Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Lubię_czekoladę wrote:Hej Wam :*
Pola, super wiadomosci! nareszcie szybko zleci
Paczek, Ewi niestety tak bywa ale trzeba chyba wierzyc, bo inaczej to dupa.. Miesiac czy dwa to nieduzo.. Dacie rade :* Choc latwo sie komus mowi
Ja od wczoraj zaczelam 18 cykl staran i dalo mi to tak po mordzie, ze od wczoaj powstrzymuje sie od placzu Jeszcze z nowym rokiem weszlam w 28 rok zycia to juz w ogole..
Moje postanowienie na ten cykl to detoks organizmu, bo czuje, ze przegielam z fajkami, alkoholem i smieciowym zarciem.. -
Hej kobietki ♡
Aniu, mój wcale się nie odzywa tylko przytula bo sądzi że kiedykolwiek, cokolwiek nie powie to ja źle na to reaguje i wkurzam się jeszcze bardziej... I coś w tym jest. Faceci mają inaczej skonstruowane mózgi niestety. Pewnych rzeczy nie są w stanie pojąć... No cóż...
No ciemne istoty
Aaa i spoko Aniu, jeszcze runda w stylu "mam ochotę zrobić jej krzywdę za to jej szczęście" i minie ja też byłam w takim stanie, miesiąc z gulą w brzuchu chodziłam, beczalam piec razy dziennie ale jesli ja się jakoś opamietalam to Ty tym bardziej dasz sobie radę ♡♡♡Lubię_czekoladę, AniaŁ123 lubią tę wiadomość
-
Tulis nie uzalasz się kochanie. Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć. Wiem to flustrujace i do końca nigdy was nie zrozumiem bo ja mam chłopa na zawołanie.
Wierzę głęboko ze w pewnym momencie wszystko ładnie się ułoży i zbiegnie u was w czasie . Plamnior dopadnie jajo.
Flustruje się waszymi flustracjami. Powaga wkurzam się gdy tylko którejś z was jest źleWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 08:30
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
AniaŁ123 wrote:Teraz nie ma szans na urlop, ale za to tej koleżanki ma nie być dwa tygodnie od poniedziałku chyba, więc trochę odsapnę, dzisiaj też jej nie ma, jedynie jutro.
Widzę że jednak nie ma rady na mojego. Muszę zacisnąć zęby i przetrzymać najgorsze.
Dziękuje Wam Kochane za wsparcieAniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Lubię_czekoladę wrote:Ja mysle, ze kobiety bez rodzin tj. Bez mezow, dzieci zalamuja sie czesciej z racji na wiek niz te spelnione.. Na 30tke odwale sobie impreze pokroju wesela, niech mam! A Ty planujesz cos czy zapominasz?
Wiem, ze musze czekac :* dziekuje mam jeszcze leki na ten i kolejny cykl, potem moze wymusze jeszcze jedno opakowanie i jesli nic to chyba podejdziemy do in vitro..
Fajory rzucam.. Ostatnio cos zaczelam palic, zupelnie bez sensu ale z nowym cyklem juz przestaje
Do lekarza chyba pojde, dla wlasnego dobrego samopoczucia, chociaz powiedzial, ze nie ma takiej potrzeby..
Na razie o tym nie myślę, bo urodziny mam dopiero końcem sierpnia
Bardzo dobrze że rzucasz, jestem z Ciebie dumna
I trzeba trochę zaczekać. Idzie w dobrą stronę, miałas owulkę, ale może jeszcze jajo nie było gotowe. Musi się jeszcze trochę podrasować
Ja juz chce zacząć działać od przyszłego cyklu. Czekam tylko na @ i dzwonie do ginki.
Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
Pączek wrote:Czekoladowa - a ja musze zrezygnować z czekolady i alko - fajki kurna zaczęłam znowu popalać - ze stresu chyba bo co chwila mnie nerw łapie
Ale jak to z czekolady Mam nadzieję, że czasem coś kąśniesz sesese
Zrezygnujmy z fajek i alko razem- będzie raźniej -
nick nieaktualny
-
Pączek wrote:To są faceci - Ogry ! Oni nie rozumieją - oni mają system 0-1 jak coś już jest powyżej albo zawiera lekkie zawiłości to już jest mega problem ze zrozumieniem. Ja mam to samo - mój mnie też nie rozumie. Szliśmy na sylwka - dwie ciezarne - mówie mu ze ja sie bede tam nieswojo czuć bo one mają tematy poza moim zasięgiem to zaczął mi mówić że ja uprzedzona jestem, żebym nie przesadzała itp. Więc wyjaśniałam mu i wyjaśniałam bo mówiłam mu że one gadają o spuchniętych nogach, badaniach, ciuszkach - to nic do niego nie docierało - aż w końcu już tak ze złością w głosie powiedziałam że dla mnie jak one mówią o tym jakie to uczucie jak się dziecko przekręca albo jak kopie itp to nieznane uczucie, że nie wiem jak to jest i żeby się nie dziwił że ja nie wiem co mam mówić to zrozumiał.
Mój mi jeszcze mówi że powinnam się cieszyć, a nie zazdrościć. Matka Tersa się znalazła! To nie jest tak że się nie cieszę... ale co Wam będę pisać, Wy wiecie. Gdyby nie to forum, to chybabym osiwiała...
I dopytuje się co tam w pracy, co u M.? A jak mówię że nie chce teraz o tym mówić to się wkurza i stwierdza ze ze mną się nie da o niczym porozmawiac i on to mi tylko przeszkadza i mnie denerwuje... Brak słów! -
nick nieaktualnyKim jak się czujesz ??
Pączek
na długo mąż wyjeżdza ? wiem co czujesz, u nas w tym cyklu było w płodne dni 1 (słownie: JEDNO) , bo oczywiście praca, delegacja.
szlag mnie trafia, katuję się mierzeniem tempki, żarciem garści suplementów, latam do gina, obsikuję dziesiątki testów, a ten w kluczowym momencie ma wyjazd!
a potem wielkie zdziwienie, że znów sie nie udało. Nosz ku**, wiatropylna nie jestem !Kim87, Tuliska lubią tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Mój mi jeszcze mówi że powinnam się cieszyć, a nie zazdrościć. Matka Tersa się znalazła! To nie jest tak że się nie cieszę... ale co Wam będę pisać, Wy wiecie. Gdyby nie to forum, to chybabym osiwiała...
I dopytuje się co tam w pracy, co u M.? A jak mówię że nie chce teraz o tym mówić to się wkurza i stwierdza ze ze mną się nie da o niczym porozmawiac i on to mi tylko przeszkadza i mnie denerwuje... Brak słów!
Ja mam podobnie wiec wiem co czujeszAniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Luccecita wrote:Kim jak się czujesz ??
Pączek
na długo mąż wyjeżdza ? wiem co czujesz, u nas w tym cyklu było w płodne dni 1 (słownie: JEDNO) , bo oczywiście praca, delegacja.
szlag mnie trafia, katuję się mierzeniem tempki, żarciem garści suplementów, latam do gina, obsikuję dziesiątki testów, a ten w kluczowym momencie ma wyjazd!
a potem wielkie zdziwienie, że znów sie nie udało. Nosz ku**, wiatropylna nie jestem !
Pozniej wyjeżdża we wtorek i wraca w piatek wieczorem
Ja tez tylko jedno ! Dramat jakis !
-
Luccecita wrote:Kim jak się czujesz ??
Pączek
na długo mąż wyjeżdza ? wiem co czujesz, u nas w tym cyklu było w płodne dni 1 (słownie: JEDNO) , bo oczywiście praca, delegacja.
szlag mnie trafia, katuję się mierzeniem tempki, żarciem garści suplementów, latam do gina, obsikuję dziesiątki testów, a ten w kluczowym momencie ma wyjazd!
a potem wielkie zdziwienie, że znów sie nie udało. Nosz ku**, wiatropylna nie jestem !
Widzę flustracje dzisiaj temat przewodni;)
Kochana no nic nie zrobisz niestetyMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
AniaŁ123 wrote:Na razie o tym nie myślę, bo urodziny mam dopiero końcem sierpnia
Bardzo dobrze że rzucasz, jestem z Ciebie dumna
I trzeba trochę zaczekać. Idzie w dobrą stronę, miałas owulkę, ale może jeszcze jajo nie było gotowe. Musi się jeszcze trochę podrasować
Ja juz chce zacząć działać od przyszłego cyklu. Czekam tylko na @ i dzwonie do ginki.
No to widzę, że we trzy startujemy ze stymulacją Ja, Ty i PietruszkaAniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny