Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
Madziu ja też dziękuję, już niczego więcej do mojego "jadłospisu" nie dodaje bo niedługo będę się łączyła u gastrologa a nie ginekologa :
Kimis a ja tak przeczytałam, i taaak się zastanawiałam, ciemnota jestem że hej, co to znaczy "ciocia Rąsia" iii, szał ciał, wymyśliłam hehe
Aniu kciukam na jutro już teraz :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 18:30
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:To jest nowy komputer ma jakieś 2 lata i w ciągu swojego krótkiego żywota już drugi raz jest zalany piwem. Normalnie jak w patologicznej rodzinie!
Ostatnio udało się go uratować i kosztowało nas jakieś 400 zl, ale i tak lepiej niż 2000zl za nowy. Facet w serwisie chyba mnie wysmiejeMama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Zaczerpnięte z fb:-D
#wściekła #sąsiadka #wredna
Przyszła dziś do mnie sąsiadka pożyczyć cukier, mieszkam tu od 5 lat- przyszła pierwszy raz. Na podłodze walały się zabawki bo dzieciaki dostały kilka nowych i się bawiły w szkole, dom i szpital ... godzinę po wizycie sąsiadki ktoś puka do drzwi otwieram a tam Pani z opieki społecznej bo ktoś zadzwonił że mam bałagan w mieszkaniu (czyt.sąsiadka) traf chciał ze akurat dziś od rana całe mieszkanie wypucowałam na cacy . Wchodzi i mówi że dostali telefon ze w mieszkaniu panuje bałagan a w domu są dzieci, więc pokazałam jej całe mieszkanie i mówię że na podłodze są zabawki a nie nasrane a "Zabawki na podłodze to nie bałagan tylko efekt dobrej zabawy dzieci " i że mi kompletnie nie przeszkadzają. coś tam zapisała i wyszła niech następnym razem przyjdzie do mnie po cukier to ją kuźwa moim yorkiem poszczuje co za ludzie ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 19:13
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Na zdrowie Babeczki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee233fffdeac.jpgpola89, Kim87, Tuliska, Parsleyek, Violet146, Bella_Bella lubią tę wiadomość
-
Kim87 wrote:Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Zaczerpnięte z fb:-D
#wściekła #sąsiadka #wredna
Przyszła dziś do mnie sąsiadka pożyczyć cukier, mieszkam tu od 5 lat- przyszła pierwszy raz. Na podłodze walały się zabawki bo dzieciaki dostały kilka nowych i się bawiły w szkole, dom i szpital ... godzinę po wizycie sąsiadki ktoś puka do drzwi otwieram a tam Pani z opieki społecznej bo ktoś zadzwonił że mam bałagan w mieszkaniu (czyt.sąsiadka) traf chciał ze akurat dziś od rana całe mieszkanie wypucowałam na cacy . Wchodzi i mówi że dostali telefon ze w mieszkaniu panuje bałagan a w domu są dzieci, więc pokazałam jej całe mieszkanie i mówię że na podłodze są zabawki a nie nasrane a "Zabawki na podłodze to nie bałagan tylko efekt dobrej zabawy dzieci " i że mi kompletnie nie przeszkadzają. coś tam zapisała i wyszła niech następnym razem przyjdzie do mnie po cukier to ją kuźwa moim yorkiem poszczuje co za ludzie ...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
AniaŁ123 wrote:Na zdrowie Babeczki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ee233fffdeac.jpgAniaŁ123 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Kim87 wrote:Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Zaczerpnięte z fb:-D
#wściekła #sąsiadka #wredna
Przyszła dziś do mnie sąsiadka pożyczyć cukier, mieszkam tu od 5 lat- przyszła pierwszy raz. Na podłodze walały się zabawki bo dzieciaki dostały kilka nowych i się bawiły w szkole, dom i szpital ... godzinę po wizycie sąsiadki ktoś puka do drzwi otwieram a tam Pani z opieki społecznej bo ktoś zadzwonił że mam bałagan w mieszkaniu (czyt.sąsiadka) traf chciał ze akurat dziś od rana całe mieszkanie wypucowałam na cacy . Wchodzi i mówi że dostali telefon ze w mieszkaniu panuje bałagan a w domu są dzieci, więc pokazałam jej całe mieszkanie i mówię że na podłodze są zabawki a nie nasrane a "Zabawki na podłodze to nie bałagan tylko efekt dobrej zabawy dzieci " i że mi kompletnie nie przeszkadzają. coś tam zapisała i wyszła niech następnym razem przyjdzie do mnie po cukier to ją kuźwa moim yorkiem poszczuje co za ludzie ...
Łoooo matko! Ciekawe czy to prawda. Jeśli tak, to masakra co za babsko! -
A ja dzisiaj pogadałam z moim ginem
W przyszłą środę na 7 mam się stawić w szpitalu. Zostaną mi zrobione potrzebne badania i w piątek czeka mnie laparoskopia nie będzie typowego hsg, tylko w czasie laparo podadzą mi kontrast tym samym jak wszystko dobrze pójdzie, a wyjdą nieprawidłowości (czy to w macicy czy niedrożność), to może uda się to od razu naprawić . Jak wszystko będzie ok, to wyjdę w sobotę jeśli będę się czuć na siłach, to w poniedziałek do pracy, a l4 mogę dostać ile chcę tylko ja potrzebuję akurat szybko wrócić, więc pewnie nie będę braćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 19:40
Parsleyek lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:A ja dzisiaj pogadałam z moim ginem
W przyszłą środę na 7 mam się stawić w szpitalu. Zostaną mi zrobione potrzebne badania i w piątek czeka mnie laparoskopia nie będzie typowego hsg, tylko w czasie laparo podadzą mi kontrast tym samym jak wszystko dobrze pójdzie, a wyjdą nieprawidłowości (czy to w macicy czy niedrożność), to może uda się to od razu naprawić . Jak wszystko będzie ok, to wyjdę w sobotę jeśli będę się czuć na siłach, to w poniedziałek do pracy, a l4 mogę dostać ile chcę tylko ja potrzebuję akurat szybko wrócić, więc pewnie nie będę braćWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 19:44
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Kim87 wrote:Ania prawda rozmawialam z dzieczyna.
Ja pitole! Sąsiadka uprzejmie donosi. Ale ludzie potrafią być podli, pewnie tak dla własnej rozrywki i dowartościowania, czy kij wie co takiej w głowie siedzi!Kim87 lubi tę wiadomość
-
MMadziula wrote:Takiej babie to policje nasłać pod pretekstem prowadzenia domu publicznego . Kurde w takie cyrki się wierzyć nie chce ale jeżeli to prawda powinno się czarownice dobermanem a nie yorkiem poszczuć. ...
Kilka dni temu czytałam inna historie. Dziecko płakało w nocy i zapukała policja bo dostali zgłoszenie ze ktoś dzidzi maltretuje. Poczciwi sąsiedzi:-/Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 19:49
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
pola89 wrote:A ja dzisiaj pogadałam z moim ginem
W przyszłą środę na 7 mam się stawić w szpitalu. Zostaną mi zrobione potrzebne badania i w piątek czeka mnie laparoskopia nie będzie typowego hsg, tylko w czasie laparo podadzą mi kontrast tym samym jak wszystko dobrze pójdzie, a wyjdą nieprawidłowości (czy to w macicy czy niedrożność), to może uda się to od razu naprawić . Jak wszystko będzie ok, to wyjdę w sobotę jeśli będę się czuć na siłach, to w poniedziałek do pracy, a l4 mogę dostać ile chcę tylko ja potrzebuję akurat szybko wrócić, więc pewnie nie będę brać
Kochana super że idziesz do przodu. Każdy krok przybliża Cię do groszka a może właśnie coś Ci się tam "przetka" i to będzie to
Może nie być kolorowo, różnie dziewczyny mówią o bólu, ale to tak jak z porodem, trzeba przeżyć
Trzymam kciuki!!!pola89 lubi tę wiadomość
-
Kim
Nie strasz... Za bardzo nie mogę sobie pozwolić na chorobowe... Ale pewnie okaże się po zabiegu... Różnie dziewczny piszą - jedne bardzo szybko wracają do sprawności, inne nawet po 3 tyg jeszcze czują się nienajlepiej... Z jakiego powodu miałaś laparo? Może bolało przez to, co miałaś robione? Długo ten gaz schodzi? Ajjj teraz się boję...Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
AniaŁ123 wrote:Kochana super że idziesz do przodu. Każdy krok przybliża Cię do groszka a może właśnie coś Ci się tam "przetka" i to będzie to
Może nie być kolorowo, różnie dziewczyny mówią o bólu, ale to tak jak z porodem, trzeba przeżyć
Trzymam kciuki!!!Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy