego zdania Marzycielko staram się drzemać ile wlezie ale właśnie od 37 tygodnia zaczęło się to u mnie tak nasilać że masakra... -
justa24 wrote:włąsnie jak to jest że po butelce dziecko przesypia całą noc? tak słyszałam a w praktyce to nie wiem bo karmie wiadomo piersią i mały budzi sie tak z 2 razy w nocy czasem 3 ale to żadko minimum 2 pobudki mam, w sumie to od porodu nie przespałam ani jednej calej nocy.
Ja akurat lubie karmić małegodla mnie to wygoda .. wystawiam cycka i juz
maly ma na zawołanie. no i nie musze wyparzać ciagle tych butelek , odciagać itp.. jest szybciej i wygodniej moim zdaniem, natomiast jedyny minus to ta dieta ale nie ma tragedi. Chciałabym go karmić do półroku.
-
Blondi22 wrote:ja synka nie karmiłam piersią bo nie chciał i nie potrafil ssac i był na butli to jak dostal jesc kolo 22 tak do 6 rano był spokoj spal i nie budzil się wogole od urodzenia w nocy na jedzenie
michaela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyjusta24 wrote:włąsnie jak to jest że po butelce dziecko przesypia całą noc? tak słyszałam a w praktyce to nie wiem bo karmie wiadomo piersią i mały budzi sie tak z 2 razy w nocy czasem 3 ale to żadko minimum 2 pobudki mam, w sumie to od porodu nie przespałam ani jednej calej nocy.
Ja akurat lubie karmić małegodla mnie to wygoda .. wystawiam cycka i juz
maly ma na zawołanie. no i nie musze wyparzać ciagle tych butelek , odciagać itp.. jest szybciej i wygodniej moim zdaniem, natomiast jedyny minus to ta dieta ale nie ma tragedi. Chciałabym go karmić do półroku.
Nie no to nie jest tak, że kazde dziecko na butelce przesypia cała noc... jedne tak inne nie, budza sie raz w nocy mimo wszystko... z jasiem był butelkowy od około 2 miesiaca spał owszem całą noc, ale jak zaczelo sie zabkowanie to aż do drugiego roku zycia budzil sie na flaszke raz w nocy.. a jak byl mlodszy to i po kilka. ALE ALE ALE... nie myl butelki z zawartością Mleka modyfikowanego a mleka matki.. bo tu nie chodzi o samą butelkę vs przesypianie całej nocy, a o to co w środku. Mleko mamy jest chudsze i szybciej sie trawi, dlatego dzieci sie budzą.
A ja mimo, że w wiekszosci karmie piersia, to dalej mam niestabilną ta laktację i i tak co dwa trzy dni musze bujać sie z wyparzaniem pierdzielonego laktatora i odlewaniem tego co sciagne do butelki i wyparzaniem butelki... wiec mi to bez różnicy w sumie już. Od czasu do czasu nie wiedziec czemu wieczorami nie mam juz na tyle mleka, żeby młodemu starczyło to i bebilon musze podac bo by mnie zjadł... ale ostatnio nie chce jak mówiłam nic pić innego niż moje mleko bezpośredni z piersi i pluje wszystkim i butelką i łyżeczką i specjalnym kubeczkiem... jest bardzo nieszczesliwy wtedy...no ale nie wiem skad sie to bierze ze sa dni gdzie starcza akurat a sa e brakuje i sa noce z piersiami jak kapcie jak i sa ttez noce z twardymi od mleka
nic juznie kumam
NINAAA gratulacje!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2013, 18:06