Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
pola89 wrote:Hmmm... Ciekawe... Powiedziałabym, że owu już była, ale wykres temu przeczy
rób jeszcze testy i mierz temperaturę... Może coś się wyjaśni? A dzisiaj śluz? Bo na wykresie nia ma
No właśnie z tego powodu już głupieje. A dzisiejszy śluz jest, że tak powiem... zaburzonyi nie wiem co wpisać.
Jestem zła! nic nie wiem i to mnie najbardziej denerwuje
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Hej dziewczyny,
Ostatnimi dniami się wkurzam, bo to co mi wychodzi na testach chyba nie jest normalne. Już nie wiem które są pozytywne a które negatywne!!! Oto testy z ostatnich 5 dni...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8cc2e4f5332.jpg
Ja przeważnie po spadku miałam owulacje (po za ostatnim) a u Ciebie na wykresie widziałam spadek więc może tuż tuż...
Sexuj Kochana od przybytku głową nie boli
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2017, 18:30
pola89, Parsleyek lubią tę wiadomość
-
Parsleyek wrote:No właśnie z tego powodu już głupieje. A dzisiejszy śluz jest, że tak powiem... zaburzony
i nie wiem co wpisać.
Jestem zła! nic nie wiem i to mnie najbardziej denerwujenie ma co się złościć :* trzeba działać
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Pozostaje
nie ma co się złościć :* trzeba działać
Miałam tak, że testy mi nie wychodziły, ale żeby wychodziły za dużo to mi się jeszcze nie zdarzyło! Właśnie z tego działaniamam śluz zaburzony
no nic nie zrobię.. trzeba się obserwować, serduszkować i tyle.
Czekoladka a jak Ty się masz po aromku? Czy to on tyle namieszał??pola89 lubi tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Pietruszkowa !!
Nie denerwuj sie
Ja miałam takie same testy jak Ty - dlatego przestałam sikac na nie bo non stop wychodziły mi podobne kreski
Nigdy nie wiedziałam kiedy jest owu - szlag mnie trafiał wiec wiem co czujesz
Dopiero jak temp zaczęłam mierzyć to sie dowiedziałam kiedy mniej więcej mam owu
Ale dostałam te testy od KiM i mam nadzieje ze one mi szczęście przyniosą i pokażą kiedy bedzie pik
-
Violet146 wrote:Ale juz tak wcześniej w 12 dpo? Czy masz po prostu tak krótkie fazy lutealnej?(tzn miałaś?)Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Pączek wrote:Pietruszkowa !!
Nie denerwuj sie
Ja miałam takie same testy jak Ty - dlatego przestałam sikac na nie bo non stop wychodziły mi podobne kreski
Nigdy nie wiedziałam kiedy jest owu - szlag mnie trafiał wiec wiem co czujesz
Dopiero jak temp zaczęłam mierzyć to sie dowiedziałam kiedy mniej więcej mam owu
Ale dostałam te testy od KiM i mam nadzieje ze one mi szczęście przyniosą i pokażą kiedy bedzie pik
Dzięki Pączku! Właśnie ja już miałam przestać sikać, ale wiesz jak jest.. "no jeszcze dziś ostatni raz" i tak sikam codzienniemierze temperaturę, zobaczymy co pokaże. Rozważam wizytę u mojego gina w poniedziałek.
Czytałam że zastanawiasz się nad zmianą pracy, to ja uważam tak jak Ci Kim pisała - że pewnie od razu nie pójdziesz na macierzyński, jeśli nie da Ci obecny szef podwyżki, to uważam że nowa praca to dobry wybórMyślę że dałabyś radę wszystko pogodzić bo twarda babeczka z Ciebie :*
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Hej dziewczyny,
Ostatnimi dniami się wkurzam, bo to co mi wychodzi na testach chyba nie jest normalne. Już nie wiem które są pozytywne a które negatywne!!! Oto testy z ostatnich 5 dni...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8cc2e4f5332.jpgwlasnie zajadam torta przed urodzinowego
Parsleyek lubi tę wiadomość
-
Parsleyek wrote:Dzięki Pączku! Właśnie ja już miałam przestać sikać, ale wiesz jak jest.. "no jeszcze dziś ostatni raz" i tak sikam codziennie
mierze temperaturę, zobaczymy co pokaże. Rozważam wizytę u mojego gina w poniedziałek.
Czytałam że zastanawiasz się nad zmianą pracy, to ja uważam tak jak Ci Kim pisała - że pewnie od razu nie pójdziesz na macierzyński, jeśli nie da Ci obecny szef podwyżki, to uważam że nowa praca to dobry wybórMyślę że dałabyś radę wszystko pogodzić bo twarda babeczka z Ciebie :*
Wiem wiem jak to jest z tym sikaniem ❤️ Każda z nas wie
Ja wlasnie coraz bardziej przekonuje sie do tego by zmienić prace.
Jak to mowia - z nowym rokiem nowym krokiem
W razie co to zmienię znowu prace i juzpola89, Parsleyek lubią tę wiadomość
-
Zdrowie dziewczynki!
sączymy jacka z colą
Parsleyek, Violet146, Pączek lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:Zdrowie dziewczynki!
sączymy jacka z colą
Stukam się grzanym winempola89, Violet146, Pączek lubią tę wiadomość
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Witam się wieczorową porą. Humor niestety do bani na koniec dnia. Cały dzień było super, ale poszliśmy do znajomych na 20 i co się okazało...? Że są w 7 miesiącu ciąży!!!!! 7!!! Widujemy się z nimi kilka razy w miesiącu, a oni ani me, ani be! Podejrzewałam coś od jakiegoś czasu, ale też nie byłam pewna czy troszkę nie przytyła i tak na prawdę dopiero dzisiaj było coś widać, bo ubrała obcisłą bluzkę, a wcześniej nosiła takie luźne. Też się nie będę dopytywać, bo różnie bywa z wagą. A dzisiaj ujrzeliśmy naprawdę malutki, ale taki typowy brzuch i mój się pyta w żartach że E. chyba połknęła piłkę, a oni dopiero wtedy zaczęli coś mówić i się pytam który miesiąc, a oni 7!!! Osłabiają mnie Ci ludzie. Żałuję że do nich poszliśmy, bo tak to spędzilibyśmy fajny wieczór razem, a tak idę spać smutna i nawet na żadne
nie mam ochoty. Matko jeśli nie zajdę szybko w tą ciążę, to przestanę się spotykać z ludźmi. Nie mam już na to siły. Jeszcze przeczuwam, że czeka mnie jeszcze jedna taka wiadomość w najbliższym czasie...
Takie smęty na koniec dnia Wam tu piszęWybaczcie, ale nie mam siły Was dzisiaj czytać, idę spać, postaram się Was nadrobić jutro lub w poniedziałek.
dobrej nocki