Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pączek wrote:Wiesz co - juz czasami mi sie nie chce z nim dyskutować i mielić znowu tego samego tematu - ja się nie zdziwię jak za rok będę w tym samym miejscu co teraz
U mnie kolejny miesiąc poszedł już na straty bo przez zmęczenie płodne przeleciały
Gdyby tak płodne zawsze wypadały w weekend
Mam wrażenie że faceci bardzo często tak do tego podchodzą. Mój też niby bardzo chce, ale też często jest tak, że mam dni płodne, a jego za nic nie zmuszę do bo zmęczony. A miałam kiedyś taką sytuację, że już wydawało mi się że jestem, to panikował jak nie wiem, a jak się okazało że jednak @ się pojawiła, to odetchnął z ulgą, bo wiadomo, że to nasze wygodne życie by się bardzo zmieniło. I czasami się zastanawiam, że to jego zmęczenie to nie jest taka ściema. Ale myślę że jak już przyjdzie co do czego, to właśnie najpierw będzie panikował, może nie będzie mi tego tak okazywał, ale znam go, ale później się z tym pogodzi, a raczej oswoi i będzie przeszczęśliwy.
Nie znam Twojego, ale tak mi się coś wydaje, że może być podobny do mojego i mimo tego, że teraz nie jest do tego przekonany, że odpowiada mu takie życie jak ma teraz, to jak go postawisz przed faktem dokonanym, to będzie skakał pod niebo Więc trzeba faceta złapać na dziecko -
AniaŁ123 wrote:Gdyby tak płodne zawsze wypadały w weekend
Mam wrażenie że faceci bardzo często tak do tego podchodzą. Mój też niby bardzo chce, ale też często jest tak, że mam dni płodne, a jego za nic nie zmuszę do bo zmęczony. A miałam kiedyś taką sytuację, że już wydawało mi się że jestem, to panikował jak nie wiem, a jak się okazało że jednak @ się pojawiła, to odetchnął z ulgą, bo wiadomo, że to nasze wygodne życie by się bardzo zmieniło. I czasami się zastanawiam, że to jego zmęczenie to nie jest taka ściema. Ale myślę że jak już przyjdzie co do czego, to właśnie najpierw będzie panikował, może nie będzie mi tego tak okazywał, ale znam go, ale później się z tym pogodzi, a raczej oswoi i będzie przeszczęśliwy.
Nie znam Twojego, ale tak mi się coś wydaje, że może być podobny do mojego i mimo tego, że teraz nie jest do tego przekonany, że odpowiada mu takie życie jak ma teraz, to jak go postawisz przed faktem dokonanym, to będzie skakał pod niebo Więc trzeba faceta złapać na dziecko
Ania jakbyś mi mojego opisała! Czasem to bardzo chce, a czasem też mam wrażenie że przy płodnych robi się bardzo zmęczonyAniaŁ123 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
MMadziula wrote:W obu przypadkach to już jakaś choroba psychiczna żeby chłopa w szpitalu dopaść to już przesada
Tulisko żadna z Nas desperatką nie jest, my tylko kreujemy sytuację dogodną do zaciążenia mój małż tylko głową kiwa jak widzi, że znowu skrobie na forum ale sądzę, że Nasi M cieszą się z tego, że nie muszą wysłuchiwać o groszkach 24 h
Mój też wzdycha "znowu forum?????"
A ja do niego "znowu mail służbowy????"
A tak na poważnie, to mój docenił forum w ostatnią niedzielę, gdy spotkaliśmy koleżankę z jego klasy, która też ok 2 lata nie może zajść. Ona zaczęła opowiadać, o tych śluzach, mierzeniu, owulacjach itd...myśląc że mój, tak samo jak jej małż jest obcykany w temacie, a ten mój biedak tylko stał, słuchał i widziałam jak zmienia się jego wyraz twarzy ze zdziwionego, przez przerażoną aż do zniesmaczonej
I później mu mówię "widzisz? gdyby nie to FORUM to wszystkiego być wysłuchiwał, a tak to wygadam się na forum, a Tobie później nie kojarzą się tylko ze śluzem i jajeczkami -
AniaŁ123 wrote:Gdyby tak płodne zawsze wypadały w weekend
Mam wrażenie że faceci bardzo często tak do tego podchodzą. Mój też niby bardzo chce, ale też często jest tak, że mam dni płodne, a jego za nic nie zmuszę do bo zmęczony. A miałam kiedyś taką sytuację, że już wydawało mi się że jestem, to panikował jak nie wiem, a jak się okazało że jednak @ się pojawiła, to odetchnął z ulgą, bo wiadomo, że to nasze wygodne życie by się bardzo zmieniło. I czasami się zastanawiam, że to jego zmęczenie to nie jest taka ściema. Ale myślę że jak już przyjdzie co do czego, to właśnie najpierw będzie panikował, może nie będzie mi tego tak okazywał, ale znam go, ale później się z tym pogodzi, a raczej oswoi i będzie przeszczęśliwy.
Nie znam Twojego, ale tak mi się coś wydaje, że może być podobny do mojego i mimo tego, że teraz nie jest do tego przekonany, że odpowiada mu takie życie jak ma teraz, to jak go postawisz przed faktem dokonanym, to będzie skakał pod niebo Więc trzeba faceta złapać na dziecko
Moj to wynajduje czasami powody ze dziecko nie teraz bo....
A ja mu mowie a czas leci....
I zgrzyty
Ehhhh.....faceci....
-
Pączek wrote:No to jedziemy na tym samym wózku
Moj to wynajduje czasami powody ze dziecko nie teraz bo....
A ja mu mowie a czas leci....
I zgrzyty
Ehhhh.....faceci....Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Ja tez z moim miałam dzisiaj rozmowę na ten temat. On twierdzi ze chce. Ale wiecie wytknelam mu ze mógł teraz iść do tego urolog a nie w styczniu i ze mam wrażenie ze olewa sprawę. Głupio mu się zrobiło. I dobrze bo dziecko jest ważniejsze niż praca.Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
MMadziula wrote:Hahah niech doceni kobietę
Nie wiem jak u Ciebie ale mój myślal , że przez to forum się nakręcam bardziej.
Wiec na spokojnie usiadłam i przedstawiłam mu Was. Trochę opowiedziałam o tym forum , że nie zawsze gadamy o ciąży , że czasami zachowujemy się jak kumpele na babskim wieczorze no i pomogło , jak nie przeginam i nie siedzę cały czas w tel to nie czepia się
A propo niechęci do w czasie owu , a może ich tak przetrzymać zaraz po @ do 10 dc i dopiero potem romansować? nie wiem czy to jest dobry pomysł, tak mi przyszło do głowy
Mój ma zawsze największą ochotę na w 1 dnień @ I wtedy jest wielka krzywda bo się nie dabita_smietana lubi tę wiadomość
-
Ehh faceci... U mnie było ciut inaczej bo to mąż zdecydował o dziecku
2 razy mnie w zyciu zaskoczył i to właśnie jeden z nich
Ale że owu jest w ten i ten dzień nie potrafi zrozumieć "no bo jak, mam pół Polski na seks przyjechac?"
:
...nie sąsiada sobie wynajmę
bita_smietana lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry :-*
Miłego dnia!!!
Już za kilka godzin weekendPączek, Tuliska lubią tę wiadomość
-
A w ogóle to tak a propos owu codziennie.
Jestem ana grupie na fb i jest tam laska która stara się o dziecko. Ale kuzwa ja nie wiem czy ona jest niedoinformowana czy po prostu głupia ale zadaje takie pytania ze mi szczeka opada.
Dosłownie myślała ze ma owulacje ciągle...
Masakra. Dzień po owu chciała test ciążowy robić ...
Violet146 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:A w ogóle to tak a propos owu codziennie.
Jestem ana grupie na fb i jest tam laska która stara się o dziecko. Ale kuzwa ja nie wiem czy ona jest niedoinformowana czy po prostu głupia ale zadaje takie pytania ze mi szczeka opada.
Dosłownie myślała ze ma owulacje ciągle...
Masakra. Dzień po owu chciała test ciążowy robić ...
Hehe dobrze źe chociaż wie jak to sie robi...
-
MMadziula wrote:Siemano moje forumowe laski pierwszej klasy
U mnie powinna być @ dziś , chyba że się przesunie . Jeszcze się trzymam ,testa nie kupiłam jak do wieczora się nie pojawi ta cholera to skitram się do apteki i poczynię odpowiednie zakupy.
Z tym, że niby bym chciała ale mam jakis wewnętrzny wstręt do testów po tych wszystkich białasach nie wiem już sama
To trzymamy kciuki żeby malpiszon nie przychodził, niech lepiej przyjdzie mikołaj z Christmas prezent
-
MMadziula wrote:Hej , widziałam ten post ... to już nie chodzi o to , że dziewczyna "świeża " i nie ogarnia tych "dc"/ "dpo" itp . ale ewidentnie laska nie uważała na biologii a na wdż chyba jej w ogóle nie było w szkoleMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO