Koło gospodyń wiejskich :-)
-
WIADOMOŚĆ
-
dziewczyny sprawa wyglada tak jeden gin powiedzial odstawic drugi ze nie ale ze biore duza dawke wiec do konca tez nie wie...
kazal zglosic sie do endokrynologa ktory podejmie decyzje... ale rzekomo wzrost prl moze skutkowac poronieniem. i co ja mam zribic? endo twierdzila zeby przestac brac i isc do gina...
-
AniaŁ123 wrote:Cześć Dziewczyny
Jesteście bardzo Kochane!!! Dziękuję że się tak martwicie i interesujecie mną Ja niestety jestem w totalnej rozsypce. Siedzę i wyję Nie chcę Wam tutaj psuć atmosfery, poza tym nie miejcie mi proszę za złe, ale obecnie staram się gdzie tylko mogę unikać tematów ciążowych, bo mnie to strasznie boli Naprawdę bardzo się cieszę że się Wam udaje i życzę Wam jak najlepiej (Bella, Cudzie), ale dla mnie teraz to jakiś masochizm. Naprawdę wierzyłam że jestem w tej pieprzonej ciąży. Ten cykl był taki dziwny, wszystko było inaczej. Już snułam plany na przyszłość. Ale nic z tego. @ przyszła jak w zegarku i nie potrafię sobie z tym poradzić. Wszystko jest bez sensu. Nie potrafię się niczym zająć. Nawet już muzyka mnie nie cieszy Gdyby nie mój kochany mąż, który wspiera mnie bardzo, to nie wiem co by ze mną było. Siedzę w pracy jak na jakichś torturach patrząc na koleżankę w ciąży. Chciałabym się zamknąć gdzieś na jakimś odludziu, żeby czasem nie spotkać dziewczyny w ciąży.
Muszę przynajmniej na jakiś czas stąd odejść.
Bardzo bym jednak chciałam mieć z Wami kontakt. Więc jeśli któraś z Was ma ochotę, to bardzo bym chciała się "zakoleżankować" na fbAniaŁ123 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
czekajacanacud1 wrote:dziewczyny sprawa wyglada tak jeden gin powiedzial odstawic drugi ze nie ale ze biore duza dawke wiec do konca tez nie wie...
kazal zglosic sie do endokrynologa ktory podejmie decyzje... ale rzekomo wzrost prl moze skutkowac poronieniem. i co ja mam zribic? endo twierdzila zeby przestac brac i isc do gina...Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Lubię_czekoladę wrote:No i jak? Wszystko ok?Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
pola89 wrote:Nie mam siły... Moja szwagierka jest w ciąży... My 3 i pół roku po ślubie, oni pół roku i oczywiści za pierwszym razem... Teściowa do mojego K. już skomentowała, że nas wyprzedziła... 3 przyjaciółki i szwagierka... Jeszcze brakuje bratowej i już pęknę! Mam dość...
Przepraszam.
Poluś, kochana, przykro mi... Naprawdę bardzo...
Bądź dzielna i silna a i Wam się uda zobaczysz...
Ściskam mocno
-
Kim87 wrote:Kochana to tylko krew na której podstawie wykonają test Pappa i oblicza ryzyko wad genetycznych. Samo klucie ok ale wyniki za 2 tyg z usg
Kim87 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki
Kim87, Violet146 lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
bylam u endo wbilam sie w kolejke. i powiedziala odstawic a ja pytam a poronienie a ona lepiej zebym poronila biz urodzila chore bo MOZE jeszcze sobie zajde.
ibtak nie wien co robic. bo moj stary gin powiefziak ze biore duza dawke i to moze byc szok. a zazwyczaj laski biora ale po1 tab do 12tyg
ten gin drugi kazal odstawic...
nie wiem co robic porazdzie cos.. cokolwiek co byscie zrobily na moim miejscu
-
czekajacanacud1 wrote:bylam u endo wbilam sie w kolejke. i powiedziala odstawic a ja pytam a poronienie a ona lepiej zebym poronila biz urodzila chore bo MOZE jeszcze sobie zajde.
ibtak nie wien co robic. bo moj stary gin powiefziak ze biore duza dawke i to moze byc szok. a zazwyczaj laski biora ale po1 tab do 12tyg
ten gin drugi kazal odstawic...
nie wiem co robic porazdzie cos.. cokolwiek co byscie zrobily na moim miejscu
Ja się nie znam, ale jeśli byłabym nie pewna poszukalabym innego ginekologa bądź endo.
Dla mnie to trochę nie ładnie tak mówić że lepiej poronic jak urodzić chore...Powinno się wszystko robić żeby zapobiec jakim kolwiek powikłaniom, a nie głupie gadanie... To jest moje zdanie...
-
Cudzie kochana ja mogę Ci tylko powoedziec jak z Bromkiem miałam. Ja brałam 3/4 tabl na dzień i mi gin kazal odstawiam "delikatnie", po trochu coraz mniej... i tak ponad 2 tyg odkladalam. I nie poronilam przez prolaktyne, tylko wadę genetyczną. Co do komentarza Endo to do najdelikatniejszych osób to ona nie należy. Buuu niemiła baba i sama nie wie co mówi chyba. Oczywiście lepsze poronić niż urodzić ciężko chore dziecko ale jak ona tak insynuowac może? Torebką przez łeb by ode mnie dostała
Violet146 lubi tę wiadomość
-
Pola kochanie, tyle z nas tak dobrze wie co czujesz, uwierz kochana nie tylko Ty masz ochotę rozstrzelac wszystkie "szczęśliwe brzuszki" w promieniu kilometra (forumowe mamy się nie liczą, żeby nie było, was luuiubiiiimy ♡) tak już mamy, bo marzymy, a rozczarowanie i zazdrość wnętrzności wykręca
pola89 lubi tę wiadomość
-
Anulka, no Anulka...
No co mam Ci powoedziec? Rozgoryczenie mija ale... Ale tak naprawdę odetchniemy chyba tylko wtedy gdy marzenie się spełni... nie ma lekarstwa na to chyba że jointa wypalimy i się ululamy
Jesteśmy takie sierotki Marysie szczęścia szukające i będziemy zle i niedobre i nie możemy czuć się winne za to że życie nas rozczarowyje... I guzik z tego że na świecie są większe tragedie, dla nas to nasze rozczrowanie jest najgorsze.
Ale...
Kochanie będzie lepiej, będzie pięknie. Tylko ogromne pokłady cierpliwości musimy naszykowac ♡ tak bardzo bym cie chciała pocieszyć ale sama z sobą czasami sobie nie radzę, chociaż ostatnio mam wszystko "w pupie" luz przyjdzie i nadzieja wróci już za kilka dni jak kolejna szansa nadejdzie może wybierz się do gina po wspomagacze :*
A mąż to nalepsze co mogło nas spotkać :* mam tak samo, kocham go za to, że ze mna sobie radzi jeszcze bardziej ♡
Buziammm i tuleeee najmocniej jak potrafieAniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:dziewczyny sprawa wyglada tak jeden gin powiedzial odstawic drugi ze nie ale ze biore duza dawke wiec do konca tez nie wie...
kazal zglosic sie do endokrynologa ktory podejmie decyzje... ale rzekomo wzrost prl moze skutkowac poronieniem. i co ja mam zribic? endo twierdzila zeby przestac brac i isc do gina...
Ja nie odstawiam bromergonu, dla bezpieczeństwa.